Martynka i wróbelek

Okładka książki Martynka i wróbelek Gilbert Delahaye, Marcel Marlier
Okładka książki Martynka i wróbelek
Gilbert DelahayeMarcel Marlier Wydawnictwo: De Agostini Cykl: Martynka (tom 30) literatura dziecięca
18 str. 18 min.
Kategoria:
literatura dziecięca
Cykl:
Martynka (tom 30)
Tytuł oryginału:
Martine et son aim le moineau
Wydawnictwo:
De Agostini
Data wydania:
2013-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2013-01-01
Liczba stron:
18
Czas czytania
18 min.
Język:
polski
ISBN:
9788324523177
Tłumacz:
Wanda Chotomska
Tagi:
bajki martynka
Średnia ocen

7,0 7,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Martynka. Małe historie o zwierzętach Gilbert Delahaye, Marcel Marlier
Ocena 7,3
Martynka. Małe... Gilbert Delahaye, M...
Okładka książki Martine et la nuit de Noël Gilbert Delahaye, Marcel Marlier
Ocena 0,0
Martine et la ... Gilbert Delahaye, M...
Okładka książki Martynka. Cztery pory roku. Opowiadania i pomysłowe projekty Gilbert Delahaye, Marcel Marlier
Ocena 7,9
Martynka. Czte... Gilbert Delahaye, M...
Okładka książki Martynka. Zaczynam czytać z Martynką. W samolocie Gilbert Delahaye, Marcel Marlier
Ocena 5,9
Martynka. Zacz... Gilbert Delahaye, M...

Mogą Cię zainteresować

Okładka książki Franklin czeka na siostrzyczkę Paulette Bourgeois, Brenda Clark
Ocena 7,3
Franklin czeka... Paulette Bourgeois,...
Okładka książki Martynka w domu Wanda Chotomska, Gilbert Delahaye
Ocena 7,3
Martynka w domu Wanda Chotomska, Gi...
Okładka książki Franklin i nowy przyjaciel Paulette Bourgeois, Brenda Clark
Ocena 7,4
Franklin i now... Paulette Bourgeois,...

Oceny

Średnia ocen
7,0 / 10
1 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
470
25

Na półkach: , ,

"Martynka i wróbelek" to jedna z całej serii książek o Martynce i jej przyjaciołach. Opowiada ona o wróbelku, który wraz z gniazdem został strącony z drzewa. Znalazła go Martynka, kiedy wraz z bratem i jego kolegą szukała w ogrodzie kotka Wąsatka. Dziewczynka zastępowała ptaszkowi mamę, karmiła go i chroniła przed niebezpieczeństwem. W odwiedziny do ptaszka przychodziły dzieci z sąsiedztwa i śpiewały mu piosenkę o ziarnkach pszenicy. Gdy wróbelkowi Felkowi urosły skrzydełka, wyfruwał z domu, a Martynka martwiła się, że znajdzie drugi wśród innych ptaków i już nie wróci. Ale Felek bardzo przywiązał się do dziewczynki i wracał.

Książeczkę bardzo szybko się czyta, napisana jest ciekawym językiem i wzbogacona pięknymi ilustracjami. Córka bardzo polubiła przygody Martynki, jej przyjaciół, wróbelka Felka, kotka Wąsatka i pieska Pufka. A ja chętnie wróciłam do przygód Martynki, o której książki czytałam również w swoim dzieciństwie.

"Martynka i wróbelek" to jedna z całej serii książek o Martynce i jej przyjaciołach. Opowiada ona o wróbelku, który wraz z gniazdem został strącony z drzewa. Znalazła go Martynka, kiedy wraz z bratem i jego kolegą szukała w ogrodzie kotka Wąsatka. Dziewczynka zastępowała ptaszkowi mamę, karmiła go i chroniła przed niebezpieczeństwem. W odwiedziny do ptaszka przychodziły...

więcej Pokaż mimo to

avatar
513
285

Na półkach:

Piękne obrazki. Ta część zawiera błąd (powtórzony fragment tekstu) mi troszkę to przeszkadza, syn (5,5 roku) nie zwraca uwagi.
Według mnie książka średnia, ale ponieważ synek jest zachwycony ratowaniem i hodowaniem wróbelka wyższa nota. W końcu to dziecku ma się najbardziej podobać. Czytam ją ostatnio codziennie i mnie nie boli, więc to też duża zaleta (zwłaszcza, że nie lubię dublować lektur).

Piękne obrazki. Ta część zawiera błąd (powtórzony fragment tekstu) mi troszkę to przeszkadza, syn (5,5 roku) nie zwraca uwagi.
Według mnie książka średnia, ale ponieważ synek jest zachwycony ratowaniem i hodowaniem wróbelka wyższa nota. W końcu to dziecku ma się najbardziej podobać. Czytam ją ostatnio codziennie i mnie nie boli, więc to też duża zaleta (zwłaszcza, że nie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
95
87

Na półkach: , , ,

Niektóre dzieci mają problem ze skupieniem się na treści czytanej książki. I nie jest to ich wina - w końcu dzieci są pełne zapału, energii, przez ich umysł przewijają się setki myśli i szalonych pomysłów. Bywa jednak tak, że dobrze dobrana książka zaciekawi naszą pociechę na tyle, aby dotrwała do końca powieści.
Dzisiaj pragnę przedstawić Wam kolejną książkę, wartą uwagi: jest to "Martynka". Ola zachwycona jest wyjątkowo naturalną postacią dziewczynki: przeżywa radości i smutki, czasem musi pokonać strach przed nieznanym, zmęczenie czy uporać się ze zmianami w życiu. Martynka żyje bardzo aktywnie - uczy się jeździć konno, pływać, uwielbia zajmować się przydomowym ogrodem, czy spacerować po łące wraz ze swoim nieodłącznym przyjacielem: Pufkiem.
Książka nie jest przeznaczona wyłącznie dla dziewczynek (chociaż sama z początku odnosiłam takie wrażenie). Praktycznie w każdej części Martynce towarzyszą bracia: Alanek i Jaś, kuzynostwo lub nowo poznani przyjaciele. Jest to niezwykle istotne - bo dzieci utożsamiają się z bohaterami książki. A w przypadku odmiennej płci bywa to trudne - może powodować skrępowanie.
Seria "Martynka" składa się aż z 50 części. I chociaż książki nie należą do najdroższych, to zakup wszystkich, może zbliżyć nas do bankructwa. Warto więc pomalutku zakupywać poszczególne części, wzbogacając nie tylko dziecięcą biblioteczkę, ale także słownictwo i wyobraźnię naszych pociech. Sądzę, że książki są idealne dla dzieci, które marzą o posiadaniu własnego zwierzaka: pokazują, że opieka (w tym wypadku) nad czworonogiem, to nie tylko zabawa, ale także spore obowiązki i zmartwienia. Pufek, to sympatyczny psiak, ale nie jest w stanie odmówić sobie pogonienia leśnej zwierzyny, czy zbłąkanego kota. Często ucieka, niszczy ulubione rzeczy Martynki - co wcale nie oznacza, że jest złośliwy czy źle wychowany. O nie - to tylko psia natura, którą należy zaakceptować.
Tak więc wraz z Olą książki polecamy i do miłej lektury serdecznie zapraszamy!

Niektóre dzieci mają problem ze skupieniem się na treści czytanej książki. I nie jest to ich wina - w końcu dzieci są pełne zapału, energii, przez ich umysł przewijają się setki myśli i szalonych pomysłów. Bywa jednak tak, że dobrze dobrana książka zaciekawi naszą pociechę na tyle, aby dotrwała do końca powieści.
Dzisiaj pragnę przedstawić Wam kolejną książkę, wartą uwagi:...

więcej Pokaż mimo to

avatar
453
442

Na półkach: ,

Ta przygoda Martynki jest pięknym przykładem na to, jak dziecko potrafi zaangażować się w bardzo odpowiedzialne zadanie. Dokładny opis karmienia i pielOpowiadanie miło się czyta, dziecko słucha z zaciekawieniem. Może tylko zdziwić powtórzony dość duży fragment tekstu - nie wiemy, czy błąd czy rozkojarzenie redaktora tekstu, ale wyszło zabawnie.

Ilustracje wspaniałe, jak zwykle w książkach o Martynce. Jedna z nich kontrowersyjna, jak na książki dla dzieci i powinno dać do myślenia autorowi, gdy pięciolatek podczas oglądania od razu zwraca uwagę, jak niewłaściwie zachowuje się bohaterka. Martynka siedzi na krawędzi parapetu otwartego okna i to na piętrze - jak usłyszałam - w "jaskółce"! To bardzo niebezpieczne i warto o tym porozmawiać przy czytaniu - tak zupełnie w oderwaniu od treści - książki skądinąd ciekawej.
ęgnacji małego wróbelka pozwala czytelnikom wczuć się w rolę opiekuna i odpowiedzieć sobie na pytanie, czy ja dałbym radę podobnie? Podejrzewam, że niektórzy odpadliby na samym początku, bo cierpliwość, dokładność, konsekwencja, obowiązkowość, to podstawowe cechy dobrego opiekuna takich maleństw.

Ta przygoda Martynki jest pięknym przykładem na to, jak dziecko potrafi zaangażować się w bardzo odpowiedzialne zadanie. Dokładny opis karmienia i pielOpowiadanie miło się czyta, dziecko słucha z zaciekawieniem. Może tylko zdziwić powtórzony dość duży fragment tekstu - nie wiemy, czy błąd czy rozkojarzenie redaktora tekstu, ale wyszło zabawnie.

Ilustracje wspaniałe, jak...

więcej Pokaż mimo to

avatar
453
314

Na półkach: ,

Mieć własne zwierzątko to wielka odpowiedzialnśc,frajda,ale czasem także problemy.Uwaga:Przed zakupem zwierzątka przeczytać Martynkę:-)

Mieć własne zwierzątko to wielka odpowiedzialnśc,frajda,ale czasem także problemy.Uwaga:Przed zakupem zwierzątka przeczytać Martynkę:-)

Pokaż mimo to

avatar
60
25

Na półkach:

super

super

Pokaż mimo to

avatar
82
15

Na półkach:

Same historyjki w Martynkach są w sam raz dla maluchów.
Zaletą serii są ilustracje. Bardzo urocze, słodkie, staranne i niedzisiejsze. Aż chce się je zjeść!

Same historyjki w Martynkach są w sam raz dla maluchów.
Zaletą serii są ilustracje. Bardzo urocze, słodkie, staranne i niedzisiejsze. Aż chce się je zjeść!

Pokaż mimo to

avatar
935
897

Na półkach:

Marcel Marlier, Gilbert Delahaye to autorzy wspaniałej serii o Martynce, która jest na polskim rynku już od kilkunastu lat.

Martynka znalazła ptaszka, który wypadł z gniazda. Był bardzo malutki, dziewczynka osądziła, że pewnie jest wróbelkiem. Nie odstawiała go na drzewo, tylko zatrzymała u siebie w domu. Ptaszek bardzo ładnie się rozwijał, rósł. Odwiedzało go także sporo dzieci. A Wąsatek, kotek dziewczynki, miał na niego wielką ochotę, jednak nie mógł go zjeść…

Książeczkę z serii kupiłam, jak zwykle w kiosku. Szczerze mówiąc nie wiedziałam co teraz będzie za część, więc było to dla mnie zaskoczeniem. Bardzo się jednak ucieszyłam, że jest o zwierzątkach, gdyż bardzo je lubię.

Ilustracje tym razem były także bardzo ładne. Treści było mało, jednak była ona prosta w odbiorze i dobrze rozmieszczona. Obrazki były bardzo wyraziste i dobrze widoczne.

Serię o Martynce darzę sympatią już od dzieciństwa, dlatego też być może tak bardzo mi się podoba. Przypomina mi te lata beztroski i tego, że mogłam sobie czytać takie wspaniałe opowieści o małej bohaterce.

Tym razem autorka poruszyła problem pomocy ptakom. Gdy zauważymy, że jakiś wypadł z gniazda warto mu pomóc, a nie zostawiać na pastwę losu z myślą, że ktoś inny mu pomoże. A co, jeśli każdy tak pomyśli? Trzeba samemu coś zrobić, a nie oglądać się na innych.

Zwierzątek nie można także nosić ze sobą do szkoły, powinny w tym czasie przebywać w domu i należy o nie dbać. One także bardzo przywiązują się do swoich właścicieli i nie odejdą od nich tak po prostu.

,, Martynka i wróbelek” to kolejna opowieść o bohaterce tym razem o wróbelku, który potrzebował pomocy.

Moja ocena: 5/6

Marcel Marlier, Gilbert Delahaye to autorzy wspaniałej serii o Martynce, która jest na polskim rynku już od kilkunastu lat.

Martynka znalazła ptaszka, który wypadł z gniazda. Był bardzo malutki, dziewczynka osądziła, że pewnie jest wróbelkiem. Nie odstawiała go na drzewo, tylko zatrzymała u siebie w domu. Ptaszek bardzo ładnie się rozwijał, rósł. Odwiedzało go także sporo...

więcej Pokaż mimo to

avatar
464
85

Na półkach: , ,

Uwielbiam Martynkę! Mam tych małych, uroczych książeczek ze ślicznymi ilustracjami mnóstwo, gdyż jak byłam mała to mama bardzo często mi je kupowała. Może dlatego, że sama mam na imię Martyna. :)
,,Martynka i wróbelek" to jedna z wielu moich ulubionych części. Bardzo przyjemna, nie sposób się nie zakochać w tych krótkich opowiastkach. Polecam każdemu, bez względu na wiek. Bo przecież każdy potrzebuje czasem chwili zapomnienia od codziennych spraw i przypomnienia sobie chwil błogiego dzieciństwa. :)

Uwielbiam Martynkę! Mam tych małych, uroczych książeczek ze ślicznymi ilustracjami mnóstwo, gdyż jak byłam mała to mama bardzo często mi je kupowała. Może dlatego, że sama mam na imię Martyna. :)
,,Martynka i wróbelek" to jedna z wielu moich ulubionych części. Bardzo przyjemna, nie sposób się nie zakochać w tych krótkich opowiastkach. Polecam każdemu, bez względu na wiek....

więcej Pokaż mimo to

avatar
357
300

Na półkach:


Książka na półkach

  • Przeczytane
    299
  • Posiadam
    54
  • Dzieciństwo
    20
  • Chcę przeczytać
    19
  • Z biblioteki
    8
  • Z dzieciństwa
    6
  • Ulubione
    6
  • Książki z dzieciństwa
    6
  • Dla dzieci
    6
  • Chcę w prezencie
    4

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Martynka i wróbelek


Podobne książki

Okładka książki Flora szuka skarbów Gabriela Rzepecka-Weiss, Maciej Szymanowicz
Ocena 9,4
Flora szuka sk... Gabriela Rzepecka-W...
Okładka książki Pani wiatru Lisa Aisato, Maja Lunde
Ocena 8,8
Pani wiatru Lisa Aisato, Maja L...
Okładka książki Książka o górach Patricija Bliuj-Stodulska, Robb Maciąg
Ocena 9,2
Książka o górach Patricija Bliuj-Sto...

Przeczytaj także