Książka opowiada o Kasi która mieszka z rodzicami oraz swoim starszym bratem Jurkiem. Kasia jest bardzo dobrą uczennicą, lecz wszystko się zmienia gdy na świat przychodzi jej młodsza siostra Agnieszka. Kasia staje się zazdrosna, nienawidzi swojej siostry i nie interesuje się nią. Kiedy Kasia przechodzi,, bunt "pogarszają się jej oceny. Do jej klasy dołącza nowa koleżanka Antolka, wszystkie dziewczynki od razu zaczynają ją lubić, lecz Kasia niezbyt przepada za nową koleżanką. Ale wracając do domowych spraw, Kasia pewnego dnia musi zostać ze swoją młodszą siostrą, ponieważ jej mama musi wyjść z domu, Tata wyjechał do Warszawy, a starszy brat Jurek poszedł na zbiórkę harcerską. Dochodzi wtedy do niemiłej sytuacji w której Agnieszka się przeziębia oraz ma straszny kaszel, ponieważ przewróciła się na buzię do poduszki i nie mogła oddychać, a że jeszcze była zbyt mała, nie umiała podnieść główki żeby nabrać powietrza. Na koniec książki Kasia bardzo martwi się o swoją młodszą siostrę i wie w głębi serca, że nie chciała tego zrobić specjalnie. Na szczęście Agnieszka zdrowieje. A co z ocenami Kasi? Jej kochający brat pomógł jej nadrobić zaległości i poprawiła swoje oceny, polubiła Antolkę i zawsze starała się pomóc mamie przy młodszej siostrze.

Książka opowiada o Kasi która mieszka z rodzicami oraz swoim starszym bratem Jurkiem. Kasia jest bardzo dobrą uczennicą, lecz wszystko się zmienia gdy na świat przychodzi jej młodsza siostra Agnieszka. Kasia staje się zazdrosna, nienawidzi swojej siostry i nie interesuje się nią. Kiedy Kasia przechodzi,, bunt "pogarszają się jej oceny. Do jej klasy dołącza nowa koleżanka...

W dzieciństwie czytałam ją nie raz, i za każdym razem zachowanie Kasi i innych bohaterów mnie mocno irytowały. Choć kończy się, jak to w książkach dla dzieci morałem, to i tak jakoś ta niechęć do tej Kasi mi pozostaje.

W dzieciństwie czytałam ją nie raz, i za każdym razem zachowanie Kasi i innych bohaterów mnie mocno irytowały. Choć kończy się, jak to w książkach dla dzieci morałem, to i tak jakoś ta niechęć do tej Kasi mi pozostaje.

Ta książka jest bardzo fajna i bardzo mi się spodobała.

Ta książka jest bardzo fajna i bardzo mi się spodobała.

Przepraszam autorko ale ta książka to jakiś żart błagam to nie jest dobra lektura szkolna naprawdę słabe sytuację rozwijają się w tej opowieści. Nie podobała mi się ani trochę.
PS. To ma być książka pouczająca?! sorry ale ja w to nie wierzę.

Przepraszam autorko ale ta książka to jakiś żart błagam to nie jest dobra lektura szkolna naprawdę słabe sytuację rozwijają się w tej opowieści. Nie podobała mi się ani trochę.
PS. To ma być książka pouczająca?! sorry ale ja w to nie wierzę.

Czytam razem z córką i włos się na głowie jeży. To nie powinna być lektura w szkole, ale przykładowa książka o tym jak działa dysfunkcyja rodzina gdzie przemoc psychiczna wobec dzieci jest czymś zupełnie normalnym, gdzie dziecięcy bunt jest karany na każdym kroku, totalny brak zrozumienia dla dziecięcych potrzeb. W rolach głównych tatuś ktorego traktuje sie jak swietego, a za złą ocenę należy przepraszac (sic!),matka Polka ktora nawet jak nie domaga to będzie szorować podłogę. Ta lektura to jakiś żart.

Czytam razem z córką i włos się na głowie jeży. To nie powinna być lektura w szkole, ale przykładowa książka o tym jak działa dysfunkcyja rodzina gdzie przemoc psychiczna wobec dzieci jest czymś zupełnie normalnym, gdzie dziecięcy bunt jest karany na każdym kroku, totalny brak zrozumienia dla dziecięcych potrzeb. W rolach głównych tatuś ktorego traktuje sie jak swietego, a...

Mam dylemat przy ocenie tej książki. Zastanawiam się, czy powinno się oceniać ją dzisiaj, gdy świat się zmienił diametralnie dokładnie w tych aspektach, które są poruszone w książce. Jako 10-latka chłonęłam tę opowieść, do głowy mi wtedy nie przyszło, że za ileś lat nikt nie pozwoliłby sobie tak opisywać wychowania. Bo dziś inaczej żyją rodziny, na coś innego "jest fokus". No ale wtedy... było inaczej. Historia jest osadzona w tamtym czasie. A z kolejnej strony, przecież opisuję ją dziś, dla współczesnych 10-latków. Oni raczej nie utożsamią się z Kasią... Powinno się to chyba czytać jako "Oto była Kasia", a nie "Oto jest" :) Sama się trochę zaplątałam, więc już szybko do brzegu - niech będzie 7/10 :)

Mam dylemat przy ocenie tej książki. Zastanawiam się, czy powinno się oceniać ją dzisiaj, gdy świat się zmienił diametralnie dokładnie w tych aspektach, które są poruszone w książce. Jako 10-latka chłonęłam tę opowieść, do głowy mi wtedy nie przyszło, że za ileś lat nikt nie pozwoliłby sobie tak opisywać wychowania. Bo dziś inaczej żyją rodziny, na coś innego "jest fokus"....

Książka jest beznadziejna! Główna bohaterka dwa razy prawie zabiła swoją siostre!
Jeśli Ci życie miłe nie czytaj tego!!!!!
NIE POLECAM:(

Książka jest beznadziejna! Główna bohaterka dwa razy prawie zabiła swoją siostre!
Jeśli Ci życie miłe nie czytaj tego!!!!!
NIE POLECAM:(

Jednak książki z dzieciństwa pamięta się o wiele lepiej niż te czytane później. Obecnie jestem bardziej krytyczna, ale w dzieciństwie maglowałam ją wiele razy.

Jednak książki z dzieciństwa pamięta się o wiele lepiej niż te czytane później. Obecnie jestem bardziej krytyczna, ale w dzieciństwie maglowałam ją wiele razy.

Lektura przeczytana z dzieckiem.
Wiele, naprawdę wiele mam tej książce do zarzucenia, ale jej największą zbrodnią jest to, że jest najzwyczajniej w świecie nudna.
Musiałyśmy się przerzucić na audiobook, bo nie dało się tego, fizycznie i dosłownie, czytać.

Lektura przeczytana z dzieckiem.
Wiele, naprawdę wiele mam tej książce do zarzucenia, ale jej największą zbrodnią jest to, że jest najzwyczajniej w świecie nudna.
Musiałyśmy się przerzucić na audiobook, bo nie dało się tego, fizycznie i dosłownie, czytać.

Jak na lekturę szkolną daje radę i zainteresowały mnie problemy Kasi. Polecam

Jak na lekturę szkolną daje radę i zainteresowały mnie problemy Kasi. Polecam