Sergio Ramos

Okładka książki Sergio Ramos Pepe Garcia-Carpintero
Okładka książki Sergio Ramos
Pepe Garcia-Carpintero Wydawnictwo: Pascal biografia, autobiografia, pamiętnik
206 str. 3 godz. 26 min.
Kategoria:
biografia, autobiografia, pamiętnik
Tytuł oryginału:
Sergio Ramos. De Pura Raza
Wydawnictwo:
Pascal
Data wydania:
2013-08-14
Data 1. wyd. pol.:
2013-08-14
Liczba stron:
206
Czas czytania
3 godz. 26 min.
Język:
polski
ISBN:
9788376422084
Tłumacz:
Katarzyna Górska
Tagi:
sport futbol Real Madryt
Średnia ocen

6,8 6,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,8 / 10
80 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
988
988

Na półkach: ,

Kolejna z coraz liczniejszych na polskim rynku wydawniczym biografii piłkarskich. Niestety również w tym przypadku powtarza się ten sam mankament: książka powstała w trakcie apogeum kariery i stanowi panegiryk ku czci zawodnika. Te same wyrazy uznania, te same pochwały, słowa o niezwykłym talencie, tymczasem… brak czegoś więcej, co stanowiłoby o wyjątkowości tej biografii na tle tylu innych. Sergio Ramos z pewnością należy do czołowych środkowych obrońców świata. Piękna karta reprezentacyjna (170 spotkań),podpora Realu Madryt… Tymczasem w książce nie jest wyczuwalna atmosfera towarzysząca poszczególnym spotkaniom, sukcesy na arenie krajowej sprowadzone są do kategorii ogólnikowych stwierdzeń. Może zabrakło wpływu samego zawodnika na ostateczny kształt publikacji? Jest to o tyle zaskakujące, iż książki sportowe wydawane w latach posuchy wydawniczej czytało się znacznie lepiej (np. Toni Schumacher „Gryźć trawę”, Michel Platini „Moje życie jak mecz”, Raymond Kopa „Piłka i ja”). Wielbiciele talentu piłkarza i kibice Realu zapewne chętnie po nią sięgną, aczkolwiek mogło być zdecydowanie lepiej…

Kolejna z coraz liczniejszych na polskim rynku wydawniczym biografii piłkarskich. Niestety również w tym przypadku powtarza się ten sam mankament: książka powstała w trakcie apogeum kariery i stanowi panegiryk ku czci zawodnika. Te same wyrazy uznania, te same pochwały, słowa o niezwykłym talencie, tymczasem… brak czegoś więcej, co stanowiłoby o wyjątkowości tej biografii...

więcej Pokaż mimo to

avatar
804
429

Na półkach: ,

Biografie wciąż aktywnych sportowców mają zarówno swoje plusy jak i minusy. Głównym zarzutem jest oczywiście to, że szybko tracą na aktualności, bo przecież dany sportowiec, a w szczególności piłkarz, z każdym sezonem może dorzucić do swojego dorobku coś nowego. Ale pisanie o piłkarzach, którzy obecnie są na topie, to także gwarancja sukcesu i perspektywa wielu sprzedanych egzemplarzy. Nie jestem przeciwniczką takich rozwiązań, sama często sięgam po tego typu biografie, jednak coraz częściej mam w stosunku do nich mieszane odczucia. I tak „Sergio Ramos. Obrońca nie do przejścia” nie jest książką do końca złą, ale niedokładną, odrobinę już nieaktualną i pisaną po łebkach.

Mimo wszystko, jest to publikacja o tyle lepsza od czytanej przeze mnie ostatnio biografii Raula, że nie skupia się tylko i wyłącznie na meczowych statystykach. Pokazuje Sergio z innej perspektywy, sporo miejsca poświęcono jego pasjom i charakterowi. I rzeczywiście – można się czegoś nowego o piłkarzu dowiedzieć, co jest według mnie dużą zaletą. „Sergio Ramos. Obrońca nie do przejścia” zalicza fatalny start, ale kiedy już się człowiek przyzwyczai do tej nienaturalnej odmiany imion (Sergiem Ramosem, Cristianem Ronaldem, Florentinem Perezem, itd.) robi się odrobinę bardziej przystępnie. Powiedzieć, że to dobra książka to za dużo, ale fani piłkarza śmiało mogą poświęcić jej chwilę – dosłownie, bo ogromna czcionka + mała ilość stron gwarantują szybkie uporanie się z lekturą.

Niezaprzeczalnie mierzi ta nienaturalnie brzmiąca odmiana nazwisk, ale zrzucam na karb tłumaczki, autora się w tej akurat kwestii nie czepiam. Czepiam się za to, że swoją książkę potraktował ni mniej ni więcej jak dobry sposób na zarobienie trochę dodatkowych pieniędzy i możliwość obejrzenia swojego nazwiska na okładce, bo ani trochę się do niej nie przyłożył. Chronologia wydarzeń gdzieś się zagubiła, język też pozostawia wiele do życzenia, przypominając mi szkolne wypracowanie na temat ulubionego piłkarza, a wszystkie informacje, które autor wspomina można by jeszcze o połowę skrócić (albo zmniejszyć czcionkę) i zaoszczędzić papier. A wystarczyło odrobinę się postarać, zrobić głębszy research, napisać więcej i dokładniej, zamiast wydawać książkę niestarannie napisaną, której wiele można zarzucić.

Wydawałoby się, że przez półtorej roku, które minęło od czasu wydania książki i uaktualnienia jej przez wydawnictwo Pascal, niewiele mogło się w życiu piłkarza zmienić. A jednak, ponad wszystko inne zmieniło się jedno - Sergio Ramos spełnił marzenie, które wielokrotnie podkreśla Pepe Garcia-Carpintero - strzelił decydującego gola w finale Ligii Mistrzów. Czytając "Obrońcę nie do przejścia" bardzo mi tego brakowało, bo gol 93:48 od razu zyskał miano legendarnego, ale równie dobrze mogę obwiniać autora o to, że słońce wschodzi na wschodzie. Nie mógł przecież przewidzieć przyszłości, ale to dobrze obrazuje podstawowy problem w biografiach piłkarzy, którzy nie zawiesili jeszcze butów na kołku.

Książka jest tylko przeciętna, chociaż nie można ujmować jej kilku zalet, takich jak rzetelne opisy pod zdjęciami czy ciekawostki z prywatnego życia piłkarza. To jednak za mało - pozostaje mieć nadzieję, że na solidną biografię jednego z najlepszych defensorów na świecie przyjdzie jeszcze czas po skończeniu kariery.

Biografie wciąż aktywnych sportowców mają zarówno swoje plusy jak i minusy. Głównym zarzutem jest oczywiście to, że szybko tracą na aktualności, bo przecież dany sportowiec, a w szczególności piłkarz, z każdym sezonem może dorzucić do swojego dorobku coś nowego. Ale pisanie o piłkarzach, którzy obecnie są na topie, to także gwarancja sukcesu i perspektywa wielu sprzedanych...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1
1

Na półkach:

Jestem na świeżo po lekturze książki "Sergio Ramos - obrońca nie do przejścia". Przyznam szczerze - długo zastanawiałam się czy po nią sięgnąć, nie jestem miłośnikiem wielkich klubów, więc czemu miałabym poświęcić swój czas na czytanie o kimś z Realu Madryt? Doszłam do wniosku, że skoro mogę ją pożyczyć, a aktualnie nie mam możliwości kupienia uparzonego przeze mnie tytułu, to się skuszę. Nie żałuję.
Rzeczą godną zauważenia jest fakt, jak szybko przerzuca się kolejne strony książki. Jeśli z takim zapałem czyta ją osoba niezainteresowana tematyką, to jak musi to robić kibic Realu Madryt lub Sergio Ramosa samego w sobie? Po części na pewno jest to zasługa dużej czcionki, jednak jest to jedynie mały odsetek.
Nietrudno się domyślić o czym jest książka, jeśli spojrzy się na jej tytuł. "Oho, kolejna biografia, pewnie się okaże, że to następny z tych, co jako dziecko zamarzył sobie o grze w Barcelonie, innym Realu czy Manchesterze" - takie było moje pierwsze przypuszczenie, zwłaszcza, że Sergio Ramosa nie darzę, a raczej nie darzyłam żadnymi pozytywnymi odczuciami. Tak, po lekturze zmieniłam zdanie.
Już po pierwszych kilku zdaniach wiedziałam, że dobrą decyzją było pożyczenie tej książki. Co prawda już po kilkunastu minutach pogubiłam się w tym, co autor miał na myśli, jednak pogrążając się w dalszej lekturze - wszystkie wątpliwości się rozwiewały. Najbardziej w pamięci zapadł mi jeden fragment:
[...]po raz kolejny spełniło się marzenie małego chłopca, który w 1994 r. oglądał w telewizji, jak grają Rivaldo, Romario, Ronaldo. Teraz on grał tak samo jak oni i tak samo podnosił nad głowę trofea zwycięzców".
Niesiona pozytywnym przekazem opublikowałam go na Facebooku, by później przeczytać w komentarzach, że przecież Sergio Ramos nie gra jak wskazani napastnicy, że jest obrońcą i tym podobne. Zaczęło mnie to zastanawiać, jednak okazało się, że Hiszpan właśnie jako napastnik rozpoczynał swoją karierę.
Dalsza część książki to już streszczenie dzieciństwa Ramosa, początkach w FC Camas, zamiłowaniu do piłki od najmłodszych lat, początkach w Sevilli i niejakiej przyjaźni z Joaquimem Caparrósem i Javim Navarro. Przechodzi się przez nią równie szybko, co przez całą książkę, wielokrotnie na mojej twarzy wymalował się uśmiech, kiedy autor przytaczał anegdoty z życia Hiszpana.
Jednym z licznych plusów książki są zdecydowanie zdjęcia, jednak umiejscowienie ich w połowie tekstu przyprawiało mnie o napady furii. Zdanie urwane w połowie, kilka stron zdjęć, a potem druga część zdania. Mnie osobiście wytrąciło to z rytmu, jakby nie można było tych kilku linijek dopisać, a dopiero potem dzielić sie fotografiami (po 15 stronach ze zdjęciami okazało się, że rozdział się kończy).
Dalej to już historia Sergio Ramosa w Realu, niespokojny początek i szybki rozwój. Dowiedziałam się bardzo dużo, uzupełniłam znaczące braki w wiedzy, dodatkowo również zapałałam chęcią poznania wielu legendarnych zawodników, z którymi Hiszpan miał okazję się zetknąć.
Książka ma swoje minusy. Chociaż nie jestem znawcą hiszpańskiego, w niektórych momentach wyłapywałam drobne błędy w zapisie. Podobnie było z zawartością merytoryczną i chronologią, zdarzały się dziwne przeskoki, momentami wyczuwałam, że autor chyba na siłę próbował dopisać jeszcze kilka linijek, by książka nie wyszła zbyt krótka. Dodatkowo momentami odnosiłam wrażenie, że autor zwraca się do czytelnika jak do...dziecka, a nie poważnego, dorosłego człowieka, który chciał się czegoś dowiedzieć o Sergio Ramosie. Kolejnym minusem, a raczej w mojej subiektywnej opinii tego książce zabrakło, to brak szczegółów w stosunkach pomiędzy zawodnikiem Realu a innymi, chętnie przeczytałabym więcej wypowiedzi, opisów różnych sytuacji z szatni, treningów.
Podsumowując - książka bardzo dobra, jednak bez magii. Czy poleciłabym ją? Z pewnością i to nie tylko kibicom Realu Madryt.

Jestem na świeżo po lekturze książki "Sergio Ramos - obrońca nie do przejścia". Przyznam szczerze - długo zastanawiałam się czy po nią sięgnąć, nie jestem miłośnikiem wielkich klubów, więc czemu miałabym poświęcić swój czas na czytanie o kimś z Realu Madryt? Doszłam do wniosku, że skoro mogę ją pożyczyć, a aktualnie nie mam możliwości kupienia uparzonego przeze mnie tytułu,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
87
19

Na półkach: ,

Byłaby lepsza ocena, bo dość dużo się dowiedziałem, ale...
- błędy raziły po oczach
- zdecydowanie za krótka i bezsensu wydawać takie książki, gdy piłkarz ma dopiero 28 lat; wkurzały też powtórzenia treści, których jedynym celem było zapewne to, aby lać wodę i zapełnić jeszcze kilka stron

Byłaby lepsza ocena, bo dość dużo się dowiedziałem, ale...
- błędy raziły po oczach
- zdecydowanie za krótka i bezsensu wydawać takie książki, gdy piłkarz ma dopiero 28 lat; wkurzały też powtórzenia treści, których jedynym celem było zapewne to, aby lać wodę i zapełnić jeszcze kilka stron

Pokaż mimo to

avatar
618
470

Na półkach: , ,

Czyta się lekko - biografia piłkarza dla zainteresowanych.

Czyta się lekko - biografia piłkarza dla zainteresowanych.

Pokaż mimo to

avatar
433
139

Na półkach: ,

Jako fanka Realu jestem zachwycona, że powstała książka o moim ulubieńcu. Niestety, w wydaniu roi się od błędów ortograficznych (w hiszpańskich słowach). Są też drobne błędy merytoryczne, co przeszkadzało w pełni cieszeniu się lekturą.

Jako fanka Realu jestem zachwycona, że powstała książka o moim ulubieńcu. Niestety, w wydaniu roi się od błędów ortograficznych (w hiszpańskich słowach). Są też drobne błędy merytoryczne, co przeszkadzało w pełni cieszeniu się lekturą.

Pokaż mimo to

avatar
47
24

Na półkach: ,

Bardzo fajna książka opisująca Sergio Ramosa. Ciekawe szczegóły. Jednak brakuje tego czegoś. Kończyłem czytać już troszkę na siłę, bo dziwna była chronologia wydarzeń opisanych w tej książce.

Bardzo fajna książka opisująca Sergio Ramosa. Ciekawe szczegóły. Jednak brakuje tego czegoś. Kończyłem czytać już troszkę na siłę, bo dziwna była chronologia wydarzeń opisanych w tej książce.

Pokaż mimo to

avatar
38
9

Na półkach: ,

Najbardziej mnie boli w tej książce to, że mało jest takich szczegółów z szatni, z boiska z treningów z rozmów między zawodnikami, między trenerami. Jest w porządku, niestety nic więcej

Najbardziej mnie boli w tej książce to, że mało jest takich szczegółów z szatni, z boiska z treningów z rozmów między zawodnikami, między trenerami. Jest w porządku, niestety nic więcej

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    105
  • Posiadam
    59
  • Chcę przeczytać
    46
  • Ulubione
    11
  • Sport
    7
  • Piłka nożna
    4
  • Teraz czytam
    3
  • Biografie
    3
  • Chcę w prezencie
    2
  • 2014
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Sergio Ramos


Podobne książki

Przeczytaj także