Nadchodząca rasa
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Seria:
- Światy wizjonerów
- Tytuł oryginału:
- The Coming Race
- Wydawnictwo:
- Wydawnictwo IX
- Data wydania:
- 2018-08-15
- Data 1. wyd. pol.:
- 2018-08-15
- Liczba stron:
- 190
- Czas czytania
- 3 godz. 10 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788395061028
- Tłumacz:
- Katarzyna Koćma
OPRAWA MIĘKKA*
Fabuła zawiera w sobie elementy powieści przygodowej bliskie „Podróży do wnętrza Ziemi” Juliusza Verne’a. Jest to historia pewnego bogatego Anglika, który w czasie rozmowy z inżynierem w kopalni odkrywkowej dowiaduje się, że odnalazł on szczelinę, za którą rozciąga się ulica jakiegoś podziemnego miasta. W czasie wspinaczki obaj spadają w głąb szczeliny. Inżynier nie przeżywa upadku, a główny bohater musi uciekać przed potwornym mieszkańcem podziemi i szukać schronienia wśród mieszkańców miasta. Odkrywa, że w podziemnym świecie panuje odmienny, ale sprzyjający życiu ekosystem, który powstał tysiące lat wcześniej, kiedy ówcześni ludzie schronili się pod ziemią przed globalnym potopem. Panują tam również zupełnie inne formy rozwoju społecznego, które stanowią osiągnięcie niesamowicie rozwiniętej cywilizacji, mogącej zagrażać ludziom na powierzchni.
Jedna z pierwszych powieści science fiction, zawierająca elementy satyry oraz dystopii, która nie została do tej pory przetłumaczona na język polski. Opublikowana anonimowo w maju 1871 roku, stała się natychmiast bestsellerem, który na przestrzeni lat wywierał ogromny wpływ na osoby zainteresowane okultyzmem, jak również wzbudzał dyskusje na temat m.in. teorii ewolucji Darwina czy równouprawnienia kobiet.
Była to także jedna z pierwszych książek, w której pojawiały się zmechanizowane, napędzane elektrycznością automaty, służące wysoko rozwiniętemu społeczeństwu (pierwowzór robotów). Jednak najważniejszą ideą zawartą w powieści jest tajemnicza moc Vril, która niesie ze sobą jednocześnie siłę twórczą i destruktywną, pozwalającą uzdrawiać, ale także niszczyć całe miasta. Niektórzy badacze doszukują się w tym pierwszych odniesień do Doktryny MAD (ang. Mutual Assured Destruction – Wzajemne Zagwarantowane Zniszczenie), która dotyczy konfliktu nuklearnego.
Niektórzy teozofowie przełomu XIX i XX w., w szczególności Helena Bławatska, William Scott-Elliot i Rudolf Steiner, uznali tę książkę za (przynajmniej częściowo) opartą na ezoterycznej prawdzie, przez co wpisuje się ona również w nurt powieści okultystycznej. Bardzo wiele o Vril pisano po II wojnie światowej, kiedy to w teoriach spiskowych sugerowano, że mocą Vril zainteresowani byli naziści i że z nią właśnie wiązały się ich tajne eksperymenty.
______________
*Uwaga: wskutek niedopatrzenia wydawcy oba wydania, w miękkiej i twardej oprawie, mają ten sam ISBN (MSN)
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 104
- 52
- 31
- 3
- 2
- 2
- 2
- 2
- 1
- 1
Opinia
Kolejny przykład nietypowej książki, której premierę zapewne przegapiło wielu z was. Jeżeli jesteście fanami klasyków jak 20000 mil podmorskiej żeglugi czy Wyprawa do wnętrza Ziemi, to zdecydowanie coś dla was. Po "Nadchodzącej rasie" nie spodziewałem się za wiele - tekst miał mieć elementy postapokaliptyczne a jego premiera miała miejsce bardzo dawno temu. I to właśnie ten ostatni fakt bardzo wpłynął na mój odbiór książki.
W skrócie: Bohater w wyniku nieszczęśliwego wypadku trafia do podziemnej jaskini, gdzie odkrywa dość osobliwe miasto. Okazuje się, że to jedna z wielu osad rasy, z którą ludzkość ma wspólnych przodków. Całkowita separacja od świata na powierzchni (po wielkim potopie - niewątpliwie wydarzeniu apokaliptycznym) nie tylko wpłynęła na styl życia oraz wygląd jej przedstawicieli. Spowodowała wytworzenie się zupełnie nowej, odmiennej technologii oraz systemu społeczno-politycznego. Wraz z głównym bohaterem, który prowadzi dziennik, dokumentując swoją niecodzienna przygodę, poznamy wszystkie osobliwości tego podziemnego społeczeństwa. Autor unika prostych rozwiązań, jak opisywanie "świata na opak". Jego wizja jest dość spójna.
Za każdym razem, gdy zabieram się za książkę napisana przed dekadami, mam te same obawy. Archaiczny język, inny poziom techniki (o którym trzeba sobie przypominać kilka razy podczas lektury) oraz niekiedy zupełnie inny pogląd na temat tego co jest ciekawe, co straszne itp. Czy podołam? Człowiek współczesny rozumie i może więcej niż nasi przodkowie z czasów Verne, toteż czasem mimochodem czytelnik uśmiecha się z politowaniem nad kolejną dziwną przygodą, akapitem który miał budzić grozę, a zamiast tego jest komiczny. Przyznaje, że byłem mile zaskoczony "Nadchodzącą rasą". Tekst zestarzał się "godnie", autor ma zupełnie inny styl niż np. Poe czy Lovecraft. Wszystko jest zrozumiałe a co dla mnie najważniejsze - ma sens. Biorąc pod uwagę datę powstania "Nadchodzącej rasy", Edwarda Bulwera-Lyttona, mogę określić jako wizjonera. Potwierdza się powiedzenie, według którego fantastyka odpowiada na pytania, które zadamy sobie jutro. Jeżeli zaś chodzi o ustrój panujący w podziemnym mieście, to jeszcze kilka dni po lekturze zastanawiałem się, czy mamy szanse na osiągnięcie takiej harmonii, czy też - zgodnie z poglądami podziemnie rasy - pozostaniemy w wielu aspektach barbarzyńcami.
Nie spotkałem się z fragmentami, w których autor "lałby wodę". "Nadchodząca Rasa" to książka niedługa, poukładana i ciekawa, warto dodać ją do swojej fantastycznej biblioteczki.
Kolejny przykład nietypowej książki, której premierę zapewne przegapiło wielu z was. Jeżeli jesteście fanami klasyków jak 20000 mil podmorskiej żeglugi czy Wyprawa do wnętrza Ziemi, to zdecydowanie coś dla was. Po "Nadchodzącej rasie" nie spodziewałem się za wiele - tekst miał mieć elementy postapokaliptyczne a jego premiera miała miejsce bardzo dawno temu. I to właśnie ten...
więcej Pokaż mimo to