Czara wyroczni

Okładka książki Czara wyroczni
Judith Merkle Riley Wydawnictwo: Książnica Seria: Z mroków przeszłości powieść historyczna
488 str. 8 godz. 8 min.
Kategoria:
powieść historyczna
Seria:
Z mroków przeszłości
Tytuł oryginału:
The Oracle Glass
Wydawnictwo:
Książnica
Data wydania:
2012-11-14
Data 1. wyd. pol.:
1996-01-01
Data 1. wydania:
1992-01-01
Liczba stron:
488
Czas czytania
8 godz. 8 min.
Język:
polski
ISBN:
9788324580712
Tłumacz:
Barbara Korzon
Tagi:
historia Francji XVII wiek Ludwik XIV Król Słońce Montespan czarownica Montvoisin wróżka trucizna
Średnia ocen

                7,3 7,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,3 / 10
476 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
637
221

Na półkach: ,

http://wiewiorkawokularach.blogspot.com/2018/07/czy-gdybys-mog-chciabys-poznac-swoja_16.html

Po raz kolejny zapraszam Was do podróży w czasie. Powieści historyczne to jedne z moich ulubionych książek, więc często po nie sięgam, na zmianę z fantastyką. Opis Czary wyroczni bardzo mnie zaintrygował – Paryż, XVII wiek, trucicielki i spiski na królewskim dworze – czy można chcieć czegoś więcej? Ale czy Judith Merkley Riley sprostała moim wysokim oczekiwaniom? Odpowiedź znajdziecie poniżej.
Na samym początku książki poznajemy młodziutką Geneviève Pasquier, Paryżankę, córkę zubożałego nagle mieszczanina. Dziewczyna jest kulawa – ma jedną nogę krótszą od drugiej, na dodatek garbi się i nie należy do piękności. W dodatku ma piękną starszą siostrę, która to ściąga na siebie spojrzenia wszystkich młodych kawalerów w okolicy, a mała Geneviève nie ma najmniejszych szans na dobre zamążpójście. Matka dziewczynki wierzy we wróżby i zabiera pewnego dnia córki ze sobą do znanej wróżbitki Catherine Montvoisin. Tam okazuje się, że młodsza z sióstr potrafi odczytywać przeszłość z obrazów, które pojawiają się przed nią w tafli wody. Jednak to nie chroni jej przed nienawidzącą ją matką – gdy umiera ojciec i babcia, jedyne osoby w rodzinie, którym zależy na dziewczynce, jej matka zaczyna znęcać się nad własną córką. Uważa, że ta wie, gdzie ojciec ukrył rzekomy skarb, a znęcanie się doprowadza do ucieczki Geneviève uciec z domu. Wtedy też dziewczynka natrafia po raz kolejny na La Voisin, która obiecuje jej opiekę, protekcję i pomoc w życiu. Zdesperowana Pasquier przyjmuje tę propozycję, przez co zostaje członkinią tajnego towarzystwa kobiet, które chcą mieć wpływ na otaczający je świat – trucicielek i oszustek, rzekomych wróżbitek i czarodziejek, które sięga swoimi wpływami aż na dwór króla Ludwika XIV i jego metresy, madame de Montespan. Dziewczyna porzuca swoje imię i nazwisko, stając się stuletnią markizą de Morville o trupio bladej twarzy i potrafiącą odczytywać z wody przyszłość. Tym samym odpłaca się finansowo za opiekę i pomoc La Voisin, a jednocześnie zostaje wciągnięta w świat intryg i spisków, gdzie poznaje też prawdziwą miłość, do której urzeczywistnienia droga jest jednak długa i trudna.
Przede wszystkim muszę pochwalić wydawnictwo Książnica za to, że na samym początku książki umieścili spis postaci, bo jak nic bym zginęła marnie w trakcie lektury. Mnogość osób i to jeszcze o francuskich imionach i nazwiskach sprawiła, że wszystko mi się ciągle plątało i raz po raz gubiłam się w tym, kto jest kim. Musiałam często się cofać do tych dwóch stron i przypominać sobie, o kim pisze autorka. Jeśli chodzi o same charaktery, to jedyną osobą, jaką polubiłam w tej książce był Florent d'Urbec – ukochany Geneviève, matematyk-amator, konstruktor, szpieg i w ogóle szeroko pojęty człowiek renesansu. Bywał złośliwy i ironiczny, a jego poczucie humoru idealnie mi przypasowało. Główna bohaterka, markiza de Morville była jak dla mnie po prostu mdła. Brakowało jej jakiegokolwiek mocniejszego rysu charakteru, robiła to, co jej się kazało bez jakiejś głębszej refleksji, a jedyne, co się dla niej liczyło do pewnego momentu, to pieniądze. W ogóle nie potrafiła postawić na swoim i sprzeciwić się La Voisin, wręcz przeciwnie. Poza tym pojawia się tu tyle postaci drugoplanowych, że nie sposób ich tutaj wszystkich wyliczyć, bo zajęłoby mi to z pięć stron – jest ich całe stado, ale wszystkie zlewają się w jedno i dla mnie stali się w pewnym momencie bezkształtną masą.
Fabuła też mnie nie porwała. Brakowało mi jakichkolwiek punktów kulminacyjnych w trakcie czytania. Ot, akcja powoli sobie płynęła, opowiadając o dworskich intrygach, spotkaniach, zawieranych znajomościach. Liczyłam na dużo więcej jeśli chodzi o fabułę. Nie zawiodłam się tylko na warstwie historycznej – całość powieści opiera się na autentycznych dokumentach z przesłuchań jednej z trucicielek i współpracownic La Voisin, niejakiej Marii Bosse, zwanej La Bosse. Same intrygi i życie dworskie były przedstawione wiernie, co stanowi jeden z niewielu, jeśli nie jedyny (przynajmniej jak dl mnie) plus tej książki. Miałam wrażenie, że styl autorki był przyciężki, dlatego książkę czytało mi się powoli i z trudem, chociaż zazwyczaj przy powieściach historycznych nie mam takiego problemu. Problemem była dla mnie narracja – nie znoszę narracji pierwszoosobowej i kiedy mam książkę z taką narracją w dłoni, jestem do niej z góry uprzedzona, do czego przyznaję się bez bicia. Często jednak pisarze potrafią mnie rozczarować „na plus” taką narracją, bo ostatecznie okazuje się, że był to dobry zabieg, tym razem jednak Merkley poległa na całej linii w moich oczach, zanudzając mnie wywodami głównej bohaterki.
Czara wyroczni to powieść nie najgorsza, ale też nie najlepsza. Znalazłam w niej mało plusów, więcej minusów, ale mimo wszystko całościowo oceniam ją na przeciętną. Przeczytałam i mogę o niej zapomnieć – nie porwał mnie styl, fabuła ani bohaterowie, ale od strony realiów historycznych powieść jest warta docenienia. Polecam prawdziwym miłośnikom czasów Króla Słońce we Francji i skomplikowanych intryg dworskich, ale jeśli nie lubicie powolnej akcji, to szczerze odradzam.

http://wiewiorkawokularach.blogspot.com/2018/07/czy-gdybys-mog-chciabys-poznac-swoja_16.html

Po raz kolejny zapraszam Was do podróży w czasie. Powieści historyczne to jedne z moich ulubionych książek, więc często po nie sięgam, na zmianę z fantastyką. Opis Czary wyroczni bardzo mnie zaintrygował – Paryż, XVII wiek, trucicielki i spiski na królewskim dworze – czy można...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    818
  • Przeczytane
    595
  • Posiadam
    197
  • Ulubione
    41
  • Historyczne
    14
  • Powieść historyczna
    13
  • Teraz czytam
    12
  • Chcę w prezencie
    9
  • Z historią w tle
    8
  • Fantastyka
    7

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Czara wyroczni


Podobne książki

Przeczytaj także