Książeczka z późnego PRL-u z serii ,,Poczytaj mi mamo ’’.
W nowym formacie kwadratowym, wprowadzonym po zmianach w 1974 roku.
Książeczka cienka, dobry druk. Papier grubszy odrobinę. Ilustrowana w kolorze.
Dosyć dobrze oddane postacie w malunkach, ich reakcje, emocje.

Książeczka o małym chłopcu Antosiu, który z początku okazywał się zwyczajnym leniuszkiem.
W niedzielę nie chciało mu się samemu wstać z łóżka i ubrać, tylko wołał wszystkich członków rodziny po kolei, od mamy przez tatę, a skończywszy na starszej siostrze, aby mu w tym pomogli całościowo. Wszyscy byli zajęci normalnymi pracami. Mama gotowaniem, tata majsterkowaniem a siostrzyczka tuningowaniem abażuru od lampy. Chłopiec dalej leżał i myślał. Wydumał sobie ,że można namagnesować ubranie ,a piżamkę odwrotnie , żeby jedna sama się zdejmowała, a drugie zakładało. Próba okazała się niewydarzona, kapcie wskoczyły na dłonie, ręce uwięzły w jednej z otworów podkoszulka itp.
Wszystko na nic , ale chłopiec nie poddawał się. Cały wolny czas w miarę dorastania poświęcał nauce i doświadczeniom, aż jego koledzy się bardzo dziwili. Gdy inni gonili po dworze, on stał nad planami, makietą i dumał.

Jak skończyły się jego prace wynalazcze?
Dlaczego dziadek powiedział do niego:,, Dobry wnuk – radości huk’’?
Jak myślicie czy Antoś zostanie w przyszłości inżynierem – wynalazcą?

Bardzo ładna książeczka o dążeniu do celu, o tym ,że nauka popłaca. Warto rozwijać swoje zainteresowania.
Polecam!

Książeczka z późnego PRL-u z serii ,,Poczytaj mi mamo ’’.
W nowym formacie kwadratowym, wprowadzonym po zmianach w 1974 roku.
Książeczka cienka, dobry druk. Papier grubszy odrobinę. Ilustrowana w kolorze.
Dosyć dobrze oddane postacie w malunkach, ich reakcje, emocje.

Książeczka o małym chłopcu Antosiu, który z początku okazywał się zwyczajnym leniuszkiem.
W niedzielę nie...

"Pomysł" czytam już kolejny raz i jestem nim zachwycona. Moja córka co dzień rano marzy o spełnieniu się podobnego pomysłu.

"Pomysł" czytam już kolejny raz i jestem nim zachwycona. Moja córka co dzień rano marzy o spełnieniu się podobnego pomysłu.

Pomysł był dobry, ale czytając zgubiłam wątek, a historyjka ma kilka stron dużą czcionką...

Pomysł był dobry, ale czytając zgubiłam wątek, a historyjka ma kilka stron dużą czcionką...