rozwińzwiń

Monsieur Pain

Okładka książki Monsieur Pain Roberto Bolaño
Okładka książki Monsieur Pain
Roberto Bolaño Wydawnictwo: Muza literatura piękna
144 str. 2 godz. 24 min.
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
Monsieur Pain
Wydawnictwo:
Muza
Data wydania:
2010-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2007-01-01
Liczba stron:
144
Czas czytania
2 godz. 24 min.
Język:
polski
ISBN:
9788374958936
Tłumacz:
Anna Topczewska
Tagi:
Anna Topczewska literatura chilijska salsa
Średnia ocen

5,6 5,6 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
5,6 / 10
93 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1187
435

Na półkach: , ,

Nie będę oryginalna w swojej opinii na temat tej pozycji - "Monsieur Pain" to krótka chaotyczna historia o wszystkim i o niczym, pisana pięknym językiem. Czyta się szybko, na swój sposób ma swój czar, ale tuż po odłożeniu lektury na bok niczym złota rybka zapomniałam o wszystkim co się na kartach tej książeczki znajdowało. Fani autora być może będą zadowoleni, lecz ci, którzy go nie znają mogą się przedwcześnie do niego zrazić.

Nie będę oryginalna w swojej opinii na temat tej pozycji - "Monsieur Pain" to krótka chaotyczna historia o wszystkim i o niczym, pisana pięknym językiem. Czyta się szybko, na swój sposób ma swój czar, ale tuż po odłożeniu lektury na bok niczym złota rybka zapomniałam o wszystkim co się na kartach tej książeczki znajdowało. Fani autora być może będą zadowoleni, lecz ci,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
282
40

Na półkach: ,

Wspaniały język, wart nobla. Niestety fabularnie o niczym, a jakieś ukryte przesłania dość apatyczne.

Wspaniały język, wart nobla. Niestety fabularnie o niczym, a jakieś ukryte przesłania dość apatyczne.

Pokaż mimo to

avatar
540
272

Na półkach:

Ta książka jest genialna w swej niezrozumiałości!
Szaleństwo, ciężkie i wilgotne powietrze Paryża, podejrzane praktyki lekarskie, powszechne niezrozumienie, rozczarowanie i przeszywająca samotność kipią dosłownie z każdej kartki! Czytam tę króciutką książeczkę już drugi raz i ciągle jej nie rozumiem, co czyni ją dla mnie jeszcze bardziej wyjątkową i tajemniczą. Na pewno sięgnę po nią po raz kolejny, z nadzieją, że zrozumiem chociaż odrobinę więcej niż poprzednio.

"Monsieur Pain" jest książką, zagadkową - to jedyne co jest pewne.

Czyta się ją szybko, pozornie wszystko rozumiejąc. Dopiero po odłożeniu jej na bok, rodzą się pytania - O czym jest ta książka? Kim są ci ludzie? Co tam się właściwie wydarzyło?

Przez cały czas mam nieodparte wrażenie, że taką książkę mógł napisać człowiek o osobowości na pół Salvadora Dalego, na pół Franza Kafki.

Wydarzenia w których bierze udział główny bohater - Pierre Pain, śledzimy jakby przez mgłę. Podobnie z resztą widzi je on sam. Pierre jest mesmerystą - uczniem Franza Antona Mesmera, twórcy koncepcji o magnetyzmie zwierzęcym i pseudonauki od jego nazwiska zwanej mesmeryzmem (polegała na przekonaniu o tym, że ludzki organizm wytwarza fluidy, odpowiedzialne za nasze emocje i uczucia).
Pewnego dnia zostaje poproszony o zajęcie się przypadkiem monsieur Vallejo, którego męczy wysoka gorączka i nieustająca czkawka. Błahostka - można pomyśleć. Niestety śladem Pierre'a podążają dwaj tajemniczy Hiszpanie, którzy za wszelką cenę starają się pokrzyżować mu plany. Ciągle śledzony i obserwowany czuje się osaczony - we własnym mieście! W Paryżu! Przez dwóch Hiszpanów!
Dochodzi do konfrontacji, której wyników Pierre się nie spodziewał. Niestety wydarzenia coraz bardziej się gmatwają. Bliscy znajomi znikają, dawno zapomniani wracają, w Paryżu dzieją się podejrzane rzeczy. Pain trafia w miejsca i robi rzeczy o które sam by siebie nie podejrzewał. Ktoś ciągle stara się mu zabiec drogę, przeszkodzić w działaniu. A wszystko to dzieje się w atmosferze tajemnicy, ciągłych niedomówień, niezrozumienia. Niskie i kręte korytarze szpitala w którym leży Monsieur Vallejo, zaczynają przekładać się na całą książkę. Rozciągają się i wiją niczym labirynt, ściany się zaciskają dusząc nas i bohatera, a czytelnik czuje się dziwnie ciężko - przytłoczony atmosferą wydarzeń i życiem Pierre'a, dziwnie niedoinformowany i zagubiony - tak samo jak główny bohater.
Życie Pierre'a przeplata się z niepokojącymi wizjami, snami. Napięta atmosfera i niepokój drżący w powietrzu towarzyszy nam do ostatniej kartki.

Historia przepełniona poetyckością, melancholią, smutkiem i... jakimś nienazwanym uczuciem na pograniczu współczucia i niepokoju.

Wniosków i wyjaśnień szukać jednak należy w treści utworu, nie w jego zakończaniu - bo zakończenie niczego nie wyjaśnia.

Ta książka jest genialna w swej niezrozumiałości!
Szaleństwo, ciężkie i wilgotne powietrze Paryża, podejrzane praktyki lekarskie, powszechne niezrozumienie, rozczarowanie i przeszywająca samotność kipią dosłownie z każdej kartki! Czytam tę króciutką książeczkę już drugi raz i ciągle jej nie rozumiem, co czyni ją dla mnie jeszcze bardziej wyjątkową i tajemniczą. Na pewno...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1230
264

Na półkach: ,

Podeszłam do tej cienkiej książki z dość wyśrubowanymi oczekiwaniami. Czytałam już teksty Bolaño, zachwycałam się „Dzikimi detektywami” i świetnie bawiłam się przy „Literaturze faszystowskiej w obu Amerykach”. Spodziewałam się, że i tym razem autor pozytywnie mnie czymś zaskoczy, przekona do siebie i latynoamerykańskiej literatury jeszcze jeden raz. Myliłam się.

„Monsieur Pain” jest krótką powieścią, zlepkiem chaotycznych scenek, których nie łączy żaden wątek. Bolaño wprowadza pewne postaci, by zaraz je na dobre porzucić, sugeruję tajemnice, których nie zamierza rozwiązywać ani on sam, ani nikt z bohaterów, traci lekkość narracji i charakterystyczny, rozbuchany i żywy język. Ta książka męczy, jest zwyczajnie nudna, nie przykuwa uwagi nieudolnie skonstruowanymi bohaterami.

Wiele sugerujący opis z tylnej okładki jest tanim chwytem marketingowym kogoś, kto zrozumiał, że chałtura (niestety! piszę to z bólem),jaką tym razem odstawił autor, nie przyciągnie do niego żadnego czytelnika. Według wydawnictwa „Monsieur Pain” jest thrillerem, którego akcja dzieje się w 1938 roku w Paryżu, wśród hipnotyzerów. Zgadza się tylko czas i miejsce.

„Monsieur Pain” jest wprawką, która nie powinna być opublikowana przez renomowanego pisarza, jakim w 1999 roku był Bolaño. To książka chaotyczna i bezsensowna, nierówna i nieinteresująca. Szkoda.

https://pannazu.wordpress.com/2016/10/11/autor-zahipnotyzowany-czyli-monsieur-pain-roberto-bolano/

Podeszłam do tej cienkiej książki z dość wyśrubowanymi oczekiwaniami. Czytałam już teksty Bolaño, zachwycałam się „Dzikimi detektywami” i świetnie bawiłam się przy „Literaturze faszystowskiej w obu Amerykach”. Spodziewałam się, że i tym razem autor pozytywnie mnie czymś zaskoczy, przekona do siebie i latynoamerykańskiej literatury jeszcze jeden raz. Myliłam się.

„Monsieur...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1129
915

Na półkach:

Miała być intryga wokół rytualnego mordu o wymiarach kosmicznych - żadnego mordu i intrygi nie było, a było wielkie nic. Co prawda pisana ładnym językiem, dlatego to książka wydmuszka, ładna co do formy, pusta co do treści. Wielkie rozczarowanie autorem.

Miała być intryga wokół rytualnego mordu o wymiarach kosmicznych - żadnego mordu i intrygi nie było, a było wielkie nic. Co prawda pisana ładnym językiem, dlatego to książka wydmuszka, ładna co do formy, pusta co do treści. Wielkie rozczarowanie autorem.

Pokaż mimo to

avatar
242
64

Na półkach: , ,

To kolejne moje spotkanie z autorem i ponownie jestem pod wielkim wrażeniem. Ponieważ w książce trudno doszukać się jakiegoś rozwiązania całej historii to część z czytelników może czuć pewien niedosyt. Znajdą się penie i tacy, którzy powiedzą po co ta książka w ogóle powstała. Nie znam odpowiedzi na to pytanie ale mogę powiedzieć, że dla mnie książka ma to "coś" co sprawia, że świetnie się ją czyta. Polecam na jeden trochę dłuższy wieczór.

To kolejne moje spotkanie z autorem i ponownie jestem pod wielkim wrażeniem. Ponieważ w książce trudno doszukać się jakiegoś rozwiązania całej historii to część z czytelników może czuć pewien niedosyt. Znajdą się penie i tacy, którzy powiedzą po co ta książka w ogóle powstała. Nie znam odpowiedzi na to pytanie ale mogę powiedzieć, że dla mnie książka ma to "coś"...

więcej Pokaż mimo to

avatar
3955
142

Na półkach: , , ,

Monsieur Pain, z zawodu mesmerysta (jeśli można określić to jako zawód) otrzymuje zlecenie wyleczenia z czkawki mężczyzny umierającego w szpitalu z niewyjaśnionych przyczyn. Kiedy przyjmuje je, zaczynają dziać się dziwne rzeczy, pojawiają ludzie chcący zniechęcić go do działania. Jego podświadomość również daje mu sygnały, zsyłając znaczące sny. A może nie jest to podświadomość?
Bardziej powieść poetycka niż kryminał. Narracja urywa się, przeplata snami bohatera. Świat został tak skonstruowany, by oddać efemeryczny klimat hipnozy i związanych z nią zjawisk paranormalnych. Jest mroczno, mgliście, tajemniczo. Ale nie tak bardzo, jak obiecuje opis na okładce. Rozczarowałam się, bo wielu rzeczy z tej recenzji po prostu nie odnalazłam w książce. Oczekiwania zatem znowu przerosły podaż, ale dam autorowi jeszcze jedną szansę i sięgnę po coś jeszcze jego pióra, bo pisze pięknym językiem.

Monsieur Pain, z zawodu mesmerysta (jeśli można określić to jako zawód) otrzymuje zlecenie wyleczenia z czkawki mężczyzny umierającego w szpitalu z niewyjaśnionych przyczyn. Kiedy przyjmuje je, zaczynają dziać się dziwne rzeczy, pojawiają ludzie chcący zniechęcić go do działania. Jego podświadomość również daje mu sygnały, zsyłając znaczące sny. A może nie jest to...

więcej Pokaż mimo to

avatar
174
18

Na półkach: , ,

ciężko ocenić tą książkę. do samego końca nie wiadomo o co w niej chodzi..

ciężko ocenić tą książkę. do samego końca nie wiadomo o co w niej chodzi..

Pokaż mimo to

avatar
117
51

Na półkach:

"Monsieur Pain" to coś jak thriller napisany przez poetę. Dziwny, klimatyczny, pełen niedopowiedzeń... Intryga schodzi tutaj na dalszy plan, sny mieszają się z rzeczywistością, a wszystko to na tle deszczowego Paryża z lat trzydziestych. Powieść niewątpliwie interesująca, choć raczej nie polecam czytelnikom nie obeznanym już trochę ze specyficzną prozą Bolaño.

"Monsieur Pain" to coś jak thriller napisany przez poetę. Dziwny, klimatyczny, pełen niedopowiedzeń... Intryga schodzi tutaj na dalszy plan, sny mieszają się z rzeczywistością, a wszystko to na tle deszczowego Paryża z lat trzydziestych. Powieść niewątpliwie interesująca, choć raczej nie polecam czytelnikom nie obeznanym już trochę ze specyficzną prozą Bolaño.

Pokaż mimo to

avatar
184
163

Na półkach: ,

Bardzo przyjemna krótka powieść, która jednak zirytuje każdego, kto będzie chciał poznać jakiekolwiek wyjaśnienia zdarzeń dziejących się na jej stronach.

Bardzo przyjemna krótka powieść, która jednak zirytuje każdego, kto będzie chciał poznać jakiekolwiek wyjaśnienia zdarzeń dziejących się na jej stronach.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    118
  • Chcę przeczytać
    71
  • Posiadam
    60
  • 2014
    3
  • Literatura iberoamerykańska
    3
  • 2013
    2
  • Domowa biblioteka papierowa KSIĄŻKI
    2
  • Chcę w prezencie
    2
  • Z biblioteki
    2
  • 2018
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Monsieur Pain


Podobne książki

Przeczytaj także