Zawsze warto wyjechac gdzies daleko by przeanalizowac swoje zycie i znalezc sens tego co naprawde chce sie w nim robic . Tak wlasnie zrobila mloda bohaterka tej powiesci czym zaimponowala mi . Bo to przypomnialo mi to ze dawno temu postapilam podobnie. I nie zaluje.

Zawsze warto wyjechac gdzies daleko by przeanalizowac swoje zycie i znalezc sens tego co naprawde chce sie w nim robic . Tak wlasnie zrobila mloda bohaterka tej powiesci czym zaimponowala mi . Bo to przypomnialo mi to ze dawno temu postapilam podobnie. I nie zaluje.

Poprawne, niewymagające czytadełko wakacyjne. Książka napisana lekko, autorka ani nie przynudza, ani nie wprowadza żadnych skomplikowanych wątków. Po prostu spędziłam miły wieczór we Włoszech i Grecji. Bez tej książki świetnie się obejdziecie, ale jak nie macie nic innego pod ręką, to można przeczytać.

Poprawne, niewymagające czytadełko wakacyjne. Książka napisana lekko, autorka ani nie przynudza, ani nie wprowadza żadnych skomplikowanych wątków. Po prostu spędziłam miły wieczór we Włoszech i Grecji. Bez tej książki świetnie się obejdziecie, ale jak nie macie nic innego pod ręką, to można przeczytać.

Ciężko było przebrnąć przez początek. Zarówno książka jak i sama główna bohaterka zdawała się być niepoukladana. Ma jednak w sobie coś więcej niż zwykłe romanse. Pod powłoką typowej kobiecej literatury kryje się pewna złota myśl, która zmieniła nieco moje podejście do książki. Za to i za nie tak oczywiste zakończenie dodatkowa gwiazdka.

Ciężko było przebrnąć przez początek. Zarówno książka jak i sama główna bohaterka zdawała się być niepoukladana. Ma jednak w sobie coś więcej niż zwykłe romanse. Pod powłoką typowej kobiecej literatury kryje się pewna złota myśl, która zmieniła nieco moje podejście do książki. Za to i za nie tak oczywiste zakończenie dodatkowa gwiazdka.

Nie spodziewałam się, że sie tak odprężę. Piękne opisy, Włochy, Grecja, czuć klimacik.ciekawy temat. Bardzo fajna lektura wakacyjna.

Nie spodziewałam się, że sie tak odprężę. Piękne opisy, Włochy, Grecja, czuć klimacik.ciekawy temat. Bardzo fajna lektura wakacyjna.

„Na rozstaju dróg” to taka sobie lekka lektura na urlop lub spokojny, odprężający wieczór. Niekoniecznie sympatyczne (chociaż taka ma być w zamiarze) główna bohaterka, niezbyt uwydatnione, chociaż poważne problemy, z którymi bohaterka i jej towarzyszki walczą zalewając się alkoholem i biegając z imprezy na imprezę. Nic porywającego, chociaż odprężające i niewymagające. Akcja zamieszczona w pięknych miejscach, ale w ogóle nie czuje się klimatu ani Rzymu ani Grecji, narracja płaska, dialogi niezbyt wciągające. Przeczytać można ale nie jest to wymagane.

„Na rozstaju dróg” to taka sobie lekka lektura na urlop lub spokojny, odprężający wieczór. Niekoniecznie sympatyczne (chociaż taka ma być w zamiarze) główna bohaterka, niezbyt uwydatnione, chociaż poważne problemy, z którymi bohaterka i jej towarzyszki walczą zalewając się alkoholem i biegając z imprezy na imprezę. Nic porywającego, chociaż odprężające i niewymagające....

Najważniejsze w tej książce jest chyba motto, przesłanie, które mówi aby nie marnować życia na nieodpowiednie wybory. Aby iść za głosem serca, kierować się intuicją i wewnętrzną potrzebą spełniania lub po prostu bycia sobą. Ważne aby żyć z myślą, że ten dzień drugi raz się nie zdarzy, ta chwila się nie powtórzy, te słowa się nie cofną, a życie przeminie...

Najważniejsze w tej książce jest chyba motto, przesłanie, które mówi aby nie marnować życia na nieodpowiednie wybory. Aby iść za głosem serca, kierować się intuicją i wewnętrzną potrzebą spełniania lub po prostu bycia sobą. Ważne aby żyć z myślą, że ten dzień drugi raz się nie zdarzy, ta chwila się nie powtórzy, te słowa się nie cofną, a życie przeminie...

Ksiazke kupilam dawno temu teraz jakos wpadla mi w rece...opowiesc o przyjazni o uczciwosci i ogromnej odwadze na ktora nie wiem czy bym sie zdobyla...mila i lekka na spokojny wieczor.

Ksiazke kupilam dawno temu teraz jakos wpadla mi w rece...opowiesc o przyjazni o uczciwosci i ogromnej odwadze na ktora nie wiem czy bym sie zdobyla...mila i lekka na spokojny wieczor.

Historia o poznawaniu siebie i odnajdywaniu swojego miejsca w świecie. Opowiedziana z humorem, lekko, ale jednocześnie mądrze. Lubię takie historie :) Nie wiem czy akurat tą konkretną zapamiętam na długo, ale na ten moment jestem bardzo zadowolona.
Casey jest osobą, która z pozoru ma wszystko: chłopaka, przyjaciół, wkrótce rozpoczyna swoją pierwszą, wydawałoby się wymarzoną pracę. Ale wcale nie jest szczęśliwa. Dlatego zabiera swoje dwie najbliższe przyjaciółki na szaloną eskapadę po Europie (konkretnie Włochy i Grecja),z zamiarem odnalezienia swojego dawnego, zagubionego 'ja'.
Co z tego wyniknie? Czy jej się uda? Przekonajcie się sami :)

Historia o poznawaniu siebie i odnajdywaniu swojego miejsca w świecie. Opowiedziana z humorem, lekko, ale jednocześnie mądrze. Lubię takie historie :) Nie wiem czy akurat tą konkretną zapamiętam na długo, ale na ten moment jestem bardzo zadowolona.
Casey jest osobą, która z pozoru ma wszystko: chłopaka, przyjaciół, wkrótce rozpoczyna swoją pierwszą, wydawałoby się wymarzoną...

Książka niesamowicie magiczna, z jednej strony lekka, ale z drugiej, można z niej wyciągnąć kilka mądrych wniosków.

Książka niesamowicie magiczna, z jednej strony lekka, ale z drugiej, można z niej wyciągnąć kilka mądrych wniosków.

Książka miła, i przyjemna, wspaniałe , nie nużące opisy krajobrazów greckich, a ponadto pokazana jest odwaga, jak zmienić swoje życie żeby być szczęśliwym człowiekiem. Nie obyło się bez płaczu i krzywdzenia innych ale.... czasem warto zaryzykować.

Książka miła, i przyjemna, wspaniałe , nie nużące opisy krajobrazów greckich, a ponadto pokazana jest odwaga, jak zmienić swoje życie żeby być szczęśliwym człowiekiem. Nie obyło się bez płaczu i krzywdzenia innych ale.... czasem warto zaryzykować.