Postanowiłam jednak czytać książki z Poirotem według daty wydania, dlatego przyszedł czas na "Morderstwo na polu golfowym". Na początku akcji mamy nawiązanie do Styles, stąd pomyślałam, że dobrze wybieram tomy, oby tak dalej.

Kapitan Hastings spotyka w pociągu piękną nieznajomą, która przy końcu podróży przedstawia się jako Kopciuszek. Okaże się, że ich znajomość jeszcze się nie zakończyła... Poirot otrzymuje list od niejakiego pana Renaulda, który rozpaczliwie prosi go o pomoc. Gdy razem z przyjacielem docierają na miejsce okazuje się, że nadawca już nie żyje. Rozpoczyna się śledztwo... swoje komiczne trzy grosze wtrąca też detektyw Giraud.

Zagadka się komplikuje, ponieważ Poirot przypomina sobie, że były podobne okoliczności innej śmierci, na polu golfowym pojawia się drugi trup, wdowa coś ukrywa i jakoś (za) dużo tu tej miłości. I o co chodzi z tymi sztyletami?

"Morderstwo na polu golfowym" oceniłam trochę słabiej, ponieważ uważam, że motyw miłości był trochę niedopracowany albo Christie po prostu gorzej to wychodzi. Co do mordercy, to tak na chybił trafił strzelałam, już myślałam, że mi się nie udało, ale to było zmylenie czytelnika. Więc się udało, jest 1:1. :D

Postanowiłam jednak czytać książki z Poirotem według daty wydania, dlatego przyszedł czas na "Morderstwo na polu golfowym". Na początku akcji mamy nawiązanie do Styles, stąd pomyślałam, że dobrze wybieram tomy, oby tak dalej.

Kapitan Hastings spotyka w pociągu piękną nieznajomą, która przy końcu podróży przedstawia się jako Kopciuszek. Okaże się, że ich znajomość jeszcze...