Patrz mi w oczy. Moje życie z zespołem Aspergera
- Kategoria:
- biografia, autobiografia, pamiętnik
- Seria:
- Biała plama
- Tytuł oryginału:
- Look Me in the Eye: My Life with Asperger's
- Wydawnictwo:
- Wydawnictwo Linia
- Data wydania:
- 2013-09-10
- Data 1. wyd. pol.:
- 2013-09-10
- Liczba stron:
- 302
- Czas czytania
- 5 godz. 2 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788363000134
- Tłumacz:
- Jarek Szubrycht
- Tagi:
- autyzm zespół Aspergera biografia KISS samochody
To wzruszająca i zarazem głęboko zabawna historia dojrzewania chłopca z zespołem Aspergera w czasie, gdy nie było jeszcze takiej kategorii diagnostycznej. Dzięki inteligencji i wrażliwości jej autora mamy szansę na zajrzenie do umysłu dziecka, które ogląda świat – i myśli o nim – w inny sposób niż jego rówieśnicy. Inny, lecz jak się okazuje, równie logiczny i ciekawy. A może nawet ciekawszy.
To również opowieść o tym, jak ów chłopiec szukał drogi wyjścia z samotności, w której został zamknięty przez własny umysł. I o tym jak znalazł swoje miejsce w świecie innych ludzi. O tym, jak spotkał kobietę, która została jego żoną, a potem matką jego syna.
Od najmłodszych lat John Elder Robison próbował nawiązać kontakt z innymi ludźmi. Jednak jego nietypowe zachowania – unikanie kontaktu wzrokowego, dziwna logika odpowiedzi, zamiłowanie do rozmontowywania odbiorników radiowych i kopania metrowych dołów w ogródku – sprawiły, że został uznany za dziecko nieprzystosowane społecznie. Nie mógł liczyć na pomoc matki, która pogrążała się w chorobie psychicznej, ani ojca, który wieczorami nasączał się winem. Nic dziwnego, że koniec końców zaprzyjaźnił się z maszynami, do których mógł mieć minimum zaufania.
Nie skończył liceum. Ale gdy wyprowadził się z domu, dzięki zadziwiającej umiejętności wizualizowania dźwięków i obwodów elektrycznych zaczął pracować dla słynnego zespołu KISS jako projektant wzmacniaczy, efektów dźwiękowych i zionących ogniem gitar. Z jego usług korzystały również zespoły Pink Floyd, Judas Priest, Talking Heads. Później trafił do firmy produkującej zabawki i gry elektroniczne. Im wyżej jednak awansował, tym bardziej musiał udawać kogoś, kim nie był.
Dopiero mając lat czterdzieści, spotkał bystrego terapeutę, który uświadomił mu, że ma on formę autyzmu zwaną zespołem Aspergera. To odkrycie zmieniło sposób,
w jaki John Elder patrzył na samego siebie – i na otaczający go świat.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Asperger to sposób bycia
Ciężko budować pozytywny obraz siebie, gdy wokół słyszy się i doświadcza krytyki i odrzucenia: to dziwny, popieprzony dzieciak, mówiono o Johnie Robisonie – jeśli mu się nie polepszy, trzeba go będzie oddać do ośrodka. Ciężko dorastać, gdy ojciec nadużywa alkoholu, a matka pogrąża się w chorobie psychicznej. Trudno żyć w społeczeństwie, gdy przecież wygląda się normalnie, ale świat postrzega się zupełnie inaczej niż pozostali, co powoduje szereg trudności. Przekleństwo i dar jednocześnie: zespół Aspergera.
„Patrz mi w oczy” to wciągająca biografia człowieka, który dopiero jako dorosły mężczyzna dowiaduje się, że cechy, za które był tak często krytykowany, nazywa się zespołem Aspergera, uznawanego współcześnie za lekką odmianę autyzmu. Osoba taka ma trudności w interpretowaniu mimiki innych ludzi, co za tym idzie – jej mimika też nie zawsze jest zrozumiała dla odbiorcy, rozumie dosłownie dwuznaczności (klasyka gatunku: - będziesz ze mną chodzić? – a dokąd?), potrafi „zafiksować” się na jakiejś dziedzinie i osiągnąć w niej mistrzostwo. Poziom zaangażowania, o którym szary Kowalski może tylko pomarzyć.
Asperger to nie choroba. To sposób bycia. Nie ma na to lekarstwa, bo nie ma na takowe zapotrzebowania. Jest natomiast zapotrzebowanie na wiedzę i adaptację, ze strony dzieci z Aspergerem, ich rodzin i przyjaciół.
Dziś mamy szkoły integracyjne, specjalistów wspierających dzieci i bliskich aspergerowców, dziesiątki publikacji naukowych i biograficznych. John, przez jego nietypową mimikę, nieadekwatne sytuacje w sytuacjach społecznych, był uważany za przyszłego psychopatę i mordercę. Oczywiście historia pokazuje wiele wymiarów, w których John opowiada nie tylko o traumie dorastania w niestabilnym domu, ale też o łączącej go z bratem więzi, nauczycielach, którzy zauważyli jego potencjał i pozwalali mu rozwijać pasję, o jego kreatywności i dowcipach, które płatał ludziom wokół siebie. Wreszcie jego zawodowe dokonania – tłem historii Robisona są spektakularne koncerty z efektami specjalnymi zespołu KISS – świecące i dymiące gitary Ace’a w latach ’70 to jego dzieła.
Autor pokazuje, jak pomimo przeciwności losu znalazł w społeczności miejsce dla siebie i odniósł sukces. Opisuje swoje emocje towarzyszące mu przez całe życie, dając też wgląd w głowę człowieka z Aspergerem. Pomijając jednak ten edukacyjny aspekt, przede wszystkim jest to historia człowieka, który potrafił z życia wyciągnąć co najlepsze, używając do tego swojego humoru, zainteresowań i korzystając ze wsparcia ludzi, którzy w niego wierzyli. To inspiracja, z której może czerpać każdy czytelnik tej książki.
Anna Kaczmarczyk
Oceny
Książka na półkach
- 960
- 262
- 70
- 12
- 11
- 8
- 7
- 6
- 6
- 5
Opinia
Pragnęli, by patrzył im w oczy. Wymagali, by okazywał ludzkie uczucia i normalne emocje. Chcieli, by zachowywał się jak oni. Nie akceptowali tego, co widzieli. I nie rozumieli. A bycie innym nie oznacza przecież bycia gorszym. Czasami, gdy świat postrzega cie za dziwoląga, ty możesz… być chory.
„Asperger to nie choroba. To sposób bycia. Nie ma na to lekarstwa, bo też nie ma na nie zapotrzebowania. Jest natomiast zapotrzebowanie na wiedzę na metody przystosowania. Potrzebują ich dzieci z Aspergerem, ich rodziny i przyjaciele”.
W dzisiejszych czasach zespół Aspergera już tak nie dziwi i nie szokuje. Ludzie wiedzą nieco więcej na jego temat. A może stali się trochę bardziej tolerancyjni dla inności. Ale w latach, kiedy dorastał autor tego pamiętnika, sprawa wyglądała nieco inaczej. Mało komu przyszło do głowy, że chłopiec zmaga się z czymś, czego sam nie rozumie. Dodatkowo potęgowali jego poczucie wyobcowania i odrzucenia. W imię czego?
Mogłoby się wydawać, że ludzie mają większe problemy- okładki gazet zalewają nas biedą, głodem, śmiertelnymi chorobami. Ale historię tę i dolegliwość, z jaką zmaga się autor pamiętnika, odczułam jako niemniej tragiczną. Dlaczego? Bo uderzyła we mnie wielka samotność, a fakt bycia odsuwanym i nierozumianym to uczucie, którego nikt z nas nie chciałby z pewnością doświadczyć.
Pokonując kolejne strony zagłębiamy się w świat dosyć niezwykły. Co absurdalne, ta zdominowana zaburzeniami rzeczywistość, okazuje się być naprawdę interesująca. Jednym z symptomów charakterystycznych dla Zespołu Aspergera jest inteligencja, często dotycząca konkretnych dziedzin życia. Robinson specjalizował się w budowaniu maszyn, a jego umiejętności umożliwiły mu min. współpracę z legendarnym zespołem KISS. Wspaniale mi się czytało o jego sukcesach.
„Wielu ludzi z zespołem Aspergera pociągają maszyny. Czasem myślę, że z dobrą maszyną jestem w stanie dogadać się znacznie lepiej niż z jakimkolwiek człowiekiem. Maszyny się nie odszczekują. Są przewidywalne. Nie oszukują i nie potrafią być podłe”.
Książki opisujące różnego typu schorzenia, które na swój użytek nazywam chorobowymi, interesują mnie od dłuższego czasu i szczególnie pochłaniają moją uwagę. Dzięki nim mogę nie tylko wejść w posiadanie nowych informacji, ale także poznać światy ludzi znacznie różniących się ode mnie. Ten pamiętnik to ciekawy zbiór danych na temat Aspergera, przekazanych w bardzo ludzki i przystępny sposób. Autor nie opisuje po kolei towarzyszących mu dolegliwości ale opowiada o różnych etapach życia i wydarzeniach zdeterminowanych przez chorobę. Pozwala nam lepiej zrozumieć.
Do tej pory nie czytałam żadnej większej publikacji na temat tego schorzenia i cieszę się, że sięgnęłam po wspomnienia Robinsona. Nie była to łatwa przeprawa, czasami autor wprawiał mnie w osłupienie swoimi czynami, a czasami wściekałam się na świat i ludzi. Z pewnością jednak, czas, który spędziliśmy razem był wartościowy i pouczający. Polecam tę książkę czytelnikom nieobawiającym się wyzwań i szukających czegoś więcej, przede wszystkim samego życia.
Pragnęli, by patrzył im w oczy. Wymagali, by okazywał ludzkie uczucia i normalne emocje. Chcieli, by zachowywał się jak oni. Nie akceptowali tego, co widzieli. I nie rozumieli. A bycie innym nie oznacza przecież bycia gorszym. Czasami, gdy świat postrzega cie za dziwoląga, ty możesz… być chory.
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to„Asperger to nie choroba. To sposób bycia. Nie ma na to lekarstwa, bo też nie...