Wolna miłość
- Kategoria:
- publicystyka literacka, eseje
- Wydawnictwo:
- Wydawnictwo Literackie
- Data wydania:
- 2013-11-07
- Data 1. wyd. pol.:
- 2013-11-07
- Liczba stron:
- 184
- Czas czytania
- 3 godz. 4 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788308052365
Nadzieja na miłość i lepsze jutro…
Romans na przekór metryce, zapomniane uroki codzienności oraz sposoby na oswajanie i pokochanie siebie dzień po dniu to w skrócie najnowsza książka Romy Ligockiej. Autorka z dużą dozą sympatii podpatruje rzeczywistość wskazując najlepsze strony życia.
Miłość z natury swojej i istoty musi być wolna. Ale jak dać komuś miłość nie odbierając mu jednocześnie wolności? Jak kochać dojrzale? Tym, którzy sądzą, że z pierwszą zmarszczką maleje nasze prawo do erotyki, bo może natura tak chce, powiem tylko, że skoro w wielu dziedzinach kpimy sobie z natury – zmieniamy ją i poprawiamy – to dlaczego nie w tej? Miłość. Starość – przyjaciółki czy rywalki? A może obie są w nas jednocześnie?
Ja dzisiejsza, nie jestem już tą wczorajszą i nawet jej sobie nie przypominam. Wokół nas przecież nieustannie zmienia się świat i my się w nim zmieniamy.
Dlatego proszę Państwa: dziś w nocy przestawiamy zegary: niech biją już tylko w naszym własnym rytmie – w rytmie naszych serc.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Gigantyczna dawka ponadczasowej mądrości
Z prozą Romy Ligockiej zetknęłam się kilka dobrych lat temu. Jako pierwszą z jej książek przeczytałam „Dziewczynkę w czerwonym płaszczyku”. Autorka zauroczyła mnie pięknym stylem, eleganckim językiem, świetnym przekazem, który zawiera olbrzymią dawkę emocji i najintymniejszych przeżyć. Pani Roma przed swoimi czytelnikami odziera się z wszelkiej prywatności, niczego nie ukrywa. Dopóki nie spotkałam się z zapowiedzią „Wolnej miłości” nie przeczytałam żadnego felietonu tej wspaniałej pisarki.
Felieton to forma krótka i zarazem moim zdaniem bezlitosna. Pisząc go trzeba mocno się natrudzić, by w niewielu słowach przekazać sedno myśli, swoje przeżycia i spostrzeżenia. Felieton to specyficzny rodzaj publicystyki, w którym autor zwykle wyraża swój osobisty punkt widzenia. Napisanie dobrego felietonu wymaga od jego twórcy zwierzenia się i bycia szczerym. A to czasem nie jest łatwe i wymaga odwagi.
„Wolna miłość” to zbiór aż 28 felietonów, które poruszają bardzo różne sprawy. Ich tematyka oscyluje wokół spraw codziennych, aczkolwiek ważnych. Ligocka pisze o miłości, przyjaźni, przemijaniu, dojrzewaniu, osobistych przeżyciach związanych ze świętami, pracą, podróżami. Tytuł książki to zarazem tytuł pierwszego z utworów. Jest on bardzo intrygujący. Czy miłość jest wolna? Czy zakochanie nie wplątuje nas w okowy uczucia? Nie czyni nas niewolnikiem drugiej osoby, która zajmuje główne miejsce w naszym sercu? Autorka apeluje o rozsądek nawet w najgorętszym uczuciu. Postuluje, że najtrudniejsze, choć i najpiękniejsze w miłości jest jej współistnienie z wolnością. Zatem nie należy kochać zaborczo. Czyż to nie fenomenalne stwierdzenie?
Każdy z felietonów to sezam wspaniałych sentencji, mądrych przesłań i przemyśleń. Można rzec, iż po felietonach można bardzo łatwo sporządzić portret psychologiczny ich autora. Jeśli odnieść to do Ligockiej to ujrzymy kobietę dojrzałą, która jest romantyczką potrafiącą czasem twardo stąpać po ziemi. Nie jest młodą damą, która patrzy z niepokojem w lustro, czekając na pierwszą zmarszczkę czy siwy włos. Ona jest świadoma swojej metryki i upływania czasu jaki jest jej dany. Z przemijania jednak nie czyni tragedii. Autorka akceptuje upływ lat, proces dojrzewania, który naturalną koleją rzeczy dąży ku starości i końcowi ziemskiej wędrówki. Z prozy Romy Ligockiej płynie przesłanie, by cieszyć się każdą chwilą życia, każdym dniem – nieważne czy jest on lepszy czy gorszy. Życie właśnie takie jest – stworzone z blasków i cieni. I z tym, by piękniej żyć trzeba umieć się pogodzić. Upór w tej materii prowadzi do frustracji i zapędza do ślepej uliczki.
Czytając „Wolną miłość” jeszcze bardziej poznałam życie Romy Ligockiej. W trakcie lektury miałam wrażenie, że siedzę z autorką w jakiejś uroczej secesyjnej kawiarni, przy stoliczku położonym na uboczu. Popijamy herbatę w pięknych porcelanowych filiżankach. Pani Roma patrzy mi głęboko w oczy i opowiada. Mówi szczerze. Zwierza mi się z intymnych przeżyć, ze wspomnień, które mimo upływu lat zapadły jej głęboko w pamięć. Dopadło mnie wrażenie, że Ligocka chce dać mi dobre rady. Takie jak babcia wnuczce, jak matka mającej wyfrunąć z rodzinnego gniazda córce. Rady, które mają mi pokazać jak pięknej żyć, jak jeszcze bardziej czerpać ze studni życia. Jak magazynować i przechowywać wspomnienia w spiżarni duszy.
Z każdego tekstu bije mądrość, dojrzałość, wrażliwość.
Jestem zachwycona tą książką na tyle, że będę do niej wracać. Na pewno będzie się to działo często i w chwilach dobrych, i w tych, w których zabraknie mi szczęścia. Lektura słów autorki „Kobiety w podróży” jest w stanie zastąpić mi terapeutyczną sesję u specjalisty. Wyciszyć, dać szansę spojrzeć z dystansem na to, co ważne, co boli czy cieszy. Taka bowiem jest proza Romy Ligockiej, po prostu niezwykła. Magiczna i terapeutyczna.
Bernardeta Łagodzic-Mielnik
Oceny
Książka na półkach
- 341
- 271
- 48
- 14
- 10
- 6
- 5
- 4
- 4
- 3
Opinia
http://www.nieperfekcyjnie.pl/2013/10/wolna-miosc-roma-ligocka.html
Twórczość Romy Ligockiej poznałam kilka lat temu, kiedy sięgnęłam po "Znajomą z lustra". Nie pamiętam już przeczytanych felietonów, ale wiem tylko tyle, iż nie skradły mi serca. Jednak z biegiem lat uświadomiłam sobie, że do wielu lektur należy dojrzeć, aby odebrać je w odpowiedni sposób. Z tego względu doszłam do wniosku, iż teraz nadszedł czas na ponowne spotkanie z felietonami rodzimej pisarki. Wierzyłam, że mój aktualny stan ducha oraz nabyte doświadczenia pomogą mi w lepszym odebraniu tego, co swoim czytelnikom pragnie przekazać Roma Ligocka. Jak dobrze jest zmądrzeć, nawet gdy trwa to latami...
Na "Wolną miłość" składa się dwadzieścia osiem felietonów o różnorodnej tematyce. Autorka porusza mnóstwo istotnych kwestii, pisząc o tym, co boli, raduje, przeszkadza czy wzbudza podziw. Roma Ligocka jest fantastyczną obserwatorką potrafiącą rzetelnie oraz właściwie ocenić otaczającą rzeczywistość. Pisarka nie narzuca swojego zdania, a jedynie uzewnętrznia się, dzieląc swoimi poglądami oraz odczuciami, a także dając czytelnikowi ogromne pole do popisu - skłania do refleksji nad wieloma sprawami.
"(...) ważne jest, aby w życiu często zdarzało się święto. Może miłość powinna być takim czymś wyjątkowym - im piękniej, mądrzej ją celebrujemy, tym lepiej. Może też dlatego jest w naszym życiu świętem, że nie da się jej oswoić, ujarzmić, uregulować, że często nas zaskakuje i rzadko nam powszednieje." *
Miłość i utrata ukochanej osoby, dojrzewanie oraz starość, głupota i mądrość, wspomnienia oraz zapomnienie, odkrywanie siebie, nieubłaganie pędzący czas, odnajdywanie nadziei za wszelką cenę, kłopoty psychiczne, problemy z własnym ciałem oraz umysłem, szeroko rozumiana inność... Roma Ligocka nie boi się dzielić własnymi przemyśleniami na tematy oczywiste, ale i te, które nadal traktowane są jako tabu.
"Często jednak to my sami gramy z życiem nie fair, oczekując, że naprawi nasze błędy, a każdą lekkomyślność czy kaprys przemieni w sukces; że spełni to, co spełnić się nie może, a czasem nawet nie powinno. Jednym z takich sprawdzonych i pewnych sposobów na grę nie fair z życiem jest odgrzebywanie wspomnień. Wiemy, że skończyć się to może tylko utratą czegoś pięknego i cennego, bólem i frustracją, a jednam z prawdziwym masochizmem to robimy." **
Czytanie owych felietonów sprawiło mi przeogromną radość. Prawie na każdej stronie podkreślałam myśli, które uznałam za warte zapamiętania. Wypisałam masę cytatów, do których będę wracać, aż w końcu zapiszą się w mojej głowie. "Wolna miłość" to wspaniała uczta literacka, pozwalająca oderwać się od wszystkiego i zatopić w pięknych, mądrych słowach. Żałuję jedynie tego, iż ta lektura tak szybko się kończy... Na szczęście Roma Ligocka może pochwalić się niemałym dorobkiem, co mnie cieszy oraz zachęca do sięgania po kolejne pozycje.
Każdy dzień jest dobry, aby zacząć cieszyć się swoim życiem. Nieważne, że z każdym tygodniem pojawia się coraz więcej zmarszczek, nasze ciało traci sprężystość, a umysł staje się coraz wolniejszy. Najważniejsze, aby dobrze czuć się z samym sobą. Nie warto starać się usilnie zabiegać o względy innych ludzi, podporządkowując się narzuconym konwenansom. Jeżeli zajrzymy w głąb siebie i docenimy wewnętrzne piękno, a do tego postaramy się zwracać uwagę jedynie na własne zalety, to inni również je zobaczą - wtedy życie ulegnie znacznej poprawie. Spróbuj tego, a przekonasz się, że warto.
"Dlatego proszę Państwa: dziś w nocy przedstawiamy zegary: niech biją już tylko w naszym własnym rytmie - w rytmie naszych serc."
* cytat ze str. 10
** cytat ze str. 64
http://www.nieperfekcyjnie.pl/2013/10/wolna-miosc-roma-ligocka.html
więcej Pokaż mimo toTwórczość Romy Ligockiej poznałam kilka lat temu, kiedy sięgnęłam po "Znajomą z lustra". Nie pamiętam już przeczytanych felietonów, ale wiem tylko tyle, iż nie skradły mi serca. Jednak z biegiem lat uświadomiłam sobie, że do wielu lektur należy dojrzeć, aby odebrać je w odpowiedni sposób. Z tego względu...