Pożegnania

Okładka książki Pożegnania
Stanisław Dygat Wydawnictwo: Czytelnik Seria: Biblioteka Satyry literatura piękna
194 str. 3 godz. 14 min.
Kategoria:
literatura piękna
Seria:
Biblioteka Satyry
Wydawnictwo:
Czytelnik
Data wydania:
1955-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1955-01-01
Liczba stron:
194
Czas czytania
3 godz. 14 min.
Język:
polski
Tagi:
powieść literatura polska wojna Warszawa
Średnia ocen

                7,3 7,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,3 / 10
4 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
1862
330

Na półkach: , ,

Dygata czytałam w ogólniaku. „Pożegnania” też. W pamięci został mi fakt, że wówczas autora ustawiłam na najwyższej półce. Obok Iwaszkiewicza… Że cytatami z „Pożegnania” jeszcze długo okraszałam moje pisemne wypowiedzi…

Zaczęłam czytać. I… niesamowite uczucie: jak podczas spotkania kogoś dawno niewidzianego, a niegdyś niezwykle bliskiego. Piękne zanurzenie się w języku. Poddanie się niespiesznemu rytmowi opowieści. Gra nastrojem. I poczucie, że miałam niezwykłe czytelnicze szczęście zaczytując się w młodości taką literaturą…

Na podstawie tej książki w 1958 r. powstał film w reżyserii Wojciecha Hasa, z Marią Wachowiak i Tadeuszem Janczarem w rolach głównych. W 1959 r. film zdobył nagrodę FIPRESCI Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Locarno dla reżysera. Z tego filmu pochodzi piosenka "Pamiętasz, była jesień" w wykonaniu Sławy Przybylskiej.

To książka o przemijaniu. I kolejnych pożegnaniach. Dzieciństwa, chwil, uczuć, ludzi, świata. Akcja książki rozpoczyna się w roku wybuchu II wojny światowej, a kończy w roku jej zakończenia. Bohaterem jest Paweł, niedoszły student, pełen niezgody na sztuczność panującą w świecie, jego formy zewnętrzne, konwenanse, niesprawiedliwość: „Od dawna już żyłem w niezgodzie z otoczeniem. Miałem wstręt do szablonów i schematów wzajemnego obcowania ludzi ze sobą, prześladował mnie ustawiczny odruch korygowania na własną rękę wszystkiego, co wydawało mi się w życiu niesłuszne, fałszywe i niesprawiedliwe”. Typ samotnego utracjusza, który najczęściej słyszał, że jego działanie nie ma sensu, bo świata i tak nie zmieni.

Podczas obecnej lektury zachowanie Pawła nie budziło we mnie zdziwienia (wtedy, w ogólniaku: tak). Znak czasów? Że coś, co nawet mnie, młodą wówczas i gniewną, wiele lat temu bulwersowało, dziś odebrałam jako normę.

Tym razem moją czujność obudziły dwa momenty w treści:
1. Paweł był dwa lata w obozie koncentracyjnym w Oświęcimiu. Później był w Warszawie, gdzie przeżył powstanie, później w Pruszkowie. I, po pierwsze, te wydarzenia nie zostawiły śladów w jego psychice (a przynajmniej czytelnik nic o tym nie wie), po drugie, jakoś nie bardzo układa mi się ta historia, bo nie ma tam mowy o żadnej ucieczce z obozu, tylko o jego opuszczeniu. Opuszczeniu przed sierpniem 1944 r.? W jaki sposób? Z drugiej strony zaś „Pożegnania” pisane były tuż po wojnie (wyd. w 1948 r.)...
2. Oczekiwanie na „ONYCH” – wyzwolicieli ze wschodu. Ledwie zarysowany strach przed ich nadejściem, z drugiej strony: brak również radosnego oczekiwania. Głównego bohatera cechuje w tej kwestii „ufna obojętność”. Podkowę Leśną, miejscowość w której wyzwolenia spod niemieckiej okupacji doczekał Paweł, wyzwalają polscy żołnierze. Czytając, miałam wrażenie niepowiązania tych kwestii z całością powieści. Efekt cenzury czy obaw pisarza?

I jeszcze:
polski przedwojenny antysemityzm:
- pierwsza scena: gmach uniwersytetu, nisza koło schodów: korporant bije laską żyda przy wznoszących się pod sufit dźwiękach hymnu o „potężnej Polsce od morza do morza”;
- „Pałkarze z uniwersytetu, zrzucający z ławek Żydów bez względu na płeć i wiek, tnący ich żyletkami i łamiący im kości kastetami, to byli najzupełniej normalni młodzi ludzie w twardej i częstokroć okrutnej służbie >idei<”.
Z Wikipedii:
Kwestura − dział zajmujący się księgowością uczelni.
Korporant – członek korporacji akademickiej. Członkostwo w korporacjach akademickich nie wygasa wraz z ukończeniem studiów, a jest kontynuowane aż do śmierci. Czasami w korporacjach występuje zasada, że student należący do niej, zmieniając uniwersytet, nie ma prawa wstąpić do kolejnej, lokalnej korporacji.

Dygata czytałam w ogólniaku. „Pożegnania” też. W pamięci został mi fakt, że wówczas autora ustawiłam na najwyższej półce. Obok Iwaszkiewicza… Że cytatami z „Pożegnania” jeszcze długo okraszałam moje pisemne wypowiedzi…

Zaczęłam czytać. I… niesamowite uczucie: jak podczas spotkania kogoś dawno niewidzianego, a niegdyś niezwykle bliskiego. Piękne zanurzenie się w języku....

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    552
  • Chcę przeczytać
    424
  • Posiadam
    158
  • Ulubione
    33
  • Literatura polska
    16
  • Teraz czytam
    15
  • Literatura polska
    6
  • Polska
    5
  • Biblioteka
    5
  • 2020
    4

Cytaty

Więcej
Stanisław Dygat Pożegnania Zobacz więcej
Stanisław Dygat Pożegnania Zobacz więcej
Stanisław Dygat Pożegnania Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także