Miesiąc niedziel
- Kategoria:
- literatura piękna
- Seria:
- Salamandra
- Tytuł oryginału:
- A month of sundays
- Wydawnictwo:
- Rebis
- Data wydania:
- 2012-03-31
- Data 1. wyd. pol.:
- 2012-03-31
- Liczba stron:
- 240
- Czas czytania
- 4 godz. 0 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 978-83-7510-769-2
- Tłumacz:
- Jerzy Kozłowski
Arcydzieło inteligentnego humoru pełne błyskotliwych spostrzeżeń, freudowskich pomyłek i gier słownych
W połowie lat siedemdziesiątych w Ameryce ogarniętej rewolucją seksualną pastor Tom Marshfield, choć żonaty, cudzołoży bez umiaru. Gdy sprawa wychodzi na jaw i w parafii wybucha skandal, trafia do specjalnego ośrodka dla "upadłych" księży. Przez miesiąc ma za zadanie - w ramach terapii - codziennie prowadzić zapiski. I każdego dnia rano, spisując swoją historię, wspominając dzieciństwo i lata młodości, snuje rozważania na temat życia i śmierci, seksu, Boga, natury cudów, małżeństwa, zdrady, chrześcijaństwa, wiary i wielu innych kwestii. Siłą nawyku "wygłasza" również kilka kazań, w których prezentuje dość niekonwencjonalne podejście do biblijnych treści.
Z tej miejscami zabawnej, miejscami zaś poruszającej spowiedzi, pełnej błyskotliwych spostrzeżeń, freudowskich pomyłek i gier słownych, wyłania się jedna z najbardziej barwnych i kontrowersyjnych postaci stworzonych przez Updike'a - lubieżnego duchownego, którego jedyną przypadłością, według własnej diagnozy, jest człowieczeństwo.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
„(Nie)bożne” przyśpiewki
Czy istnieje coś bardziej granicznego niż połączenie religii i seksualności?! Seksualności jednakże nie w kontekście uładzonej teorii, lecz takiej w rozumieniu dosłownym – pełnej płynów, wydzielin, potu, łez i nagich bezbronnych ciał. Pierwszoplanowa postać książki „Miesiąc niedziel”, wydanej właśnie w Polsce, to kwintesencja i połączenie tych dwóch na pozór różnych pierwiastków. Pastor Thomas Marshfield, bo o nim mowa, bohater książki znakomitego amerykańskiego pisarza Johna Updika, który za popełnione liczne grzechy cudzołóstwa trafia do ośrodka „odwykowego” dla „upadłych” księży. Księży dewiantów w różnorakich dziedzinach, dla których miesięczny pobyt w pensjonacie ma być wystarczającą karą za popełnione „drobne” występki. Jedyną formą terapii jaką zobowiązani są podjąć pensjonariusze jest prowadzenie codziennych zapisków, przemyśleń. Ta quasi – resocjalizacja, dzięki której poznajemy bohatera, stanowi niezwykłe świadectwo religijno-filozoficznej erudycji, erotycznego rozpasania i nieprzeciętnego, wręcz wybitnego poczucia humoru, dystansu i ironii.
Najmocniej przepraszam za moje pochodzenie; jestem chrześcijańskim pastorem a do tego Amerykaninem. (…) Według mojej diagnozy, nie cierpię na nic groźniejszego niż człowieczeństwo, i to właśnie zamierzam głosić. Choć choroba jest poważna, powinienem skromnieć dodać, że w moim przypadku prawie nie ma mowy o gorączce, a plamy owszem, występują, ale tylko jeśli zbada się prześcieradło. Masturbacja! Twa wybawcza nuta na zdumionym akordzie „ja”! Peany do świętego Onana później. Oczy Boga, moje powieki. (…) Pastor Thomas Marshfield, lat 41 od kwietnia, metr siedemdziesiąt osiem, siedemdziesiąt dwa kilo, blady i znerwicowany (…). Teraz łysiejący. Różowy na czubku głowy (…) Ubieram się konserwatywnie (…). Przypuszczam, że mój penis ma przeciętne rozmiary. Dojście do tego wniosku sporo mnie kosztowało.
Tekst Updika jest wybitnie intertekstualny. Nawiązując do sławnej powieści Nathaniela Hawthorne'a „Szkarłatna litera”,w której głównym wątkiem była zakazana miłość pomiędzy młodym pastorem a niezwykłej urody parafianką, Updik transformuje główny motyw, nadając mu silnie erotyczny, wręcz ekshibicjonistyczny wymiar, traktując cudzołóstwo nie jako grzech, lecz pełnoprawne i co najważniejsze usprawiedliwione działanie. To bowiem w ramionach ponętnej, już niemłodej organistki Alici, Marshfield pozna prawdziwą radość jaka płynie z cielesnego zbliżenia. Pierwsze tak pełne seksualne doznanie, które dalekie będzie od cotygodniowego, rytualnego małżeńskiego obowiązku, stanie się dla bohaterem prawdziwym „objawieniem”. To niebywałe odkrycie, jak się później okaże, posłuży pastorowi jako uniwersalne antidotum na wszelkie smutki i rozterki swoich parafianek. „Duchowa” i niekonwencjonalna pomoc, jaką Thomas ofiaruje swoim zbłąkanym owieczkom, będzie źródłem wielkiego skandalu i początkiem końca kariery wielebnego.
Proza Updika jest bez wątpienia arcydzielna. Nietuzinkowy bohater (którego zresztą bardzo trudno nie obdarzyć sympatią), nietuzinkowa tematyka i problematyka tekstu, gdzie do głosu dochodzi olbrzymia wiedza i inteligencja amerykańskiego autora, składają się na wybitną współczesną powieść. Język i gra słów czynią z książki prawdziwą duchową (o ironio!) ucztę, w której należy rozsmakować się kawałek po kawałku, strona po stronie, zdanie po zdaniu...
Bo zaprawdę grzechem jest tej książki nie przeczytać!
Monika Długa
Cytaty za: „Miesiąc niedziel”, John Updike, Dom Wydawniczy REBIS, Poznań 2012.
Oceny
Książka na półkach
- 154
- 96
- 35
- 4
- 3
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
Cytaty
..., była śliczna na każdym etapie negliżu, mogłem zatrzymać się w każdej chwili i miałbym przed sobą rajskie stworzenie, tak starannie się ubrała na to moje rozbieranie, śliczna w sukience, śliczna bez niej, śliczna w cieniutko wykutym naszyjniku, bransoletkach i zegarku, które zdjęła, choć o to nie prosiłem, śliczna nawet jako prawie chłopiec bez stanika, wciąż jednak w majtk...
Rozwiń
Opinia
Updike w najwyższej formie. Książka zdecydowanie nie należy do łatwych i przyjemnych, bo momenty rubasznego humoru, przeplatają się tam z bardzo ciężkimi rozważaniami na tematy teologiczno - biblijne i to traktowanymi, przez pryzmat protestancki.
Warto przeczytać choćby, dla fantastycznej, ludzkiej do bólu, postaci pastora Marshfielda, którego kryzys wiary i wartości śledzimy na stronicach tej powieści.
Kryzys wieku średniego u luterańskiego duchownego? Dla mnie bomba :)
Updike w najwyższej formie. Książka zdecydowanie nie należy do łatwych i przyjemnych, bo momenty rubasznego humoru, przeplatają się tam z bardzo ciężkimi rozważaniami na tematy teologiczno - biblijne i to traktowanymi, przez pryzmat protestancki.
więcej Pokaż mimo toWarto przeczytać choćby, dla fantastycznej, ludzkiej do bólu, postaci pastora Marshfielda, którego kryzys wiary i wartości...