Pożegnania
194 str.
3 godz. 14 min.
- Kategoria:
- literatura piękna
- Seria:
- Biblioteka Satyry
- Wydawnictwo:
- Czytelnik
- Data wydania:
- 1955-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 1955-01-01
- Liczba stron:
- 194
- Czas czytania
- 3 godz. 14 min.
- Język:
- polski
- Tagi:
- powieść literatura polska wojna Warszawa
Lato 1939 roku. Chłopak pochodzący z zamożnej, konserwatywnej rodziny poznaje w nocnym klubie fordanserkę Lidkę. Młodzi przypadają sobie do gustu na tyle, że wyjeżdżają wspólnie za miasto. Pomimo wzajemnego zafascynowania bohaterów, ich znajomość nagle się ucina. Spotykają się znowu pod koniec wojny…
Dodaj do biblioteczki
Porównaj ceny
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Szukamy ofert...
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 552
- 424
- 158
- 33
- 16
- 15
- 6
- 5
- 5
- 4
Opinia
Dygata czytałam w ogólniaku. „Pożegnania” też. W pamięci został mi fakt, że wówczas autora ustawiłam na najwyższej półce. Obok Iwaszkiewicza… Że cytatami z „Pożegnania” jeszcze długo okraszałam moje pisemne wypowiedzi…
Zaczęłam czytać. I… niesamowite uczucie: jak podczas spotkania kogoś dawno niewidzianego, a niegdyś niezwykle bliskiego. Piękne zanurzenie się w języku. Poddanie się niespiesznemu rytmowi opowieści. Gra nastrojem. I poczucie, że miałam niezwykłe czytelnicze szczęście zaczytując się w młodości taką literaturą…
Na podstawie tej książki w 1958 r. powstał film w reżyserii Wojciecha Hasa, z Marią Wachowiak i Tadeuszem Janczarem w rolach głównych. W 1959 r. film zdobył nagrodę FIPRESCI Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Locarno dla reżysera. Z tego filmu pochodzi piosenka "Pamiętasz, była jesień" w wykonaniu Sławy Przybylskiej.
To książka o przemijaniu. I kolejnych pożegnaniach. Dzieciństwa, chwil, uczuć, ludzi, świata. Akcja książki rozpoczyna się w roku wybuchu II wojny światowej, a kończy w roku jej zakończenia. Bohaterem jest Paweł, niedoszły student, pełen niezgody na sztuczność panującą w świecie, jego formy zewnętrzne, konwenanse, niesprawiedliwość: „Od dawna już żyłem w niezgodzie z otoczeniem. Miałem wstręt do szablonów i schematów wzajemnego obcowania ludzi ze sobą, prześladował mnie ustawiczny odruch korygowania na własną rękę wszystkiego, co wydawało mi się w życiu niesłuszne, fałszywe i niesprawiedliwe”. Typ samotnego utracjusza, który najczęściej słyszał, że jego działanie nie ma sensu, bo świata i tak nie zmieni.
Podczas obecnej lektury zachowanie Pawła nie budziło we mnie zdziwienia (wtedy, w ogólniaku: tak). Znak czasów? Że coś, co nawet mnie, młodą wówczas i gniewną, wiele lat temu bulwersowało, dziś odebrałam jako normę.
Tym razem moją czujność obudziły dwa momenty w treści:
1. Paweł był dwa lata w obozie koncentracyjnym w Oświęcimiu. Później był w Warszawie, gdzie przeżył powstanie, później w Pruszkowie. I, po pierwsze, te wydarzenia nie zostawiły śladów w jego psychice (a przynajmniej czytelnik nic o tym nie wie), po drugie, jakoś nie bardzo układa mi się ta historia, bo nie ma tam mowy o żadnej ucieczce z obozu, tylko o jego opuszczeniu. Opuszczeniu przed sierpniem 1944 r.? W jaki sposób? Z drugiej strony zaś „Pożegnania” pisane były tuż po wojnie (wyd. w 1948 r.)...
2. Oczekiwanie na „ONYCH” – wyzwolicieli ze wschodu. Ledwie zarysowany strach przed ich nadejściem, z drugiej strony: brak również radosnego oczekiwania. Głównego bohatera cechuje w tej kwestii „ufna obojętność”. Podkowę Leśną, miejscowość w której wyzwolenia spod niemieckiej okupacji doczekał Paweł, wyzwalają polscy żołnierze. Czytając, miałam wrażenie niepowiązania tych kwestii z całością powieści. Efekt cenzury czy obaw pisarza?
I jeszcze:
polski przedwojenny antysemityzm:
- pierwsza scena: gmach uniwersytetu, nisza koło schodów: korporant bije laską żyda przy wznoszących się pod sufit dźwiękach hymnu o „potężnej Polsce od morza do morza”;
- „Pałkarze z uniwersytetu, zrzucający z ławek Żydów bez względu na płeć i wiek, tnący ich żyletkami i łamiący im kości kastetami, to byli najzupełniej normalni młodzi ludzie w twardej i częstokroć okrutnej służbie >idei<”.
Z Wikipedii:
Kwestura − dział zajmujący się księgowością uczelni.
Korporant – członek korporacji akademickiej. Członkostwo w korporacjach akademickich nie wygasa wraz z ukończeniem studiów, a jest kontynuowane aż do śmierci. Czasami w korporacjach występuje zasada, że student należący do niej, zmieniając uniwersytet, nie ma prawa wstąpić do kolejnej, lokalnej korporacji.
Dygata czytałam w ogólniaku. „Pożegnania” też. W pamięci został mi fakt, że wówczas autora ustawiłam na najwyższej półce. Obok Iwaszkiewicza… Że cytatami z „Pożegnania” jeszcze długo okraszałam moje pisemne wypowiedzi…
więcej Pokaż mimo toZaczęłam czytać. I… niesamowite uczucie: jak podczas spotkania kogoś dawno niewidzianego, a niegdyś niezwykle bliskiego. Piękne zanurzenie się w języku....