rozwińzwiń

Czy nadal kochamy życie?

Okładka książki Czy nadal kochamy życie? Erich Fromm
Okładka książki Czy nadal kochamy życie?
Erich Fromm Wydawnictwo: Vis-á-Vis/Etiuda Seria: Meandry Kultury filozofia, etyka
248 str. 4 godz. 8 min.
Kategoria:
filozofia, etyka
Seria:
Meandry Kultury
Wydawnictwo:
Vis-á-Vis/Etiuda
Data wydania:
2022-09-01
Data 1. wyd. pol.:
2022-09-01
Liczba stron:
248
Czas czytania
4 godz. 8 min.
Język:
polski
ISBN:
9788379983902
Tłumacz:
Stefan Baranowski
Średnia ocen

6,6 6,6 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,6 / 10
8 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
212
185

Na półkach: , ,

"Czy nadal kochamy życie?" to druga książka Ericha Fromma po którą sięgnąłem. Nie żałuję lektury, choć momentami mnie nieco nudziła, stąd brak wyższej oceny. Zawiera ona sporo analiz i stwierdzeń, które nie straciły nic na aktualności.

Kilka cennych cytatów:
"Człowiek staje się bojaźliwy oraz wyobcowany za sprawą sposobu produkcji w ustroju kapitalistycznym. Ten ustrój tworzy bowiem coraz większe giganty gospodarcze i biurokratyczne, a pojedynczy człowiek czuje wobec nich małość oraz bezradność, zdarza się lęk przed etykietką "nieudacznika", którą mogą przykleić zarówno własna żona, jak i przyjaciele; grozi taka ocena, gdy się nie zdobyło tego, co zyskała reszta ludzi".

"Bardzo wiele osób pozostaje do końca życia w nieświadomości, nie rozumie, co naprawdę spotyka ogół społeczeństwa. U niejednego człowieka sprzeczność między potrzebą sukcesu a chęcią spełnienia ideałów, o których usłyszała w dzieciństwie, bywa przyczyną nerwicy".

"Cały świat materialny przeobraża się w monstrualną olbrzymią machinę, narzucającą kierunek i tempo życia człowiekowi. Dzieło jego rąk, służebne i uszczęśliwiające w założeniu, jest od pewnego momentu światem obycm, któremu on podporządkowuje się pokornie i bezradnie."

"Człowiek przekształcił się w homo consumens. Jest nienasycony, pasywny i próbuje kompensować swoją wewnętrzną pustkę ciągłą i stale rosnącą konsumpcją."

"Dorosłemu mówi się, że może osiągnąć wszystko, czego zapragnie, jeśli tylko uczyni odpowiedni wysiłek i on sam jest odpowiedzialny zarówno za swój sukces jak i za niepowodzenie. Życie przedstawia mu się jako wielką grę, w której głównie jego własne umiejętności, ciężka praca i energia mają charakter decydujący. Taka ideologia jest w rażącej sprzeczności z rzeczywistymi okolicznościami".

"Większość ludzi umiera zanim się w pełni narodzi. Kreatywność oznacza narodzić się przed umieraniem."

"Większość ludzi żyje w przeszłości lub w przyszłości."

"W dzisiejszych czasach rośnie tedencja do uczynienia jednostki bezsilną odrobiną. Systemy autorytarne redukują jednostkę do bezwolnego i pozbawionego uczuć narzędzia w rękach tych, którzy trzymają ster; niszczą ją za pośrednictwem terroru, cynizmu, władzy państwa, wielkich demonstracji, pełnych żaru mówców oraz innych środków sugestii. Kiedy w końcu człowiek czuje się zbyt słaby, aby stać samotnie, oferują mu satysfakcję, pozwalając uczestniczyć w potędze i chwale większej całości, której jest bezsilną cząstką. Autorytarna propaganda używa argumentu, że jednostka w państwie demokratycznym jest samolubna i że powinna się stać bezinteresowna i nastawiona społecznie. Jest to kłamstwo. Naszimz zastąpił brutalną bezinteresownością biurokracji i państwa bezinteresowność przeciętnego człowieka".

"W naszym języku nie ma słowa, które byłoby tak bardzo nadużywane jak słowo "miłość". Było ono głoszone przez tych, którzy byli gotowi godzić się na każde okrucieństwo, jeśli to służyło ich celom; było używane jako przykrywka, pod którą zmuszano ludzi do poświęcania własnego szczęścia, do podporządkowywania własnego ja tym, którzy korzystali z takiego poddania się. Było używane jako moralna podstawa nieuzasadnionych żądań. Stało się tak puste, że dla wielu ludzi miłość być może znaczy nie więcej niż dwoje ludzi żyjących razem przez 20 lat, nie kłócących się ze sobą częściej niż raz na tydzień."

Gdy się zastanowić nad pytaniem postawionym w tytule to trudno na nie odpowiedzieć twierdząco, mając na uwadze sytuację na świecie i kondycję człowieka współczesnego. Czymże ma się objawiać ta miłość do życia? Bo na pewno nie odbieraniem samostanowienia o sobie kobietom i innym osobom z macicami. Nie zatruwaniem środowiska naturalnego przez wielkie przemysły w imię chciwości i zachłanności.
Nie dzieleniem społeczeństw w imię politycznych zagrywek. Nie konfliktami zbrojnymi i przymuszeniami do stawania do walki, tych którzy tego nie chcą.
Nie budowaniem kolejnych pomników, wartych grube pieniądze zamiast udzielenia finansowego wsparcia potrzebującym.
Nie w coraz lepszych strategiach manipulacyjnych mających na celu wyłudzenie pieniędzy od ludzi dobrych sercem. Nie w zniewoleniu innych pozaludzkich istot żywych w imię zysku czy rozrywki. Nie w szkalowaniu i wyszydzaniu tych, którzy nie mieszczą się w ogólnie przyjęty schemat.

"Czy nadal kochamy życie?" to druga książka Ericha Fromma po którą sięgnąłem. Nie żałuję lektury, choć momentami mnie nieco nudziła, stąd brak wyższej oceny. Zawiera ona sporo analiz i stwierdzeń, które nie straciły nic na aktualności.

Kilka cennych cytatów:
"Człowiek staje się bojaźliwy oraz wyobcowany za sprawą sposobu produkcji w ustroju kapitalistycznym. Ten ustrój...

więcej Pokaż mimo to

avatar
118
88

Na półkach:

Jak to zwykle u Fromma, dużo interesujących obserwacji na temat współczesnego społeczeństwa, tym razem o kontroli, nekrofilii (miłości do śmierci i przedmiotów martwych),pustce zapełnianej konsumpcjonizmem i pracoholizmem, a także bezsilności (z niewiadomych powodów świetny esej o tej problematyce występował dwukrotnie w książce, w trochę innym tłumaczeniu).

Jak to zwykle u Fromma, dużo interesujących obserwacji na temat współczesnego społeczeństwa, tym razem o kontroli, nekrofilii (miłości do śmierci i przedmiotów martwych),pustce zapełnianej konsumpcjonizmem i pracoholizmem, a także bezsilności (z niewiadomych powodów świetny esej o tej problematyce występował dwukrotnie w książce, w trochę innym tłumaczeniu).

Pokaż mimo to

avatar
1232
815

Na półkach: , , ,

Odważna pozycja, która udowadnia, poniekąd, że ludzie nie potrafią korzystać z życia i nie cieszą się jego urokiem. Śmiałe tezy, które nie jednego wybiją z rytmu, ponieważ autor wbija kij w mrowisko mocnymi literami zarzucając ludzkości bierność, anty-szczęście pod pozorem, że jesteśmy wspaniałomyślni, bo przecież, jak nie kochamy życia, skoro chodzimy na zakupy, uwielbiamy naszych znajomych, jesteśmy zadowoleni z pracy i w ogóle święto narodowe. Otóż padają tu mocne zarzuty pod kierownictwem społeczeństwa, które w wyniku zimnej wojny, czyli teorytycznego ataku nuklearnego, nikt się nie przejmował, co stanie się ze światem i nikt nie odważył się apelować o zaprzestanie aktu agresji (z jednej i drugiej strony między Związkiem Radzieckim, a Stanami Zjednoczonymi). Autor skrupulatnie zarzuca, i słusznie, brak aktywności, samolubstwo, niszczenie wszystkiego dookoła, bo ludzie, w rzeczywistości, nie kochają życia, tylko apatię i bezwolne przejście przez życie - bojąc się własnego głosu. Prawdopodobnie pozycja odrzuci zdeklarowanych maniaków, którzy uznają Fromma za wariata, który głosi ,,brednie''. Za bajania i oskarżanie społeczeństwa za brak odrobiny indywidualności. Jestem zdania, że skrajny konformizm odbiera ludziom rozum. I Fromm ładnie wypunktował, że za fasadą dobrotliwości jest moralna zgnilizna, niemoc, poczucie niespełnienia i absolutny brak autokrytycyzmu. Jak ludzie traktują przyrodę i środowisko - fatalnie z punktu globalnego! Jest to jeden z pierwszych punktów, gdzie widać tezę, czy na pewno jeszcze kochamy życie. Cieszę się, że kupiłem tę publikację, bo jeszcze uświadomiła mi, dlaczego ludzkość mentalnie siedzi jak jaskiniowiec, który przejmuje się własnym przetrwaniem bez zastanowienia nad otaczającą rzeczywistością, wraz z wyborcami, którzy również propagują tezę Fromma, że chyba przestaliśmy kochać własny żywot.

Odważna pozycja, która udowadnia, poniekąd, że ludzie nie potrafią korzystać z życia i nie cieszą się jego urokiem. Śmiałe tezy, które nie jednego wybiją z rytmu, ponieważ autor wbija kij w mrowisko mocnymi literami zarzucając ludzkości bierność, anty-szczęście pod pozorem, że jesteśmy wspaniałomyślni, bo przecież, jak nie kochamy życia, skoro chodzimy na zakupy, uwielbiamy...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    29
  • Przeczytane
    11
  • Chcę w prezencie
    3
  • Filozofia
    2
  • Posiadam
    2
  • Filozofia, etyka
    2
  • 095 Serie Wydawnicze - Meandry Kultury
    1
  • Bardzo ładna/intrygująca okładka
    1
  • Książka📚
    1
  • Polityczny🎭
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Czy nadal kochamy życie?


Podobne książki

Przeczytaj także