Klientela. Nieformalne systemy władzy w Polsce i Europie XVI-XVIII w.

Temat, który wydaje się położoną gdzieś na pograniczu historii, antropologii i socjologii kopalnią złota został tu potraktowany w irytująco akademicki sposób. Głównie jako pretekst do przeprowadzenia przeglądu piśmiennictwa naukowego i dowód niewątpliwej w tej materii erudycji Autora.
Szkoda, bo wystarczy nieopatrznie obejrzeć którekolwiek z wieczornych wiadomości, gdzie bezustannie trwa liczenie sejmowych szabel (czego wrodzona roztropność każe nam unikać),aby przekonać się, że ów klientelizm ma się doskonale i w dzisiejszym systemie politycznym.
Rozczarowanie i opad powieki.

Temat, który wydaje się położoną gdzieś na pograniczu historii, antropologii i socjologii kopalnią złota został tu potraktowany w irytująco akademicki sposób. Głównie jako pretekst do przeprowadzenia przeglądu piśmiennictwa naukowego i dowód niewątpliwej w tej materii erudycji Autora.
Szkoda, bo wystarczy nieopatrznie obejrzeć którekolwiek z wieczornych wiadomości, gdzie...

Pozycja bardzo dobrze pokazuje zależności klientelne w nowożytnej Rzeczypospolitej i w wybranych przez autora państwach europejskich. Przeczytałam ją w kilka godzin, choć czytanie jej na raz nie było dobrym pomysłem. Łatwo się wtedy nią znudzić. Lepiej dzielić sobie ten materiał partiami.

Pozycja bardzo dobrze pokazuje zależności klientelne w nowożytnej Rzeczypospolitej i w wybranych przez autora państwach europejskich. Przeczytałam ją w kilka godzin, choć czytanie jej na raz nie było dobrym pomysłem. Łatwo się wtedy nią znudzić. Lepiej dzielić sobie ten materiał partiami.

Mam mieszane uczucia po przeczytaniu tej książki. Z jednej strony nie sposób odmówić jej autorowi wielkiej erudycji i swobodnego poruszania się po problematyce klienteli poprzez prawie wszystkie epoki historyczne, z drugiej jednak, sposób przedstawienia tematu często staje się nużący. Niewątpliwym plusem pracy jest ujęcie zagadnienia nie tylko z punktu widzenia nauki historycznej. Antoni Mączak korzysta obszernie zarówno z prac z zakresu socjologii, antropologii, teorii prawa, jak i fachowo posługuje się terminologią właściwą dla tych, i jeszcze wielu innych nauk społecznych. Do ciekawszych partii książki z pewnością warto zaliczyć opis dramatycznej historii wyśmienitego myśliciela, a zarazem wielkiego kanclerza za czasów panowania Jakuba I Stuarta, Francisa Bacona. Również zajmujące są paralele jakie autor tworzy, porównując systemy patronatu w XVIII wiecznej Anglii z ich odpowiednikiem na przełomie XVII i XVIII wieku na Litwie. Na pewno do wartych uwagi fragmentów pracy należy także charakterystyka klienteli w renesansowych północno włoskich republikach miejskich. Do minusów książki zaliczyć wypada niezbyt, jak dla mnie, ciekawe przechodzenie od szczegółu do ogółu. Mączak miejscami przesyca narrację ogromną ilością rozważań teoretycznych, żeby następnie wchodzić w detaliczną analizę źródeł (w większości chodzi o memuary). Wszystko to powoduje, że książkę czyta się dosyć trudno. To samo można powiedzieć o przypisach. Umieszczenie ich na końcu książki zamiast u dołu stron, nie ułatwia czytania. Reasumując, pracę na temat systemu klienteli warto polecić wszystkim tym, których interesuje interdyscyplinarność nauk społecznych. Coś dla siebie znajdą także ci, dla których nietypowe ujmowanie problemów historycznych jest raczej czytelniczym wyzwaniem, a nie kwestią, nad którą można przejść obojętnie.

Mam mieszane uczucia po przeczytaniu tej książki. Z jednej strony nie sposób odmówić jej autorowi wielkiej erudycji i swobodnego poruszania się po problematyce klienteli poprzez prawie wszystkie epoki historyczne, z drugiej jednak, sposób przedstawienia tematu często staje się nużący. Niewątpliwym plusem pracy jest ujęcie zagadnienia nie tylko z punktu widzenia nauki...

Ciekawy, ważny temat i duża wiedza autora połączona z kompletnym brakiem umiejętności pisania. Cieżko

Ciekawy, ważny temat i duża wiedza autora połączona z kompletnym brakiem umiejętności pisania. Cieżko