I tylko czarna ścieżka
- Kategoria:
- kryminał, sensacja, thriller
- Cykl:
- Rebeka Martinsson (tom 3)
- Tytuł oryginału:
- Svart stig
- Wydawnictwo:
- Wydawnictwo Literackie
- Data wydania:
- 2011-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2011-01-01
- Data 1. wydania:
- 2012-01-01
- Liczba stron:
- 466
- Czas czytania
- 7 godz. 46 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 978-83-08-04727-9
- Tłumacz:
- Beata Walczak-Larsson
- Tagi:
- literatura szwedzka Rebeka Martinsson
Jedna z najlepszych szwedzkich serii kryminalnych.
Kolejna część cyklu kryminałów z utalentowaną prawniczką Rebeką Martinsson w roli głównej. Rebeka pod wpływem silnych przeżyć popada w stan psychotyczny i zostaje poddana leczeniu psychiatrycznemu. Po długiej rekonwalescencji przeprowadza się ze Sztokholmu do rodzinnej Kurravaary na północy Szwecji, gdzie zaczyna pracować jako asesor prokuratury w Kirunie. Półtora roku później na zamarzniętym jeziorze w okolicy Kiruny wędkarz odkrywa zwłoki kobiety. Zamordowana to jedna z ważniejszych osób w zarządzie firmy Kallas Mining. Rebeka Martinsson zaczyna badać działalność spółki. Wkrótce na jaw wychodzą mroczne tajemnice firmy. Morderca znów uderza.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 1 106
- 579
- 169
- 29
- 17
- 17
- 16
- 16
- 14
- 11
Cytaty
Zakochane serce ma w sobie coś z niezłomnego bojownika. Możesz ukrywać uczucia, a ono gdzieś tam w środku i tak robi swoje. Rozum przestaje ...
RozwińJak mówi przysłowie: małych ran i biednych przyjaciół nie należy lekceważyć.
Opinia
Właśnie wróciłam z mojej trzeciej książkowej podróży do Kiruny, najdalej wysuniętego na północ miasta w Szwecji, hen za kołem podbiegunowym. Autorka powieści I tylko czarna ścieżka, Åsa Larsson, nie poskąpiła mi śniegu, postaci, które już zdążyłam polubić, a także kryminalnej intrygi, która tym razem zabiera czytelnika do biznesowych podziemi międzynarodowego koncernu, prowadzącego niebezpieczne interesy o bardzo wysoką stawkę…
Trzeci tom opowieści o charyzmatycznej prawniczce Rebece Martinsson zdecydowanie różni się od dwóch poprzednich . Åsa Larsson w większej niż dotąd ilości umieszcza w nim zawiłości prawnych umów i kodeksów, brylując w międzynarodowych interesach wymyślonej na rzecz powieści firmy Kallis Mining. W swojej książce podąża aż do kopalń w Ugandzie i zbrojnego wspierania tamtejszych zatargów politycznych. I tylko czarna ścieżka łączy w sobie zatem dwa gatunki: biznesowo-polityczny thriller będący w jej wykonaniu nowością i psychologiczny kryminał, czyli to, czym autorka wsławiła się w dwóch pierwszych powieściach. Pierwszy z nich traktuje o rzeczach będących dla Larsson, z zawodu prawniczki specjalizującej się w prawie podatkowym, chlebem powszednim: ekonomia, wielkoformatowy biznes, zawiłości umów… Autorka wręcz pławi się w temacie, niejednokrotnie wysuwając powyższe tematy na plan pierwszy, w sposób bardzo charakterystyczny dla swych rodaków po piórze odpowiadając na pytanie nie tyle „kto zabił?”, ile „dlaczego tak się stało?”. Jakkolwiek jednak w poprzednich dwóch tomach cyklu śledztwo było osią akcji, tak w Czarnej ścieżce jest ono zaledwie naszkicowane. Autorka wraca do niego, ale jakby z musu, z narzucenia sobie samej, że jednak obok opowiadającego o mrocznych interesach thrillera pisze przecież kryminał. Zatem poznani wcześniej policjanci, Anna Maria Mella i Sven Erik Stalnacke, i tym razem się pojawiają, mam jednak nieodparte wrażenie, że jest ich równie mało jak Jaya i Cichego Boba w filmie W pogoni za Amy (Chasing Amy, 1997) Kevina Smitha. Nie mogłam się także oprzeć wrażeniu, że są bardzo bezradni w prowadzonym przez siebie śledztwie. A w tym, w czym sobie nie radzą albo na co wśród szukania fizycznych tropów i powiązań między uczestnikami intrygi nie mają czasu, wyręcza ich mocno zaprzyjaźniona z Google’em Rebeka, której to dodatkowe zajęcie, obok nowej pracy na stanowisku asesora prokuratury w Kirunie, kompletnie wypełnia wolny czas, co w prostym rachunku sprowadza się do niemyślenia o koszmarnych wydarzeniach z przeszłości.
Pisząc o Rebece z Czarnej ścieżki należy wspomnieć, że mimo kolejnego już z nią spotkania czuję, iż staje się ona dla mnie coraz większą tajemnicą. Wracająca do siebie po załamaniu psychicznym i pobycie na oddziale zamkniętym szpitala psychiatrycznego bohaterka, podobnie jak w Burzy słonecznej pracuje ponad miarę, jednak wydaje się daleko bardziej złożona. Stopniowo ujawniane tajemnice z jej przeszłości zamiast odmalowywać jej osobę – zaciemniają ją. Przyczyną tego jest fakt, że zachowania Rebeki są zdecydowanie bardziej skrajne niż wcześniej, czego najbardziej jaskrawym przykładem jest szybka decyzja o przeprowadzce ze Sztokholmu do podkiruńskiej wsi Kurravaara. Nieco przeszkadzało mi nie dość szczegółowe jej wyjaśnienie i, które sprawia, że postępowanie bohaterki wydaje się nieco naciągane z punktu widzenia psychologii. Zadziwia też, chociaż tym razem w sensie pozytywnym, uczuciowość Rebeki. To kolejna nowość w cyklu szwedzkiej pisarki, która do tej pory przedstawiała bohaterkę na podobieństwo pracującej maszyny, tudzież psychicznego wraka człowieka. W opisywanym tomie wreszcie zostanie o niej powiedziane to, co jest oczywiste, a o czym chyba sama bohaterka przez lata zapomniała – że jest po prostu kobietą. Kobietą, która patrzy w lustrze na swoje drobne piersi i bliznę na twarzy, i zastanawia się, czy ma szansę się podobać. Jednak należy zaznaczyć, że jej niepokoje dotyczące uczuć wybranego przez siebie mężczyzny są opisane skąpo, ale z oddaniem sedna zawirowań serca, a minimalizm melodramatyczny sprawia, że powieść nie zalicza się do gatunku, który powszechnie nazywamy prozą kobiecą.
Rebeka, jakkolwiek jest główną postacią serii, tak w Czarnej ścieżce mimo uzupełnienia paru luk w jej przeszłości, zadrukowanych stron jej poświęconych jest stosunkowo niewiele. Podsumowując, mamy skrótowe potraktowanie głównej bohaterki, śledztwa, policjantów je prowadzących… Co zatem, poza zawiłą intrygą związaną z tajemniczym koncernem, zajmuje aż 466 stron? Odpowiedź brzmi: retrospekcje. To wręcz patentowe zagranie Larsson, tłumaczące wiele wydarzeń z teraźniejszości i przynależne więcej niż jednej postaci w danym tomie, w Czarnej ścieżce osiąga swoje apogeum, tycząc się niemal wszystkich postaci drugoplanowych. Cofania się w czasie jest naprawdę dużo, co sprawia, że autorka momentami za bardzo odbiega od kryminalnej intrygi. Zaglądamy w przeszłość nie tylko szefa Kallis Mining, ale też jego siostry, przyjaciela, żony przyjaciela, a nawet jego ochroniarza. Część z tych opisów jest bardzo istotna dla intrygi, część niekoniecznie, jedno jest pewne – rysy psychologiczne postaci są w większości przypadków nakreślone po mistrzowsku. W większości, ponieważ zbędny wydaje się szamanistyczny element lapońskiego folkloru, którego uosobieniem jest Ester, będąca, dosłownie i w przenośni, osobą z innej bajki.
Mimo kilku zaskoczeń, z których część została przyjęta przeze mnie z utyskiwaniem, I tylko czarna ścieżka upewnia mnie, że oto mam do czynienia z cyklem, który zaangażował mnie totalnie, a jego lektura sprawia mi przyjemność, którą trudno wyrazić słowami. Bez wątpienia potęgują to małe Larssonowe powroty do domu, takie jak szczegółowa charakterystyka zachowań psów (w tym tomie także kotów) i opisy północnoszwedzkich śnieżnych krajobrazów, tamtejszych zwyczajów, a także budownictwa. Te cechy w sposób skuteczny i niezwykle przyjemny zmiękczają prawno-ekonomiczny charakter prozy szwedzkiej pisarki, czyniąc zeń swojego rodzaju szklaną kulę, która, gdy nią potrząsnąć, zamienia się w baśniową krainę pełną śniegu. Śniegu, który mimo swej obfitości nie jest w stanie ostudzić gorąca ludzkich emocji.
Paulina Stoparek ----> http://www.noircafe.pl/author/stoparek/
Właśnie wróciłam z mojej trzeciej książkowej podróży do Kiruny, najdalej wysuniętego na północ miasta w Szwecji, hen za kołem podbiegunowym. Autorka powieści I tylko czarna ścieżka, Åsa Larsson, nie poskąpiła mi śniegu, postaci, które już zdążyłam polubić, a także kryminalnej intrygi, która tym razem zabiera czytelnika do biznesowych podziemi międzynarodowego koncernu,...
więcej Pokaż mimo to