Walizka z milionami
Wydawnictwo: Czytelnik Seria: Seria z Jamnikiem kryminał, sensacja, thriller
256 str. 4 godz. 16 min.
- Kategoria:
- kryminał, sensacja, thriller
- Seria:
- Seria z Jamnikiem
- Wydawnictwo:
- Czytelnik
- Data wydania:
- 1975-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 1975-01-01
- Liczba stron:
- 256
- Czas czytania
- 4 godz. 16 min.
- Język:
- polski
- Tagi:
- walizka z milionami kryminał polski
Lata siedemdziesiąte XX wieku, Łowicz. Czterech znajomych - we wrześniowy, deszczowy poranek - dokonuje zuchwałego napadu na Spółdzielczy Bank Ludowy. Ich łupem pada ponad 4 miliony złotych w banknotach. Akcja trwa 10 minut. Złodzieje odjeżdżają spokojnie jasnym fiatem do Warszawy. Wieczorem spotykają się w Lasku Bielańskim, aby omówić podział łupu. Pomysłodawca napadu informuje, że banknoty umieścił w walizce, którą dobrze ukrył. Wskutek różnicy zdań, co do podziału zrabowanych pieniędzy, wywiązuje się szamotanina i w nieszczęśliwym wypadku ginie szef bandytów, a wraz z nim tajemnica miejsca ukrycia cennej walizki. Czy uczestnicy napadu przechytrzą intensywne śledztwo Milicji Obywatelskiej, odnajdą walizkę z milionami i ujdą bezkarnie?
Dodaj do biblioteczki
Porównaj ceny
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Szukamy ofert...
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 88
- 23
- 20
- 2
- 2
- 2
- 2
- 2
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Wow, normalnie gotowy scenariusz, przeczytałam niemal ciurkiem. Bardzo lubię u Edigeya te warszawskie smaczki, tym razem pogoń od działek przy Międzynarodowej Waszyngtona, Skaryszewską i Grochowską aż pod Garwolin śledziłam z wypiekami.
Wow, normalnie gotowy scenariusz, przeczytałam niemal ciurkiem. Bardzo lubię u Edigeya te warszawskie smaczki, tym razem pogoń od działek przy Międzynarodowej Waszyngtona, Skaryszewską i Grochowską aż pod Garwolin śledziłam z wypiekami.
Pokaż mimo toKolejny milicyjny kryminałek Jerzego Edigey’a w ramach resetu. Niezmiennie pogodny nastrój, mimo, że trup ściele się gęsto. Ciekawa zagadka: gdzie jest walizka ze zrabowanymi z banku milionami? Major Kaczanowski daje radę, ale żal, ze nie ma mecenasa Miecia. To zdecydowanie mój ulubieniec. I ten pościg samochodowy: wartburg, syrenka, milicyjne warszawy (bez szans przy wartburgu- sic!). Ale jeszcze jest duży fiat majora – na szczęście!
Kolejny milicyjny kryminałek Jerzego Edigey’a w ramach resetu. Niezmiennie pogodny nastrój, mimo, że trup ściele się gęsto. Ciekawa zagadka: gdzie jest walizka ze zrabowanymi z banku milionami? Major Kaczanowski daje radę, ale żal, ze nie ma mecenasa Miecia. To zdecydowanie mój ulubieniec. I ten pościg samochodowy: wartburg, syrenka, milicyjne warszawy (bez szans przy...
więcej Pokaż mimo toMajor Kaczanowski przystępuje do śledztwa, które prowadzi do tajemniczego napadu na bank w Łowiczu. Rzeczywistość PRL-u lat 70.XX wieku, "Życie Warszawy" vel "Organ nieboszczyków" zyskuje nową nazwę z powodu dużej ilości nekrologów, paski klinowe do fiata są na wagę złota, nabywcy "kawalerek" podpisują umowę na zgodę bez posiadania piwnicy. Na tle niezwykle barwnych czasów społeczno-ekonomiczno-polityczno-socjologicznych zagineła walizka z milionami, trup gęsto ściele się. Ciekawym zabiegiem stylistycznym jest prowadzona fabuła i narracja, każdy z bohaterów przedstawia z własnego punktu widzenia każdą historię, różne perspektywy i okoliczności czynią ten kryminał niezwykle interesujący i trzymający napięcie. Autorowi udało się podrzucać fałszywe tropy. Świetne sceny pościgowe po Warszawie fiatem, wartburgiem i warszawą.
Powieść milicyjna stała się jedna z odmian powieści kryminalnej XX wieku, publikowana w latach 1955–1991 w krajach komunistycznych Europy Środkowo-Wschodniej. Dochodzenie prowadzone przez milicjanta / adwokata / sędziego w sprawie przestępstwa kryminalnego / zbrodni, by ukazać jego schemat / działanie , przyczyny i okoliczności.
Reżim komunistyczny, ideologia, koloryt socrealizmu, propaganda, walka z kapitalizmem, inicjatywą prywatną , przedstawicielami średniego aparatu państwowego.
Powieść milicyjna była odpowiedzią na światowe klasyki kryminalne i kapitalistyczne twórczości Agaty Christie, Edgara Wallace’a.
Przedstawiciele gatunki i prekursorzy:
1. Tadeusz Kostecki vel Krystyn T. Wand, W. T. Christine
2. Andrzej Piwowarczyk
3. Adam Bahdaj vel Dominik Damian
4. Anna Kłodzińska vel Stanisław Załęski i Mierzański
5. Jerzy Korycki vel Jerzy Edigey
6. Aleksander Minkowski vel Marcin Dor, Alex Hunte
7. Zbigniew Safjan vel Andrzej Zbych
8. Helena Sekuła vel Helena Turbacz
9. Maciej Słomczyński vel Kazimierz Kwaśniewski
10. Krzysztof Teodor Toeplitz vel Krzysztof Deuter
11. Andrzej Wydrzyński vel Artur Morena
12. Zygmunt Zeydler-Zborowski.
Jerzy Edigey vel Jerzy Waldemar Korycki (1913 - 1983)
polski pisarz, adwokat i działacz społeczny pochodzenia tatarskiego.
Pochodzenie z tatarskiej rodziny szlacheckiej (herbu Koryca),osiadłej na Litwie w XVI wieku. Literacki pseudonim „Edigey” przyjął od zawołania „Edigiej-Emirza”, przodka emira Edigeya, który przewodził plemieniu Mangytów i Złotej Ordzie w latach 1400 do 1412.
W życiu zajmował się rożnymi profesjami od dziennikarstwa, prawa czy trenowania wioślarzy z zasługami dla sportu.
W 1962 roku postanowił na debiut literacki, rok poźniej wydano "Czek dla białego gangu", kilka powieści zostało sfilmowanych czy przełożonych na słuchowiska radiowe. Napisał około 50 pozycji, przetłumaczonych na wiele języków
Major Kaczanowski przystępuje do śledztwa, które prowadzi do tajemniczego napadu na bank w Łowiczu. Rzeczywistość PRL-u lat 70.XX wieku, "Życie Warszawy" vel "Organ nieboszczyków" zyskuje nową nazwę z powodu dużej ilości nekrologów, paski klinowe do fiata są na wagę złota, nabywcy "kawalerek" podpisują umowę na zgodę bez posiadania piwnicy. Na tle niezwykle barwnych czasów...
więcej Pokaż mimo toKlasyczny kryminał milicyjny w wydaniu Edigeya - jak dla mnie majstersztyk gatunku, klasa sama dla siebie. Jest Kaczanowski, jest rabunek i dochodzenie, a trup ściele się gęsto, dzięki czemu wieczór z tą lekturą na pewno będzie udany!
Klasyczny kryminał milicyjny w wydaniu Edigeya - jak dla mnie majstersztyk gatunku, klasa sama dla siebie. Jest Kaczanowski, jest rabunek i dochodzenie, a trup ściele się gęsto, dzięki czemu wieczór z tą lekturą na pewno będzie udany!
Pokaż mimo toKsiążka rewelacyjna, z pełną odpowiedzialnością polecam każdemu wielbicielowi kryminalnej literatury. Fabuła na bardzo wysokim poziomie, śmiało można nakręcić dobry film na podstawie tej książki.
Książka rewelacyjna, z pełną odpowiedzialnością polecam każdemu wielbicielowi kryminalnej literatury. Fabuła na bardzo wysokim poziomie, śmiało można nakręcić dobry film na podstawie tej książki.
Pokaż mimo toMajor Janusz Kaczanowski, dzielny milicjant na tropie sprawców napadu na bank. Bandyci sami się wykruszają, a śledczy szuka nowych tropów. Milicyjna opowiastka mistrza Edigeya.
Major Janusz Kaczanowski, dzielny milicjant na tropie sprawców napadu na bank. Bandyci sami się wykruszają, a śledczy szuka nowych tropów. Milicyjna opowiastka mistrza Edigeya.
Pokaż mimo toUwaga, uwaga! Spółdzielczy Bank Ludowy w Łowiczu obrabowany! Po drodze strzały! Cztery miliony wyparowały, podobnie jak czterech „bandziorów”. Wszystko idzie jak z płatka i wydaje się, że teraz została już najłatwiejsza i najprzyjemniejsza część: nacieszyć się „nalepkami” (tj. forsą). Jednak „jak to często w życiu bywa, jeden głupi przypadek pokrzyżował idealnie skonstruowane plany.” Zaczyna się pasmo nieszczęść, pecha i wszystko jest nie takie jak być powinno. Wygrana smakuje gorzko a przyznanie się do porażki, z czasem, wydaje się najlepszą opcją.
Edigey należał do czołówki pisarzy tzw. polskiej powieści milicyjnej; I gdyby nie śmierć w wypadku samochodowym, z pewnością stworzyłby więcej niebanalnych kryminałów.
Tym razem to nie jest książka w stylu Agathy Christie (patrz: „Pensjonat na Strandvägen” Edigeya). Tym razem to świetny kryminał osadzony w polskich realiach. Lata 70-te; milicja obywatelska, paski klinowe do fiatów na wagę złota, zapisy na 3 lata do przodu i wiele innych smaczków. Jerzy Edigey zna się na ludziach, co udowodnił w tej historii, wystarczy spojrzeć na postaci „bandziorów”.
Książka jest oczywiście pisana na serio, niebezpieczeństwo czyha na każdym kroku. Jednak ja od początku jakoś miałem mimowolnie uniesione kąciki ust podczas czytania. Właściwie trudno powiedzieć dlaczego, chyba ta historia podszyta jest dużą dawką humoru, budzi sentyment, wywołuje wspomnienia z własnego życia lub z opowieści naszej rodzinnej starszyzny. Są pewne zwroty i sceny nie do podrobienia – główna w tym zasługa minionej epoki, dawnego ustroju, ale także samego autora.
Bardzo dobre jest rozwijanie fabuły z punktu widzenia danego bohatera, następnie cofanie się, aby swój punkt widzenia tego samego opowiedziała inna postać. Najlepiej to się sprawdza, gdy długo nie mamy wieści od danej osoby, ciekawość automatycznie wzrasta, bo akcja toczy się dalej, a my nie wiemy, co dzieje się w tym czasie u pozostałych. Na koniec wszystkie relacje zbiegają się w jeden punkt prowadząc do pasjonującej rozgrywki.
Kawał zagadki; historia rozrasta się zaskakująco, a autor dba abyśmy z
każdą stroną wiedzieli mniej. Dosłownie do ostatniego zdania nie wiadomo, kim jest morderca…. chyba, że komuś uda się rozgryźć go wcześniej, co będzie dużą sztuką.
Pościgi warszawy za wartburgiem w biały dzień! Warszawy są skazane na porażkę, wartburg jest o wiele szybszy, a może go dogonić tylko fiat! Co za przeżycie. To trzeba przeczytać! Dla miłośników tego, co odeszło.
Więcej na:
http://dobrakomplementarne.blogspot.com/
Uwaga, uwaga! Spółdzielczy Bank Ludowy w Łowiczu obrabowany! Po drodze strzały! Cztery miliony wyparowały, podobnie jak czterech „bandziorów”. Wszystko idzie jak z płatka i wydaje się, że teraz została już najłatwiejsza i najprzyjemniejsza część: nacieszyć się „nalepkami” (tj. forsą). Jednak „jak to często w życiu bywa, jeden głupi przypadek pokrzyżował idealnie...
więcej Pokaż mimo toFajny, PEERELOWSKI kryminał. Polecam miłośnikom gatunku.
Fajny, PEERELOWSKI kryminał. Polecam miłośnikom gatunku.
Pokaż mimo toŁowicz. Szary, deszczowy poranek. Pracownicy miejscowego Banku Spółdzielczego nie przypuszczali, że ponury dzień przyniesie im tyle wrażeń. Dwa strzały w sufit. Napad. Ręce w górze. Zamaskowani napastnicy wchodzą do skarbca i opróżniają kasy. Rabowane banknoty wkładają do tytułowej walizy. Waliza jest bardzo ciężka. Nic dziwnego, wciśnięto do niej ponad 4 miliony złotych. Przestępcy zamykają personel w banku i odjeżdżają w niewiadomym kierunku. Wszystko potoczyło się tak jak zaplanowali. W tym momencie pracownicy mogą odetchnąć z ulgą. Ich rola w książce się kończy. Natomiast rabusie przekonają się wkrótce, że nie ma napadów idealnych. Nie zdają sobie sprawy, że być może nie będzie im dane cieszyć się łupem. W tym momencie tylko jedna osoba wie, jakie czekają ich kłopoty. Jest nią Jerzy Edigey.
Więcej na:
http://ksiazkiprzygodowe.blogspot.com/2013/11/walizka-z-milionami-jerzy-edigey.html
Łowicz. Szary, deszczowy poranek. Pracownicy miejscowego Banku Spółdzielczego nie przypuszczali, że ponury dzień przyniesie im tyle wrażeń. Dwa strzały w sufit. Napad. Ręce w górze. Zamaskowani napastnicy wchodzą do skarbca i opróżniają kasy. Rabowane banknoty wkładają do tytułowej walizy. Waliza jest bardzo ciężka. Nic dziwnego, wciśnięto do niej ponad 4 miliony złotych....
więcej Pokaż mimo toRewelacja
Rewelacja
Pokaż mimo to