Never Too Far

Okładka książki Never Too Far
Abbi Glines Wydawnictwo: Never Too Far Abbi Glines Cykl: Rosemary Beach (tom 2) literatura obyczajowa, romans
304 str. 5 godz. 4 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Cykl:
Rosemary Beach (tom 2)
Wydawnictwo:
Never Too Far Abbi Glines
Data wydania:
2013-01-01
Data 1. wydania:
2013-01-01
Liczba stron:
304
Czas czytania
5 godz. 4 min.
Język:
angielski
ISBN:
9781471118623
Średnia ocen

                6,8 6,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,8 / 10
47 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
396
378

Na półkach: , , , ,

Około pięciu godzin...pięć godzin mniej snu,aby poczuć wiele sprzecznych emocji.

Pięć godzin nadziei,uśmiechu na twarzy,niewypowiedzianej frustracji,wzruszeń.

Pięć godzin i jeszcze dłużej nie wierzyłam,zachodząc w głowę jak tak wyluzowany,pewny siebie facet,mówi z błaganiem w oczach - wróć do mnie,proszę!
Odpowiedzią jest miłość,a jakby inaczej.
Człowiek się zakochuje i głupieje.
O niczym innym nie myśli,niczego więcej nie chce,niczego więcej nie potrzebuje...
Jedynie zawód,zdrada i kłamstwa mogą złamać twardą dziewczynę z bronią przy sobie,wpychając ją w ciągłą matnię niepewności.
Oskarżcie o to miłość!
Wytknijcie jej jeszcze panikę z jaką on wypowiada każde słowo,jakby bał się,że ona zwieje gdzie pieprz rośnie.
Postawcie też przed tą całą miłością Blair,niech patrzy co robi z ludźmi...bezradna,zagubiona...nie,nie wierzę!Gdzie się podziała zaradna dziewczyna z Alabamy.

Pięć godzin błagałam Boga w myśli o litość i cud,który sprawi,że ostatnia strona nie będzie ostatnią stroną,że spokojnie zasnę mając już w pełni zamkniętą opowieść.
Myślicie,że cuda się zdarzają?!
Może i tak,ale nie w tym wypadku.
Do wszystkich zagubionych - jeżeli uważacie,że to pierwsze lepsze romansidło z brzegu...zapytam a czego żeście się spodziewali,raportu ze stanu gospodarki narodowej!?
A może marzy Wam się fabuła iście wyjęta z grozy Kinga?!
W takim razie dlaczego trzymacie tę książkę w ręku?
Kto przy zdrowych zmysłach czyta coś oderwanego od swojego stylistycznego gatunku!?
Błagam,miejcie litość sami dla siebie!

Myślicie,że nic Was nie jest już w stanie zaskoczyć?!
Pewnie macie racje.
Sądzicie,że powielany banał,nie ma już wartości?!
Nie powiem,że nie,ale jakie to ma znaczenia.
Otwórzcie się choć na chwilę,taką małą malutką,otwórzcie się,a dopiero potem bawcie się w oceny.
Wyobraźcie sobie młodą dziewczynę zakochaną po raz pierwszy.
Zobaczcie Blair moimi oczami.
Zbierzcie wszystkich ważnych w jej życiu mężczyzn i obserwujcie.
Ojciec...Cain...Rush.
Zdrada...zdrada...zdrada.

Przyszpilmy Caina do muru,chociaż ja wolałabym się trzymać od niego z daleka.
Jak sęp,czekający kiedy ranne zwierze wyda ostatnie tchnienie,by zatopić swoje szpony w jego jeszcze ciepłym ciele.
Wsparcie Blair?!
A czy na Boga,ona go o to prosiła?!
Przyplątał się nie wiadomo po co,i nie wiadomo czego się spodziewa...że Blair zapomni jak zostawił ją kiedyś w momencie,w którym go najbardziej potrzebowała...że zapomni przy nim kogoś takiego jak Rush?!
Zwariował!
A czy można zapomnieć prawdziwą miłość?!
Chłodną i stateczną jak poranek na plaży,a tym samym gorącą i palącą jak pustynne słońce.
Czy da się zapomnieć?!
Można wyprzeć się własnego serce?!

Przyszła teraz kolej na ojca Blair,na pierwszego mężczyznę,który tak dotkliwie ją zdradził,odrzucając.
Myślałam,że to sprawa zakończona.
Sądziłam,że nie można go polubić,ba,że nie można go nawet zrozumieć.
Myliłam się.
Może Blair tak naprawdę nie wiem kim jest ten człowiek,co się zwie jej ojcem?!

Został mi tylko Rush.
Rush,Rush,Rush...

Mężczyzna rozdarty między miłością do dwóch kobiet.
Złamany między obietnicą daną siostrze dawno temu,a deklaracją złożoną ukochanej kobiecie.
Rush,który kochał jak nikt wcześniej.
Rush,który mówi kocham,ale niewiele wie o miłości.
Rani i nie odpuszcza.
Cierpi i niezłomnie dąży do celu.
Wybiera,choć nie chce dokonywać wyboru.
Kocha,lecz nie chce być obdarowywany.
Ciska się jak nigdy dotąd.
I nie ma świadomości,co tak naprawdę ukrywa przed nim Blair.

Tajemnica...
Taki sekret,co odmienia życie raz na zawsze.

Zanim sprawy ostatecznie się rozwiążą,należy odrobinę pocierpieć.
Uzbroić się w cierpliwość wsiąść na karuzelę i starać się przetrwać.
Bo ciągłe przyciąganie,odpychanie może zemdlić.
Nie mogę cię kochać,a jednak to robię...nie mogę być również przy tobie,a o tym jedynie marzę...nie pasuję do twego świata...nie pozwolę ci odejść...proszę,ja muszę...pragnę cię...miłość to za mało...nie pozwolę...

Bo w miłości nic nie jest proste.

Rush jest opiekuńczy - kocham go za to.
Blair nie potrafi mu zaufać - rozumiem.
Beth to jej wsparcie w trudnych chwilach - dzięki ci Panie za nią.
A historia z Nan za każdym razem,raz po raz rozbija wątłą więź tych dwoje.
Muszę oddać pokłon kobiecym hormonom i przyciąganiu,bo w tym jeszcze nadzieja na szybkie pojednanie.
Gdyby tylko kłamstwa nie paliły ogniem.
A nienawiść nie odbierała oddechu.
Gdyby można było zostawić to za sobą i spróbować jeszcze raz.
Gdyby...gdyby życzenia się spełniały.

Pomysł na kontynuację Abbi Glines nie jest czymś nowym.
Nie powiecie WOW tego jeszcze nie było.
Nie jesteśmy pionierami na nieznanym terenie.
Ale wierzcie mi to nie ma znaczenia.
Bo tak jakoś poza mną,nie wiem jak,nie wiem czemu i skąd ekscytuję się jak ktoś,kto po raz pierwszy dotyka miłości.
Może jestem bardziej naiwna niż ktokolwiek może przypuszczać.
Może mam gen niepoprawnego romantyzmu.
Może historia Blair i Rusha obudziła mnie z zimnego realnego letargu.
Być może czytając czułam się jakby mnie ktoś reanimował - no dawaj dziewczyno,budź się,no dawaj,wróć do nas!
A może chcę wierzyć,że istnieje miłość całkiem nie w porę,całkiem nie na rękę,a mimo to jak najbardziej właściwa.
Może pragnę gdzieś przynależeć,być puzzlem wciśniętym na właściwe miejsce.
Albo zwyczajnie oszalałam i mieszam fundamentalne zasady z dziecinnymi mrzonkami.
A co tam,niech i tak będzie.
Życie bez uczuć jest jałowym polem,na którym nic nie rośnie.
Nie planuję,w czymś takim brać udziału.
Więc wyobraźcie sobie moją łąkę,złożoną z nadziei...wyciągnijcie koce,rozłóżcie je na zielonej trawie i dajcie się ponieść chwili,dajcie sobie szansę i nie bądźcie jak ponure łany suchych kęp traw.
Dajcie się ponieść...
Kiedy będziecie już w tym stanie błogostanu,kiedy Wasze ciała odprężą się maksymalnie,powiem Wam,że uwielbienie i nienawiść trwają jednocześnie przy sobie.
Tak,tak Abbi G.szarpała moje zakończenia nerwowe.
Intymność stała się to słodka,to popędliwa,to infantylna(ale wiernie trwam dalej).
A takie zakończenie spycha mnie na skraj przepaści,gdzie króluje rozpacz,irytacja,i ogromne,pękate - nie,nie zgadzam się na czekanie!
Czy miłosna historyjka może zabijać?!
Tak,jeśli za długo czeka się na ciąg dalszy!

Z uwielbieniem i oddaniem,zawsze Tobie Abbi Glines.







Wielkie dzięki Wydawnictwu Pascal,za możliwość przeczytania tej książki już teraz.

Około pięciu godzin...pięć godzin mniej snu,aby poczuć wiele sprzecznych emocji.

Pięć godzin nadziei,uśmiechu na twarzy,niewypowiedzianej frustracji,wzruszeń.

Pięć godzin i jeszcze dłużej nie wierzyłam,zachodząc w głowę jak tak wyluzowany,pewny siebie facet,mówi z błaganiem w oczach - wróć do mnie,proszę!
Odpowiedzią jest miłość,a jakby inaczej.
Człowiek się zakochuje i...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    4 639
  • Chcę przeczytać
    1 515
  • Posiadam
    521
  • Ulubione
    351
  • 2014
    83
  • Chcę w prezencie
    63
  • E-book
    47
  • New Adult
    40
  • Teraz czytam
    30
  • 2015
    30

Cytaty

Więcej
Abbi Glines Spróbujmy jeszcze raz Zobacz więcej
Abbi Glines Spróbujmy jeszcze raz Zobacz więcej
Abbi Glines Spróbujmy jeszcze raz Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także