Spotkajmy się w kawiarni
- Kategoria:
- literatura piękna
- Tytuł oryginału:
- Meet Me At The Cupcake Café
- Wydawnictwo:
- Wydawnictwo Literackie
- Data wydania:
- 2013-06-20
- Data 1. wyd. pol.:
- 2013-06-20
- Data 1. wydania:
- 2011-04-14
- Liczba stron:
- 420
- Czas czytania
- 7 godz. 0 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788308051610
- Tłumacz:
- Iwona Sumera
- Tagi:
- kawiarnia babeczki cukiernia miłość rozwód marzenia życie dzieci macierzyństwo
Pokochałyście zabawną i niewydarzoną Bridget Jones? Poznajcie rezolutną Issy Randall.
Issy ma 31 lat, pracuje w międzynarodowej korporacji i po uszy zakochała się w swoim szefie. Tak naprawdę ma z nim romans, tylko nikt o tym nie wie. Ups! Już nie! Issy właśnie została zwolniona z pracy i wszystko się wydało. I co teraz? Co prawda, Issy ma pewien talent, odziedziczyła go po dziadku, a wszyscy przyjaciele i znajomi, widząc jego efekty, tylko oblizują się ze smakiem… Tak, Issy potrafi wypiekać prawdziwe cudeńka. Tylko czy to wystarczy, by poprowadzić własną kawiarnię? Issy, przestań w końcu użalać się nad sobą. Do dzieła!
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 242
- 225
- 73
- 8
- 7
- 7
- 6
- 3
- 3
- 2
Cytaty
Życie jest o wiele łatwiejsze,kiedy rozdaje się ciasteczka.
Opinia
W pewnym momencie "Wszystko, co lśni" zaczyna mnie przytłaczać ze względu na rozciągającą się treść wypowiedzi bohaterów, fabuła zaczyna nudzić? (na razie jestem na tym etapie,że mam nadzieję, iż to chwilowe). W każdym razie dla poratowania swoich emocji, zresetowania i nie nabierania negatywnego przeświadczenia co do reszty powieści, postanowiłam przejść do czegoś, co miało mnie rozluźnić i rozbawić. Nie przypuszczałam tylko, że sposób opowiadania "Spotkajmy się w kawiarni" może mnie tak zirytować swoim naiwnym postrzeganiem wydarzeń i infantylnie zaprezentowaną bohaterką. Wygląda na to, że to co ma być w zamierzeniu lekką lekturą, która w pewnych okolicznościach jest uzasadniona i ma się stać "lekiem" na kiepski nastrój czy przeżywany stres, przybiera charakter niedorzecznej historii.
Co sprawiało, że opowieść o takiej Bridget była autentyczna? Ano to, że gdy jej nie wychodziło to rzeczywiście klapnęła sobie ciężko na tyłek, aż się to echem odbiło. Pojawił się mały sukcesik, zaczęła się z niego cieszyć? To znów np. jako marna kucharka rozłożył ją posiłek, jaki miała przygotować dla przyjaciół. Ale bohaterka była wyposażona w to "coś" w swoim charakterze, sposobie bycie, bez lukru i pudru. I jeśli przytłoczyły ją problemy, to potrzebowała pomocy bliskich, a nie czarodziejskiej różdżki. Natomiast w przypadku "Spotkajmy się w kawiarni" Isabel jest uformowana z tego samego tworzywa co przelukrowane babeczki. Spotyka ją porażka? To wystarczy pstryknąć palcami i już jej los się odmienia. Trójkąt miłosny? Oczywiście, bez tego obyć się nie może i niech będzie. To zawsze może dodać treści (szczególnie tej treści) jakiś zawirowań. Tylko dlaczego rozgrywki i na tym polu mają przypominać flaki z olejem? To wie jedynie autorka, która zapewne myślała, że dla nas kobiet będzie to takie.. romantyczne?! Bo z góry wiadomo co się wydarzy? Bo kolejni bohaterowie bez ikry przechadzają się po kilkuset stronach? A na dodatek powinno nas to wszystko bawić.
Na litość boską! Ile może jeszcze powstać kiepskich interpretacji a'la Bridget Jones?! Co sięgnie się po jakąś tego typu książkę z myślą "znów się pośmieję w głos!" robi mi się mdło. A przecież obcując z bohaterami Helen Fielding uśmiechałam się w myślach nawet wtedy, gdy pojawiały sie drobne absurdy albo wypaczenia, dające przerysowany obraz sytuacji lub podejścia postaci. Komizm dotyczy zarówno jednego, jak i drugiego, ale od początku taki był cel stworzenia Bridget, kobiety niedoskonałej, a nie sztucznej lalki, która jest odzwierciedleniem przeciętnej kobiety w tym wieku, mającej dystans do siebie pomimo wpadek. A co może zaoferować słodka Izzy? Ano piec kolejne tony babeczek.
Nie chodzi o to, że nie wiemy czego spodziewać się po tego typu książkach, ale dlatego, iż autorkom brakuje na tyle smaku i wyobraźni, by stworzyć oryginalne postaci, a nie kalki dobrze znanych już bohaterów, których samo wspomnienie potrafi przyćmić tych nowo opisanych. Zamiast błysnąć świeżym podejściem do tematu dostajemy przytłaczająco nudną kopię fabuły, bohaterów bez wyrazu, a to w żaden sposób nie rozśmiesza tylko drażni czytelnika. Przecież mamy porównanie, więc dlaczego cieszyć się z kolejnej miernoty w gatunku?
W pewnym momencie "Wszystko, co lśni" zaczyna mnie przytłaczać ze względu na rozciągającą się treść wypowiedzi bohaterów, fabuła zaczyna nudzić? (na razie jestem na tym etapie,że mam nadzieję, iż to chwilowe). W każdym razie dla poratowania swoich emocji, zresetowania i nie nabierania negatywnego przeświadczenia co do reszty powieści, postanowiłam przejść do czegoś, co...
więcej Pokaż mimo to