Włóczędzy Dharmy
- Kategoria:
- literatura piękna
- Tytuł oryginału:
- The Dharma Bums
- Wydawnictwo:
- W.A.B.
- Data wydania:
- 2010-12-09
- Data 1. wyd. pol.:
- 1994-01-01
- Data 1. wydania:
- 2000-08-03
- Liczba stron:
- 382
- Czas czytania
- 6 godz. 22 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788374149600
- Tłumacz:
- Marek Obarski
- Tagi:
- jack kerouac Ameryka
Ray Smith i Japhy Ryder, zapaleni buddyści, uczestniczą w życiu bohemy artystycznej San Francisco. Jednak maratony pijaństwa, poetyckie jam sessions, tworzenie haiku, narkotyczne i seksualne ekscesy nie prowadzą ich ku Dharmie, czyli Prawdzie. Oczyszczeniem dla obu staje się wędrówka wzorem mnichów zen przez wysokie góry Sierra Nevada. Dopiero tam odnajdują głęboki sens swych egzystencjalnych poszukiwań. Zmuszeni mierzyć się z siłą natury i osamotnieniem, uczą się, jak przetrwać, licząc tylko na siebie. Fantastyczne opisy przyrody i kolejne etapy wspinaczki pozwalają w pełni odczuć atmosferę tej szczególnej wędrówki. Książka jest zapisem doświadczenia charakterystycznego dla pokolenia bitników, którzy w narkotycznym odurzeniu, przypadkowym seksie i melanżu przekonań religijnych poszukiwali oświecenia.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 1 263
- 1 050
- 345
- 113
- 52
- 18
- 18
- 13
- 10
- 9
Opinia
„Tutaj wszystkie szlaki są podobne.Zrazu wędrujesz bez wysiłku w szekspirowskim rajskim ogrodzie Ardeńskim oczekując, że ujrzysz nimfy i leśne faumy grające na fletach, a potem nagle znajdujesz się w skwarnym słońcu wśród kurzu, parzących pokrzyw i trujących sumiaków... podobnie jak w życiu.”
Jednocześnie bałam się jak i nie mogłam doczekać sięgnięcia po kolejną powieść niezwykłego pisarza Jack'a Kerouac'a. Wszystko przez to ogromne wrażenie, które wywarł na mnie w powieści „W drodze”. Bałam się trochę tego, że nie znajdę w tej lekturze nic nowego- bo i fabuła, po krótkim zapoznaniu się z notą z tyłu książki, okazała się podobna. Znowu dwójka przyjaciół podróżuje, poznaje świat, biorąc udział w szalonych zabawach w oparach alkoholu i używek. Znowu wiele autobiograficznych wątków, znowu... W jak wielkim, jednak byłam błędzie!Książki zafundowała mi całkiem nowe przeżycia, zaskoczyła świeżością i ani przez moment nie pomyślałam: to już było!
Ray Smith, główny bohater, buddysta, młody miłośnik życia wraz ze swoim przyjacielem Japhy'm Ryder'em (utożsamianym z samym Kerouaciem) żyją pomiędzy stanem zupełnego wyciszenia i medytacją a szalonym i zwariowanym życiem wyzwolonego poety. Przemierzają cały kraj, jeżdżąc autostopem, lub wspinają się z ogromnymi plecakami na wysokie szczyty, ukryte wśród dzikich lasów i łąk, gdzie „pierwotne, złocistoczerwone snopy wschodzącego słońca rozbłyskują nad wzgórzem, spływając skośnymi kaskadami nad oszronionymi drzewami jak święty blask w katedrze.” Poznają zapalonych buddystów, bądź włóczęgów szukających szczęścia i swobody, biorą udział w poetyckich jam sessions i seksualnych eksperymentach jab-jum- poszukując Dharmy, czyli Prawdy. A wszystko to w niepowtarzalnym klimacie lat 50, gdzie na każdym kroku towarzyszy nam przepiękna muzyka i niezapomniani ludzie. A on po prostu cieszy się życiem i zapełnia „promienną i nieobjętą stronicę”, którą był jego żywot:
„Biegałem boso, tylko w kąpielówkach, rozczochrany i szczęśliwy, skakałem w blasku księżyca, plułem, piłem wino i śpiewałem na cały głos, ciesząc się radością życia. Samotny i swobodny na dzikiej plaży tańczyłem na miękkim piasku, ukołysany szumem fal i oczarowany migotaniem dziewiczych gwiazd o ciepłym blasku.”
Jack Kerouac, który na kilka lat przed napisaniem tej książki, po odkryciu Biblii Buddyjskiej autorstwa Dwighta Goddarda, zafascynował się buddyzmem, jego historią i niesamowitymi praktykami, tak, że sam starał się przez wiele lat osiągnąć Nirwanę, czyli „zanik niewiedzy będącej przyczyną cierpienia” swoje praktyki i drogę ku osiągnięciu wiecznego spokoju opisał właśnie w tej książce. A jak starał się je osiągnąć? Właśnie jako Włóczęga Dharmy, czyli poszukiwacz Prawdy, który podróżując, przemierzając samotnie całą Amerykę, czy spędzając mroźne zimy w samotni, gdzieś w górach Sierra Nevada przeżywał niesamowite duchowe przemiany i właśnie na kartach tej powieści dzieli się nimi z nami.
„On po prostu czerpie radość z tego, że wędruje i zapomina o bożym świecie.”
I wyprawa Ray'a, Japhy'ego i Henry'ego, i praca w charakterze strażnika pożarowego w wysokich, dzikich i nieokiełzanych górach, i opisany wieczór czytania poezji, gdzie recytacją wiersza "Skowyt (Howl)" zadebiutował Allen Ginsberg, to wszystko prawda! Niesamowite jak wielki wgląd w samego siebie daje nam Autor w tej opowieści.
„Mój poemat będzie jak rzeka, do której wpadają rzeczułki i strumienie, a ona sama wpływa u swego kresu do oceanu”.
I wreszcie nadszedł czas, aby powiedzieć o języku. O języku, którym Kerouac operuje niczym malarz, malując przed nami nowy, nieznany świat pozwalając wejść do niego, rozgościć się i przeżywać razem z nim przygody, które zapamiętamy na całe życie. O języku, który w tej powieści zajmuje jedno z najważniejszych miejsc. O języku, który podczas czytania powodował, że co jakiś czas łza wypływała z moich oczu- i to nie bynajmniej dlatego, że bohater przeżywał trudne chwile, czy nie zdołał spełnić swoich oczekiwań- ta łza pojawiała się dlatego, że Kerouac wzrusza swoim przepięknym językiem, słowami, które dobiera z wielkim pietyzmem, które zabierają nas w zupełnie inny świat.
Poza zapierającymi dech w piersiach opisami, czy dialogami (które niekiedy rozbawiają do łez, a niekiedy sprawiają, że nie możemy uwolnić się od tłoczących się myśli), w książce znajdziemy wiele wierszy. Czy to samego Kerouac'a, czy przytoczonych wierszy starych chińskich myćlicieli. Wiersze te są najróżniejsze, od tych, które rozprawiają o sensie życia, poprzez chińskie życiowe mądrości, krótkie sentencje czy przezabawne, układane przez bohatera wierszyki.
Kiedy wcześniej opisywałam moją przygodę pierwszego spotkania z Kerouac'iem, jedna z Was, drodzy czytelnicy, a była to Naia, napisała, że zachwyciło ją to w jak niezwykły sposób ta powieść jest napisana „niemal na jednym wydechu, co widać. Ponoć Kerouac nie bawił się we wkręcanie do maszyny pojedynczych kartek, lecz brał od razu całą taśmę, żeby tylko nic nie przeszkodziło jego dziko galopującym myślom.” Chcę podpisać się pod tymi słowami obiema rękami, podczas czytania czuć, że Autor nie pisze nic na siłę, że słowa same zalewają potokiem następne karki. Dlatego nic tu nie jest wymuszone. Często spotykam się, niestety, z tym, że dany autor sili się na błyskotliwe porównania czy przydługawe opisy. A tutaj, mimo ubogiej fabuły, to wszystko jest tak naturalne, tak niewymuszone, że czytanie jest czystą przyjemnością dla ducha i serca czytelnika.
To piękne słowa, a jeszcze pięknięjsze treści!
„Wszystkie żyjące i umierające stworzenia, takie jak psy i ja, przychodzą i odchodzą, przemijając bez śladu. O Boże, przeto w żaden sposób nie możemy przetrwać. Jakie to dziwne, jakie dobre i cenne dla nas! Jakim koszmarem byłby świat, który istniałby naprawdę? Bo gdyby świat był rzeczywisty, byłby nieśmiertelny!"
„Tutaj wszystkie szlaki są podobne.Zrazu wędrujesz bez wysiłku w szekspirowskim rajskim ogrodzie Ardeńskim oczekując, że ujrzysz nimfy i leśne faumy grające na fletach, a potem nagle znajdujesz się w skwarnym słońcu wśród kurzu, parzących pokrzyw i trujących sumiaków... podobnie jak w życiu.”
więcej Pokaż mimo toJednocześnie bałam się jak i nie mogłam doczekać sięgnięcia po kolejną powieść...