Intryga małżeńska

Okładka książki Intryga małżeńska
Jeffrey Eugenides Wydawnictwo: Znak literatura piękna
496 str. 8 godz. 16 min.
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
The Marriage Plot
Wydawnictwo:
Znak
Data wydania:
2013-02-18
Data 1. wyd. pol.:
2013-02-18
Data 1. wydania:
2011-01-01
Liczba stron:
496
Czas czytania
8 godz. 16 min.
Język:
polski
ISBN:
9788324021208
Tłumacz:
Jerzy Kozłowski
Tagi:
miłość związek Jerzy Kozłowski
Inne

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

Przekleństwa młodości



1097 48 165

Oceny

Średnia ocen
7,1 / 10
1091 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
679
457

Na półkach: , ,

Przegrałem. Ale ze mnie dupek. Nigdy nie miałem szans. Śmiechu warte. Popatrz na siebie - brzydki, szurnięty, religijny dupek - kto miał kiedyś takie myśli lub zbliżone? Kto się czuł tak, jakby gigantyczny but spadł z nieba i rozgniótł was obcasem jak niedopałek na chodniku? Pewnie były takie sytuacje w życiu, że każdy miał takie chwile smutku, zwątpienia, po prostu pokonania. Tak czuje się jeden z bohaterów powieści, ale to dopiero na koniec historii opowiedzianej przez amerykańskiego pisarza.

Wraz z bohaterami "Intrygi małżeńskiej" przenosimy się od Stanów Zjednoczonych, w lata osiemdziesiąte. I mamy cały pakiet tego, co wtedy w kulturze amerykańskiej i życiu społeczno-politycznym zajmowało młodych Amerykanów. Koniec rewolucji seksualnej, piękne, ale puściutkie cheerleaderki, przystojni sportowy w puchowych kurtkach z nazwą zespołu, domowe imprezy zakrapiane dużą ilością alkoholu z orgiami pomiędzy partnerami wolnych związków, zepsucie i brak wszelkich wartości. I gdzieś pomiędzy tym wszystkim trzeba się odnaleźć i zaczynać podejmować decyzję, które będą miały wpływ na dalszą przyszłość, a przy okazji - zmierzyć się z kopniakami od życia.

W tym gąszczu zmagań się z życiem, poznajemy głównych bohaterów. Madeleine - trochę naiwną romantyczkę-buntowniczkę, otoczoną książkami i pragnącą intelektualnych rozmów (kłótni) równie mocno jak zaspokajania potrzeb cielesnych. Czytając o licznych postaciach, wyobraża sobie miejsca i pragnie przenieść się tam, utożsamiając się bardzo mocno z bohaterami. Leonarda - inteligentnego i przystojnego biologa, którego miłość do Madeleine doprowadziła do choroby maniakalno–depresyjnej. Jest jeszcze Mitchell - beznadziejnie zakochany w tej samej kobiecie, co Leonard. Tylko w przeciwieństwie do niego, nie daje się opętać chorobie, tylko ucieka w podróże. Wyjeżdża do Indii, aby tam poszukać sensu życia i odnaleźć siebie.

Jak to się ułoży w tym skomplikowanym układzie, zdradzać oczywiście nie będę. Powiem tylko, że te pogmatwane relacje uzależniają, zarówno jeśli chodzi o bohaterów, jak i o czytelników książki, gdyż można się w niej (w tej fabule zatracić). Przyczepię się jednak o jednego – irytowały mnie trochę dialogi – czasami takie pseudointelaktualne. Rozmowa o Nabokovie czy Fellinim wcale nie musi oznaczać, że ktoś jest naprawdę inteligentny, choć akurat tym bohaterom pustoty i głupoty nie można zarzucić.
Serce czy rozum – można by zadać sobie na koniec pytanie. Recepty jednej oczywiście nie ma. Pasowałby tu dobrze cytat, z innej ostatnio przeczytanej przeze mnie książki, pana Lewisa "Serce nie zastąpi głowy, może jednak - i powinno być jej posłuszne". Łatwo powiedzieć, trudno czasami z realizacją.

Przegrałem. Ale ze mnie dupek. Nigdy nie miałem szans. Śmiechu warte. Popatrz na siebie - brzydki, szurnięty, religijny dupek - kto miał kiedyś takie myśli lub zbliżone? Kto się czuł tak, jakby gigantyczny but spadł z nieba i rozgniótł was obcasem jak niedopałek na chodniku? Pewnie były takie sytuacje w życiu, że każdy miał takie chwile smutku, zwątpienia, po prostu...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    1 358
  • Chcę przeczytać
    1 207
  • Posiadam
    486
  • Ulubione
    76
  • Teraz czytam
    51
  • 2013
    38
  • 2014
    33
  • Literatura amerykańska
    18
  • Chcę w prezencie
    17
  • 2018
    14

Cytaty

Więcej
Jeffrey Eugenides Intryga małżeńska Zobacz więcej
Jeffrey Eugenides Intryga małżeńska Zobacz więcej
Jeffrey Eugenides Intryga małżeńska Zobacz więcej
Więcej

Video

Video

Podobne książki

Przeczytaj także