Można się wkurzyc? jak najbardziej. nie mozna kupic tej ksiazki samej, bez wieznia nieba. denerwujace, bo chce miec kieszonkowa wersje wieznia nieba, wiec tej duzej nie kupie, a jak inaczej nabyc najnowsze dzielo Zafona? pech, bede czekac az sie trafi slepej kurze ziarnko.
.
edit
.
Minęło sporo czasu od wydania tej cieniutkiej historii, podczas którego narosło zdecydowanie zbyt wiele moich oczekiwać względem treści, którą kiedyś tam w przyszłości chciałam przeczytać.
Dzisiaj nadszedł dzień, w którym zabrałam się do lektury Księcia Parnasu i jest mi niezmiernie przykro, że w mojej ocenie jest to najsłabsza pozycja z wszystkich dzieł Zafona, które przeczytałam.
Doczytałam do połowy i dalej po prostu nie. Zabrakło mi tutaj charakterystycznych elementów i klimatu tego pisarza, trudno czytało mi się to, co przeczytałam. Może kiedyś dam drugą szansę, ale jakoś ta perspektywa nie wydaje mi się być jakoś bardzo pociągająca, bo czytając miałam wrażenie, że to pierwsza rzecz, pierwsze opowiadanie jakiegoś początkującego pisarza, a nie Zafona- gościa, którego twórczość naprawdę przypadła mi do gustu ze względu na specyficzny klimat.

Można się wkurzyc? jak najbardziej. nie mozna kupic tej ksiazki samej, bez wieznia nieba. denerwujace, bo chce miec kieszonkowa wersje wieznia nieba, wiec tej duzej nie kupie, a jak inaczej nabyc najnowsze dzielo Zafona? pech, bede czekac az sie trafi slepej kurze ziarnko.
.
edit
.
Minęło sporo czasu od wydania tej cieniutkiej historii, podczas którego narosło zdecydowanie...