Niestety nie mogę powiedzieć, że to było dobre.

Ian - starszy brat Elle, wrócił z Afganistanu i z tego powodu jego siostra zorganizowała dla niego przyjęcie, które było dla niego prawdziwą katastrofą. Zespół stresu pourazowego z którym często zmagają się żołnierze jest także powodem problemów Iana. Ścisk, gwałtowne ruchy, hałas i upierdliwa rodzina - to nie jest otoczenie, w którym może i chce przebywać teraz Ian, aby nie dostać ataku paniki. W pośpiechu wymyka się z przyjęcia i o mało nie taranuje pięknej brunetki.
Czują więź, idą na drinka, spędzają razem noc, a rano kobieta znika. Nie musi jej jednak długo szukać, bo okazuje się, że uciekająca, piękna nieznajoma to najlepsza przyjaciółka jego siostry - Roxanne.
Ian jest zafascynowany kobietą, a Roxanne za wszelką cenę stara się dystansować od faceta, który pobudza jej uczucia i zakończenia nerwowe.
Czy kobieta, która chce uniknąć w życiu miłości i rozczarowania z nią związanego oraz żołnierz walczący z własnymi demonami i pragnący miłości 'tej' konkretnej kobiety mogą stać się dla siebie oparciem i powodem do szczęścia?

Jeśli o mnie chodzi to ta książka jest słaba. Do pewnego momentu było znośnie, ale potem się posypało całkiem.

Roxanne za wszelką cenę postanowiła chyba doprowadzić mnie swoimi rozmyślaniami na szczyt irytacji i frustracji. Z Ianem było lepiej, ale tak dowalił w pewnym momencie, że nie wiedziałam co ze sobą zrobić... Charaktery bohaterów nie są najgorsze jednak wydaje mi się, że niedopracowane.

Książka jest krótka, ale wydaje mi się, że jest napisana 'po łepkach'. Nieprzemyślana, niedopracowana, rozłażąca się. Do tego fabuła zostawia bardzo wiele do życzenia. Wtórna, przerysowana, mdła.
Nie zrobiła na mnie dobrego wrażenia i pomimo, że jest krótka to wyczekiwałam momentu końca, a ciągnęło się to w nieskończoność... Nie jest to dobra rekomendacja dla książki.

Osobiście nie poleciłabym...bo nie ma tu nic ciekawego.

Niestety nie mogę powiedzieć, że to było dobre.

Ian - starszy brat Elle, wrócił z Afganistanu i z tego powodu jego siostra zorganizowała dla niego przyjęcie, które było dla niego prawdziwą katastrofą. Zespół stresu pourazowego z którym często zmagają się żołnierze jest także powodem problemów Iana. Ścisk, gwałtowne ruchy, hałas i upierdliwa rodzina - to nie jest...