Książka ta jest baśnią literacką. Opowiada o relacjach braterskich. O zazdrości. Czabor zazdrości Derwanowi łaski pana. Tego, że bratu, choć się nie stara wiedzie się we wszystkim i cieszy się zaufaniem księcia. Wymyśla intrygę, w wyniku której Derwan musi wraz z żoną i dziećmi opuścić zamek.

To baśń o braterskiej miłości i przywiązaniu. Derwan kryje brata i całą winę za zaginione, ważne dokumenty bierze na siebie.
Mir podąża za ukochanym bratem, niestrudzenie go szuka. Gotów jest nawet poświęcić swoje życie, aby uwolnić Wira z niewoli Wodnika.

Podoba mi się idea, sprzeciw wobec bezmyślnego zabijania zwierząt. W przypływie złości Wir zabija dzika. Mir próbuje go powstrzymać, ale gdy to się nie udaje - pomaga bratu. Zabijają zwierzę, bez potrzeby - nie są głodni. Pociąga to za sobą karę wymierzoną przez Ducha Lasu.

Wreszcie jest to baśń o poczuciu winy, odkupieniu i przebaczeniu. Czabor zbyt późno zrozumiał swój błąd. Brat za zgubienie dokumentów został wraz z rodziną wygnany z zamku. Czabor dręczony wyrzutami sumienia wyznaje księciu całą prawdę. Staje się tułaczem, resztę życia poświęca na próbę odnalezienia brata. Nie spotkał już Derwana. Ale odkupił swoją winę. Zastanawiam się tylko, czy cena nie była zbyt wysoka.

Książka ta jest baśnią literacką. Opowiada o relacjach braterskich. O zazdrości. Czabor zazdrości Derwanowi łaski pana. Tego, że bratu, choć się nie stara wiedzie się we wszystkim i cieszy się zaufaniem księcia. Wymyśla intrygę, w wyniku której Derwan musi wraz z żoną i dziećmi opuścić zamek.

To baśń o braterskiej miłości i przywiązaniu. Derwan kryje brata i całą winę za...