Powieść bardzo ciekawa i wciągająca, buduje napięcie. Zarówno historia, bohaterowie jak i stworzony przez autorkę świat jest tajemniczy, fascynujący, lekko też smutny i przerażający. Ta całość sprawia, że nie można oderwać się od książki.

Przejdźmy teraz do minusów:

-książka jest bardzo schematyczna;
-autorkę chyba bardzo ponosiła wyobraźnia, albo nie wiedziała jak wybrnąć pod koniec i jakie napisać zakończenie, gdyż zaserwowała nam takie fantasy, którego ja już po prostu nie byłam w stanie kupić. Czasami te prostsze rozwiązanie jest lepsze, bardziej realne i namacalne niż kombinowanie jak koń pod górę;
-po raz kolejny mamy tu przykład miłości, która pojawia się po pstryknięciu palcami, pod koniec aż mnie mdliło..
-skakanie w czasie, plątanie historii, wątków i osób między sobą, były momenty, że się pogubiłam i już sama nie wiedziałam co czytam i o co właściwie w tym chodzi;
-widoczna skłonność autorki do melodramatyzmów i umęczania czytelników
-zakończenie rodem z Anny Boleyn.

Pomimo tego, że książka była naprawdę ciekawa, i uważam, że miała olbrzymi potencjał, nic z tego nie wyszło. Niestety nie poruszyła mnie.
Podczas gdy pierwsza połowa książki naprawdę mnie fascynowała, druga była fatalna, szyta grubymi nićmi.
Serii nie zamierzam kontynuować. Przypuszczam też, że nie skończy się ona dobrze i będzie melodramatu ciąg dalszy.

Powieść bardzo ciekawa i wciągająca, buduje napięcie. Zarówno historia, bohaterowie jak i stworzony przez autorkę świat jest tajemniczy, fascynujący, lekko też smutny i przerażający. Ta całość sprawia, że nie można oderwać się od książki.

Przejdźmy teraz do minusów:

-książka jest bardzo schematyczna;
-autorkę chyba bardzo ponosiła wyobraźnia, albo nie wiedziała jak...