Opowieści z miasta wdów i kroniki z ziemi mężczyzn
- Kategoria:
- literatura piękna
- Tytuł oryginału:
- Tales from the Town of Widows & Chronicles From the Town of Men
- Wydawnictwo:
- Świat Książki
- Data wydania:
- 2012-12-05
- Data 1. wyd. pol.:
- 2012-12-05
- Liczba stron:
- 400
- Czas czytania
- 6 godz. 40 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 978-83-273-0070-6
- Tłumacz:
- Katarzyna Bartuzi
Niezwykły, obsypany nagrodami debiut pisarza z Kolumbii. Powieść przetłumaczona już na 13 języków!
„Pierwszorzędny realizm magiczny a` la Márquez, Cortázar i Vargas Llosa, przyprawiony współczesną pop-kulturą” - Kirkus Reviews
Zaskakująca, napisana pięknym językiem powieść, która przywodzi na myśl najlepsze tradycje południowoamerykańskiego „realizmu magicznego”. W Mariquita – niewielkim kolumbijskim miasteczku, gdzieś w górach - mężczyźni zostali siłą wcieleni do partyzantki. Na miejscu pozostają więc same kobiety, ksiądz i chłopiec, przebrany za dziewczynkę. Miasto wdów popada w ruinę, a wtedy sprawy w swoje ręce bierze Rosalba, niezwykła kobieta, żona zamordowanego sierżanta policji. Postanawia zrealizować utopię, o jakiej nie śnił żaden rewolucjonista.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Magiczne opowieści i krwawe kroniki
Na początku była wojna i ona była przyczyną wszystkich nieszczęść Kolumbii. Nie oszczędziła nawet takiej zapadłej wioski na końcu świata jak Mariquita. Jej powolny upadek rozpoczął się z chwilą, gdy partyzanci siłą zabrali tamtejszych mężczyzn, by ci walczyli o przegraną sprawę. Takim oto brutalnym sposobem Mariquita stała się miastem wdów. Oczekując na pomoc, która nigdy nie nadeszła, kobiety coraz bardziej staczały się na dno ubóstwa. W końcu, gdy stało się jasne, że odsieczy, ani mężczyzn nie będzie, kobiety po wielu oporach same postanowiły wyrwać się z objęć upadku. Im także wydawało się, że walczą o przegraną sprawę, ale fakt faktem wyszły na tym o wiele lepiej niż ich mężowie, bracia i synowie na polu walki.
„Opowieści z miasta wdów” emanują magią. Każde nawet najzwyklejsze wydarzenie zyskuje w prozie Cañóna swoje niezwykłe oblicze. Każda z postaci, czyli przeciętna mieszkanka wioski, dzięki wyobraźni i umiejętnościom autora staje się fascynująca. Z kolei szereg niecodziennych zjawisk nawiedzających kobiety jest tu jak najbardziej na porządku dziennym. Te wszystko sprawia, że każdy rozdział to niespodzianka.
Jednak nie jest to powieść błaha. W książce Jamesa Cañóna rozbrzmiewa echo krzywd i cierpienia doświadczonych przez Kolumbijczyków na skutek wojen domowych. Słychać je głośno i wyraźnie w kronikach mężczyzn, natomiast w opowieściach wdów przybierają bardziej zawoalowaną formę. Wolne od przemocy losy Mariquity przerywane są druzgoczącymi historiami cywilów, partyzantów, paramilitarnych i wojskowych. Mężczyźni opisują rzeczy straszne i szokujące – tak jakby autor nie pozwalał ani na chwilę zapomnieć czytelnikowi, że Kolumbia ogarnięta jest wojną. Książkę więc można odczytywać dwojako - jako triumf kobiet lub smutną wizję wojny bratobójczej zmierzającej donikąd.
Dawno już nie czytałam tak efektownej, pomysłowej i odważnej książki. Zdecydowana większości lektury porywa wdziękiem oraz humorem. Ponadto umiejętnie zachowana równowaga pomiędzy realiami wojennymi, a bezpiecznym światem kobiet przemawia za jej lekkością. Jedynie widoczny w końcowych partiach radykalizm zaburzył mi nieco obraz książki wyśmienitej, bo za taką właśnie uznałam ją w pewnym momencie. Wydaje się, że w kilku kwestiach autor zwyczajnie przesadził. Nie przeszkadza mi to jednak, by zapamiętać prozę Jamesa Cañóna jako triumf wyobraźni nad szarą i przytłaczającą rzeczywistością.
Anna Aniszczenko
Oceny
Książka na półkach
- 278
- 201
- 89
- 11
- 6
- 6
- 6
- 4
- 3
- 3
Opinia
To nie jest książka dla tych, którzy chcą lekkiego pisania o: miłości, przyjaźni i wiośnie. Co nie znaczy, że to niewartościowa lektura, ooo nie.
Ta książka wymaga, a napięcie, niepokój i klimat trudnej codzienności w kolumbijskiej Mariquita po prostu się udziela. Gdzieś przeczytałam opinię, że jest tu realizm magiczny porównywalny do dzieł Marqueza. Chyba nie, bo Marquez jednak nie powoduje "zmęczenia", książka Jamesa Canon odrobinę tak. Owo "zmęczenie" wynika z drastycznych opisów: wojen domowych, rewolucji i zwierzęcości rewolucjonistów, przytaczania trudnych wspomnień bohaterów, opisów takich jak ten: "W chwili wystrzału bezwiednie zamknąłem oczy. Po chwili je otworzyłem, a on dalej stał w studzience, tylko urwało mu głowę od nosa w górę. Nie miał włosów, nosa, ani mózgu - po prostu znikły. Za to zostały usta- mięśnie warg drżały jakby próbował powiedzieć coś, o czym wcześniej zapomniał." Takie opisy są tym bardziej trudne do zniesienia, że stanowią część historii przytaczanej przez postaci z książki - każdy rozdział stanowi jak by oddzielną część pamiętnika mieszkańców miasteczka, dzięki temu my, czytelnicy, zyskujemy wrażenie realności i bliskości wydarzeń. Ciekawe jest, że czytając "Opowieści ..." mamy poczucie, jakbyśmy przenieśli się w czasie i czytali o latach zamierzchłych, dalekich, gdy tym czasem akcja powieści toczy się w niedalekiej przeszłości, bo w latach 90' XX wieku. Cały ciężar tej powieści rozładowują humorystyczne wstawki takie jak:" Rosalba do tego stopnia zapomniała języka w gębie, ze zapomniała zadać podstawowe pytania: skąd Pani jest? Czy ma Pani rodzinę, Czy jest Pani obojnakiem?"- bez nich było by mroczno. Poza tym jest tu bogata warstwa poruszanej problematyki: filozofia, problemy społeczne, polityka, psychologia, seks, miłość, siłą kobiet. Polecam, choć, podkreślę to ponownie, nie jest to najprostsza lektura.
To nie jest książka dla tych, którzy chcą lekkiego pisania o: miłości, przyjaźni i wiośnie. Co nie znaczy, że to niewartościowa lektura, ooo nie.
więcej Pokaż mimo toTa książka wymaga, a napięcie, niepokój i klimat trudnej codzienności w kolumbijskiej Mariquita po prostu się udziela. Gdzieś przeczytałam opinię, że jest tu realizm magiczny porównywalny do dzieł Marqueza. Chyba nie, bo Marquez...