Zdrowe społeczeństwo
- Kategoria:
- nauki społeczne (psychologia, socjologia, itd.)
- Seria:
- Meandry Kultury
- Tytuł oryginału:
- The sane society
- Wydawnictwo:
- Vis-á-Vis/Etiuda
- Data wydania:
- 2012-05-11
- Data 1. wyd. pol.:
- 1996-01-01
- Liczba stron:
- 368
- Czas czytania
- 6 godz. 8 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788361516972
- Tłumacz:
- Anna Tanalska-Dulęba
- Tagi:
- socjologia antropologia psychologias połeczna alienacja kapitalizm socjalizm wolność aksjologia
Niniejsza książka jest kontynuacją Ucieczki od wolności – książki, którą napisałem ponad piętnaście lat temu. Próbowałem tam pokazać, że ruchy totalitarne odwołują się do głęboko w nas tkwiącego pragnienia ucieczki przed wolnością, jaką człowiek osiągnął we współczesnym świecie; że współczesny człowiek, wolny od średniowiecznych więzów, nie czuje się wolny do budowania sensownego życia opartego na rozumie i miłości i dlatego szuka nowego rodzaju bezpieczeństwa w podporządkowaniu się przywódcy, rasie lub państwu. W Zdrowym społeczeństwie staram się wykazać, że życie w dwudziestowiecznej demokracji stanowi pod wieloma względami inną ucieczkę od wolności. Znaczna część tej książki to analiza tego właśnie rodzaju ucieczki, a pojęciem, do którego się odwołuję przede wszystkim, jest pojęcie alienacji. Zdrowe społeczeństwo to w pewnym sensie kontynuacja Ucieczki od wolności, a do pewnego stopnia również pracy Man for Himself („Człowiek dla siebie”). W obu książkach zajmowałem się specyficznym mechanizmem psychologicznym – o tyle, o ile się wydawał istotny dla tematu zasadniczego. W Ucieczce od wolności interesował mnie przede wszystkim problem charakteru autorytarnego (sadyzm, masochizm itd.). W Man for Himself rozwinąłem koncepcję różnych orientacji charakteru, przy czym Freudowski schemat rozwoju libido zastąpiłem ewolucją charakteru w kategoriach interpersonalnych. W Zdrowym społeczeństwie starałem się opracować bardziej systematycznie podstawowe pojęcia tego, czemu nadałem nazwę „psychoanalizy humanistycznej”. Nie mogłem, naturalnie, całkowicie pominąć starszych pomysłów, przedstawionych wcześniej; starałem się wszakże potraktować je pobieżnie i zostawić więcej miejsca dla tych aspektów, które stanowią rezultat moich obserwacji i przemyśleń w latach ostatnich. Mam nadzieję, że Czytelnik moich poprzednich książek nie będzie miał trudności z dostrzeżeniem ciągłości myśli, jak i pewnych zmian prowadzących do zasadniczej tezy psychoanalizy humanistycznej: że mianowicie najważniejsze namiętności człowieka nie są zakorzenione w jego potrzebach instynktowych, lecz w specyficznej kondycji ludzkiego istnienia, w potrzebie odnalezienia nowego odniesienia do człowieka i do przyrody, kiedy już utraciliśmy odniesienie pierwotne, właściwe fazie przedludzkiej. Chociaż pod tym względem moje przekonania zasadniczo się różnią od przekonań Freuda, opierają się przecież na jego fundamentalnych odkryciach, rozwijanych następnie pod wpływem poglądów i doświadczeń pokolenia następców twórcy psychoanalizy. Ale właśnie ze względu na zawartą tutaj ukrytą i jawną krytykę Freuda chcę bardzo wyraźnie oświadczyć, iż dostrzegam wielkie niebezpieczeństwo w rozwijaniu tych trendów w psychoanalizie, które krytykując pewne błędy systemu Freudowskiego, wyrzekają się wraz z nimi najwartościowszej części nauki Freuda: jego naukowej metody, jego ewolucyjnej koncepcji, jego pojęcia nieświadomości jako siły prawdziwie nieracjonalnej raczej niż sumy błędnych przekonań. Oprócz tego istnieje też obawa, że psychoanaliza utraci inną ważną cechę myśli Freudowskiej: odwagę stawiania czoła zdrowemu rozsądkowi i opinii publicznej. Wreszcie w niniejszej książce przechodzę od czysto krytycznej analizy, zaprezentowanej w Ucieczce od wolności, do konkretnych sugestii w sprawie funkcjonowania zdrowego społeczeństwa. Najważniejszym punktem tej ostatniej części mojej pracy jest nie tyle wiara, że każdy z proponowanych tam środków jest koniecznie „słuszny”, ile przekonanie, że postęp jest możliwy jedynie wtedy, gdy zmiany dokonują się jednocześnie w sferze ekonomicznej, społeczno-politycznej i kulturalnej; że każdy postęp ograniczony do jednej sfery jest destrukcyjny dla postępu we wszystkich sferach.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 293
- 109
- 32
- 7
- 5
- 4
- 3
- 3
- 2
- 2
OPINIE i DYSKUSJE
Książka została napisana w roku 1955, a równie dobrze mogłaby być napisana w roku 2022. Temat jest ciągle aktualny. Książka nie jest łatwa, ale jej lektura to prawdziwa intelektualna uczta.
Książka została napisana w roku 1955, a równie dobrze mogłaby być napisana w roku 2022. Temat jest ciągle aktualny. Książka nie jest łatwa, ale jej lektura to prawdziwa intelektualna uczta.
Pokaż mimo toOd wielu lat zaczytuję się w książkach Fromma, najpierw była "Ucieczka od wolności", "Mieć czy być" oraz "Sztuka miłości", teraz przyszedł czas na "Zdrowe społeczeństwo". Fromm analizuje poczucie szczęścia dzisiejszego człowieka w świetle kapitalizmu i konsumpcjonizmu naszych czasów. Przy czym określenia "naszych czasów" używam dość szeroko, jako że "Zdrowe społeczeństwo" powstało w latach 50-tych XX wieku, a przecież wielokrotnie zaskoczyło mnie swoją trafnością i aktualnością.
Człowiek XX wieku postrzegany był przez Fromma jako postać wyalienowana względem swojej pracy - twierdził on, iż produkcja masowa oraz zwiększone użycie maszyn spowodowało, iż robotnicy przestali angażować się w swoją pracę oraz identyfikować ze swoim miejscem pracy. Jako przejaw tego wyalienowania podaje "spanie" na jawie oraz myślenie w trakcie pracy o czymś zgoła innym, oraz przeciwstawiał to zjawisko prawdziwemu zaangażowaniu w pracę.
Również sam ustrój polityczny oraz społeczny nie uchronił się przed krytyką autora, Fromm stwierdził bowiem wprost, iż obecnie demokracja sprowadzona jest do oddawania głosów w wyborach, a i wówczas nie dzieje się to z pełną świadomością i wiedzą na temat kandydatów; decyzje wyborców są właściwie wypadkową szumu medialnego oraz propagandy machiny wyborczej. Kapitalizm zaś, jeśli jest sprowadzony do żądzy zysku dla niego samego, nakręca jeszcze bardziej spiralę wyalienowania człowieka zarówno od jego własnego "ja", jak i od reszty społeczeństwa.
O ile jestem pod wrażeniem zdolności analitycznych autora i jego w dużej części sprawdzonych prognoz (co uważam za niesamowite, biorąc pod uwagę, że od wydania książki minęło już ponad pół wieku),o tyle recepta Fromma na wyalienowane społeczeństwo jest utopijna, żeby nie powiedzieć naiwna. Był on bowiem zafascynowany ideami wspólnotowego społeczeństwa socjalistycznego, nawet jeśli przyznał otwarcie, że próby zastosowania socjalizmu w praktyce przyniosły tylko (mniejsze lub większe) rozczarowania.
Podsumowując, lektura każdej książki Fromma to prawdziwa czytelnicza uczta, nawet jeśli mamy inne niż autor poglądy. W "Zdrowym społeczeństwie" szczególnie zrobiła na mnie wrażenie diagnoza autora, który codzienną pogoń za pieniądzem i kupowaniem określa mianem choroby całego społeczeństwa. Czy społeczeństwo jako całość może być chore? Zachęcam do lektury!
Od wielu lat zaczytuję się w książkach Fromma, najpierw była "Ucieczka od wolności", "Mieć czy być" oraz "Sztuka miłości", teraz przyszedł czas na "Zdrowe społeczeństwo". Fromm analizuje poczucie szczęścia dzisiejszego człowieka w świetle kapitalizmu i konsumpcjonizmu naszych czasów. Przy czym określenia "naszych czasów" używam dość szeroko, jako że "Zdrowe...
więcej Pokaż mimo toNiestety wydanie pozostawia trochę do życzenia, a do moich życzeń należą: indeks i przypisy dolne, a nie na końcu książki (nie ma znowuż ich tak dużo i nie są one rozbudowane). Koszmarne błędy w tłumaczeniu każą wątpić w rodzaj ludzki. Nie, żebym znał oryginał, ale znam język polski i czasem nie byłem pewny, czy zdania na pewno są w rodzimym konstruowane. Na szczęście to margines, ale kilkanaście razy zdarzyło mi się wypaść z rytmu.
W "Zdrowym społeczeństwie" jednak nic nowego Fromm mi nie powiedział. Co łatwo daje się wytłumaczyć tym, że najpierw docierałem do jego najpóźniejszych tekstów, a dopiero niedawno miałem okazję czytać te wcześniejsze. Jest dużo cytatów z innych dzieł, a na końcu trochę naiwna (lecz nie tylko słuszna, ale i godna prób realizacji) oraz utopijna wizja tytułowego społeczeństwa. Krytyka kapitalizmu konsumpcyjnego współgra z analizą ówczesnego socjalizmu, czy raczej: stalinizmu. Jeżeli Fromm widział gdzieś szansę na ewolucję ludzkich społeczeństw, to raczej w marksistowskim socjalizmie, niż totalitarnym komunizmie z Rosji. I mówi o tym korzystając z osiągnięć psychoanalizy humanistycznej, co najpewniej potrafi niektórych przekonać.
Niestety wydanie pozostawia trochę do życzenia, a do moich życzeń należą: indeks i przypisy dolne, a nie na końcu książki (nie ma znowuż ich tak dużo i nie są one rozbudowane). Koszmarne błędy w tłumaczeniu każą wątpić w rodzaj ludzki. Nie, żebym znał oryginał, ale znam język polski i czasem nie byłem pewny, czy zdania na pewno są w rodzimym konstruowane. Na szczęście to...
więcej Pokaż mimo toPasjonująca książka pisana z punktu widzenia filozofii marksistowskiej.
Opisuje różnorodne relacje społeczne w ujęciu modelowym.
Przedstawioną przez E.Fromma relację matka-dziecko uważam za zasadną i napisaną ku przestrodze. Utkwiła mi w pamięci na wiele lat.
Pasjonująca książka pisana z punktu widzenia filozofii marksistowskiej.
Pokaż mimo toOpisuje różnorodne relacje społeczne w ujęciu modelowym.
Przedstawioną przez E.Fromma relację matka-dziecko uważam za zasadną i napisaną ku przestrodze. Utkwiła mi w pamięci na wiele lat.