Tortilla Flat
- Kategoria:
- literatura piękna
- Tytuł oryginału:
- Tortilla Flat
- Wydawnictwo:
- Prószyński i S-ka
- Data wydania:
- 2013-03-05
- Data 1. wyd. pol.:
- 2013-03-05
- Liczba stron:
- 248
- Czas czytania
- 4 godz. 8 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788378394709
- Tłumacz:
- Jan Zakrzewski
- Tagi:
- życie rodzina przyjaciele problemy pijaństwo
W niewielkim miasteczku Monterey, tuż po zakończeniu I wojny światowej żyje grupa paisanos, potomków hiszpańskich konkwistadorów. To lekkoduchy, których łączy głęboka pogarda do pracy, żyją więc z grabieży i resztek wyżebranych w restauracjach. Czas upływa im głównie na spaniu, zalecaniu się do kobiet i walce o najcenniejszy kruszec, czyli wino. Głównym bohaterem powieści jest Danny, mieszkający w dzielnicy Tortilla Flat, którego dom staje się miejscem spotkań jego przyjaciół, wiecznie głodnych jadła i przygód: Pilona, Pablo, Jezusa Marii, Wielkiego Joe Portugalczyka i Pirata.
Adaptując na własny użytek tematy i konstrukcję legend o królu Arturze, Steinbeck stworzył w kalifornijskim miasteczku prawdziwy Camelot i zasiedlił go barwną gromadą rycerzy o manierach rodem z Rabelais’go.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Camelot kloszardów
„Tortilla Flat”- czwarta książka Steinbecka – okazała się być pierwszym jego utworem docenionym przez krytykę i czytelników. Do tego czasu pisarz żył na granicy ubóstwa, pracując fizycznie jako robotnik lub pomocnik na roli, a mieszkając w tanich, obskurnych norach i pijąc tani alkohol z włóczęgami i biedakami. W powieści tej, jak zresztą w wielu innych, zawarł znany z autopsji i obserwacji realistyczny obraz ludzi żyjących w skrajnej nędzy, walczących każdego dnia o przeżycie. Od publicystyki ratuje jednak powieść niepowtarzalny humor, łotrzykowski charakter opowieści, mityczność opowiadanych historii oraz nawiązania do legend arturiańskich. Zresztą biologizm, mityczność, nawiązania do Biblii i legend o królu Arturze i jego rycerzach, stanowią stały składnik pisarstwa Noblisty.
Przed oczyma naszej wyobraźni toczy się zatem niespiesznie opowieść o Dannym oraz jego pięciu kumplach i kilku psach, których życie obfituje w bijatyki, pijaństwo, cudzołóstwo i drobne kradzieże. Ci potomkowie hiszpańskich konkwistadorów żyją włócząc się po okolicy Monterey. Narracja o perypetiach tych antybohaterów co chwilę przerywana jest przez ich opowieści o własnych lub cudzych „bohaterskich” wyczynach, będących parodią przygód rycerskich. Walka toczy się najczęściej o wdzięki jakiejś nietrudnej do zdobycia mężatki, wdowy lub innej trzpiotki albo o bezcenny napój czyli wino. Byłoby to zapewne dla czytelnika dość męczące, gdyby nie kapitalny styl opowieści łączący lekkość z humorem oraz dość specyficzna i przewrotna logika opowiadających oraz ich niepodrabialny system wartości.
Powieść uwiedzie nawet tych, którzy początkowo widzą w niej tylko opis nędznego żywota kilka włóczęgów. Kunszt pisarski autora wkrótce bowiem sprawia, że nie tylko nie pozwalamy sobie na osąd moralny czynów bohaterów, ale śledzimy ich poczynania z coraz większą sympatią. Pisarz tchnął w swoje postaci głębię humanitaryzmu – początkowo są oni przypadkową zbieraniną kilku obwiesi, jednak dzięki Danny’emu, jego potrzebie dzielenia się tym, co ma i jego odziedziczonemu domowi, stają się zgraną drużyną. Uczą się pomagać sobie nawzajem w potrzebie, dzielą się rolami – zgodnie z umiejętnościami – oraz zaczynają przestrzegać specyficznego kodeksu moralnego. Co ciekawe, mimo zyskania wreszcie stałego miejsca zamieszkania, choć nieco podnosi się ich poczucie własnej ważności, to nie zaczynają wcale żyć w sposób bardziej stateczny ani nie odczuwają potrzeby stabilizacji, choćby finansowej. Wciąż pogarda dla pracy jest główną zasadą ich życia. Ale i to się zmieni, gdy będą chcieli pomóc przyjacielowi w potrzebie…
Utwór zawiera dalekie echa licznych dzieł literackich, wśród których znalazły się „Don Kichot”, „Gargantua i Pantagruel”, a nawet „Kwiatki świętego Franciszka”. Początkowo historia sprawia wrażenie plebejskiej i błahej literatury – był to zresztą główny zarzut krytyki amerykańskiej wobec pisarza i jego twórczości, zwłaszcza po przyznaniu mu Literackiej Nagrody Nobla. Przy wnikliwszym jednak czytaniu staje się oczywiste, że jego rzekomo proste opowieści niosą ze sobą głęboko humanistyczne przesłanie – bohaterowie noszą piętno jednocześnie tragizmu i komizmu ludzkiego losu, a ich historie stają się uniwersalne, a nawet mityczne. Pisarz z głębokim zrozumieniem pochyla się nad każdym z bohaterów, wydobywając jego – nierzadko głęboko ukrytą lub niedostrzegalną – godność, a ich losy stają się dla niego punktem wyjścia do pokazania jak wiele odcieni ma ludzkie życie i jego wartość.
Jowita Marzec
* M. Długa – Wyeksploatowany humanitaryzm czyli (anty)rewolucja według Steinbecka, „Archipelag”, nr 9, jesień / zima 2012, s.68-72
Oceny
Książka na półkach
- 3 872
- 1 876
- 939
- 135
- 65
- 48
- 34
- 32
- 25
- 25
Opinia
Długo zabierałem się do tej powieści, chyba ze dwa lata. Ciągle coś mnie od niej odwodziło. Gdy w końcu zacząłem czytać zajęła mi ona dwie raty. Pierwsza wieczorem, druga następnego dnia.
Większość co na jej temat można powiedzieć, zostało już powiedziane, po co mam to powtarzać? Opowieść o grupce żuli, dla których nadrzędną wartością jest przyjaźń, szczególnie ta z alkoholem.
Dodam tylko jedno - kilkanaście lat kształcenia się w polskich szkołach zostawiło na mojej psychice piętno, zaszczepiła paranoiczne doszukiwanie się drugiego dna tam, gdzie prawdopodobnie go nie ma, nie było, a sam autor złapał by się za głowę gdybyśmy mu o naszych wnioskach powiedzieli. Dochodzi do tego jeszcze hobbystyczne zboczenie historyczne.
Otóż powieść napisana została w 1935 roku - kilkanaście lat po pierwszej "czerwonej panice", gdy w Europie tryumfowały ustroje totalitarne oraz autorytarne. W pewnym momencie czytania Tortilli odniosłem wrażenie, że Steinbeck świadomie przemycił tu krzywozwierciadlaną krytykę, obśmianie tego rodzaju kolektywnych idei. Dlaczego?
Żyje sobie grupka biedaków. Aby przeżyć, muszą kraść, ciułać, żebrać. Gdy jeden z nich otrzymuje dom bez wahania dzieli się nim z innymi, a następnie każdy dzieli się tym co zdobędzie - czy to było jedzenie, czy wino. Żyją we wspólnocie i każdy jest szczęśliwy dopóty, dopóki ktoś z nich nie spróbuje się wyłamać i żyć na własny sposób - jak choćby wtedy, gdy Danny znalazł sobie kobietę. Zjednoczonym braterskim wysiłkiem zdołali zniszczyć ten związek w taki sposób, aby sam Danny się z tego ucieszył, by zdawał sobie sprawę że to dla jego dobra i lepiej mu będzie z nimi. Oczywiście wszelkie galony piwa czy pieniądze również ulegały kolektywizacji.
Czy o to chodziło - nie wiem. Przeczytajcie sami, to może dojdziecie do podobnych wniosków.
Długo zabierałem się do tej powieści, chyba ze dwa lata. Ciągle coś mnie od niej odwodziło. Gdy w końcu zacząłem czytać zajęła mi ona dwie raty. Pierwsza wieczorem, druga następnego dnia.
więcej Pokaż mimo toWiększość co na jej temat można powiedzieć, zostało już powiedziane, po co mam to powtarzać? Opowieść o grupce żuli, dla których nadrzędną wartością jest przyjaźń, szczególnie ta z...