To a Mountain in Tibet

Okładka książki To a Mountain in Tibet Colin Thubron
Okładka książki To a Mountain in Tibet
Colin Thubron Wydawnictwo: HarperCollins literatura podróżnicza
240 str. 4 godz. 0 min.
Kategoria:
literatura podróżnicza
Wydawnictwo:
HarperCollins
Data wydania:
2012-06-03
Data 1. wydania:
2012-06-03
Liczba stron:
240
Czas czytania
4 godz. 0 min.
Język:
angielski
ISBN:
9780061768262
Tagi:
Tybet podróż
Średnia ocen

8,0 8,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,0 / 10
2 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
0
0

Na półkach:

Coś dla miłośników wszelkich Religii i podróży.

Coś dla miłośników wszelkich Religii i podróży.

Pokaż mimo to

avatar
135
52

Na półkach:

Napisana pięknym literackim językiem i z mojej strony to tyle. Okropnie mnie ta książka znużyła, nie mogłam się skupić czytając i wlekło mi się to czytanie okropnie. Nierówna, męcząca, mimo naprawdę dobrego pióra autora.

Napisana pięknym literackim językiem i z mojej strony to tyle. Okropnie mnie ta książka znużyła, nie mogłam się skupić czytając i wlekło mi się to czytanie okropnie. Nierówna, męcząca, mimo naprawdę dobrego pióra autora.

Pokaż mimo to

avatar
422
322

Na półkach: ,

Bez wyrazu. To bardziej prywatny dziennik, którego zapiskami żyje i rozumie je tylko autor. 3/4 treści rozczarowujące i miałkie, najlepsze ostatnie 50 stron opisu samej rundy wokół góry. Kupując, myślałem, w jaki sposób porównam ją z książkami Harrera, jednak opis Tybetu i okolic w tej publikacji niewiele wnosi.
Czytałem pewnie dłużej, niż autor szedł przez pół Nepalu, Bhutanu czy gdzie on tam był.

Bez wyrazu. To bardziej prywatny dziennik, którego zapiskami żyje i rozumie je tylko autor. 3/4 treści rozczarowujące i miałkie, najlepsze ostatnie 50 stron opisu samej rundy wokół góry. Kupując, myślałem, w jaki sposób porównam ją z książkami Harrera, jednak opis Tybetu i okolic w tej publikacji niewiele wnosi.
Czytałem pewnie dłużej, niż autor szedł przez pół Nepalu,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1750
1138

Na półkach: ,

Literacko świetna. Rzadko zdarza się czytać książki podróżnicze napisane tak pięknym językiem.
Nie dziwię się, że autor książki Colin Thubron, zebrał sporo nagród nie tylko podróżniczych, ale i literackich.

Nie jest to jednak książka łatwa do czytania. Autor odbywa nie tylko wyprawę podróżniczą, ale też naprawdę pielgrzymuje na świętą górę Tybetu - Kajlas.
Co prawda miejscowe wierzenia są mu obce i trudno mu je przeniknąć i zrozumieć. Niektóre obrzędy wręcz napawają go wstrętem, choć zawsze stara się uszanować miejscowe tradycje i wierzenia i nie okazywać odrazy.

Autor odbywa tę podróż w trudnym dla siebie momencie życia. Po śmierci matki - ostatniej bliskiej osoby z rodziny, stara się uporać z samotnością i pogodzić z obecną rzeczywistością.
W książce autor sporo miejsca poświęca duchowości i te fragmenty czyta się dużo trudniej. Jest przesiąknięta mistycyzmem, w którym autor stara się znaleźć choć częściowo ukojenie i nawet niewerbalne pocieszenie.
Natomiast opisy przyrody czy miejscowego życia były rewelacyjne.
To nie jest zwykła książka podróżnicza, ale i takie książki są potrzebne.
Muszę jednak podkreślić, że jeżeli chce się ją naprawdę przeczytać, a nie tylko przebiec wzrokiem co lżejsze fragmenty, to trzeba jej poświęcić czas i uwagę.

Literacko świetna. Rzadko zdarza się czytać książki podróżnicze napisane tak pięknym językiem.
Nie dziwię się, że autor książki Colin Thubron, zebrał sporo nagród nie tylko podróżniczych, ale i literackich.

Nie jest to jednak książka łatwa do czytania. Autor odbywa nie tylko wyprawę podróżniczą, ale też naprawdę pielgrzymuje na świętą górę Tybetu - Kajlas.
Co prawda...

więcej Pokaż mimo to

avatar
42
34

Na półkach:

Fantastycznie literacko opisana podroz wyjatkowa, bo pilgrzymka. Na Swieta Gore Tybetu, ktora co prawda nie jest Swieta w kulturze autora. Wyszla ksiazka nad wyraz osobista, gdzie autor, z pozory neutralny, zdradza bardzo duzo szczegolow ze swojego zycia poza droga. Warto przeczytac

Fantastycznie literacko opisana podroz wyjatkowa, bo pilgrzymka. Na Swieta Gore Tybetu, ktora co prawda nie jest Swieta w kulturze autora. Wyszla ksiazka nad wyraz osobista, gdzie autor, z pozory neutralny, zdradza bardzo duzo szczegolow ze swojego zycia poza droga. Warto przeczytac

Pokaż mimo to

avatar
611
534

Na półkach:

http://ksiazkiilubczasopisma.blogspot.com/2014/07/czowiek-pielgrzym.html

"Góra w Tybecie..." to nie tylko zapis podróży do świętego miejsca, ale także swoista opowieść o umieraniu, godzeniu się z samotnością po śmierci bliskich osób. Colin Thubron opowiada nie tylko o obyczajach napotykanych przez siebie i swojego przewodnika ludzi, ale także wspomina własnych bliskich, którzy zmarli pozostawiając go samego. Cały tekst przesycony jest wspomnieniami o zmarłych osobach, o ojcu i matce, a także siostrze. Wszystko to przemieszane w tej gawędzie o życiu i śmierci doprawionej dużą dawką wiedzy na temat buddyjskiej mitologii tworzy niesamowity obraz - nostalgiczny i poruszający. Nawiązań do mitologii i historii nie mogło w książce zabraknąć. Nic tak na świecie nie kojarzy się z duchowością jak Tybet. Jest to także miejsce będące symbolem walki z religią i kulturą toczoną przez okupanta w postaci Chińskiej Republiki Ludowej.

Pozycja warta uwagi dla osób zainteresowanych duchowością wschodu. Miłośnicy dobrze napisanych reportażach też będą zadowoleni. Autor stroni od stylistycznych wygibasów przez co emocje, które chciał przekazać są bardziej czytelne. Dawno nie czytałem tak refleksyjnej i poruszającej opowieści poruszającej temat godzenia się z nieuchronnością końca życia. Poznałem też z zupełnie innej strony kawałek świata, o którym zwykle się nie wspomina. Wspinaczka na Everest, na Kilimandżaro - to sztampa, a czy ktoś słyszał o górze Kajlas?

http://ksiazkiilubczasopisma.blogspot.com/2014/07/czowiek-pielgrzym.html

"Góra w Tybecie..." to nie tylko zapis podróży do świętego miejsca, ale także swoista opowieść o umieraniu, godzeniu się z samotnością po śmierci bliskich osób. Colin Thubron opowiada nie tylko o obyczajach napotykanych przez siebie i swojego przewodnika ludzi, ale także wspomina własnych bliskich,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1800
1143

Na półkach: ,

,,Góra w Tybecie" idealnie wpisuje się w reportaże z podróży jakie najbardziej cenię. Autor zawarł w tej króciutkiej książeczce dużo więcej niż tylko opis drogi jaką pokonał.

Colin Thubron jest znanym i cenionym angielskim podróżnikiem. Przemierza świat, potem próbując go zamknąć w słowach i przekazać innym. Nie inaczej jest i teraz. Jego pierwszym celem jest dołączenie do pielgrzymów wyruszających na świętą dla wielu religii Wschodu górę Kajlas. Ten niezdobyty szczyt w Tybecie co roku przyciąga wielu wiernych, którzy pragną zapewnić sobie dobrobyt i powodzenie obchodząc górę dookoła zgodnie z wierzeniami.

Thubron przebywa między nimi, obserwuje ich, rozmawia, poznaje. Ale nie tylko samo otaczające go środowisko jest ważne. Istotne są także jego wewnętrzne motywacje. Także dla niego droga staje się czasem na przepracowanie i zrozumienie tego co dzieje się w jego życiu. Próbuje zrozumieć samotność i pogodzić się ze stratą rodziny. Dlatego cały reportaż pełen jest retrospekcji i delikatnych dygresji. Powoduje to, że droga na górę Kajlas nabiera nowego, trochę filozoficznego i metafizycznego wymiaru.

,,Góra w Tybecie" to dobrze napisany, wciągający i zmuszający do refleksji reportaż. Okrywa zupełnie nowe rejony sacrum, ważne dla innych wyznań ale i udało się uchwycić w nim coś nadnaturalnego, jakiś element górskiego, naturalnego oddziaływania, które wpływa także na innych.

,,Góra w Tybecie" idealnie wpisuje się w reportaże z podróży jakie najbardziej cenię. Autor zawarł w tej króciutkiej książeczce dużo więcej niż tylko opis drogi jaką pokonał.

Colin Thubron jest znanym i cenionym angielskim podróżnikiem. Przemierza świat, potem próbując go zamknąć w słowach i przekazać innym. Nie inaczej jest i teraz. Jego pierwszym celem jest dołączenie do...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2339
807

Na półkach: ,

To nie była zwykła książka podróżnicza. Autor, pielgrzymując na świętą dla wielu ludów Tybetu górę, próbuje równocześnie uporać się z samotnością po śmierci ostatniej z najbliższych osób. Całość jest napisana bardzo melodyjnym językiem, z wieloma dygresjami. Generalnie książka jest nie tyle podróżnicza, co duchowo-podróżnicza. Trudno mi się ją czytało... Najbardziej podobały mi się opisy poszczególnych klasztorów, innych podróżników na Kajlas, czyli elementy stricte opisowe. Sprawiały one, że Tybet przybliżał się, stawał się mniej mistyczny, bardziej ludzki.
Polecam, ale dla osób w szczególnym stanie ducha i nie zajętych innymi sprawami. Wymaga skupienia...

To nie była zwykła książka podróżnicza. Autor, pielgrzymując na świętą dla wielu ludów Tybetu górę, próbuje równocześnie uporać się z samotnością po śmierci ostatniej z najbliższych osób. Całość jest napisana bardzo melodyjnym językiem, z wieloma dygresjami. Generalnie książka jest nie tyle podróżnicza, co duchowo-podróżnicza. Trudno mi się ją czytało... Najbardziej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
42
28

Na półkach:

Świetna rzecz, kolejna książka Thubrona, po którą sięgam. Autor miał ponad siedemdziesiątkę, kiedy wybrał się w męczącą podróż do Tybetu. Jedzie tam po śmierci matki, mając świadomość skończoności również i własnego życia. Piękne opisy Himalajów.

Świetna rzecz, kolejna książka Thubrona, po którą sięgam. Autor miał ponad siedemdziesiątkę, kiedy wybrał się w męczącą podróż do Tybetu. Jedzie tam po śmierci matki, mając świadomość skończoności również i własnego życia. Piękne opisy Himalajów.

Pokaż mimo to

avatar
45
17

Na półkach:

Niezwykle sugestywna, bardzo rzeczywista i wciagajaca historia.

Niezwykle sugestywna, bardzo rzeczywista i wciagajaca historia.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    287
  • Przeczytane
    185
  • Posiadam
    69
  • Reportaż
    12
  • Podróżnicze
    11
  • Orient Express
    5
  • 2014
    5
  • Ulubione
    4
  • Chcę w prezencie
    4
  • 2018
    4

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki To a Mountain in Tibet


Podobne książki

Przeczytaj także