Diabelskie nasienie

Książka zostawiła mocny ślad w moim sercu. Nie da się jej zapomnieć. Warto przeczytać.

Książka zostawiła mocny ślad w moim sercu. Nie da się jej zapomnieć. Warto przeczytać.

Pokaż mimo to

Autorka prostym językiem opisuje okres dzieciństwa oraz dorastania, który spędziła w klasztorze, oddana przez matkę w wieku 2 lat, pod "opieką" sióstr zakonnych. Jest to wstrząsająca relacja ofiary, która przez lata, wraz z innymi dziewczynkami, żyła w miejscu opuszczonym przez boga, choć z założenia poświęconym właśnie jemu i prowadzonym przez osoby, które powinny stanowić wzór dla innych w codziennym przestrzeganiu dekalogu. Tymczasem czytelnik otrzymuje obraz grupy zwyrodniałych, sfrustrowanych kobiet, które odnajdują przyjemność w notorycznym znęcaniu się, zarówno psychicznym jak i fizycznym, nad powierzonymi ich opiece dziećmi. Przerażający opisy dnia codziennego dzieci, których życie zostało pozbawione radosnych kolorów, pozostawiając tylko czerń i biel zakonnych habitów. Książka skłania do szerszej refleksji nad kondycją Kościoła jako instytucji, która jest źródłem wielu patologii i wypaczeń, a mimo oczywistych dowodów i faktów wciąż przez wielu traktowana jak świętość.

Autorka prostym językiem opisuje okres dzieciństwa oraz dorastania, który spędziła w klasztorze, oddana przez matkę w wieku 2 lat, pod "opieką" sióstr zakonnych. Jest to wstrząsająca relacja ofiary, która przez lata, wraz z innymi dziewczynkami, żyła w miejscu opuszczonym przez boga, choć z założenia poświęconym właśnie jemu i prowadzonym przez osoby, które powinny stanowić...

więcej

mniej

Pokaż mimo to

koszmar z dzieciństwa i czasów młodzieńczych przedstawiony przez Frances Reilly z pobytu u sióstr zakonnych. Ku przestrodze dla tych co spoglądają bezkrytycznie na kościół katolicki.
W książce jest przedstawione miedzy innymi indoktrynacja religijna dzieci, ich wykorzystywanie przez siostry zakonne oraz wykorzystywanie seksualne dzieci przez dorosłych (przez członków rodziny u których przebywała) oraz wszechobecne znęcanie się sióstr nad wychowankami.
Książka dla mnie była napisana łatwym językiem, aczkolwiek na wyżej wymienione opisy możliwe są wskazane przerwy.
Według mnie książkę warto przeczytać.

koszmar z dzieciństwa i czasów młodzieńczych przedstawiony przez Frances Reilly z pobytu u sióstr zakonnych. Ku przestrodze dla tych co spoglądają bezkrytycznie na kościół katolicki.
W książce jest przedstawione miedzy innymi indoktrynacja religijna dzieci, ich wykorzystywanie przez siostry zakonne oraz wykorzystywanie seksualne dzieci przez dorosłych (przez członków...

więcej

mniej

Pokaż mimo to

Nie wiem jak parszywemu bogu służyły Siostry Zakonne z tej książki, Siostra Bernadetta z Zabrza, ksiądz Gil czy biskup Wesołowski, ale jedno wiem na pewno... NIE CHCE MIEĆ Z NIM NIC WSPÓLNEGO!!!

Nie wiem jak parszywemu bogu służyły Siostry Zakonne z tej książki, Siostra Bernadetta z Zabrza, ksiądz Gil czy biskup Wesołowski, ale jedno wiem na pewno... NIE CHCE MIEĆ Z NIM NIC WSPÓLNEGO!!!

Pokaż mimo to

Ilość gwiazdek w przypadku tej książki odzwierciedla, moim zdaniem, stan emocji obecnych podczas czytania.Jest to po prostu relacja ofiary przyklasztornego sierocińca, który to prowadziły zakonnice UBOGIE SIOSTRY Z NAZARETU(!).
W wielkim skrócie stwierdzam, że sam Stephen King mógłby czerpać z pomysłowości siostrzyczek pisząc swoje horrory.
Makabryczna.

Ilość gwiazdek w przypadku tej książki odzwierciedla, moim zdaniem, stan emocji obecnych podczas czytania.Jest to po prostu relacja ofiary przyklasztornego sierocińca, który to prowadziły zakonnice UBOGIE SIOSTRY Z NAZARETU(!).
W wielkim skrócie stwierdzam, że sam Stephen King mógłby czerpać z pomysłowości siostrzyczek pisząc swoje horrory.
Makabryczna.

Pokaż mimo to

Frances Reilly miała zaledwie dwa latka gdy matka nie uprzedzając o niczym podrzuciła Ją i jej dwie siostrzyczki do zakonu ubogich sióstr z Nazaretu. W zakonie dziewczynka przeżywa niewyobrażalne krzywdy, jest maltretowana, poniżana do granic możliwości. Czytając książkę wiele razy musiałam przerwać gdyż nerwy sprawiały że nie byłam w stanie kontynuować. Opowiadanie jest niezwykle wstrząsające, tym bardziej że dziewczynkami nikt z zewnątrz się nie interesował dlatego siostry mogły robić z nimi to co chciały. Zadziwiające jest to jak wierzące istoty mogą być tak okrutne, często zastanawiałam się czy to nie były same szatany poprzebierane w siostry zakonne gdyż normalne osoby nie mogły by być aż tak okrutne. Książka bardzo szczera i niezwykle poruszająca, napisanie jej było dla autorki bardzo trudne przemogła się jednak aby sprawiedliwości stało się zadość.
Książkę polecam mimo drastycznych scen jest bardzo wciągająca i poruszająca, daje do myślenia i ujawnia wiele sekretów skrywanych przez zakonnice oraz znieczulicę społeczną która przeraża, władze które umywają ręce, oczy które nie chcą widzieć , uszy które słyszą ale udają nieme..

Frances Reilly miała zaledwie dwa latka gdy matka nie uprzedzając o niczym podrzuciła Ją i jej dwie siostrzyczki do zakonu ubogich sióstr z Nazaretu. W zakonie dziewczynka przeżywa niewyobrażalne krzywdy, jest maltretowana, poniżana do granic możliwości. Czytając książkę wiele razy musiałam przerwać gdyż nerwy sprawiały że nie byłam w stanie kontynuować. Opowiadanie jest...

więcej

mniej

Pokaż mimo to

Słuchając takich historii, coś skręca się w żołądku, a dłoń sama zaciska się w pięść. Człowiek podświadomie oczekuje od zakonów religijnych, wyższych standardów, większej empatii i zasad moralnych, niż w placówkach publicznych, a jednak często bywa odwrotnie.
Cóż, moim zdaniem do takich wypaczeń/dewiacji - doprowadza struktura hierarchiczna jaka panuje w zakonach (odreagowanie na słabszych) i podział na męskie, lub żeńskie - czyli życie w celibacie. Pamiętajmy jednak, że w tamtych czasach kary cielesne i inne psychologiczne szykany, były akceptowane przez społeczeństwa i państwa (sam pamiętam bicie linijką w łapę - szkoła).
Ale całe nieszczęście naszej bohaterki i jej sióstr zaczyna się od ... własnej matki, która przywozi je do tej miłosiernej placówki. Podobno sąd orzekł, że matka ma problemy psychiczne - na pewno w jakimś stopniu tak, ale późniejsze spotkanie Francis ze swoją matką mówi nam, że to "zwykła patologia" na tle alkoholowym.
Smutne to i refleksyjne.

Słuchając takich historii, coś skręca się w żołądku, a dłoń sama zaciska się w pięść. Człowiek podświadomie oczekuje od zakonów religijnych, wyższych standardów, większej empatii i zasad moralnych, niż w placówkach publicznych, a jednak często bywa odwrotnie.
Cóż, moim zdaniem do takich wypaczeń/dewiacji - doprowadza struktura hierarchiczna jaka panuje w zakonach...

więcej

mniej

Pokaż mimo to

"Diabelskie nasienie" to koszmarne wspomnienia z pobytu w sierocińcu u katolickich sióstr zakonnych w Irlandii. Książka szokuje, wstrząsa, w kilku miejscach wydaje się być wprost niewiarygodna. Trudno uwierzyć do jakiego okrucieństwa zdolne były zakonnice. Warto zapoznać się z tą pozycją, ale nie jest to lektura przyjemna.

"Diabelskie nasienie" to koszmarne wspomnienia z pobytu w sierocińcu u katolickich sióstr zakonnych w Irlandii. Książka szokuje, wstrząsa, w kilku miejscach wydaje się być wprost niewiarygodna. Trudno uwierzyć do jakiego okrucieństwa zdolne były zakonnice. Warto zapoznać się z tą pozycją, ale nie jest to lektura przyjemna.

Pokaż mimo to

Książka autobiograficzna, historia sióstr oddanych do sierocińca.
Wstrząsająca....dająca do myślenia.
Polecam.

Książka autobiograficzna, historia sióstr oddanych do sierocińca.
Wstrząsająca....dająca do myślenia.
Polecam.

Pokaż mimo to

Wstrząsająca.

Wstrząsająca.

Pokaż mimo to