Coś ostatnio mam szczęście do osieroconych dzieci, lub przynajmniej takich, które potrzebują wsparcia i zrozumienia. Podczas gdy "W imię miłości' jest mimo wszystko słodko-gorzką bajką, o wiele więcej realizmu, na przekór tytułowi, znajdziecie tutaj.
Śliczna dziewczynka z okładki to jak mniemam Gosia, która połączy losy świeżego rozwodnika i tajemniczej samotnicy określanej przez miejscowych jako "wiedźma".

Narratorem (do pewnego punktu) jest Michał, który w wiejskich okolicach pragnie wybudować dom by odciąć się od dotychczasowego życia. Intryguje go piękna sąsiadka, bynajmniej nie chcąca podtrzymać z nim znajomości i bolesna tajemnica, którą skrywa. Gosia w dramatycznych okolicznościach traci matkę, którą wioskowi szufladkują jako wredną alkoholiczkę, a kiedyś byłą nastoletnią mamą z ufnością do świata. Gosi grozi pobyt w domu dziecka, a Michał od razu chce się o nią zatroszczyć.
Ten wątek sprawia, że autorka niemożebnie przyśpiesza etapy "iskrzenia" miedzy Adą a Michałem, co jest dość niewiarygodne zważywszy na początki znajomości. Szybko też dowiadujemy się , co jest przyczyną takiego wyizolowania dziewczyny. jest artystką tworzącą na zamówienie teatrów i kolekcjonerów wspaniałe lalki, a pierwszą lalkę stworzyła dla ukochanej córeczki. Z niechęcią odnosi się do planów Michała, by stworzyć Gosi nowy dom, gdyż nie czuje się na siłach ponownie zmierzyć się z rozczarowaniami i wyzwaniami macierzyństwa.
Książka traktuje o przezwyciężaniu siebie, wychodzeniu ze swojej skorupy, dorastaniu do miłości i odpowiedzialności. Oferuje nam dogłębną analizę motywacji bohaterów, ich wątpliwości i rozterki sprawiają że są nam bliżsi. Niezwykle ciepłą i barwną osobą jest babcia od jajek, która od dawna wspiera nieszczęśliwą dziewczynkę i jej matkę. dzięki niej Ada rezygnuje ze swojego egoizmu, ale przekształca ją też uczucie do Michała. Życie na wsi ukazane jest jako panaceum na wszelkie kłopoty, jak widać natura ma dar leczenia ludzkich ran i obcowanie z przyrodą przynosi wymierne korzyści. Zachęcam do lektury, bo autorka stworzyła zgrabną opowieść specjalnie dla kobiet, gdyż Michał może być ideałem mężczyzny dla każdej z nas. Ciekawy portret nowoczesnego mężczyzny, wrażliwca, a do tego odnoszącego sukcesy zawodowe.

Coś ostatnio mam szczęście do osieroconych dzieci, lub przynajmniej takich, które potrzebują wsparcia i zrozumienia. Podczas gdy "W imię miłości' jest mimo wszystko słodko-gorzką bajką, o wiele więcej realizmu, na przekór tytułowi, znajdziecie tutaj.
Śliczna dziewczynka z okładki to jak mniemam Gosia, która połączy losy świeżego rozwodnika i tajemniczej samotnicy...