Klucze Królestwa. Zmagania o zwierzchnictwo nad światem pomiędzy Janem Pawłem II, Michaiłem Gorbaczowem i kapitalistycznym Zachodem

Okładka książki Klucze Królestwa. Zmagania o zwierzchnictwo nad światem pomiędzy Janem Pawłem II, Michaiłem Gorbaczowem i kapitalistycznym Zachodem
Malachi Martin Wydawnictwo: Antyk reportaż
932 str. 15 godz. 32 min.
Kategoria:
reportaż
Wydawnictwo:
Antyk
Data wydania:
2010-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2010-01-01
Liczba stron:
932
Czas czytania
15 godz. 32 min.
Język:
polski
ISBN:
9788389920905
Tagi:
religia papież kościół
Średnia ocen

                6,7 6,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,7 / 10
7 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
765
150

Na półkach: , , , ,

Nie napiszę dokładnie o czym jest książka, z prostej przyczyny – ilość wątków zasługujących na przedstawienie jest zbyt duża. Jedno jest pewne, to wyjątkowa książka, wyjątkowego autora, który stara się przybliżyć czytelnikowi obraz świata pod koniec XX w. Autor skupił się na zmianach ekonomiczno – społecznych zachodzących w ciągu ostatnich 100 lat w ujęciu publicystyczno – naukowym. Przy czym język, którym się posługuje jest najwyższych lotów, czyta się z prawdziwą przyjemnością i z wypiekami. Autor dużo miejsca poświęca historii Polski, a pisze o niej tak jak nikt od czasów Sienkiewicza – i to nie są puste słowa.
Malachi opisuje 4 najważniejsze ruchy wywodzące się od najwspanialszych architektów dusz, są to:
1. Karol Marks: urodził się w żydowskiej rodzinie w niemieckim Trewirze 5.05.1818r. Szybko przeszedł od nieprzetrawionego judaizmu dzieciństwa do krótkiego, ale żarliwego okresu luteranizmu, na który przeszła za jego namową cała rodzina. Marks, nie będąc filozofem, musiał posłużyć się gotowymi ideologiami, które mógł dowolnie kształtować naginając je do swych chorych wyobrażeń i niezaspokojonych ambicji. Wykorzystał więc trójetapową teorię Hegla – tezę, antytezę i syntezę, uzyskaną w wyniku dyskusji – dialektycznej (grecki odpowiednik rozmowy). Hegel stworzył dialektykę duchowej transcendencji: Duch zamieszkał w materii i napędzał ludzkość poprzez trójetapowe kroki w kierunku jej przeznaczenia. I tak Marks, w zupełnej opozycji do heglowskiej dialektyki sił duchowych, zbudował dialektykę sił materialnych. Tak właśnie narodził się materializm dialektyczny, który został wpisany w ludzkie dzieje. W tym rozumieniu, masy pozbawionych ziemi, pieniędzy i władzy robotników – teza – konstytuowały strukturę społeczną. Poprzez wieki, klasy uprzywilejowane – antyteza – zawsze uciskały robotniczą bazę własną nadbudową. Cesarze, królowie, książęta, arystokracje, ludzie religii – tworzyli swoje hierarchie. Burżuazja wraz z klasą handlową współtworzyła system kapitału i ziemi. Kiedy w 1850r. Darwin opublikował teorię ewolucji, Marks uznał ją za swój naukowy dowód, że nie istnieje Królestwo Boże, a jedynie Królestwo Materii, i utwierdził go w słuszności odrzucenia heglowskiej wiary w duszę, ducha i Boga jako ostateczne cele historii człowieka. Ponieważ jego teorie nie znalazły w kontynentalnej Europie przyjaznego środowiska, wyemigrował do Londynu, gdzie był na utrzymaniu swego kapitalistycznego kolegi Engelsa. Jego nagrobne popiersie na cmentarzu Highgate Hill stanowi pomnik przewrotnej propagandy. Wyrodny Żyd i chrześcijanin, połowiczny satanista i pseudointelektualista dał narodziny najbardziej nieludzkiej ideologii jaką zna nasz świat.
W marskiźmie, niespójnym logicznie, podniosłą funkcję pełni gwałtowna rewolucja proletariacka tzw. walka klas, której motorem był ślepa siła pchająca masy ku przewrotowi i usunięciu opresyjnej nadbudowy kapitalizmu. Marks nie wykluczał jednak pokojowej zmiany na drodze demokratycznej. Główna niespójnością jego ideologii jest zarzucenie ówczesnym społeczeństwo braku wspólnoty kulturalnej, religijnej czy filozoficznej materii. Marks, wzorując się na Rosji i Prusach, podzielił świat na bazę proletariatu i uciskającą je nadbudowę kapitalistyczną, a w tych społecznościach faktycznie nie było żadnego spoiwa. Inaczej było w innych krajach: Włoszech, Hiszpanii, Irlandii, Chinach, gzie nie było opozycji miedzy znienawidzoną przez niego burżuazją, a proletariatem. Zamiast tego istniała wyraźna jednorodność wszystkich klas (wspólnym światopogląd na ludzkie Zycie, działania i przeznaczenie). Sądząc, że wszystkie religie to śmieci, a duch to opium wynalezione przez burżuazję w celu utrzymania odrzuconych mas robotniczych w poddaństwie, Marks nie rozumiał istoty miłości wspólnego Ojca.
2. Lenin: jako pierwszy zinstytucjonalizował z powodzeniem idee Marksa, a napędzał go jeden pochłaniający w całości cel – światowa rewolucja proletariacka, która miała doprowadzić do pogrzebania kapitalistów. W grudniu 1920 r. utworzył Wydział Zagraniczny (INO) swego zbrojnego ramienia Czeki. Wydział ten służył ustanowieniu i utrzymaniu statusu partii – państwa na całym świecie jako globalnego kontrwywiadu, po drugie zaś miał zawsze i wszędzie bronić ideologicznej czystości rewolucji robotniczej. Dopełnieniem tego Wydziału były misje dyplomatyczne, które w praktyce stały się narzędziem niosącym leninowskie ideały. Dodatkowo pod przykrywką nieszkodliwych organizacji jak społeczności „przyjaźni”, organizacje kulturalne, związki zawodowe, ruchy dla pokoju, itp. Lenin za pomocą INO tworzył model systematycznego szpiegostwa, który obejmował przemysł, instytucje polityczne, sprawy wojskowe i wydarzenia kulturowe w każdym państwie, które gościło akredytowane radzieckie placówki dyplomatyczne.
Lenin ustanowił tez 3 zasady marksizmu – leninizmu: I mówiła, że światową dyktaturę proletariatu można ustanowić tylko w wyniku stosującej przemoc rewolucji, która zaowocuje obaleniem opartych na kapitalizmie władz. II pryncypium dotyczyło KPZR, która z racji swego doświadczenia rewolucyjnego wie wszystko najlepiej. Z tego też względu wszystkie partie komunistyczne poza Rosją miały funkcjonować jako jej oddziały. III zasad oznaczała istnienie kontrwywiadu w rządach partii, jako nieodzowny element proletariackiego raju.
3. Stalin: zmienił doktrynę Lenina – międzynarodowego komunizmu – w doskonalenie socjalizmu w ZSRR, które miało być najlepszym katalizatorem światowego socjalizmu. Stalinowska wersja leninowskiego raju robotników wygląda tak jak opisał ją John Dziak: „Gdziekolwiek pojawiają się radzieckie państwa – klony, czy to w Ameryce łacińskiej (Kuba, Nikaragua), czy w Afryce (Etiopia, Angola) czy w Chinach, bądź w Afganistanie – wszędzie powtarza się ten sam wzór. Pierwszym produktem eksportowanym do tych krajów są niezmiennie Partia lub ruch typu partyjnego oraz aparat bezpieczeństwa. Pierwszy z nich ma zorganizować i skupić ładzę, drugi zaś zabezpieczyć jej monopol, a następnie zorganizować społeczeństwo w zatomizowany sposób, był ułatwić kontrolę i rozpocząć polowanie na wrogów ludu. Wkrótce następuje powszechne zubożenie. Kontrwywiad może wygenerować siłę. Ale nie może wytworzyć dobrobytu społecznego na ogólny użytek”.
Doktryna Stalina polegała na zniwelowaniu dystansu gospodarczego do państw demokracji zachodnich oraz na wzbogaceniu się Państwa - Partii. Miało się to dokonać drogą kolektywizacji rolnictwa (usunięcie 4 mln kułaków przy pomocy bydlęcych wagonów oraz zagłodzenie 15 mln Ukrainców), likwidacji pozostałości prywatnego kapitału i rządami terroru (ludobójstwa, czystki polityczne), przekształcając ZSRR w potęgę światową. Ta doktryna Człowieka ze Stali doprowadziła do tego, że na początku II wojny światowej, 36 krajów na całym świecie miało już ugruntowane, promoskiewskie partie komunistyczne.
Śmierć Stalina w 1953 r. nie zmieniła żadnych podstaw państwa – partii, której struktura geopolityczna, została przekazana następcom wodza w nienaruszonym stanie.
w 1984 r, kiedy umierał Sekretarz Generalny Jurij Andropow, członkowie Politbiura zdali sobie sprawę z kruchości doktryny. W tym czasie pojawił się Gorbaczow, wykazujący ortodoksyjność partyjna, praktyczne talenty i znakomite umiejętności administracyjne. On to obdarzony w 1985 r władzą zaproponował całkowicie nową doktrynę państwa – partii, zakładającą odmienna drogę penetracji postępującej globalizacji narodów kapitalistycznych, doktrynę opartą na proroczych analizach leninizmu:
4. Antoniego Gramsciego – Sardyńczyk, założyciel Włoskiej Partii Komunistycznej (1921) w latach 20 XX w. uwięziony przez Mussoliniego napisał 9 tomów olśniewająco skutecznych planów reformy leninizmu. Pisma te, dotyczące sposobów osiągnięcia ideałów marksistowskich, wykorzystane zostały 50 lat później przez Gorbaczowa do stworzenia nowej doktryny państwa – partii i zapewnienia jej powodzenia na Zachodzie. Gramsci, w przeciwieństwie do Lenina, dostrzegał wpływ 1000 – letniej cywilizacji chrześcijańskiej na życie otaczających go ludzi, jako siły jednoczącej wszystkie klasy we wspólną całość i przeciwdziałającej rewolucji proletariatu. Wg niego konieczne było napełnienie wnętrz ludzkich marksizmem. Dopiero wtedy będzie można skutecznie kusić je utopią raju robotniczego, by został wprowadzony w spokojny, ludzki sposób – bez rewolucji, przemocy i rozlewu krwi.
Gramsci przekonywał, by użyć struktury geopolitycznej Lenina, by zdobyć umysł społeczeństwa obywatelskiego, by ustanowić hegemonie marksizmu nad populacjami, które chciano sobie podporządkować.
Gramsci radził, by marksiści na całym świecie zachowywali się podobnie do obecnej Partii Komunistycznej we Włoszech. Mianowicie powinni zaangażować się w praktyczne, powszechnie akceptowane procesy demokratyczne, w lobowanie, głosowanie i cała gamę różnorodnej działalności parlamentarnej. W każdej dziedzinie musieliby postępować tak, jak zachodnie demokracje – czyli nie tylko uznać istnienie wielu partii politycznych, ale również tworzyć sojusze i więzy z innymi. W praktyce musieliby więc bronić i przestrzegać pluralizmu. Marksiści mieli także wspierać ruchy wyzwoleńcze w różnych krajach i kulturach, niezależnie od tego jak bardzo różnią się od marksizmu. Muszą solidaryzować się z kobietami, biedakami, z uciskanymi i dyskryminowanymi, i muszą przyjąć indywidualne podejście w przypadku każdego kraju czy subkultury, tak aby przeniknąć do wszystkich obywatelskich, kulturalnych i politycznych działań i cierpliwie nad nimi pracować, nigdy nie pokazując nieodpowiedniego oblicza. Zasady te doprowadziły na początku lat 50 – tych do narodzin eurokomunizmu.
Gramsci określił też wyraźnie wroga marksizmu – była to cywilizacja chrześcijańska, przenikająca kulturę zachodnią. Sardyńczyk chciał, aby jednostki i całe grupy społeczne podchodziły do życiowych problemów bez odniesienia do chrześcijańskiego transcendentalizmu, Boga i Bożych Praw. By żywiły niechęć do chrześcijańskich ideałów i sprzeciwiały się stosowaniu religijnej metafizyki w rozwiązywaniu problemów współczesnego życia.
Równie klarowne było to, iż do takiego celu należy dążyć skrycie i anonimowo. Nie pomogły tu krwawe, zbrojne zrywy, ani bojowe konfrontacje. Trzeba raczej prowadzić działania, podkreślające godność i praw człowieka, jego autonomię i wolność od zewnętrznych ograniczeń, a ponad wszystko – od ograniczeń i roszczeń chrześcijaństwa. Osiągnięcie owego celu pozwoli ustanowić prawdziwą, świadomie zaakceptowaną, hegemonię nad politycznym i obywatelskim sposobem myślenia w każdym. Wówczas wszystkie klasy staną się jedną, umysły ludzkie będą proletariackimi i nastąpi raj na ziemi.
W latach 80 – tych, nieuniknione było, że procesy Gramsciego wnikały coraz głębiej i szybciej w niemarksistowskie sfery wpływów. Zliberalizowana kultura Zachodu, modelowo świeckie systemy wiary takie jak humanizm , megareligia, czy mieszanka New Age – wszystkie one stworzyły sojusze ze spadkobiercami Gramsciego, wkraczając w religijną próżnię. Łączyło je przekonanie, iż religia i wiara mają funcie zjednoczenia rodzaju ludzkiego, by żył on w zgodzie z otaczającym go światem, co doprowadzić miało do ostatecznego etapu rozwoju ludzkości. Z tego właśnie nurtu narodził się globalizm.

Chrześcijański sposób myślenia, pod koniec lat 80 – tych uległ degradacji, do tego stopnia iż uwierzono, że do szczęścia wystarczy przekonanie, iż celem i znaczeniem istnienia jest życie, które jest patriotyczne, nie nacjonalistyczne; odpowiedzialne społecznie, nie socjalistyczne; przestrzega praw człowieka i wszystkich żywych istot, lecz nie nazywa się chrześcijańskim.

Dopiero Michaił Gorbaczow miał na tyle szerokie horyzonty, by docenić i w pełni przyjąć formułę Gramsciego. Jedno po drugim, satelickie państwa wyzwalane były spod kontroli ZSRR. Wizja Gorbaczow/Gramsci jest wciąż żywa przez poczucie immanencji i poprzez jej cel, którym jest zmiana społecznych i gospodarczych relacji w stronę stworzenia nowego człowieka, w pełni wyzwolonego ze starych więzów moralnych zachodniej cywilizacji chrześcijańskiej.

Nie napiszę dokładnie o czym jest książka, z prostej przyczyny – ilość wątków zasługujących na przedstawienie jest zbyt duża. Jedno jest pewne, to wyjątkowa książka, wyjątkowego autora, który stara się przybliżyć czytelnikowi obraz świata pod koniec XX w. Autor skupił się na zmianach ekonomiczno – społecznych zachodzących w ciągu ostatnich 100 lat w ujęciu publicystyczno –...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    29
  • Przeczytane
    7
  • Posiadam
    3
  • Chcę kupić
    2
  • Patriotyczne
    1
  • Miłosz i Filip
    1
  • Kościół
    1
  • Cywilizacja: Współczesny świat - zagrożenia
    1
  • Poszukuję (głównie e-book n/k)
    1
  • Teraz czytam
    1

Cytaty

Podobne książki

Przeczytaj także