Może nie jest to najlepsza literatura, ale daje do myślenia. Poglądy Julie na temat świata, Boga i istnienia są ciekawą zagadką. Książka bardziej filozoficzna i nie jednoznaczna, przez co ciężko zrozumieć co tak naprawdę jest rzeczywiste, a co tak naprawdę nasz profesor biologii sobie wyobraża. Koniec powieści za to wiele wyjaśnia i uświadamia że nasza podświadomość w naszym życiu ma wiele do powiedzenia. Osobą szukającym łatwej lektury nie polecała bym tej książki, mimo że objętościowo cieniutka książka faktycznie ciężko przez nią przebrnąć, pomimo w miarę ciekawej fabuły, za dużo wzniosłych idei i nie wyjaśnionych do końca kwestii. Jednak tak jak każda książka i ta ma swoje dobre i złe strony. Ogólnie pomysł z bratem bliźniakiem Gustawem do mnie przemówił, a pomysł z terapią rozmową też wydał się bardzo ciekawy. Wszyscy mamy jakieś kompleksy, dlatego też drugi człowiek jest tak bardzo potrzebny by powiedzieć, żebyśmy się nimi nie przejmowali. Dawid jednak jako bohater powieści wypada dosyć średnio i to Juli przyciągała moją ciekawość do tej książki i utrzymywała ją do samego końca.

Może nie jest to najlepsza literatura, ale daje do myślenia. Poglądy Julie na temat świata, Boga i istnienia są ciekawą zagadką. Książka bardziej filozoficzna i nie jednoznaczna, przez co ciężko zrozumieć co tak naprawdę jest rzeczywiste, a co tak naprawdę nasz profesor biologii sobie wyobraża. Koniec powieści za to wiele wyjaśnia i uświadamia że nasza podświadomość w...

Amerykański biolog jedzie do Berlina na sympozium naukowe. Poznaje przypadkiem młodą kobietę, która zajmuje sie terapią przez romowę... Nuda, nie skończyłam ( 49 / 52 )

Amerykański biolog jedzie do Berlina na sympozium naukowe. Poznaje przypadkiem młodą kobietę, która zajmuje sie terapią przez romowę... Nuda, nie skończyłam ( 49 / 52 )

Książka-potworek. Nie róbcie tego w domu.

Więcej: http://www.bookjedenwie.blogspot.com/2015/11/remigiusz-paul-eros.html

Książka-potworek. Nie róbcie tego w domu.

Więcej: http://www.bookjedenwie.blogspot.com/2015/11/remigiusz-paul-eros.html

Najprościej opisać tę pozycję jednym słowem: koszmarna. Przeczytałam całą, ale z bólem. Raczej przebrnęłam, czując się po drodze tak, jakby garść piachu dostała mi się między zęby i między neurony. Jakbym brodziła po kolana w g... Marząc, by ta 'podróż' się skończyła, a jednocześnie uparcie dając szansę autorowi, łudząc się, że może gdzieś po drodze okaże się w końcu, że ten bełkot to może tylko sen, jakaś wizja naćpanego czy chorego umysłu... Niestety, nie udało się.

Nie polecam. Nigdy w życiu nie wyrzuciłam żadnej książki, tę jedną miałam jednak ochotę cisnąć wściekle do pieca albo na śmietnik. Zlitowałam się, zostawiłam na parapecie klatki schodowej, gdzie zdarza się moim sąsiadom podrzucać różne zbędne pozycje. Zniknęła mi z oczu, całe szczęście.

Najprościej opisać tę pozycję jednym słowem: koszmarna. Przeczytałam całą, ale z bólem. Raczej przebrnęłam, czując się po drodze tak, jakby garść piachu dostała mi się między zęby i między neurony. Jakbym brodziła po kolana w g... Marząc, by ta 'podróż' się skończyła, a jednocześnie uparcie dając szansę autorowi, łudząc się, że może gdzieś po drodze okaże się w końcu, że...

Po pierwsze: Ciało
Zapowiada się umiarkowanie ciekawie. Dawid, profesor biologii przed pięćdziesiątką leci z NY do Berlina na kongres. Przykładny mąż, ojciec i pracownik chce przed kongresem kilka dni odpocząć, być może także zaszaleć. Dwa ciekawsze elementy to po pierwsze postać wyimaginowanego brata-bliźnika, który korzysta z życia i zachęca do samego Dawida, a po drugie - jego dialogi wewnętrzne, w których planuje, co za chwilę powie, jak to zostanie odebrane, co ktoś dzięki temu o nim pomyśli i jak zareaguje... rzecz jasna ostatecznie albo mówi coś zupełnie innego, albo reakcja nie ma nic wspólnego z zaplanowaną. Ta część kończy się spotkaniem z piękną kobietą i rozważaniem sposobów wylądowania z nią w łóżku.
Po drugie: Duch
Czyli długa, ciekawa dyskusja z tą kobietą. Początkowo ona mówi, a on myśli gorączkowo, jak jej zaproponować zmianę stosunków... z czasem wciąga się w rozmowę. A rozmowa mogłaby stanowić osobną książkę. Dotyczy, z grubsza rzecz biorąc, niepewności naszej wiedzy. A argumenty krążą wokół filozofii, od starożytności aż do Derridy np., wokół biologii i wiedzy o zmysłach. Dużo faktów, argumentów, hipotez, metafor...

Po pierwsze: Ciało
Zapowiada się umiarkowanie ciekawie. Dawid, profesor biologii przed pięćdziesiątką leci z NY do Berlina na kongres. Przykładny mąż, ojciec i pracownik chce przed kongresem kilka dni odpocząć, być może także zaszaleć. Dwa ciekawsze elementy to po pierwsze postać wyimaginowanego brata-bliźnika, który korzysta z życia i zachęca do samego Dawida, a po drugie...