Tam gdzie ty
- Kategoria:
- literatura piękna
- Tytuł oryginału:
- Sing You Home
- Wydawnictwo:
- Prószyński i S-ka
- Data wydania:
- 2012-01-10
- Data 1. wyd. pol.:
- 2012-01-10
- Data 1. wydania:
- 2011-03-01
- Liczba stron:
- 568
- Czas czytania
- 9 godz. 28 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788378390138
- Tłumacz:
- Magdalena Moltzan-Małkowska
- Tagi:
- małżeństwo dziecko rozstanie życie
Gdy marzysz o dziecku za wszelką cenę…
Po dziesięciu latach małżeństwa i długotrwałych bezskutecznych staraniach o dziecko, Zoe i Max Baxter postanawiają się rozstać. Zoe, ku własnemu zaskoczeniu, znajduje szczęście u boku kobiety, Max szuka pocieszenia w kościele. Lecz marzenie o dziecku trwa, i to, co wydawało się być na wyciągnięcie ręki, przeradza się w starcie światopoglądów i przekonań religijnych, w którym nie ma miejsca na sentymenty.
„Tam gdzie ty” to powieść o trudnych, często bardzo bolesnych wyborach oraz o tym, że każdy ma prawo do szczęścia. Ale czy na pewno? Do książki dołączony jest prezent w postaci płyty – każda z piosenek odpowiada jednemu rozdziałowi powieści, ale jak sugeruje autorka, można dowolnie łączyć lekturę z muzyką.
Coś niezwykle ważnego dla książki, a przede wszystkim dla mnie samej, wydarzyło się w mojej rodzinie. Kiedy pisałam „Tam gdzie ty”, mój syn, Kyle, inteligentny i utalentowany nastolatek, przyniósł mi jedną ze swoich szkolnych prac do przeczytania. Był to esej na temat bycia homoseksualistą. Czy wiedziałam, że Kyle jest gejem? Pewne podejrzenia miałam już , gdy miał pięć lat. Ale to była jego osobista rzecz do odkrycia i ujawnienia. Nie byłam tym zaskoczona tylko bardzo się cieszyłam, że to akceptuje, że jest wystarczająco odważny, by być sobą i podzielić się tym z rodziną…
Jodi Picoult o książce "Tam gdzie ty"
Picoult stworzyła kolejny majstersztyk. Wnikliwie analizuje współczesna medycynę reprodukcyjną, pojęcie rodziny oraz najlepsze warunki dla wychowania dziecka.
„People”
Picoult daje nam wgląd w umysły, serca i dusze wszystkich swoich bohaterów i każdego z osobna: postaci z krwi i kości, których nadzieje oraz marzenia nie różnią się od naszych.
BookReporter.com
Powieści Picoult nie zbierają kurzu na nocnym stoliku, czytelnik pochłania je w mgnieniu oka i chce jeszcze. Picoult odważnie podejmuje trudny temat, dając czytelnikowi wiarę w wyższą instancję – nie prawo, Boga czy współczesną medycynę, a zwykłą, ludzką dobroć.
„LA Times”
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Za wszelką cenę
Jodi Picoult jest znana ze swoich powieści, które dotykają tematów trudnych, często bolesnych, a z pewnością „chwytliwych” medialnie. W najnowszej książce sięga nie po jeden, ale aż kilka z nich – rozwód, związki homoseksualne, zapłodnienie in vitro i „prawo własności” do powstałych podczas procedur medycznych, zarodków. Trudno powiedzieć czy o ich wyborze zdecydowało prawdziwe zainteresowanie tematyką, czy przeświadczenie, że właśnie taka powieść zdobędzie popularność...
Zoe i Max Baxter od lat są małżeństwem. Byli ze sobą bardzo szczęśliwi, kiedy zapragnęli mieć dziecko. Kolejne próby kończyły się niepowodzeniem, leczenie nie przynosiło rezultatów, postanowili więc zdecydować się na zabieg sztucznego zapłodnienia. Jednak nawet on nie był w stanie rozwiązać wszystkich problemów. Procedura in vitro udaje się, jednak Zoe rodzi martwe dziecko. Rozpacz i ból po tej stracie oraz rozwiane nadzieje na powiększenie rodziny, przeżywane oddzielnie, zamiast zbliżać małżonków do siebie, oddalają i niszczą małżeństwo. Nic więc dziwnego, że pewnego dnia Zoe i Max dochodzą do wniosku, że od miesięcy nie łączy ich już nic, poza obsesyjną chęcią posiadania dziecka. Rozstają się. Ona szuka pocieszenia w ramionach innej kobiety, on trafia do wspólnoty kościelnej, w której diametralnie zmienia swoje życie...
„Tam gdzie ty” to opowieść o niszczących skutkach obsesji posiadania dziecka. Kiedy początkowe marzenie zmienia się w obsesję, wszystko inne traci znaczenie. Max i Zoe przestają być parą kochających się ludzi, ona widzi w nim dawcę materiału genetycznego, z którego powstanie jej dziecko, on zrozpaczoną kobietę, próbującą zrealizować marzenie bez względu na środki. Przestaje mieć znaczenie miłość, zaufanie, wspólne życie… Wszystko jest podporządkowane jednemu celowi – dziecku. Kiedy więc kolejna próba kończy się fiaskiem, a zaplanowanego dziecka nie ma, nie pozostaje już nic wspólnego… Rozpacz pchnie dwoje bliskich sobie ludzi nie tylko do kłótni i rozstania, ale w konsekwencji doprowadzi na salę sądową, gdzie będą walczyć o prawo do swoich nienarodzonych jeszcze dzieci. To straszny obraz rozpadu ludzkiej relacji, egoizmu prowadzącego do krzywdy swojej i innych. Przerażające jest uprzedmiotowienie człowieka, który staje się środkiem do osiągnięcia celu (do spłodzenia dzieci) lub samym celem. Nic dziwnego, że w tym kontekście mówi się, że Zoe chce „mieć” dziecko, „posiadać” je, zupełnie jak jakikolwiek inny przedmiot, który można po prostu nabyć...
Abstrahując od tematyki książki, trudno zaprzeczyć kunsztowi literackiemu autorki. Picoult potrafi pisać w taki sposób, że wciąga czytelnika w wir wydarzeń, „każe się” nimi przejmować i przeżywać je, nawet, jeśli nie popiera poczynań bohaterów. Odnoszę jednak wrażenie, że w starciu Zoe i jej dziewczyna kontra Max i „jego kościół”, Picoult opowiedziała się po stronie tych pierwszych. Być może zrobiła to nie do końca świadomie, poddając się przyzwyczajeniom i stereotypom, ale nie zmienia to faktu, że członkowie kościelnej wspólnoty zostali odmalowani jak fanatycy, tuszujący swoje własne problemy i zgrywający świętych pomimo licznych grzeszków. Obie panie stały się natomiast niewinnie prześladowanymi...
Mimo tych zarzutów uważam, że książkę przeczytać warto, będzie to lektura wartościowa, zwłaszcza z racji aktualności tematyki. Dodatkowym i zaskakującym plusem książki jest maleńka płyta, którą do niej dołączono. Zawiera piosenki dopasowane do treści powieści, w której dodatkowo, przed każdym rozdziałem zaznaczono jakiego utworu najlepiej posłuchać. A słucha się bardzo przyjemnie, również po zakończeniu lektury...
Katarzyna Marondel
Oceny
Książka na półkach
- 2 579
- 1 849
- 487
- 103
- 81
- 60
- 45
- 39
- 39
- 25
Opinia
Marzysz o dziecku odkąd tylko sięgasz pamięcią. Chcesz przytulać córkę lub synka, wychowywać pociechę, prowadzić ją przez życie i pomagać w dokonywaniu trudniejszych wyborów. Chcesz wraz z nim śmiać się i płakać, chcesz móc nazwać się matką. Śnisz o domu z gromadką dzieci. Czy jesteś gotowa walczyć o swe pragnienie za każdą cenę?
Zoe i Max Baxterowie są małżeństwem z kilkuletnim stażem. Już od dawna starają się o dziecko, jednak ich próby wciąż spełzają na niczym. W końcu decydują się na wypróbowanie metody in vitro, która – ku rozpaczy Zoe – również zawodzi. Baxterowie zaczynają oddalać się od siebie, a każde kolejne poronienie kończy się rozdzierającym bólem u obydwu stron. W pewnym momencie okazuje się, że niewiele mają ze sobą wspólnego, dlatego też dochodzi do rozwodu, kończącego związek – jednakże marzenie o dziecku pozostaje.
Baxterowie w różny sposób zmagają się z zakończeniem pewnego etapu w życiu. Zoe oddaje się pracy – muzykoterapii – i zawiera nowe znajomości. Wkrótce między nią a jedną z przyjaciółek, Vanessą, rodzi się głębsze uczucie. Max powraca do nałogu i ponownie zagląda do kieliszka. Gdy cudem unika śmierci, postanawia przystąpić do Kościoła Wiecznej Chwały, który przynosi mu ukojenie w ciężkich chwilach. Pewnego dnia mężczyznę odwiedza była żona, prosząc o możliwość wykorzystania powstałych w trakcie ich małżeństwa zarodków, znajdujących się w klinice in vitro. Max jednak uważa, że nie może dopuścić do tego, by jego nienarodzone dzieci żyły w domu, którego podstawą jest związek homoseksualny. Ich konflikt szybko przenosi się na salę sądową, w którym walczą ze sobą przekonania religijne, miłość i najgłębsze marzenia.
Czy jest osoba, która nigdy nie słyszała o Jodi Picoult? Jeżeli tak, niech wie, że ma czego żałować. Jest to jedna z autorek, której książki za każdym razem wywołują ogrom emocji. W utworach spod jej pióra nie ma przewidywalnych rozwiązań czy banalnych problemów. Tu nawet te najzwyklejsze trudności coraz bardziej się komplikują, prowadząc ku zaskakującemu zakończeniu.
In vitro czy homoseksualizm to bardzo kontrowersyjne tematy, wywołujące różne uczucia u każdego człowieka. Niektórzy są zwolennikami powyższych kwestii, inni na same słowa reagują z obrzydzeniem czy niechęcią. Jodi Picoult zawarła oba motywy w swej najnowszej powieści, wplatając je w codzienne życie bohaterów. Każdy wątek opisuje obiektywnie, nie narzuca czytelnikowi własnego zdania. Narracja prowadzona jest naprzemiennie, dzięki czemu możemy poznać perspektywę Zoe, Vanessy i Maxa i zrozumieć ich postępowanie.
W „Tam gdzie Ty” nie brak również innych kwestii, takich jak ślepe oddanie religijne, rozwód, aborcja lub depresja. Nie ma tu zwykłych rozwiązań ani prostych odpowiedzi. Sytuacje dodatkowo się komplikują, wprowadzając zamęt w życiu postaci.
Ocenienie książek autorstwa Jodi Picoult jest niezwykle trudnym zadaniem. Każda z nich porusza trudne problemy, które na długo pozostają w pamięci. No i jak można jednoznacznie wydać opinię dotyczącą takiej burzy emocji?
Utwór ten zachwycił mnie niemal od samego początku. Zupełnie nie mogłam oderwać się od lektury. Niespodziewane zwroty akcji, ciekawa tematyka i przyjemna w odbiorze narracja skutecznie pozbawiły mnie snu.
Na zakończenie czekałam niemal jak na szpilkach, ściskając kciuki, by cała historia skończyła się tak, jak chciałam. Ku mojej wielkiej radości i uldze, koniec książki był dokładnie taki, jak sobie wymarzyłam.
„Tam gdzie Ty” to w moim odczuciu jedna z lepszych książek Jodi Picoult. Jest to pozycja zdecydowanie warta uwagi i czasu. Oprócz kilku wspaniale spędzonych godzin zmusza również do refleksji. Utwór ten gorąco polecam zarówno tym, którzy mieli już okazję zapoznać się z twórczością autorki, jak i tym, którzy jeszcze nie przeczytali żadnej powieści spod jej pióra. Myślę, że „Tam gdzie Ty” będzie idealnym początkiem tej znajomości.
Marzysz o dziecku odkąd tylko sięgasz pamięcią. Chcesz przytulać córkę lub synka, wychowywać pociechę, prowadzić ją przez życie i pomagać w dokonywaniu trudniejszych wyborów. Chcesz wraz z nim śmiać się i płakać, chcesz móc nazwać się matką. Śnisz o domu z gromadką dzieci. Czy jesteś gotowa walczyć o swe pragnienie za każdą cenę?
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toZoe i Max Baxterowie są małżeństwem z...