Samotny tłum
- Kategoria:
- nauki społeczne (psychologia, socjologia, itd.)
- Seria:
- Meandry Kultury
- Tytuł oryginału:
- The Lonely Crowd
- Wydawnictwo:
- Vis-á-Vis/Etiuda
- Data wydania:
- 2011-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 1971-01-01
- Liczba stron:
- 392
- Czas czytania
- 6 godz. 32 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788361516859
- Tłumacz:
- Jan Strzelecki
- Tagi:
- Riesman Samotny tłum Socjologia Społeczeństwo Historia Demografia Współczesność Konsumpcja Makrosocjologia
"Samotny tłum" Davida Riesmana to jedna z najważniejszych książek XX-wiecznej socjologii. W zasadzie nie ma na świecie żadnego podręcznika socjologii, w którym nie padłoby nazwisko Riesmana i stworzonego przezeń pojęcia samotnego tłumu. Cóż znaczy samo pojęcie rozróżniając społeczeństwa na sterowane tradycją, wewnątrzsterowne i zewnątrzsterowne zauważa Riesman, iż w niewielkich wspólnotach, także w dawnych społeczeństwach istniały różnego rodzaju więzi społeczne, natomiast w społeczeństwach współczesnych więzi zanikają, ulegają degradacji bądź instrumentalizacji, a często są przedmiotem manipulacji. I jak pisze w "Socjologii" prof. Piotr Sztompka w efekcie naturalne wspólnoty zanikają. Ludzie ulegają wykorzenieniu, atomizacji, roztapiają się w anonimowej masie pracowników, urzędników, elektoratu, konsumentów czy publiczności. Więzi wspólnego zamieszkania, podobieństwa etnicznego, religijnego bądź klasowego zostają zerwane. W to miejsce (...) pojawia się samotny tłum łatwo podatny na hasła demagogów, poszukujący silnych, ojcowskich autorytetów, ulegający pokusie autokratycznych czy nawet totalitarnych rządów prawa i porządku, gorliwie przyłączający się do różnych ruchów społecznych w poszukiwaniu zastępczych więzi i alternatywnych wspólnot, rekompensujący frustrację i osamotnienie w działaniach destrukcyjnych i antyspołecznych. Czy tych słów o samotnym tłumie nie można odnieść do naszego społeczeństwa? Czy coś się zmieniło? Wszystko wskazuje na to, że nie, że książka Riesmana pozostaje ciągle aktualna, czasami przerażająco wręcz aktualna. Ale właśnie dlatego warto ją czytać! I jeszcze sprawa klarowności wywodu, choć Riesman używa czasami (a czasami sam je tworzy) pojęć naukowych, to jednak jest to książka, którą przeczytać może każdy, kto chciałby się nieco więcej dowiedzieć o mechanizmach rządzących społeczeństwami.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 552
- 102
- 53
- 11
- 7
- 7
- 6
- 5
- 4
- 3
OPINIE i DYSKUSJE
Przeczytałam 1/4 książki i jakieś jeszcze urywki.
Niestety, pozycja nieco trąci myszką. Przyznaję, niektórych metafor nie zrozumiałam - musiały już dawno wyjść z użycia.
Wiele ze spostrzeżeń jest wciąż (niepokojąco) trafnych.
Najciekawsze były dla mnie nieliczne partie o społeczeństwach tradycyjnych - wyjaśnienie dlaczego działają tak, a nie inaczej (np. skąd się wziął kanibalizm).
Reszta to, bardziej potwierdzenie tego co już zaobserwowałam - po prostu żyjąc w społeczeństwie zewnątrz-sterownym (dla Polski to dopiero XXI wiek) - bądź gdzieś indziej przeczytałam.
Myślę też, że obecnie nie jesteśmy - przynajmniej w Polsce - tak do końca zewnątrz-sterowni (poprzez wychowanie w czasach PRL).
Aktualnie, wiele z opisanych cech człowieka zewnątrz-sterownego dotyczy również biednej klasy (a autor pisze tylko w kontekście średniozamożnych) - po prostu ich "zabawa" odbywa się z mniejszym rozmachem. Konsumują tyle samo, tyle że kupują w Primarku czy Pepco, zamiast sięgać po rzeczy premium na Zalando.
Tak samo dla biednych, jak i tych bardziej majętnych, sprawdza się obecnie zasada podporządkowania się grupie - indywidualizm jest passe.
To czas biernego (i samotnego) tłumu.
Przeczytałam 1/4 książki i jakieś jeszcze urywki.
więcej Pokaż mimo toNiestety, pozycja nieco trąci myszką. Przyznaję, niektórych metafor nie zrozumiałam - musiały już dawno wyjść z użycia.
Wiele ze spostrzeżeń jest wciąż (niepokojąco) trafnych.
Najciekawsze były dla mnie nieliczne partie o społeczeństwach tradycyjnych - wyjaśnienie dlaczego działają tak, a nie inaczej (np. skąd się wziął...
Bardzo produktywny podział ludzi na: sterowanych tradycją, wewnątrzsterownych i zewnątrzsterownych. Autor w nowoczesnym społeczeństwie (druga połowa XX wieku) dostrzega przewagę typu zewnątrzsterownego i kreśli dla niego możliwości rozwoju oraz wynajduje pułapki, w jakie ten typ może wpaść. Bardzo ciekawy jest namysł Riesmana nad statusem pracy i zabawy, już wtedy (w latach 60-tych albo dużo wcześniej) dostrzegł problem z zagospodarowywaniem - i stosunku do - czasu wolnego. Autor przywołał wspaniałą anegdotkę, kiedy to jedna z uczennic zapytała nauczyciela: "Proszę pana, czy dzisiaj też będziemy musieli robić to, co chcemy?".
Bardzo aktualne jest spostrzeżenie, że człowiek coraz bardziej zależy od innych i że główną jego troską jest bycie miłym, natomiast najwyższą kompetencją umiejętność współpracy bez względu na treść aktywności. Zanika granica pomiędzy rozwojem osobistym, a rozwojem społecznym, tym samym psychologia stała się jak gdyby służącą socjologii. Nikogo (poza ostatnimi filozofami) nie interesuje człowiek sam w sobie, egzystencjalny wymiar życia wyparował. Człowiek nie stoi na ziemi, tylko na drugim człowieku, bez którego, tego wiecznie niepewnego gruntu, wariuje.
Bardzo produktywny podział ludzi na: sterowanych tradycją, wewnątrzsterownych i zewnątrzsterownych. Autor w nowoczesnym społeczeństwie (druga połowa XX wieku) dostrzega przewagę typu zewnątrzsterownego i kreśli dla niego możliwości rozwoju oraz wynajduje pułapki, w jakie ten typ może wpaść. Bardzo ciekawy jest namysł Riesmana nad statusem pracy i zabawy, już wtedy (w latach...
więcej Pokaż mimo toW czym może pomóc nam ta znana książka socjologiczna? W zrozumieniu schematów jakimi kierują się ludzie w naszych czasach oraz schematów, które kierowały wcześniejszym pokoleniem.
Niesamowicie przedstawione fakty, badania i filozofie Riesmana wprowadzają nas w psychologię tłumu. W trakcie czytania zdawałem sobie raz co raz sprawę w jakich schematach myślowych mnie wychowano. Co zrobiły massmedia i powszechny dostęp do informacji. Jak bardzo moje podejście do życia i świata jest inne, niż podejście mojego pradziadka. Po prostu niesamowite odkrycie...
Co ciekawe, książka pisana była jakiś czas temu i bazowała na społeczeństwie amerykańskim. To o czym wtedy pisał Riesman działo się w USA, ale nie Polsce. Natomiast wszystko co opisuje dzieje się u nas właśnie teraz. I właśnie dlatego, tak niesamowicie czyta się tą książkę.
W czym może pomóc nam ta znana książka socjologiczna? W zrozumieniu schematów jakimi kierują się ludzie w naszych czasach oraz schematów, które kierowały wcześniejszym pokoleniem.
więcej Pokaż mimo toNiesamowicie przedstawione fakty, badania i filozofie Riesmana wprowadzają nas w psychologię tłumu. W trakcie czytania zdawałem sobie raz co raz sprawę w jakich schematach myślowych mnie...