Pawie pióra

Okładka książki Pawie pióra Leon Kruczkowski
Okładka książki Pawie pióra
Leon Kruczkowski Wydawnictwo: Czytelnik klasyka
232 str. 3 godz. 52 min.
Kategoria:
klasyka
Wydawnictwo:
Czytelnik
Data wydania:
1976-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1976-01-01
Liczba stron:
232
Czas czytania
3 godz. 52 min.
Język:
polski
Tagi:
Galicja wieś powieść polska
Średnia ocen

6,5 6,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,5 / 10
26 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
233
169

Na półkach:

Powieść przedstawia sytuację na galicyjskiej wsi przed wybuchem I wojny światowej i odzyskaniem niepodległości. Kruczkowski przedstawił klasowe podziały na wsi. Z jednej strony bogaci chłopi, a z drugiej małorolni i bezrolni. Po stronie bogaczy stoi ksiądz i samorząd. Biedota, żeby przeżyć wyjeżdża na „saksy” czyli do pracy w rolnictwie w Prusach i Saksonii. Bogacze mają się świetnie, a biedota przymiera głodem i marzy o niepodległej, ludowej Polsce, w której ziemia należy do tych, którzy na niej pracują.

Powieść przedstawia sytuację na galicyjskiej wsi przed wybuchem I wojny światowej i odzyskaniem niepodległości. Kruczkowski przedstawił klasowe podziały na wsi. Z jednej strony bogaci chłopi, a z drugiej małorolni i bezrolni. Po stronie bogaczy stoi ksiądz i samorząd. Biedota, żeby przeżyć wyjeżdża na „saksy” czyli do pracy w rolnictwie w Prusach i Saksonii. Bogacze mają...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1034
210

Na półkach: ,

Nie mogę się oprzeć wrażeniu, że jeszcze kilkadziesiąt lat temu pisano zupełnie inaczej [a przynajmniej teza ta pasuje do zapomnianego już dzisiaj ówczesnego mainstreamu], zaś gusta czytelników były jak najdalsze od naszych. 'Pawie pióra' należą do takich staromodnych [w specyficznym tego słowa znaczeniu] książek, o których dawno temu zapomniano... Czy słusznie?
Zacznijmy od tego, że sposób, w jaki Kruczkowski wszystko skonstruował, od razu przywodzi na myśl lektury szkolne - i 'Pawie pióra' świetnie by się na lekturę nadawały. Pokazują wycinek jakichś czasów [przeddzień I wojny światowej] i jakieś miejsce [wioska w Austro-Węgrzech] w której żyje jakaś zbiorowość [chłopi - rozwarstwieni na bogatych i biednych; przedstawiciele innych stanów pojawiają się sporadycznie i są postaciami marginalnymi], mają jakąś intrygę [sprzedaż gromadzkiego pastwiska wbrew woli biedoty], jakąś klamrę fabularną [postać Pietrka, który najpierw traci rodzinny dom, a potem porzuca ten, który obrał sobie zastępczo], posiadają wątek narodowo-polityczno-patriotyczny [nota bene, wyjątkowo nudny i suchy], a na dodatek wprost odwołują się do 'Wesela', co czyni z nich świetny materiał do analizy porównawczej, którą można by katować następne pokolenia licealistów. A jednak 'Pawie pióra' nie weszły do kanonu lektur, i nie wygląda na to, żeby Kruczkowski akurat tym utworem miał ambicję do niego trafić ['Niemcy' już są lekturą - wiem, wiem]. Pewną wskazówką może być natomiast czas powstania powieści - 1935 rok; i wydania - 1976 [przy czym na pewno nie jest to jedyne, jakie istnieje - mam na to dowody, ale tu nie miejsce na to, by je przedstawiać].
Wiemy, że PRL nie kochał pisarzy dwudziestolecia międzywojennego. Jakiego rodzaju teksty musiał popełniać autor tamtych czasów, żeby być wielokrotnie wydawanym po wojnie? To pozostaje chyba oczywiste - gloryfikujące komunę. 'Pawie pióra' to swego rodzaju baśń, może nie tyle o komunizmie, co o tym, jak brzydkie i be były te czasy przed Polską Ludową, i jaka piękna była w marzeniach ojców ona sama.
'Pawie pióra' są książką w stu procentach średnią [a dla współczesnego czytelnika nawet nudną - nie interesują nas już wybory do lwowskiego sejmiku i ówczesna przedwyborcza gorączka, problemy ciężarnych wieśniaczek zbałamuconych przez paniczów ani chciwość probo... Okej, dobra, to ostatnie może pozostało aktualne]. Nie wyróżniają się niczym szczególnym - ani tematyką, ani postaciami [większość jest zresztą wybitnie antypatyczna], ani pięknym językiem. Może czasem i miejscem akcji - jak dotąd niemal wszystkie książki podejmujące problematykę Polski pod zaborami, które zdarzyło mi się czytać, dotyczyły Kongresówki lub Księstwa Poznańskiego - a tutaj proszę, moja mała ojczyzna. Mają jednak fragmenty całkiem przyjemne, choćby informacje o rosole, który co rano zjada cesarz, fragmenty żywotów świętych [czytane przez bohatera w prozaicznym celu - chce wybrać zaskakujący motyw na witraż, który ufunduje miejscowemu kościołowi] albo ciekawy [i dobrze oddany przez autora] kontrast pomiędzy uporządkowaniem Śląska a brudem i dezorganizacją Galicji. Miłą odskocznią od kryształowo wspaniałych szlachcianek jest także zaskakująco ludzka, parająca się doktorowaniem panienka, która nieomal otwarcie przyznaje się do lewicowych poglądów, a poza tym dawno porzuciła już naiwny idealizm i dbanie o to, co ludzie o niej powiedzą [sama przychodzi do ludzi, którzy potrzebują jej usług, i to w nocy - rzecz nie do pomyślenia w tamtych czasach, co zresztą Kruczkowski sam wielokrotnie podkreślił] - ale i ona nie wzbudziła we mnie najmniejszej sympatii.
Czy warto przeczytać 'Pawie pióra'? Raz w życiu - być może, ale nie jest to książka, do której chce się wracać - i prawdę powiedziawszy, nie dziwi mnie, że jej egzemplarze kurzą się w bibliotekach, a żaden wydawca już jej nie wznawia.

Nie mogę się oprzeć wrażeniu, że jeszcze kilkadziesiąt lat temu pisano zupełnie inaczej [a przynajmniej teza ta pasuje do zapomnianego już dzisiaj ówczesnego mainstreamu], zaś gusta czytelników były jak najdalsze od naszych. 'Pawie pióra' należą do takich staromodnych [w specyficznym tego słowa znaczeniu] książek, o których dawno temu zapomniano... Czy słusznie?
Zacznijmy...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    30
  • Chcę przeczytać
    10
  • Posiadam
    2
  • Teraz czytam
    1
  • W domu - nie przeczytane
    1
  • Książki (posiadane)
    1
  • Wymienię/Sprzedam
    1
  • Przeczytane w 1981
    1
  • Wieś
    1
  • Na składzie
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Pawie pióra


Podobne książki

Przeczytaj także