Do następnych mistrzostw

Okładka książki Do następnych mistrzostw
Eshkol Nevo Wydawnictwo: Muza literatura piękna
376 str. 6 godz. 16 min.
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
Mishala Achat Yamina
Wydawnictwo:
Muza
Data wydania:
2012-07-11
Data 1. wyd. pol.:
2012-07-11
Liczba stron:
376
Czas czytania
6 godz. 16 min.
Język:
polski
ISBN:
9788374955935
Tłumacz:
Wojciech Górnaś
Tagi:
literatura izraelska literatura hebrajska Izrael Wojciech Górnaś
Średnia ocen

                7,3 7,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

Nie o piłce i siedzeniu na kanapie



805 243 70

Oceny

Średnia ocen
7,3 / 10
123 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
2181
1571

Na półkach: , ,

chcę się podzielić z Wami refleksją z lektury książki, która była mi lekturą podróżną w drodze z pracy do domu. Aż wreszcie w piątek, późnym wieczorem – czekając na brata i w sobotę w wolnych chwilach doczytałam. O przyjaciołach, niekoniecznie z boiska, ale w ten deseń.

Okładka kojarzy mi się z ogórkami kiszonymi, nic na to nie poradzę, całkiem prawdopodobne, że chrupałam małosolnego, gdy pierwszy raz ją zobaczyłam. Czterech facetów w słoiku. Bardzo urodziwi są… Nie pasują do tej historii, pasują do słitaśnego serialu o pięknych i bogatych. Tymczasem…

Książka jest bardzo, bardzo tematyczna, właśnie zakończyliśmy Mistrzostwa, wprawdzie Europy, nie świata, ale zawsze Mistrzostwa, być może ktoś się zastanawia gdzie będzie za cztery lata, lub nawet za dwa, gdy zacznie się Mundial. Ja osobiście przestałam snuć takie wizje, gdyż rodzony mój Tatuś onegdaj, podczas ceremonii otwarcia Zimowych IO gdy byłam w LO usilnie namawiał mnie do oglądania, bo może podczas następnego otwarcia będę mężatką… zniechęciło mnie to do snucia planów, układania listy do odfajkowania.

Ale na pomysł spisania planów, celów do osiągnięcia wpadają czterej przyjaciele z Hajfy, których los rzucił do Tel Awiwu. Cztery osoby, zupełnie różne – podkreśłmy to, być może będziecie się zastanawiać co ich trzyma w kupie, wciąż i mimo wszystko. Wtedy spójrzcie po swoich przyjaciołach i na trzeźwo rozważcie, czy Wasza przyjaźń nie ma elementów „wbrew zdrowemu rozsądkowi”.

To książka o takiej właśnie przyjaźni, wbrew przeciwnościom losu, czasami wbrew sobie. Dziwiłam się poszczególnym bohaterom, dlaczego nie wzięli nie spakowali walizek i nie wynieśli się z tej piaskownicy, gdy przyjaciele, nie zawsze zachowywali się jak przyjaciele, gdy zamiast pomagać, kopali poniżej pasa, rujnowali, lub psuli. Dlaczego?

Dla mnie ta książka to poruszająca opowieść o przyjaźni, takie przypomnienie co trzyma nas przy zdrowych zmysłach.

Wbrew pozorom nie jest to książka poświęcona piłce nożnej, autor wykorzystuje motyw spotkania przy meczach, jako element będący punktem wyjścia opowieści. To pretekst do opowiedzenia historii z dosyć zawiłą fabułą, bo tu dygresja, tam retrospekcja, nie zdążamy po fragmencie prostej, od punktu A do punktu B, zdążamy tam drogą z licznymi odgałęzieniami, zakrętami, czasami mkniemy jak po górskiej serpentynie.

Pewnie nie każdemu taki styl będzie odpowiadał. Mi odpowiadał bardzo, powroty mijały mi błyskawicznie… i ucieszyłam się, że nadszedł weekend i mogłam poświęcić tej książce cały swój czas. Niestety jest też minus. Już ją skończyłam. A szkoda…. Ruszyła mnie. Naprawdę mnie ruszyła…

chcę się podzielić z Wami refleksją z lektury książki, która była mi lekturą podróżną w drodze z pracy do domu. Aż wreszcie w piątek, późnym wieczorem – czekając na brata i w sobotę w wolnych chwilach doczytałam. O przyjaciołach, niekoniecznie z boiska, ale w ten deseń.

Okładka kojarzy mi się z ogórkami kiszonymi, nic na to nie poradzę, całkiem prawdopodobne, że chrupałam...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    142
  • Przeczytane
    139
  • Posiadam
    51
  • Ulubione
    6
  • Chcę w prezencie
    3
  • 2013
    3
  • Biblioteka
    2
  • 2014
    2
  • Teraz czytam
    2
  • Literatura izraelska/żydowska
    2

Cytaty

Więcej
Eshkol Nevo Do następnych mistrzostw Zobacz więcej
Eshkol Nevo Do następnych mistrzostw Zobacz więcej
Eshkol Nevo Do następnych mistrzostw Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także