Diabelskie nasienie

Okładka książki Diabelskie nasienie
Frances Reilly Wydawnictwo: Wydawnictwo Naukowe PWN Seria: Linia życia reportaż
284 str. 4 godz. 44 min.
Kategoria:
reportaż
Seria:
Linia życia
Tytuł oryginału:
Suffer the Little Children
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Naukowe PWN
Data wydania:
2011-09-09
Data 1. wyd. pol.:
2011-09-09
Liczba stron:
284
Czas czytania
4 godz. 44 min.
Język:
polski
ISBN:
9788301167455
Tłumacz:
Zofia Kunert
Tagi:
Belfast Irlandia Północna Ulster przemoc sierociniec trauma wspomnienia zakonnice
Średnia ocen

                7,4 7,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,4 / 10
329 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
1937
223

Na półkach: , ,

Psychopatyczne potwory, których metod nie powstydziliby się oprawcy z gestapo czy NKWD, tym właśnie były (są?) „święte” siostrzyczki – Ubogie Siostry z Nazaretu i klasztoru St. Joseph’s – do których trafiła autorka książki, porzucona wraz siostrami przez matkę. Praca ponad siły, znęcanie się psychiczne i fizyczne, głód, bicie, i to takie, że to cud, iż obyło się bez trupów – a zresztą, kto je tam wie, siostrzyczki na pewno miały możliwości i sposoby ukrycia ewentualnych ofiar swojego bestialstwa, o czym świadczą choćby słowa jednego z policjantów: „Mówimy przecież o Kościele katolickim. Nie chcesz chyba z nimi zadzierać. Są ponad prawem i robią, co chcą” (s. 228).

Twierdzę wręcz, że zakonnice były (są?) nawet gorsze od gestapo, bo ich ofiarami nie byli dorośli, a dzieci już od wieku niemowlęcego, a więc istoty całkowicie bezbronne, słabsze pod każdym względem – można z nimi i im bezkarnie zrobić wszystko, co tylko zwyrodniały umysł wymyśli. Robiły to (robią?) z imieniem Boga na ustach, odznaczając każde odstępstwo od chorych reguł znamieniem ciężkiego grzechu i grożąc mękami piekielnymi, a więc skazując nie tylko na cierpienia fizyczne, ale i tortury psychiczne (każdy z nas był dzieckiem i wie, jak krucha jest dziecięca psychika i jak łatwo ją zdruzgotać choćby ciągłym obarczaniem poczuciem winy, nawet za „grzechy” niepopełnione).

Dzieci kiedyś dorastają, opuszczają te przybytki i potencjalnie mają możliwość opowiedzieć, co je spotkało (chociaż nikt zazwyczaj im nie wierzy, bo jakże te „święte osoby” mogłyby tak postępować – opowiadać takie niestworzone rzeczy to niegodziwość i grzech). Ale są przecież także zakonne domy opieki społecznej, gdzie przebywają osoby niedołężne, niepełnosprawne umysłowo, które przecież nigdy nie będą miały możliwości się poskarżyć, że dzieje im się krzywda. Aż strach pomyśleć, co się tam wyprawia.
Ile jeszcze jest takich miejsc?

Z tego, co się dzieje w klasztorach, domach opieki, domach dziecka prowadzonych przez zakony, coraz więcej wypływa na światło dzienne w postaci artykułów, filmów (np. „Siostry magdalenki”) i książek (np. „Czy Bóg wybaczy siostrze Bernadetcie?”; Kora Jackowska w swojej autobiografii „Podwójna linia życia” również opisała traumatyczne dzieciństwo w zakonnym sierocińcu, a o molestowaniu seksualnym przez księdza, którego doświadczyła w tym czasie, napisała piosenkę).

Diabelskim nasieniem zakonnice nazywały autorkę i inne dziewczynki w sierocińcu, ja jednak uważam, że na to miano zasłużyły one same.

Psychopatyczne potwory, których metod nie powstydziliby się oprawcy z gestapo czy NKWD, tym właśnie były (są?) „święte” siostrzyczki – Ubogie Siostry z Nazaretu i klasztoru St. Joseph’s – do których trafiła autorka książki, porzucona wraz siostrami przez matkę. Praca ponad siły, znęcanie się psychiczne i fizyczne, głód, bicie, i to takie, że to cud, iż obyło się bez trupów...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    529
  • Przeczytane
    435
  • Posiadam
    68
  • Ulubione
    10
  • Audiobooki
    8
  • Literatura faktu
    7
  • Teraz czytam
    6
  • Z biblioteki
    4
  • 2018
    4
  • Chcę w prezencie
    4

Cytaty

Więcej
Frances Reilly Diabelskie nasienie Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także