rozwiń zwiń

Targowisko próżności. Tom 1

Okładka książki Targowisko próżności. Tom 1
William Makepeace Thackeray Wydawnictwo: Prószyński i S-ka Seria: Klasyka Powieści klasyka
488 str. 8 godz. 8 min.
Kategoria:
klasyka
Seria:
Klasyka Powieści
Tytuł oryginału:
Vanity Fair
Wydawnictwo:
Prószyński i S-ka
Data wydania:
1998-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1998-01-01
Liczba stron:
488
Czas czytania
8 godz. 8 min.
Język:
polski
ISBN:
8371803680
Tłumacz:
Tadeusz Jan Dehnel
Tagi:
Tadeusz Jan Dehnel
Inne
Średnia ocen

                7,4 7,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,4 / 10
36 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
630
71

Na półkach: , ,

„Kochani przyjaciele i towarzysze podróży! Pragnę odbyć z wami wędrówkę po targowisku próżności, by obejrzeć jarmarczne szopy i dawne w nich widowiska…” *

Próżność to cecha towarzysząca ludzkości od początku jej istnienia. To wada, która pozornie wydaje się śmieszna i nieszkodliwa. Jednak konsekwencje działań wywołanych próżnością mogą okazać się bardzo niekorzystne nie tylko dla konkretnej osoby, ale także dla otaczających ją ludzi. Wystarczy rozejrzeć się, aby we współczesnym nam świecie dojrzeć przejawy tej bez wątpienia negatywnej cechy. Jako że rzeczywistość nieodmienne pozostaje największą inspiracją dla artystów, w tym także dla pisarzy, nietrudno również podczas literackich wędrówek spotkać bohaterów tak samo zadufanych w sobie i zarozumiałych. Na pewno nie brakuje ich w powieści Williama Thackeraya „Targowisko próżności”, zwanej również „Powieścią bez bohatera”. Opowiada ona bowiem o losach wielu bohaterów, z których żadnego nie można obdarzyć przydomkiem „główny”, nie ujmując ważności i znaczenia pozostałym. Podobna sytuacja ma miejsce z wątkami, których autor porusza tak wiele, że nie sposób wskazać ten najważniejszy. „Targowisko próżności” to jedna powieść podzielona na dwa tomy. Należałoby zapewne recenzować ją jako całość, jednak jest to lektura tak złożona, wielopłaszczyznowa i nieprzeciętna, że przemyśleń z nią związanych wystarczyłoby na kilka treściwych wypowiedzi. Dlatego recenzje będę dwie, co, mam nadzieję, pozwoli mi dać wyraz przynajmniej większości moich odczuć dotyczących tej powieści.

A niewątpliwie jest się nad czym zastanawiać podczas tej lektury. Nawet najwięksi miłośnicy filozoficzno-refleksyjnych przemyśleń znajdą w niej dość materiałów do rozważań. Thackeray ukazuje czytelnikowi niezwykle sugestywny obraz rozwarstwionego społeczeństwa angielskiego z początku dziewiętnastego wieku. Obraz ten bynajmniej nie przedstawia się optymistycznie, mimo pięknych ram, w które został wtłoczony. Próżność, głupota i powierzchowność królują nie tylko na salonach, ale także w niższych warstwach społecznych. Na targowisku próżności powszechne są kult pieniądza, obłuda, nietolerancja i hipokryzja. Pewnie ciekawi was, jakie charaktery muszą mieć bohaterowie takiej powieści. Przejdźmy więc teraz do tej interesującej nas kwestii.

Przede wszystkim Thackeray wykreował postaci tak doskonale, że we wszystkich powieściach chciałabym widzieć równie realistycznych i znakomicie ukazanych bohaterów. Umożliwił on czytelnikowi poznawanie poszczególnych osobowości nie tylko przez ich bezpośrednie opisy, ale także poprzez przedstawienie ich zachowania w różnych sytuacjach. Na początku poznajemy poczciwą pannę Amelię Sedley, córkę bogatego kupca, dziewczynę tkliwą, dobrą, o wielkim sercu, skłonną do wzruszeń, uczciwą. Jednocześnie jest ona jednak zupełnie bezwolna, pozbawiona własnego zdania i, jak się później okazuje, dosyć zakłamana. Amelia wzbudziła we mnie dziwne uczucie sympatii przemieszanej z irytacją. Wśród bez wątpienia licznych cnót Amelii nie znalazła się niestety mądrość i dojrzałość, które bardzo cenię. Pod tym względem (i wieloma innymi także) jej najlepsza przyjaciółka, Rebecca Sharp stanowi jej całkowite przeciwieństwo. Bo może i Becky ma bardzo podejrzane koneksje, a jej przyszła profesja guwernantki należy do jednej z najbardziej pogardzanych i lekceważonych. Jednak panna Sharp to wytrawna intrygantka, jakiej nie powstydziłaby się żadna, nawet najwyżej postawiona arystokratyczna rodzina. Posiada ona te cechy, które na targowisku próżności przydają się zdecydowanie bardziej niż naiwna dobroć panny Sedley, a mianowicie przebiegłość, chytrość i dwulicowość. Jej doprowadzona do perfekcji umiejętność manipulacji niezbicie świadczy o inteligencji, która pozwala jej owijać sobie wokół palca otaczających ją próżnych głupców. W tym między innymi brata Amelii – otyłego tchórza Josepha, starego kawalera przekonanego o swoim nieodpartym uroku osobistym i zniewalającym wpływie na kobiety. Pochlebstwom Rebeki ulega także przyszły mąż Amelii, imieniem George i syn jej późniejszego pracodawcy, Rawdon. Nie tylko mężczyźni tańczą, jak im Rebecca zagra. Zdobycie względów kobiet też nie stanowi dla niej wyzwania. Naprawdę rzadko można spotkać postać tak charakterystyczną jak Becky Thackeraya. To zdecydowanie nie jest postać, którą się lubi. Ale z całą pewnością taka osobowość intryguje i w pewien sposób fascynuje.

„Targowisko próżności to bardzo podejrzany rynek, pełen fałszu, obłudy, kłamstwa i szacunku dla pozorów.” *

William Thackeray to kpiarz. Inteligentny i niesamowicie spostrzegawczy. Ale ciągle szyderca. Sarkastyczny i złośliwy. I należy dodać: odważny. Gdyby nie odwaga nigdy nie posunąłby się on do tak ironicznej metafory, jaką jest ta powieść. Targowisko próżności to metafora społeczeństwa zepsutego, w którym na szacunek zasługują nie osoby mądre, wykształcone, uczciwe czy dobre – wystarczy by były bogate i dobrze ubrane. To przenośnia trafna nie tylko w odniesieniu do XIX wieku, ale także teraz. Przez te trzysta lat, które dzielą nas od powstania dzieła Thackeraya, zmieniło się bardzo wiele, jednak natura ludzka nie uległa aż tak wielkim przemianom, jakby się mogło wydawać. Dzisiaj targowisko próżności określamy mianem „lansu” i „szpanerstwa”, a pieniądze i władza dalej budzą taki sam, a może nawet większy respekt.

Właśnie z powodu tego wciąż aktualnego przesłania warto sięgnąć po tę powieść. Chociaż alegoryczne znaczenie i wspaniale wykreowani bohaterowie to nie wszystko, co oferuje czytelnikowi Thackeray. Autor ten czaruje językiem i stylem, jakim się posługuje. Sposób prowadzenia narracji wzbudził mój wielki podziw. Szczególnie to, w jaki sposób pisarz zwraca się do czytelnika i nawiązuje z nim kontakt. Przez cały czas lektury miałam wrażenie, jakby ktoś siedział obok i opowiadał tę historię specjalnie dla mnie. Dla miłośników angielskiego klimatu ta lektura również będzie nie lada gratką. Nie brakuje też smaczków historycznych i wątków romantycznych. Pozostało jeszcze wiele słów, które chciałabym napisać, ale zostawię je sobie na kolejną recenzję. A teraz, gdybym miała opisać tę obszerną, wielowątkową powieść jednym słowem, moja opinia brzmiałaby następująco: „Zachwycająca”. Tylko tyle. I aż tyle.

* Cytaty pochodzą z książki "Targowisko próżności: Tom I", William Makepeace Thackeray, Wydawnictwo Prószyński i S-ka, Warszawa, 1998 r.

Recenzja opublikowana również na blogu: www.kawa-z-cynamonem-recenzje.blogspot.com

„Kochani przyjaciele i towarzysze podróży! Pragnę odbyć z wami wędrówkę po targowisku próżności, by obejrzeć jarmarczne szopy i dawne w nich widowiska…” *

Próżność to cecha towarzysząca ludzkości od początku jej istnienia. To wada, która pozornie wydaje się śmieszna i nieszkodliwa. Jednak konsekwencje działań wywołanych próżnością mogą okazać się bardzo niekorzystne nie...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    3 750
  • Przeczytane
    1 916
  • Posiadam
    647
  • Ulubione
    86
  • Teraz czytam
    70
  • 100 książek BBC
    67
  • Klasyka
    66
  • 100 tytułów BBC
    40
  • Literatura angielska
    33
  • Chcę w prezencie
    31

Cytaty

Więcej
William Makepeace Thackeray Targowisko próżności Zobacz więcej
William Makepeace Thackeray Targowisko próżności Zobacz więcej
William Makepeace Thackeray Targowisko próżności. Vanity Fair. Tom 1 Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także