rozwiń zwiń

Eve

Okładka książki Eve
Anna Carey Wydawnictwo: Amber Cykl: Eve (Anna Carey) (tom 1) fantasy, science fiction
300 str. 5 godz. 0 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Cykl:
Eve (Anna Carey) (tom 1)
Tytuł oryginału:
Eve
Wydawnictwo:
Amber
Data wydania:
2012-05-05
Data 1. wyd. pol.:
2012-05-05
Data 1. wydania:
2011-10-04
Liczba stron:
300
Czas czytania
5 godz. 0 min.
Język:
polski
ISBN:
9788324141708
Tłumacz:
Julia Wolin
Tagi:
powieść młodzieżowa amerykańska--21 w. bliska przyszłość antyutopia zakazana miłość

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,7 / 10
848 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
1413
188

Na półkach: ,

Niewątpliwym plusem tej książki jest przyciągająca wzrok okładka: piękne połączenie czerwieni i szarości. Most w tle dobrze komponuje się z motywem powieści. Szkoda tylko, że modelka ma rude, a nie brązowe włosy - wtedy byłoby idealnie.
Zamysł całości też nie jest zły. Zapowiadał się ciekawie. "Świat bez mężczyzn"... W tym miejscu zaczynają się zgrzyty i nieścisłości. Skoro Król jest jedynym mężczyzną, któremu można ufać, dlaczego jego armia składa się z samych mężczyzn? Idąc tym tropem, powinna raczej rekrutować kobiety. Skoro nauczycielki w szkole są takie nieczułe i całkowicie podporządkowane prawu, dlaczego jedna z nich tak po prostu pomaga Eve w ucieczce? Czy dziewczyny w szkole naprawdę są takie tępe, żeby nie zastanawiać się, po co jest miesiączka? Skąd one się wzięły? Że do rozwoju cywilizacji potrzebni są ludzie i jak ci ludzie "powstają"? Przecież same miały matki, ojców. Główna bohaterka ciągle wspomina matkę.
Skoro już o niej mowa, Eve jest... dziwna. Niby wrażliwa, bo nie może patrzeć na śmierć sarny, ale potem zjada jej mięso. Dba o przyjaciółki, chce zabrać je ze szkoły (ciekawe jak), ale swoją bezmyślnością i egoizmem naraża na niebezpieczeństwo ludzi, którzy jej pomagają. Narzeka, że Caleb ją zostawił, że jest taki, jak mówiły nauczycielki, ale nie pomyśli o tym, że w jej obecności grozi mu śmierć z ręki poszukujących jej żołnierzy. Właśnie. Co ona ma w sobie takiego, że Król tak uparcie ją ściga? Mało ma dziewczyn w szkołach? Dlaczego chce akurat jej? To samo tyczy się Leifa - ma pod ręką Arden, ale dobiera się do Eve.
Zastrzeżenia budzi także to, że bohaterka tak szybko przestawiła myślenie i zaufała chłopakom z nory. Ma bardzo otwarty umysł po trzynastu latach nauki o Zagrożeniach Wywoływanych przez Mężczyzn i Chłopców, skoro po chwili wahania składa swoje życie w ręce dopiero co poznanego chłopaka, a potem idzie z nim do obozu pełnego chłopców. Rozbawiła mnie scena, w której Eve siedzi z Calebem (złym chłopakiem!) na koniu i oznajmia mu, że jego plany o odbyciu z nią stosunku się nie powiodą. Odważne słowa, zważywszy na jej położenie. Kiedy on uświadamia ją, że nie jest w jego typie, zamiast cieszyć się, że nic jej nie grozi, ona zaskoczona zastanawia się, jak to możliwe, bo powinna być w typie każdego. Litości...
Nie wspominam już o tak absurdalnych pomysłach, jak jazda trzech osób na koniu galopem czy przechodzenie jeziora po dnie, trzymając się gałązek, bo nie umie się pływać. (Swoją drogą, jeśli na początku książki Eve bez problemu zanurza się w wodzie, przechodząc przez jezioro na terenie szkoły, dlaczego później Caleb uczy ją tego w jeziorze Tahoe?)
Nie przekonała mnie cudowna przemiana Arden: najpierw była Pierwszą Wredną Szkoły, potem nagle zaczęła narażać życie dla Eve.
Nie spodobało mi się, że tajemnica wychodzi na jaw już w pierwszym rozdziale książki. Autorka mogła poświęcić ze dwa lub trzy na nakreślenie atmosfery szkoły, zanim rzuciła bohaterkę w wir wątpliwości.
Przez całą lekturę miałam wrażenie, że Eve biernie poddaje się działaniom innych bohaterów. A te działania, oczywiście, zawsze wybawiają ją z kłopotów.
Biorąc pod uwagę wszystkie niedociągnięcia fabuły i fatalną korektę, czytało się nawet przyjemnie. Jednak nie jest to pozycja warta polecenia ani powrotu.

Niewątpliwym plusem tej książki jest przyciągająca wzrok okładka: piękne połączenie czerwieni i szarości. Most w tle dobrze komponuje się z motywem powieści. Szkoda tylko, że modelka ma rude, a nie brązowe włosy - wtedy byłoby idealnie.
Zamysł całości też nie jest zły. Zapowiadał się ciekawie. "Świat bez mężczyzn"... W tym miejscu zaczynają się zgrzyty i nieścisłości. Skoro...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    1 128
  • Chcę przeczytać
    990
  • Posiadam
    287
  • Ulubione
    69
  • Chcę w prezencie
    28
  • 2013
    22
  • 2014
    18
  • Fantastyka
    12
  • Teraz czytam
    12
  • Ebooki
    12

Cytaty

Więcej
Anna Carey Eve Zobacz więcej
Anna Carey Eve Zobacz więcej
Anna Carey Eve Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także