Dom Kalifa. Rok w Casablance

Okładka książki Dom Kalifa. Rok w Casablance
Tahir Shah Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie literatura piękna
460 str. 7 godz. 40 min.
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
The Caliph's house. A year in Casablanca
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Literackie
Data wydania:
2011-10-19
Data 1. wyd. pol.:
2011-10-19
Data 1. wydania:
2006-12-26
Liczba stron:
460
Czas czytania
7 godz. 40 min.
Język:
polski
ISBN:
9788308047804
Tłumacz:
Małgorzata Glasenapp
Tagi:
Maroko Casablanca kultura arabska powieść angielska
Średnia ocen

                7,3 7,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,3 / 10
392 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
1222
729

Na półkach: , ,

Codzienna praca, obowiązki, rutyna. Każdy myśli czasami żeby się z tego wyrwać. Znaleźć sobie miejsce na ziemi, gdzie będzie żył tak jak sam zechce. Niekiedy wystarczy wyjechać do drugiego miasta, czasem musi być to inny kraj. A czasami kontynent. Mało kto jednak odważy się na zostawienie wszystkiego i przeprowadzkę do kraju o całkowicie innej kulturze i tradycji. Tahir Shah miał z tym trochę mniej problemów. Jego korzenie wywodzą się z gór Afganistanu, oraz z salonów brytyjskich. Jako dziecko wielokrotnie wyjeżdżał z rodzicami między innymi do Maroka. Kupił więc "Dom Kalifa" i przeprowadził się z rodziną do Casablanki.
Zderzenie Europy z Afryką. Kultury brytyjskiej z marokańską. Oraz wiary. To wszystko musiał pokonać Tahir żeby osiąść w swoim nowym domu. Przybył do domu, który nie był zamieszkały przez 10 lat. Musiał poradzić sobie z nadzorcami, którzy bardziej niż on czuli się panami sytuacji. W wiarą w wszechobecne dżiny. W brak jakiejkolwiek organizacji rządowej. Znalezienie fachowców, których zatrudnienie i praca toczy się zupełnie inaczej.
Kiedy zaczynałam czytać "Dom Kalifa" myślałam że jest to powieść z elementami fantastyki. Szybko przekonałam się o pomyłce. Autor opowiada swoje losy w tym kraju. Swoje pierwsze spotkanie z "prawdziwym" Marokiem. I byłam zafascynowana. Bardzo pomógł mi język. Jest przystępny i przejrzysty. Narracja pierwszoosobowa. Shah nie przyśpiesza wydarzeń, nie opowiada czego się dowiedział potem. Razem z nim można poznawać aspekty życia w kulturze muzułmańskiej.
Zawsze uważałam że Maroko jest pięknym krajem, gdzie w górach i w wioskach żyją ludzie według starych tradycji i ideałów. Jednak takie miasta jak Casablanka czy Tager zawsze uważałam za przesiąknięte europejską kulturą. Przecież przez tyle lat była to kolonia francuska. Jedyne co z tamtych czasów się ostało to język. I podupadające budynki w dzielnicach francuskich. Pozostałe 99% Casablanki to miasto na wskroś arabskie, muzułmańskie i afrykańskie. Na każdym kroku wiara w Allaha i proroka przecina się w zabobonny strach w dżiny, które przecież zostały opisane w Koranie. Także stosunki międzyludzkie są tam zupełnie inne. Jeśli nie ma się powiązań nic się nie załatwi. To trochę jak u nas w dawnych, dobrych czasach ;)
Podziwiam autora że pomimo tych przeciwności, które się przed nim piętrzyły nie zostawił "Domu Kalifa", Casablanki i nie wrócił do Anglii. Do końca myślałam że tak się stanie. Wydawało mi się że momentami walczy sam z całym światem a jednak się nie poddał i wygrał tą walkę. A może raczej się przystosował...
Po przeczytaniu "Domu Kalifa" mam straszną chęć wybrać się do Maroka. Chciałabym zwiedzić opisywanie przez niego miejsca. A to chyba najlepsza rekomendacja dla książki. Polecam z całego serca, ja zamierzam wrócić do niej w przyszłości.

Codzienna praca, obowiązki, rutyna. Każdy myśli czasami żeby się z tego wyrwać. Znaleźć sobie miejsce na ziemi, gdzie będzie żył tak jak sam zechce. Niekiedy wystarczy wyjechać do drugiego miasta, czasem musi być to inny kraj. A czasami kontynent. Mało kto jednak odważy się na zostawienie wszystkiego i przeprowadzkę do kraju o całkowicie innej kulturze i tradycji. Tahir...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    475
  • Przeczytane
    463
  • Posiadam
    112
  • Ulubione
    18
  • 2012
    10
  • Podróżnicze
    6
  • Chcę w prezencie
    6
  • 2013
    6
  • Afryka
    5
  • Maroko
    5

Cytaty

Więcej
Tahir Shah Dom Kalifa. Rok w Casablance Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także