Stary sługa. Hania. Selim Mirza
Wydawnictwo: Państwowy Instytut Wydawniczy klasyka
240 str. 4 godz. 0 min.
- Kategoria:
- klasyka
- Wydawnictwo:
- Państwowy Instytut Wydawniczy
- Data wydania:
- 1978-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 1978-01-01
- Liczba stron:
- 240
- Czas czytania
- 4 godz. 0 min.
- Język:
- polski
- Tagi:
- mała trylogia miłość przyjaźń nowele
Wspaniała trylogia nowelistyczna napisana w formie fikcyjnego pamiętnika Sienkiewicza. Urzekające wspomnienia czasów, które odeszły. Nostalgiczna wędrówka w czasy dzieciństwa i okres dojrzewania autora przemienia się w opowieść o burzliwej miłości i zawiłej wojnie ambicji.
Dodaj do biblioteczki
Porównaj ceny
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Szukamy ofert...
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 176
- 58
- 47
- 6
- 4
- 4
- 2
- 2
- 2
- 2
OPINIE i DYSKUSJE
Czytam na konkurs z uczniami, ale przyznaję, że te nowele i opowiadania pozytywistyczne zawsze robią na mnie wrażenie.
Czytam na konkurs z uczniami, ale przyznaję, że te nowele i opowiadania pozytywistyczne zawsze robią na mnie wrażenie.
Pokaż mimo to8/10
Po przeczytaniu "Bez dogmatu" oraz trzech utworów wchodzących w skład tzw. małej trylogii Sienkiewicza, dochodzę do wniosku, że zamiast zajmować się powieściami historycznymi powinien on więcej czasu poświęcić na pisanie powieści realistycznych.
Opowiadanie "Hania" ("Stary sługa" bowiem jest jedynie prologiem do niego),będące przecież bardzo wczesnym utworem, zdecydowanie przewyższa większość rzeczy, które Sienkiewicz napisał później. W zasadzie jest to takie mini "Bez dogmatu", tylko bez wymowy filozoficzno-moralnej. Historia miłości dwóch tytułowych przyjaciół do Hani nie jest przecież jakoś przesadnie oryginalna czy skomplikowana, ale pisanie o prostych sprawach za pomocą tak pięknego języka, jakim operuje Sienkiewicz, jest zawsze przeze mnie mile widziane. Poza tym ten pisarz doskonale rozumiał istotę relacji damsko-męskich. Nawet jeśli tytułowa Hania jest tą samą kobietą, czyli piękną, czystą i skromną, co Ligia z "Quo Vadis", Anielka z "Bez dogmatu", Helena, Oleńka i Barbara z "Trylogii" czy Danusia z "Krzyżaków". Gorzkie i cyniczne zakończenie jest wisieńką na tym torcie, okraszonym w dodatku wyjątkowo subtelnie odmalowanym obrazem kultury polskiej szlachty ziemiańskiej.
"Selim Mirza" to teoretycznie kontynuacja "Hani", dzieje dalszych losów przyjaźni bohatera-narratora Henryka z polskim tatarem Selimem Mirzą. W poprzednim opowiadaniu istotą była fascynacja mężczyzny kobietą, tutaj zaś - fascynacja mężczyzny drugim mężczyzną, pozbawiona oczywiście jakiegokolwiek podtekstu erotycznego. Sam Selim Mirza jest postacią wielką, bardzo dobrze przedstawioną w obu nowelach, pod której wpływem osobowość Henryka blaknie. Do tego Sienkiewicz ponownie sięga po ten sam chwyt i wszystko wieńczy cynicznym komentarzem, tym razem na temat fatalizmu wojny.
Oba opowiadania łączy też pewna zauważalna "rosyjskość" - polscy literaci raczej sięgali do wzorców z zachodu, Sienkiewicz jednak spojrzał na wschód. W "Hani" i "Selimie Mirzą" wyraźnie pobrzmiewa inspiracja Turgieniewem i Tołstojem, widoczna w roztaczanym nastroju, dyskretnym cynizmie, a nade wszystko - podobnym rozumieniu relacji damsko-męskich i tematu męskiej przyjaźni. Co ciekawe i w pewnym sensie absurdalne, te dwa opowiadania z mojej perspektywy przewyższają dla mnie wszystko, co póki co przeczytałem z opowiadań Tołstoja, Turgieniewa, a nawet późniejszego Czechowa.
8/10
więcej Pokaż mimo toPo przeczytaniu "Bez dogmatu" oraz trzech utworów wchodzących w skład tzw. małej trylogii Sienkiewicza, dochodzę do wniosku, że zamiast zajmować się powieściami historycznymi powinien on więcej czasu poświęcić na pisanie powieści realistycznych.
Opowiadanie "Hania" ("Stary sługa" bowiem jest jedynie prologiem do niego),będące przecież bardzo wczesnym utworem,...
Piękne opowiadania. Dawne, dobre czasy ...
Gdzie tacy ludzie ? Gdzie takie uczucia ?
Piękne opowiadania. Dawne, dobre czasy ...
Pokaż mimo toGdzie tacy ludzie ? Gdzie takie uczucia ?
Kto rozkochał się w twórczości Sienkiewicza z radością siegnie do jego wczesnych dzieł, które jak się okazują - zapowiadają wielkość autora. Brak tu jeszcze monumentalności, ale jest typowa dla Sienkiewicza fantazja bohaterów i wielka miłość.
Kto rozkochał się w twórczości Sienkiewicza z radością siegnie do jego wczesnych dzieł, które jak się okazują - zapowiadają wielkość autora. Brak tu jeszcze monumentalności, ale jest typowa dla Sienkiewicza fantazja bohaterów i wielka miłość.
Pokaż mimo toZakochałam się! "Mała trylogia" to piękna, inspirowana osobistymi przeżyciami historia smutna i wzruszająca, rzewna i wciągająca. Już od pierwszej strony czuje się geniusz pisarski - Sienkiewicz maluje obrazy tak zaskakująco żywe, przybliża życie, jakie zapewne wiódł w młodości z takim przekonaniem, że czytelnik czuje się obecny w czasie i miejscu przedstawionym przez narratora, tym samym mocno sympatyzuje z bohaterami i angażuje się osobiście w rozterki uczuciowe młodego Henryka. Za fragment najmocniejszy i najbardziej znamienny uważam scenę w sklepie z winami, a monolog filozofującego "mistrza" - ach! - wzbudza zachwyt, przez co słów brakuje :)
Z niecierpliwością czekam, aż w ręce wpadnie mi reszta dzieł Mistrza.
Zakochałam się! "Mała trylogia" to piękna, inspirowana osobistymi przeżyciami historia smutna i wzruszająca, rzewna i wciągająca. Już od pierwszej strony czuje się geniusz pisarski - Sienkiewicz maluje obrazy tak zaskakująco żywe, przybliża życie, jakie zapewne wiódł w młodości z takim przekonaniem, że czytelnik czuje się obecny w czasie i miejscu przedstawionym przez...
więcej Pokaż mimo toprzyjemne, barwne i wciągajcie.
przyjemne, barwne i wciągajcie.
Pokaż mimo toDawno już nie sięgałam po prozę Sienkiewicza, a wiele jeszcze mam do nadrobienia. Ten zbiór trzech nowel jest przykładem na to,że Sienkiewicz nigdy się nie zestarzeje, a każdy utwór zawsze będzie uniwersalny. "Stary sługa", króciutka nowelka o wiernym służącym,Mikołaju trąci nostalgią,tęsknotą, za latami dzieciństwa, za dworkiem szlacheckim, za starymi obyczajami.Wspaniałe opisy, doskonale zarysowane postaci, podobnie jak w pozostałych, w "Hani" i "Selimie.." w krótkiej formie udało się ująć absolutne maksimum napięcia, dramatyzmu i rozdarcia między trójką głównych bohaterów, ponadto w ostatniej z nowel - bardzo realistyczne spojrzenie na wojnę francusko-pruską, jej brutalność i bezwzględność, jak na Sienkiewicza - dość mroczne i budzące dreszcze.
Każda z nowel zasługuje na mocne 7. POLECAM wielbicielom starej, dobrej klasyki polskiej :)
Dawno już nie sięgałam po prozę Sienkiewicza, a wiele jeszcze mam do nadrobienia. Ten zbiór trzech nowel jest przykładem na to,że Sienkiewicz nigdy się nie zestarzeje, a każdy utwór zawsze będzie uniwersalny. "Stary sługa", króciutka nowelka o wiernym służącym,Mikołaju trąci nostalgią,tęsknotą, za latami dzieciństwa, za dworkiem szlacheckim, za starymi obyczajami.Wspaniałe...
więcej Pokaż mimo toCzytając "małą trylogię" jest to jedno z pierwszych moich spotkań jakie chcę nawiązać z literaturą Sienkiewicza.
Są to trzy nowele opowiedziane przez Henryka, jest on zarazem narratorem i głownym bohaterem. Osoby o których opowiada to:
- stary sługa Mikołaj - wierny, ale nieco zrzędliwy sługa rodziny Henryka. Bezwzględnie starał się wykonać wydane mu polecenia,
- Hania - wnuczka Mikołaja. W noweli o tym tytule Sienkiewicz kreśli coś na kształt dramatu obyczajowego, opisując wątek romantyczny pomiędzy trojgiem bohaterów - Henrykiem, Hanią i Selimem - w sposób bardzo realistyczny. Mamy tu pierwsze z poważnych ich zakochań, które swoją gwałtownością nie koniecznie musi prowadzić do happy endu. Taki właśnie scenariusz i wnikliwy opis uczuć głównego bohatera stawiają tenże utwór nie obok zwykłych romansów, ale literatury bliższej współczesnej młodzieży. Polecam.
- Selim Mirza - trzeci z bohaterów i zarazem trzecia nowela o tym tytule, kończąca tą "małą trylogię". Selim jest pochodzenia tatarskiego. Jego charakter jest gwałtowny i wyrazisty, jest człowiekiem czynu co da się zauważyć w tej i poprzedniej opowieści. W tej opowieści spotykamy go w czasie wojny francusko-pruskiej, gdy jako już dorosły z Henrykiem zaciąga się do partyzanki dawnych żołnierzy francuskich, którzy stracili poczucie obowiązku walki za ojczyznę, bardziej była to dla nich wojna dla samej wojny. Na początku nie znamy przyczyny takiego rozwoju wydarzeń, ale w miarę jak opowieść nabiera dynamiki fakty stają się wyraziste co zarazem stanowi przykre zakończenie. Także polecam.
W mojej ogólnej ocenie tychże trzech nowel pozostaje swoisty niedosyt, o tyle gdy "Stary sługa" jest opowiadaniem krótkim i nie zbyt mającym urok to dwa kolejne opowiadania potrafią wciągnąć i skłonić do przemyśleń. Niedosyt ten jest spowodowany krótką formą literacką, dzięki której autor mógł w bardzo wyrazisty sposób nakreślić to co miał na myśli. Dlatego też może być to dobra literatura nawet dla wybrednych. Polecam!
Czytając "małą trylogię" jest to jedno z pierwszych moich spotkań jakie chcę nawiązać z literaturą Sienkiewicza.
więcej Pokaż mimo toSą to trzy nowele opowiedziane przez Henryka, jest on zarazem narratorem i głownym bohaterem. Osoby o których opowiada to:
- stary sługa Mikołaj - wierny, ale nieco zrzędliwy sługa rodziny Henryka. Bezwzględnie starał się wykonać wydane mu polecenia,
- Hania -...
Książka leżała w domu na półce odkąd pamiętam. W końcu zabrałam się za nią w zeszłą niedzielę w ramach wyzwania czytelniczego, odhaczyłam ją jako pozycję "przeczytane w weekend".
Wbrew temu, co mogłoby się wydawać, opowiadania nie są od siebie oderwane, łączą się poprzez wydarzenia i konkretne postaci. Najbardziej przydała mi do gustu "Hania", która to przepięknie opisuje męską przyjaźń i próbę, jaką przechodzi, gdy na polu widzenia pojawia się kobieta oraz męska duma. Podobały mi się też realistycznie oddane męskie charaktery, do postaci tytułowej dziewczyny Hani, mam drobne zastrzeżenie, wydaje się mało prawdopodobne, żeby dziewczyna dojrzała tak szybko (w sensie psychicznym) jak zostało to przedstawione w utworze. Na uwagę zasługuje też pierwsze z opowiadań, opisujące starego sługę i jego szorstki sposób bycia, połączony z niesamowitą troską o swoich państwa. Trzecie już niestety niezbyt pamiętam.
Książka leżała w domu na półce odkąd pamiętam. W końcu zabrałam się za nią w zeszłą niedzielę w ramach wyzwania czytelniczego, odhaczyłam ją jako pozycję "przeczytane w weekend".
więcej Pokaż mimo toWbrew temu, co mogłoby się wydawać, opowiadania nie są od siebie oderwane, łączą się poprzez wydarzenia i konkretne postaci. Najbardziej przydała mi do gustu "Hania", która to przepięknie opisuje...
*Opinia odnosi się tylko do "Hani"*
Jako uczennica gimnazjum czy liceum dość sceptycznie podchodziłam do lektur szkolnych. Owszem, wszystkie obowiązkowe czytałam (dobrze, przez "Krzyżaków" nie przebrnęłam, ale "Potop" mnie pochłonął!) i część naprawdę mi się spodobała to mimo wszystko szło mi dość opornie. Dlaczego? Chyba nikt nie ma satysfakcji z czynności, którą wykonuje pod przymusem. Ale obiecałam sobie, że gdy tylko zdam maturę to zacznę czytać dzieła pisarzy, których miałam okazję poznać w szkole. Jednak bardzo szybko zapomniałam o tym postanowieniu. Ale jakaś wyższa siła czuwała nade mną i podsunęła mi pewną stronę z e-bookami. A, że nie stronię od tej formy przekazu treści to pobuszowałam troszkę i znalazłam kilka perełek, o których do tej pory nie słyszałam. Tak trafiłam na "Hanię" Sienkiewicza.
"Hania" jest nowelką, która wchodzi w skład tzw. "małej trylogii" Henryka Sienkiewicza. Według kolejności stanowi drugą część, a poza nią napisane zostały "Stary sługa" i "Mirza". Dowiedziałam się o tym dopiero po przeczytaniu noweli i mogę poświadczyć, że można czytać je bez znajomości pozostałych. Chociaż znając Sienkiewicza, aby mieć pełen obraz i zrozumieć niektóre sytuacje należałoby przeczytać całą trylogię. Kiedyś zrobię to na pewno, dziś skupmy się na "Hani".
Narratorem jest Henryk, szesnastoletni zamożny szlachcic, który otrzymał pod opiekę niewiele młodszą od niego dziewczynkę o imieniu Hania, wnuczkę zmarłego służącego. Młodzieniec wczuł się w rolę i nie chciał z niej wyjść ani na chwilę. Próbował wprowadzić w domu nowe zwyczaje, między innymi to, iż dziewczynka będzie siedziała ze wszystkimi przy stole, a nie jak do tej pory tylko usługiwała. Sprawy zaczynają się komplikować, gdy Henryk zdaje sobie sprawę, że nie łączy go z Hanną czysta relacja, jak do tej pory sądził. Jego przyjaźń i dobre imię zostały wystawione na próbę.
"Hanię" pochłonęłam raz dwa, a moimi jedynymi przerywnikami było spoglądanie przez szybę pociągu, czy aby nie przegapiłam swojej stacji docelowej. Historia Henryka i Hani, a także ich przyjaciela Mirzy wciągnęła mnie i nie pozwoliła odejść od niej ani na chwilę. Narracja pierwszoosobowa była dobrym pomysłem, ponieważ dowiadujemy się, jakie myśli kłębią się w głowie młodego szlachcica i mamy jako tako ogląd na to, jak jego tok myślenia zmieniał się z dnia na dzień. To jest cenna uwaga w odbiorze tej nowelki. Dobrym zabiegiem byłoby przedstawienie sytuacji, w jakiej młodzi ludzie się znaleźli, z perspektywy córki służącego, która chcąc czy nie chcąc znalazła się w samym środku tych wydarzeń. Czytając historię nakreśloną lekkim piórem Sienkiewicza (tak, tak, ja też się zdziwiłam, że Sienkiewicz może tak lekko i subtelnie pisać!) czułam się, jakbym oglądała dobry film akcji. Zwroty tutaj były częste, niekiedy lekkie, innym razem gwałtowne i niespodziewane.
Jestem pod wrażeniem, jak wiele można zawrzeć na kilku stronach. Henryk Sienkiewicz pokazał się ze strony dobrego obserwatora i wnikliwego psychologa. Na kartach tej noweli pokazał przebieg dojrzewania, sprawy z nią związane, siłę przyjaźni, pierwsze miłości, wzloty i upadki. Dojrzałe słownictwo, subtelne opisy, ale jednocześnie treść zrównoważona. Miszmasz, który zasługuje na dużą uwagę ze strony młodego czytelnika, jak i tego starszego. Nie należy bać się dawnych pisarzy, ich sposobu pisania, kreowania świata. W gruncie rzeczy to też byli młodzi ludzie, też przeżywali te same uczucia, targały nimi te same emocje. Tylko zmieniły się okoliczności i czasy. Osobiście tym utworem przekonałam się do sięgania po starsze pozycje, te mało znane, ale za to bardzo wartościowe i będę polecała przy każdej okazji!
*Opinia odnosi się tylko do "Hani"*
więcej Pokaż mimo toJako uczennica gimnazjum czy liceum dość sceptycznie podchodziłam do lektur szkolnych. Owszem, wszystkie obowiązkowe czytałam (dobrze, przez "Krzyżaków" nie przebrnęłam, ale "Potop" mnie pochłonął!) i część naprawdę mi się spodobała to mimo wszystko szło mi dość opornie. Dlaczego? Chyba nikt nie ma satysfakcji z czynności, którą wykonuje...