rozwińzwiń

Kuchnia antyrakowa: dieta profilaktyczna 237 przepisów

Okładka książki Kuchnia antyrakowa: dieta profilaktyczna 237 przepisów Chantal Tse
Okładka książki Kuchnia antyrakowa: dieta profilaktyczna 237 przepisów
Chantal Tse Wydawnictwo: Esprit kulinaria, przepisy kulinarne
360 str. 6 godz. 0 min.
Kategoria:
kulinaria, przepisy kulinarne
Tytuł oryginału:
Cuisine Anti-Cancer
Wydawnictwo:
Esprit
Data wydania:
2011-09-21
Data 1. wyd. pol.:
2011-09-21
Liczba stron:
360
Czas czytania
6 godz. 0 min.
Język:
polski
ISBN:
9788361989479
Tłumacz:
Barbara Amarowicz
Tagi:
książka kucharska diety nowotwory choroby poradnik przepisy kulinarne zdrowe żywienie
Średnia ocen

6,2 6,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,2 / 10
6 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
881
735

Na półkach: ,

Książka dzieli się na trzy części. Opowiem krótko o każdym z nich.

Pierwsze to wstęp. Pierwszym moim zarzutem jest używanie "badania dowodzą" i nie podawanie tych badań w wielu miejscach. Ba, w całej książce nie ma bibliografii. Terminy używane w książce są zrozumiałe dla mnie, jako studenta dietetyki, ale czy każdy niezwiązany z tą dziedziną je zrozumie? Wątpię.

Druga część to przepisy. Zacznijmy od tego, że produkty używane w przepisach są moim zdaniem trudno dostępne (np. mrożone małże św. Jakuba lub szalotka). Po drugie przepisy są dla 3,4 lub 2 osób - nie ma niestety podzielonego tego na porcje np. dla jednej osoby i żeby wyliczyć sobie jaką porcję zrobić dla 3 lub 6 członków rodziny. Trzecią rzeczą jest podawanie porcji tylko w gramach a nie w miarach domowych. Moim zdaniem można by było zrobić nawet na końcu tabelkę pt. "gramatura a miary domowe", bo nie każda osoba ma chęć obliczać ile to 800 gram ziemniaków lub 250 g makaronu. Czwartą rzeczą jest używanie w przepisach ( np. strona 172 " Kurczak w sosie pistacjowym") kostek bulionu drobiowego... Niby smacznie, ale pierwsza lepsza kostka bulionu ma w swoim składzie E621, który uważany jest potencjalnie szkodliwy dla zdrowia.

Część trzecia zatytułowana jest "Lepiej poznać produkty żywnościowe". Czy coś wnosi do życia ? W niektórych momentach tak. Opis jakie oleje stosować a jakie nie jest dobrze napisany, ponieważ zawiera przykładowe stosunki kwasów omega-3 do omega-6. Wspomnienie o różnym zawartości tłuszczów w różne pory roku - jest też plusem i wspaniałą ciekawostką

Po książkę sięgnąłem z kilku powodów. Jeden z nich to chęć zapoznania się z nowymi przepisami. Czy to osiągałem ? Połowicznie... Niektóre ,przepisy jak nadmieniłem wyżej, mają dość niespotykane składniki. Może z 10 przepisów wykorzystam w normalnym żywieniu

Czy polecam tą książkę? Plusem na pewno była cena za jaką ją kupiłem - 9,99 zł w biedronce. Ale czy wniosła coś do mojego życia oprócz tego ,co napisałem powyżej? Nie. Trudno jest mi tą książkę polecić z czystym sumieniem, więc najlepiej aby każdy ją sprawdził sam :)

Książka dzieli się na trzy części. Opowiem krótko o każdym z nich.

Pierwsze to wstęp. Pierwszym moim zarzutem jest używanie "badania dowodzą" i nie podawanie tych badań w wielu miejscach. Ba, w całej książce nie ma bibliografii. Terminy używane w książce są zrozumiałe dla mnie, jako studenta dietetyki, ale czy każdy niezwiązany z tą dziedziną je zrozumie? Wątpię.

Druga...

więcej Pokaż mimo to

avatar
280
127

Na półkach:

Pamiętacie słynne powiedzenie "Jesteś tym, co jesz?". Okazuje się, że nie jest to tylko zwykły, pozbawiony sensu cytat. Według Dr Chantal Tse 90-95% przypadków zachorowań na raka powodują czynniki środowiskowe, w tym także duży odsetek (30-35%) złych zwyczajów żywieniowych. Zatrważające, prawda? Zewsząd słyszy się o tej straszliwej chorobie i coraz więcej ludzi próbuje się przed nią ustrzec. Jak? Najpierw trzeba poznać czynniki, które wpływają na tworzenie się komórek rakowych. Ta książka przybliży nam jeden z nich - mianowicie problem odpowiedniego odżywiania.

Media uczą nas o zaletach prowadzenia zdrowego trybu życia już nie od dziś. Skupiają się jednak tylko na aspektach zbijania zbędnych kilogramów i "odrośnięciu" od fotela w biurze. Co Wy na to, jeśli powiem Wam, że przestrzeganie podstawowych zasad piramidy żywieniowej i odrobina ruchu to także początek profilaktyki antyrakowej? Nikt nie zagwarantuje Wam oczywiście, że jedząc odpowiednie produkty uchronicie się przed nowotworem. Jednak, czy zmniejszenie ryzyka jego wystąpienia nie jest już jakimś postępem?

Sama książka składa się z dwóch części. Pierwsza jest swoistym wykładem na temat profilaktyki przed nowotworem i czemu to takie ważne, żeby spożywać określone pokarmy. Na końcu książki mamy też krótką informację na temat wybranych produktów żywnościowych - z jakich witamin i minerałów się składają, jak powinno się je przyrządzać i do czego dodawać. Drugą, najobszerniejszą częścią są przepisy i to na nich się skupię.

"Kuchnia antyrakowa" nie jest raczej typową książką kucharską. Przepisy są dość proste, brakuje zdjęć potraw - jestem wzrokowcem, nic na to nie poradzę, że chciałabym zobaczyć jak poszczególne dania się prezentują. Szczególnie te, które składają się z dość egzotycznych, nieznanych mi składników (jak na przykład roszpunka warzywna (?),kiełki kozieradki, jarmuż). Podanie przy każdym przepisie orientacyjnego czasu jego przygotowywania, stopnia trudności i kosztu dla mnie, dość zaawansowanego pasjonata gotowania, jest niepotrzebne, ale dla początkujących będzie idealne - wiadomo, jakie potrawy przyrządzić na samym początku, by się "wdrożyć".

W przepisach "Kuchni antyrakowej" czuć także egzotyczny wietrzyk - w wielu przepisach pojawiają się przyprawy i pojedyncze składniki, których nie dostaniemy w pierwszym lepszym sklepie spożywczym, czy warzywniaku np. musztarda z estragonem, jabłka Granny-Smith, serek boursin "Cuisine au bleu", okra, salsefie, pszenica, trybula - i tak mogłabym wymieniać bardzo długo. Takie składniki mobilizują (mnie przynajmniej) do wypróbowania czegoś nowego. Nie samymi brokułami i żółtym serem człowiek żyje - od czasu do czasu można sobie pozwolić na ser boursin, czy cukinię (ja akurat ją uwielbiam, ale wiele osób nie wie nawet, że można ją dostać w każdym warzywniaku i myli nagminnie z zielonym ogórkiem!). Tych "składnikowo zaawansowanych" przepisów nie wykorzystałam, ale zrobiłam kilka innych i zaraz podzielę się wrażeniami.

Przedtem dodam jeszcze, że Dr Chantal Tse nie opisała w pełni roli nasion i orzechów w naszej diecie - z innego źródła dowiedziałam się bowiem, że są one źródłem witaminy B (której dokładnie, już nie pamiętam),której brakuje w naszym organizmie. W celu jej uzupełnienia powinniśmy jeść migdały, orzechy włoskie oraz (!) pestki z arbuzów i jabłek (!).

Przejdźmy więc do moich kulinarnych wrażeń:

Sałatka z dzikiego ryżu z mango i kurczakiem nie dotrwała sesji zdjęciowej, ale muszę Wam powiedzieć, że nigdy nie przypuszczałam, że kurczak może tak dobrze smakować z mango! Ja dodałam jeszcze brzoskwinię - sałatka wychodzi naprawdę smakowita i sycąca.

Financier z orzechami laskowymi, pistacjami i czekoladą mi się trochę zbił, gdyż stwierdziłam, że zamiast upiec go w oddzielnych foremkach jako ciastka, włożę do jednej wielkiej formy. No i osiadł trochę, zdeformował się, ale nic to, bo jest przepyszny. I bardzo łatwy w przygotowaniu!

Bakłażany w pomidorach są świetną alternatywą dla sałatki obiadowej, z resztą w książce znajduje się wiele przepisów na dania z samych warzyw - można je użyć jako dodatków do jakiegoś mięsa, czy ryby albo zjeść ze świeżym, pełnoziarnistym chlebem.

Nie przypuszczałam, że kalafiora i pieczarki można jeść na zimno! Pomysł wydawał mi się dość oryginalny i odrobinę szalony, ale pomyślcie ile czasu można zaoszczędzić, jak ktoś naprawdę jest głodny... Poza tym polubiłam kiełki (znienawidzona kanapka z wędliną i kiełkami, którą nosiłam kilka lat temu do szkoły nie wydaje mi się teraz taka zła),przeprosiłam się z rzeżuchą (kiedy to ja ostatnio ją hodowałam!) i w końcu spróbowałam tofu (i przeżyłam!). Okazało się, że pomidor i kalafior mogą dobrze smakować razem, a od pewnego czasu nie wyobrażam sobie miesiąca bez szpinaku (naleśniki lub cannelloni ze szpinakiem, pycha!).
Królika w brzoskwiniach i cebuli przygotowuję z rodziną na bardziej "wystawne" obiady. Miło więc dowiedzieć się, że Dr Tse uważa ten posiłek za bardzo wartościowy. Mam jednakże małe zastrzeżenie co do przepisu - zamiast białego ryżu lepiej użyć dzikiego lub brązowego - są o wiele zdrowsze.

Jakie jeszcze metamorfozy przeszła moja dieta za sprawą "Kuchni antyrakowej"?

*Zaczęłam używać większej ilości przypraw. Kurkumy, kminku, imbiru. Pomyśleć, że kminek kojarzył mi się dotychczas tylko z pierogami z drożdżowego ciasta z kapustą i grzybami lub z zalewajką...

*Włączyłam większą ilość ryb do mojej diety - zawsze lubiłam łososia, więc przestałam go sobie żałować, a wczoraj kupiłam dorodną, wędzoną makrelę.

*Codziennie rano piję ciepłą wodę z cytryną oraz noszę w torebce gorzką czekoladę. A gdy znudzi mi się czekolada w wersji stałej, rozpuszczam ją w rondelku z mlekiem, cynamonem i szczyptą chili. Do tego mogę pogryzać mandarynkę.

*Zamiast nudnej kanapki z wędliną na śniadanie wybieram pełnoziarniste płatki z jogurtem, zapiekane jabłko z cynamonem albo kawałek grahamki z cebulą, bazylią pomidorami i mozzarellą.

Oliwy z oliwek używałam dotychczas od czasu do czasu - gdy zabrakło mi płynu do demakijażu, to właśnie ona pomagała mi się pozbyć tuszu do rzęs. Okazuje się, że ten produkt nie tylko wspaniale nawilża i regeneruje naskórek, jest zdrowszy od oleju rzepakowego, ale także chroni przed rakiem!

"Kuchnia antyrakowa" nie gwarantuje nam, że nigdy nie zachorujemy na nowotwór. Pomoże nam natomiast zmienić dietę - wprowadzić kilka urozmaiceń, jeść smacznie i zdrowo. Kto wie? Może ktoś dzięki tej książce przekona się do jedzenia ryb, czy też owoców morza? Nauczy się, że szpinak wcale nie kłuje w zęby, a z kalafiora można zrobić CIASTO? Ja dzięki niecodziennemu łączeniu składników i włączeniu do swojej diety wielu nowych produktów czuję się zdecydowanie lepiej i mam więcej energii. A przecież kolejnym sposobem profilaktyki antyrakowej są prostu uśmiech i radość z życia - czego sobie i Wam życzę jak najwięcej.

Pamiętacie słynne powiedzenie "Jesteś tym, co jesz?". Okazuje się, że nie jest to tylko zwykły, pozbawiony sensu cytat. Według Dr Chantal Tse 90-95% przypadków zachorowań na raka powodują czynniki środowiskowe, w tym także duży odsetek (30-35%) złych zwyczajów żywieniowych. Zatrważające, prawda? Zewsząd słyszy się o tej straszliwej chorobie i coraz więcej ludzi próbuje się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
390
257

Na półkach:

Aby poznać kuchnię rakową czytelnik dowiaduje się jakie produkty spożywcze powinien dobierać i jak je przygotowywać. Podane zaś przepisy jeszcze raz podkreślają, które składniki są przeciwrakowe.

237 przepisów na przystawki, sałatki, zupy, kisze i tarty, dania mięsne, ryby, warzywa oraz desery dają szeroki wachlarz możliwości. Proponowana kuchnia jest zarazem tradycyjna i nowoczesna, prosta i bardziej zaawansowana, jednym słowem – każdy znajdzie coś dla siebie.

Cała książka zasługuje na uwagę i jest bardzo wartościowa, choć poprzednia, o której już wspominałam, była napisana nieco bardziej przystępnie. Co zaś tyczy się przepisów kulinarnych, bo to one są główną częścią książki, to mam mieszane uczucia. Może tylko ja mam takie wrażenie ale kiedy widzę nazwy dań takie jak: borowiki a la perigourdine, duet z łososia i rdzawca na parze z alg, mieszki z morza w liściach kapusty, tymbaliki souffle z orzechami czy tartiflette z confit z warzyw, to odbiera mi to ochotę na gotowanie. Jasne, że wszystkie obco brzmiące nazwy można wygooglować, ale dana potrawa już jawi mi się jako obca, nadmiernie skomplikowana, trudna i ostatecznie mało smaczna.

Ale nie taki diabeł straszny... Powoli będę oswajała się z kuchnią antyrakową. Na pierwszy ogień poszła zapiekanka z pomidorów oraz tatar z sardynek, pomidora i rodzynek. Mam nadzieję, że wybaczycie brak zdjęcia ale obie potrawy, choć bardzo smaczne, nie są zbyt eleganckie wizualnie.

Pomimo tego życzę wszystkim smacznej kuchni antyrakowej!

Aby poznać kuchnię rakową czytelnik dowiaduje się jakie produkty spożywcze powinien dobierać i jak je przygotowywać. Podane zaś przepisy jeszcze raz podkreślają, które składniki są przeciwrakowe.

237 przepisów na przystawki, sałatki, zupy, kisze i tarty, dania mięsne, ryby, warzywa oraz desery dają szeroki wachlarz możliwości. Proponowana kuchnia jest zarazem tradycyjna i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
873
602

Na półkach: , ,

Odkąd medycyna zaczęła bardzo szybko posuwać się do przodu, lekarze starają się znaleźć lekarstwa na każdą, z pozoru nieuleczalną chorobę. Jednak nie zawsze im się to udaje. Tak też jest w przypadku nowotworów. Wiadomo, że wykryte we wczesnym stadium mogą zostać zwalczone przez odpowiednią profilaktykę. Do takiej profilaktyki zaliczamy na przykład właściwie przygotowaną dietę. Właśnie taką dietę profilaktyczną mam Wam dzisiaj do przedstawienia. Książka Dr Chantal Tse zawiera 237 przepisów, które przydadzą się tym, którzy już wiedzą, że będą musieli stoczyć walkę z rakiem, ale również i tym, którzy chcą się przed nim uchronić i zdrowo się odżywiać.

„W ostatnich latach badania nad żywieniem i rakiem znacznie się rozwinęły i pewne jest, że nasze zwyczaje żywieniowe odgrywają tu bardzo ważną rolę.”


[ Dalsza część recenzji: http://miqaisonfire.wordpress.com/2011/09/26/80-kuchnia-antyrakowa-dr-chantal-tse/ ]

Odkąd medycyna zaczęła bardzo szybko posuwać się do przodu, lekarze starają się znaleźć lekarstwa na każdą, z pozoru nieuleczalną chorobę. Jednak nie zawsze im się to udaje. Tak też jest w przypadku nowotworów. Wiadomo, że wykryte we wczesnym stadium mogą zostać zwalczone przez odpowiednią profilaktykę. Do takiej profilaktyki zaliczamy na przykład właściwie przygotowaną...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1502
312

Na półkach:

Uwielbiam gotować. Jestem jedną z tych kulinarnych wariatek, które od piątej rano zastanawiają się, co ugotują na obiad i które w piątkowy wieczór rozmyślają się nad tym, jakie ciasto upieką w następną sobotę. Ponieważ od kilkunastu miesięcy prowadzę bloga poświęconego zdrowemu odżywianiu i dietom, dużo uwagi poświęcam książkom traktującym o jedzeniu, które ma dobroczynne działanie dla organizmu. Gdy więc spotkała mnie przyjemność przeczytania książki o produktach, które mają działanie antyrakowe, nie mogłam doczekać się jej lektury.
Jak podaje dr Chantal Tse, aż 30-35% zachorowań na raka ma swoją przyczynę w niewłaściwych nawykach żywieniowych! To przerażająca liczba, tym bardziej, że nie trzeba długo szukać, by znaleźć osoby odżywiające się w co najmniej niewłaściwy sposób. Zwęglone mięso, produkty spożywcze wypakowane po brzegi szkodliwymi substancjami konserwującymi i polepszaczami... nie, to wcale nie sprawia, że jesteśmy zdrowi. Wprost przeciwnie. Kuchnia antyrakowa to książka, która naprawdę może otworzyć oczy. Nowotwory są – zaraz po chorobach układu krążenia – najczęstszą przyczyną zgonów w krajach uprzemysłowionych. I jak się okazuje, najrzadziej chorują na nie osoby z krajów basenu Morza Śródziemnego, Indii, Japonii, Chin i Azji Południowo-Wschodniej. Dlaczego? Cóż, tam właśnie je się najzdrowiej.
W "Kuchni antyrakowej" znajduje się wiele przydatnych informacji dotyczących składników odżywczych zawartych w poszczególnych produktach, wszelkiego rodzaju kartenoidów, związkow fitochemicznych i innych, które mają dla organizmu bardzo duże znaczenie.
Część, w której znajdują się przepisy, to bogactwo pysznych i łatwych do przygotowania dań zawierających składniki przeciwrakowe. Bakłażany w pomidorach, grzyby faszerowane czosnkiem, chłodnik szczawiowy, zupa-krem ze szpinaku (aaaa!

Uwielbiam gotować. Jestem jedną z tych kulinarnych wariatek, które od piątej rano zastanawiają się, co ugotują na obiad i które w piątkowy wieczór rozmyślają się nad tym, jakie ciasto upieką w następną sobotę. Ponieważ od kilkunastu miesięcy prowadzę bloga poświęconego zdrowemu odżywianiu i dietom, dużo uwagi poświęcam książkom traktującym o jedzeniu, które ma dobroczynne...

więcej Pokaż mimo to

avatar
17
13

Na półkach: ,

Pod wpływem czynników rakotwórczych DNA komórek ulega zmianom, które mogą prowadzić do wystąpienia raka. W otoczeniu znajduje się dziesiątki substancji, które mogą spowodować taką degeneracją naszego organizmu. Nie znamy cudownego środka usuwającego niechciane zmiany w naszym ciele, ale możemy zapobiegać ich powstawaniu.
W tym trudnym zadaniu może nam pomóc książka pod tytułem Kuchnia antyrakowa autorstwa dr Chantal Tse, która jest przede wszystkim oparta na bogatym zasobie roślin zawierających składniki zapobiegające powstawaniu komórek nowotworowych.
Wspomniana książka zawiera zbiór 237 wspaniałych przepisów kulinarnych. Na jej końcu zamieszczono słowniczek oraz podręczny informator różnych produktów używanych w kuchni. Możemy się z niego na przykład dowiedzieć:
- o tym, czym różnią się od siebie oleje i jak najzdrowiej je wykorzystywać w codziennym życiu,
- jak wpływają na nasz organizm różne rodzaje cukrów
- jak należy spożywać warzywa, owoce, mięsa i inne produkty.

Niewiele osób na przykład zdaje sobie sprawę z tego, że pieczarki nie są wcale znane z właściwości leczniczych tak jak grzyby azjatyckie, a przecież także zawierają proteiny wstrzymujące rozwój komórek rakowych.

Wszystkie podane w książce przepisy zawierają duże ilości warzyw i owoców. Każda receptura wymienia wszystkie użyte w niej składniki przeciwrakowe.
Dzięki temu możemy się dowiedzieć, że rozwojowi patogenów w naszym organizmie zapobiegają między innymi: marchewka, cukinia, szparagi, zielony groszek, bób, gruszki, seler, cebula, czosnek, pomidor, papryka, szczypiorek, imbir, anyż, tymianek, orzechy, gorzka czekolada itp. Trudno wymienić tu wszystkie te składniki, ponieważ jest ich bardzo wiele. Dzięki temu zdrowa kuchnia jest bardzo urozmaicona i smaczna. Przepisy samym składem zachęcają do ich przygotowania.
Nowatorskie jak na polską kuchnię są połączenia ziół i przypraw. Może to jedynie zachęcić do eksperymentowania ze smakiem i zapachem. Zapewne niejeden z nowo wypróbowanych przepisów przypadnie do gustu całej rodzinie. Zachęcam do skosztowania zwłaszcza tych, które oparte są na niedocenianych warzywach z naszych rodzimych pól takich jak na przykład cukinia i brokuł. W naszych domach z cukinii robi się zazwyczaj tylko leczo, a brokuł kojarzony jest z czymś, co dla dzieci jest katorgą przy stole. Oba te warzywa wspaniale komponują się z czosnkiem i odpowiednio przygotowane w formie zapiekanki lub zupy mogą stanowić popisowy numer pani domu. Trzeba jednak nieco odwagi, by skosztować innowacyjnych rozwiązań kulinarnych. Przysłowie mówi, że „nie taki straszny diabeł, jak go malują”, a Kuchnia antyrakowa dr Chantal Tse jest tego najlepszym dowodem.
Wszyscy kucharze i kucharki przyłączcie się więc do doktor Tse w walce o zdrowie własnych rodzin. Niech ta wspaniała książka będzie życiowym przewodnikiem. Kto raz wypróbuje tych przepisów, zawsze będzie wracał do jej wyrafinowanych i egzotycznych smaków pamiętając, że „zdrowe” wcale nie musi oznaczać „niedobre”.

Pod wpływem czynników rakotwórczych DNA komórek ulega zmianom, które mogą prowadzić do wystąpienia raka. W otoczeniu znajduje się dziesiątki substancji, które mogą spowodować taką degeneracją naszego organizmu. Nie znamy cudownego środka usuwającego niechciane zmiany w naszym ciele, ale możemy zapobiegać ich powstawaniu.
W tym trudnym zadaniu może nam pomóc książka pod...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    14
  • Przeczytane
    9
  • Posiadam
    6
  • Sport, Dieta
    1
  • Rozwój/psychologia
    1
  • Kulinarne przygody...🍕🍉🍟🍤🥝🍖🍩🍰😋
    1
  • Z polecenia do kupienia ...
    1
  • Kuchnia, kulinaria, przepisy
    1
  • Kulinaria
    1
  • Zdrowie
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Kuchnia antyrakowa: dieta profilaktyczna 237 przepisów


Podobne książki

Przeczytaj także