Hinduskie zaślubiny

Okładka książki Hinduskie zaślubiny Sharon Maas
Okładka książki Hinduskie zaślubiny
Sharon Maas Wydawnictwo: Prószyński i S-ka literatura piękna
776 str. 12 godz. 56 min.
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
Of Marriageable Age
Wydawnictwo:
Prószyński i S-ka
Data wydania:
2012-09-25
Data 1. wyd. pol.:
2012-09-25
Liczba stron:
776
Czas czytania
12 godz. 56 min.
Język:
polski
Tłumacz:
Dariusz Wójtowicz
Tagi:
Indie hinduizm miłość
Średnia ocen

7,5 7,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,5 / 10
134 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1759
1758

Na półkach:

Poznawałam bohaterów tej powieści i ich losy powoli, niespiesznie, wręcz leniwie tak, jak poznaje się szczerze opowiedzianą, trudną historię nowo poznanej osoby doświadczonej przez los, w cztery oczy, w intymnej atmosferze. Najlepiej podczas monotonnej czynności, która pomaga skupić myśli i odwrócić wzrok, by nie pokazać niebezpiecznie szklących się oczu, by w odpowiednim momencie, gdy ściśnięta krtań odmawia posłuszeństwa, móc udać, że czynność właśnie pochłania naszą uwagę na ten moment załamania się głosu. Autorka stworzyła ku temu odpowiednie warunki, tworząc na początek atmosferę podwójnej egzotyki, bo akcja fabuły dzieje się w Indiach i Gujanie Brytyjskiej w Ameryce Południowej.
Początkowo nie wiedziałam, co będę robić podczas słuchania narratora zewnętrznego i dlaczego w jedną rękę włożył mi opowieść o Nacie zaczynającą się w 1947 roku, w drugą o Saroj mającą początek w 1956 roku, a potem dołożył jeszcze trzecią o Savitri, rozpoczynającą się najwcześniej, bo aż w 1921 roku. Jednak kiedy zaczął naprzemiennie przekładać te trzy ludzkie losy, zrozumiałam, że będziemy wspólnie pleść bardzo trudną opowieść, niczym warkoczowy splot, bardzo długich, gęstych, prostych włosów indyjskiej dziewczyny. Dostałam więc do rąk mojej wyobraźni trzy bardzo różne pasma, które różniły się właściwie wszystkim. Wydawało mi się nawet, że zupełnie niepasujące do siebie ani miejscem akcji, ani czasem, ani pochodzeniem społecznym.
Nat był sierotą przygarniętą z indyjskiego przytułku dla dzieci przez białego doktora mieszkającego na indyjskiej wsi, który kazał nazywać siebie tatą. W tym paśmie czułam ból porzuconego dziecka, tęsknotę za nieznaną matką i pustkę braku matczynej miłości.
Saroj była wychowywana w rodzinie indyjskich emigrantów, w której przeznaczeniem każdego z jej członków "kształtowała tradycja, a nie jego charakter. Co więcej, tradycja modelowała charakter tak, by pasował do jej nakazów, przeto tradycja, charakter i przeznaczenie stawały się nierozdzielne, nierozerwalne ze sobą". W tym paśmie czułam bunt dojrzewającej nastolatki przeciwko takiej zniewalającej tradycji, niechęć do podporządkowania się jej, potrzebę wolności w decydowaniu o swojej przyszłości i ten charakterystyczny idealizm, który nieodłącznie towarzyszy młodości.
I wreszcie Savitri, która była córką indyjskiego kucharza pracującego w domu angielskiej rodziny osiadłej w Indiach. W tym paśmie czułam mądrość indyjskich kobiet, piękno i brzemię hinduskiej tradycji, cierpienie zakazanej miłości, dar uzdrawiania i rozmawiania ze zwierzętami.
Jak miałam z tych niepowtarzalnych, odmiennych historii ułożyć sobie jednorodną opowieść?
A jednak, z czasem te przeplatane naprzemiennie trzy biografie głównych bohaterów powoli zaczęły tworzyć jedno, równomiernie plecione pasmo. Losy początkowo odrębne, poplątane, trudne do powiązania okazały się ostatecznie nierozerwalnymi i niemożliwymi do zaistnienia bez siebie nawzajem. Nawet nie wiem, kiedy powieść nabrała tempa, kiedy słowa narratora zaczęły płynąć równo, a ja zaczęłam pleść z tych słów rozdzierającą serce historię, w której nie miłość, jak sugeruje tytuł, była głównym czynnikiem skupiającym moją uwagę, ale skomplikowane dzieje trojga bohaterów i ich rodzin, pełne sekretów z przeszłości i teraźniejszości. Odkrycie jednego prowadziło mnie do następnych dwóch. Poznanie jednej tajemnicy odkrywało trzy kolejne, jeszcze bardziej sekretne, a stopień ich komplikacji zaskakiwał za każdym razem, przerastając moją wyobraźnię. Labirynt zależności, koligacji, splotów, w jakim niespodziewanie się znalazłam, przypominał korytarz z wieloma drzwiami, za którymi może kryła się prawda, a może kolejne drzwi, do innego korytarza. Pozostawało mi tylko iść dalej, zbierając po drodze personalne wskazówki, pasujące do siebie elementy, naprowadzające wątki, niepozorne szczegóły, które podsuwał mi narrator, ułatwiając w ten sposób pracę mojej wyobraźni.
Efekt był porażający swoją urodą!
Otrzymałam przepięknie opowiedzianą bolesną historię, z której wyszłam z bagażem emocji. To, co zaczęło się spokojnie, jeśli wręcz nie leniwe, zakończyło burzą uczuć towarzyszących tych przy śmierci i tych przynależnych szeroko pojętej miłości. Nieraz wpadałam w zachwyt nad precyzją opisów pełnych barw, zapachów i dotyku. Czasami byłam wzruszona natłokiem lub ciężarem kłębiących się emocji, a momentami bezradna, kiedy poznawałam dychotomię Indii – "ludzkość w łachmanach i drogich ubraniach, w brudnych koszulach i w koszulach jedwabnych, z nagimi plecami, półnaga i owinięta od stóp do głów w sari, w nieskazitelnie białych, zwiewnych kurtach lub w niedopasowanych spodniach i koszulach bez guzików, porozrywanych i połatanych albo bogato zdobionych", zdrowa i chora, bogata i żebrząca, niepiśmienna i wykształcona, nowoczesna i tradycyjna. Czasami tylko kiwałam głową, przyglądając się walce imigrantów w Gujanie Brytyjskiej o zachowanie tradycji i obyczajów na obczyźnie, kosztem szczęścia kolejnych pokoleń. A wszystko to na tle przemian polityczno-społecznych prowadzących do wyzwolenia się spod władzy Anglików obu krajów.
Jednak w tym otrzymanym bagażu emocji, wiedzy i przemyśleń najcenniejszym było dla mnie przesłanie Savitri, czyniące z tej powieści przekaz uniwersalny. Autorka ukazując głębokie podziały ludzkie (społeczne, rasowe, polityczne, ekonomiczne, światopoglądowe) między białymi, Afrykańczykami i Hindusami, a wśród tych ostatnich pogłębione przez system kast, dała możliwość zrozumienia ich przyczyny i jednocześnie receptę na ich przezwyciężenie – ignorancja, którą pokonać może tylko empatia. Współodczuwanie czyni metodą na burzenie przeszkód w porozumiewaniu się ludzi na całym świecie. Savitri te budowane mury nazywała ciałami myślowymi, które otaczając człowieka niczym gęste, ciemne chmury pełne uprzedzeń, brzemienne złą wolą, wypełnione błędną wiedzą, przeszkadzały w komunikacji, w możliwości wniknięcia w czyjąś duszę. Wtedy słów nie potrzeba, wtedy milczenie jest wszystkim. Są tacy, którzy to potrafią, gdy są zakochani – "wślizgnąć się do wnętrza innej istoty i poczuć piękno bycia tym samym co ona, piękno tej chwili, gdy nie ma się już nic do powiedzenia".
Wiem, wiem – idealizm.
Jednak gdyby tak chociaż troszeczkę spróbować pozwolić sobie na małe szczeliny w tych chmurach myślowych? Tak na początek, zaczynając od zwykłego uśmiechu w kontakcie z każdym człowiekiem?
naostrzuksiazki.pl

Poznawałam bohaterów tej powieści i ich losy powoli, niespiesznie, wręcz leniwie tak, jak poznaje się szczerze opowiedzianą, trudną historię nowo poznanej osoby doświadczonej przez los, w cztery oczy, w intymnej atmosferze. Najlepiej podczas monotonnej czynności, która pomaga skupić myśli i odwrócić wzrok, by nie pokazać niebezpiecznie szklących się oczu, by w odpowiednim...

więcej Pokaż mimo to

avatar
280
88

Na półkach:

Widać, że autorka włożyła w tę książkę całe swoje serce.
Historia opowiadana jest z trzech perspektyw : Nata, Savitri i Saroj.

Podobało mi się, że gdy nasi bohaterowie są dziećmi, autorka przystosowuje się do dziecięcego świata, gdzie wszystko jest magiczne, ciekawsza rozumiane trochę na opak. Potem z wiekiem bohaterów opisy i poglądy zmieniają się na poważniejsze, jak to przystaje na dorosłych ludzi. Podziwiam Sharon Maas, że udało jej się wczuć w te światy adekwatnie do wieku bohaterów.

Ich losy łączą się w tak zadziwiający sposób, że sama na to nie wpadłam wcześniej. Dostajemy od autorki wskazówki które ze strony na stronę są coraz jaśniejsze.

Ciężko było mi się połapać we wszystkich krewnych. Jeśli chcecie odkryć tajemnicę szybciej, radzę skupiać się na imionach oraz datach ☺️🤫

Piękna historia. Jak dla mnie nie był to typowy szczęśliwy koniec. Powiedziałabym, że nie dla każdego z bohaterów... Ale dzięki temu jeszcze bardziej zainteresowałam się hinduską kulturą.

Widać, że autorka włożyła w tę książkę całe swoje serce.
Historia opowiadana jest z trzech perspektyw : Nata, Savitri i Saroj.

Podobało mi się, że gdy nasi bohaterowie są dziećmi, autorka przystosowuje się do dziecięcego świata, gdzie wszystko jest magiczne, ciekawsza rozumiane trochę na opak. Potem z wiekiem bohaterów opisy i poglądy zmieniają się na poważniejsze, jak to...

więcej Pokaż mimo to

avatar
641
597

Na półkach:

Wspaniale napisana piękna książka o zakazanej miłości oraz o rodzącym się uczuciu , a przede wszystkim o poszukiwaniu swojej tożsamości , odwadze oraz bohaterstwie. Wzruszająca oraz magiczna kwintesencja tego co w indyjskim świecie oraz indyjskiej kulturze jest najpiękniejsze.
Polecam

Wspaniale napisana piękna książka o zakazanej miłości oraz o rodzącym się uczuciu , a przede wszystkim o poszukiwaniu swojej tożsamości , odwadze oraz bohaterstwie. Wzruszająca oraz magiczna kwintesencja tego co w indyjskim świecie oraz indyjskiej kulturze jest najpiękniejsze.
Polecam

Pokaż mimo to

avatar
1296
162

Na półkach:

Dość skomplikowana (przynajmniej do czasu) historia trzech osób, z początku nie mających ze sobą nic wspólnego - a z czasem przekonałam się, jak bardzo się pomyliłam.
XX wiek, czasy przed II wojną światową i po niej (aż do lat 70.). Gratka dla zainteresowanych kulturą hinduską, historiami wielopokoleniowymi i kobietami walczącymi o własną niezależność. Wielowątkowość historii z jednej strony utrudnia lekturę, z drugiej zaś nie pozwala oderwać się od książki.
Byłby z tego świetny film bollywoodzki, 3h jak znalazł, koniecznie z paczką chusteczek obok.

Dość skomplikowana (przynajmniej do czasu) historia trzech osób, z początku nie mających ze sobą nic wspólnego - a z czasem przekonałam się, jak bardzo się pomyliłam.
XX wiek, czasy przed II wojną światową i po niej (aż do lat 70.). Gratka dla zainteresowanych kulturą hinduską, historiami wielopokoleniowymi i kobietami walczącymi o własną niezależność. Wielowątkowość...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1280
1277

Na półkach: ,

W tak zwanym międzyczasie kiedy czytałam " Hinduskie zaślubiny" przeczytałam kilka innych pozycji. Ta książka chociaż napisana przystępnym językiem to nie pociągała specjalnie. Ile można czytać o poddaństwie i uległości kobiet, o wyższości rasy męskiej. Ta książka mnie zmęczyła. Plusem są opisy różnych miejsc w Indiach.

W tak zwanym międzyczasie kiedy czytałam " Hinduskie zaślubiny" przeczytałam kilka innych pozycji. Ta książka chociaż napisana przystępnym językiem to nie pociągała specjalnie. Ile można czytać o poddaństwie i uległości kobiet, o wyższości rasy męskiej. Ta książka mnie zmęczyła. Plusem są opisy różnych miejsc w Indiach.

Pokaż mimo to

avatar
593
422

Na półkach:

Hinduskie obyczaje i historia Indii ukazana na losach rodzin z dwóch pokoleń. Brniecie poprzez kilkaset stron było opłacalne, bohaterowie w końcowej części książki 'połączyli się'. Ogólnie kawał dobrej roboty.

Hinduskie obyczaje i historia Indii ukazana na losach rodzin z dwóch pokoleń. Brniecie poprzez kilkaset stron było opłacalne, bohaterowie w końcowej części książki 'połączyli się'. Ogólnie kawał dobrej roboty.

Pokaż mimo to

avatar
273
8

Na półkach:

Coraz mniej w polskiej kulturze rodzin wielopokoleniowych żyjących razem i wspierających się, jak jest to przedstawione w Hinduskich Zaślubinach. Ludzie za pracą rozjeżdżają się po Polsce, sąsiad z blokowiska i przyjaciele stają się bliżsi niż członkowie rodziny, którzy zostali w miejscu urodzenia. Do tego w powieści Pani Sharon mamy pełno wzruszeń, konfliktów i oczywiście miłości. A nad wszystkim unosi się klimat Indii. To niezły wyciskacz łez.

Coraz mniej w polskiej kulturze rodzin wielopokoleniowych żyjących razem i wspierających się, jak jest to przedstawione w Hinduskich Zaślubinach. Ludzie za pracą rozjeżdżają się po Polsce, sąsiad z blokowiska i przyjaciele stają się bliżsi niż członkowie rodziny, którzy zostali w miejscu urodzenia. Do tego w powieści Pani Sharon mamy pełno wzruszeń, konfliktów i oczywiście...

więcej Pokaż mimo to

avatar
262
138

Na półkach: , , ,

Trafiłam na tę książkę w bibliotece. Tajemnicza okładka zapowiada interesującą historię. Okazuje się, że są trzy ciekawe historie.
Savitri, córka kucharza, wychowująca się wśród służby w angielskim domu w przedwojennych Indiach, w Madrasie. Dziewczynka spędza dużo czasu z synem angielskich gospodarzy. Z czasem wywiązuje się między nimi wzajemne, głębokie uczucie. Czy uda im się pokonać wszelkie przeszkody, by móc ze sobą spędzić życie? Savitri jest obdarzona niezwykłą zdolnością, Czy będzie miała ona wpływ na przyszłość? Co z tym wszystkim ma wspólnego jej brat Mani?
Drugą osobą jest Nat, a właściwie Nataraj. Adoptowany przez małomównego doktora, zamieszkałego na wsi pod Madrasem. Nat w wiosce jest bardzo szanowany i uchodzi za dziecko szczęścia. Doktor wysyła go do Londynu, by się wykształcił na lekarza. Czy Nat spełni pragnienie ojca? Czy powróci do rodzinnej wsi? Co z tym wszystkim ma wspólnego tajemniczy wujek Gopal?
Trzecia historia dotyczy Sarojini. Mieszka w Gujanie Brytyjskiej w Ameryce Południowej. Jej ojciec, Deodat Roy jest szanowanym prawnikiem, politykiem i tradycjonalistą. Gdy tylko Saroj uzyskuje odpowiedni wiek do zamążpójścia, chce jak najszybciej wydać ją za mąż. Saroj buntuje się przeciw ojcu i ciasnym tradycjom. Czy uda jej się postawić na swoim? Czy matka jej pomoże? Czy matka jest tylko cichą posłuszną żoną, za którą ma ją lokalne społeczeństwo?
Trzy różne historie, trzy odmienne osoby. W trakcie czytania zastanawiałam się, co te osoby łączy. Bez sensu by było, gdyby nie miały ze sobą nic wspólnego. Historie się splatają ze sobą pomału, wciągają czytelnika tak, że ciężko się oderwać. Z czasem pojawia się wiele zawirowań, wiele emocji. Książka zdecydowanie warta przeczytania, nie tylko po to by zabić czas, ale by połączyć się z bohaterami i razem z nimi przeżywać każdy dzień, każdą chwilę. Dajmy się porwać przygodzie!

Trafiłam na tę książkę w bibliotece. Tajemnicza okładka zapowiada interesującą historię. Okazuje się, że są trzy ciekawe historie.
Savitri, córka kucharza, wychowująca się wśród służby w angielskim domu w przedwojennych Indiach, w Madrasie. Dziewczynka spędza dużo czasu z synem angielskich gospodarzy. Z czasem wywiązuje się między nimi wzajemne, głębokie uczucie. Czy uda...

więcej Pokaż mimo to

avatar
251
162

Na półkach: ,

Egzotyczna opowieść o relacjach damsko-męskich w dalekich Indiach.
Książka dla tych którzy lubią pochlipać przy książce :)

Egzotyczna opowieść o relacjach damsko-męskich w dalekich Indiach.
Książka dla tych którzy lubią pochlipać przy książce :)

Pokaż mimo to

avatar
2556
1984

Na półkach:

Nie jestem wielką fanką Indii, książkę tę wzięłam przypadkiem z biblioteki i był to cudowny wręcz przypadek. Tę historię przeczytałam jednym tchem.
Trzy postaci, Savitri, Saraj i Nat. Trzy osoby, które łączy o wiele więcej niż się mogłoby wydawać.
Magiczna, pełna niespodzianek i dramatów historia ludzkiego życia. Wielka miłość, wielkie rozczarowania. Trudy dorastania, trudne wybory, walka z tradycją.
Zderzenie przeszłości z teraźniejszością, ta książka pokazuje, że pewne kwestie ludzkiego życia są po prostu ponadczasowe, i niezależne od czasu i miejsca.
Gorąco polecam. Mimo pokaźnego rozmiaru, po prostu się ją pochłania.

Nie jestem wielką fanką Indii, książkę tę wzięłam przypadkiem z biblioteki i był to cudowny wręcz przypadek. Tę historię przeczytałam jednym tchem.
Trzy postaci, Savitri, Saraj i Nat. Trzy osoby, które łączy o wiele więcej niż się mogłoby wydawać.
Magiczna, pełna niespodzianek i dramatów historia ludzkiego życia. Wielka miłość, wielkie rozczarowania. Trudy dorastania,...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    295
  • Przeczytane
    181
  • Posiadam
    66
  • Ulubione
    11
  • Chcę w prezencie
    8
  • Teraz czytam
    8
  • Indie
    8
  • 2012
    3
  • Przeczytane w 2014
    2
  • 2018
    2

Cytaty

Więcej
Sharon Maas Hinduskie zaślubiny Zobacz więcej
Sharon Maas Hinduskie zaślubiny Zobacz więcej
Sharon Maas Hinduskie zaślubiny Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także