Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik242
- ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
- ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant17
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Jerzy Stachowicz
12
6,4/10
Pisze książki: powieść historyczna, reportaż, publicystyka literacka, eseje, czasopisma, film, kino, telewizja
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.plhttp://
6,4/10średnia ocena książek autora
274 przeczytało książki autora
389 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Przestraszenia. Horror na faktach - S1E8
Agnieszka Haska, Jerzy Stachowicz
6,7 z 18 ocen
26 czytelników 1 opinia
2018
Przestraszenia. Horror na faktach - S1E7
Agnieszka Haska, Jerzy Stachowicz
6,7 z 29 ocen
37 czytelników 1 opinia
2018
Przestraszenia. Horror na faktach - S1E6
Agnieszka Haska, Jerzy Stachowicz
6,5 z 31 ocen
38 czytelników 1 opinia
2018
Przestraszenia. Horror na faktach - S1E5
Agnieszka Haska, Jerzy Stachowicz
6,5 z 29 ocen
36 czytelników 1 opinia
2018
Przestraszenia. Horror na faktach - S1E4
Agnieszka Haska, Jerzy Stachowicz
6,6 z 31 ocen
39 czytelników 1 opinia
2018
Przestraszenia. Horror na faktach - S1E3
Agnieszka Haska, Jerzy Stachowicz
6,3 z 31 ocen
39 czytelników 1 opinia
2018
Przestraszenia. Horror na faktach - S1E2
Agnieszka Haska, Jerzy Stachowicz
6,8 z 37 ocen
44 czytelników 1 opinia
2018
Przestraszenia. Horror na faktach - S1E1
Agnieszka Haska, Jerzy Stachowicz
6,4 z 50 ocen
66 czytelników 4 opinie
2018
Komputery, powieści i kino nieme. Procesy remediacji w perspektywie historycznej
Jerzy Stachowicz
0,0 z ocen
1 czytelnik 0 opinii
2018
Bezlitosne. Najokrutniejsze kobiety dwudziestolecia międzywojennego
Agnieszka Haska, Jerzy Stachowicz
6,0 z 107 ocen
366 czytelników 24 opinie
2015
Najnowsze opinie o książkach autora
Jasnowidze i detektywi Agnieszka Haska
6,5
Odciski palców, kartoteki, chemiczne analizy, to wszystko bardzo piękne i fajne, ale umówmy się - co znaczy przyziemna, policyjna robota wobec potęgi wirujących stolików, telefonów do zmarłych i postrzegania astralnych aur? Zwłaszcza, gdy ciekawski tłum zadepcze ci wszystkie ślady, a prasa bezustannie donosi z entuzjazmem o naukowych badaniach nadnaturalnych?
Książka Haski i Stachowicza wychodzi od ciekawej strony - analiza punktu, w którym stykał się świat "szkiełka i oka" ze spirytalistycznym mambo-jambo, i to na polu kryminału, jest bardzo obiecująca. Szkoda tylko, że tak precyzyjny wycinek okazuje się dość rozmemlany. Zabrakło dyscypliny! Nie jest to ani porządna książka o początku badań kryminalistycznych i ich zastosowania na ziemiach polskich, ani porządne przeglądnięcie spirytualizmu, ani to zbiór sylwetek detektywów astralnych, ani katalog najciekawszych spraw... Miesza się chronologia, tematyka, dygresje utrudniają uporządkowanie przekazywanego w kawałkach świata, a same mini-biografie to się niespodziewanie urywają, to wracają...
Jakkolwiek książka jest dość rozjechana, nie znaczy, że jest gniotem - to wciąż ciekawy pogląd na epokę z nietypowego punktu widokowego. Sporo tu interesujących okruchów: afera satanistyczna (z pięknym odwinięciem się Tuwima),Sadowska, opisy seansów, szokujące przestępstwa... Całość okraszają interesujące wycinki prasowe. Coś dla tych, którzy interesują się tłem obyczajowym międzywojnia jako-takim, z naciskiem na luźne ciekawostki.
"Jasnowidze i detektywi" to książka z wyjątkowo ciekawym zagadnieniem, które niestety położyło dość powierzchowne przechodzenie przez tematy i brak solidnej ramy, która trzymałaby tak specyficzne zagadnienie w uporządkowanej strukturze. Raczej nie dla tych, którzy szukają czegoś o dawnej policyjnej robocie, bardziej dla czytelników, których przyciągnął człon "jasnowidze" (bo jednak treść ściąga bardziej w opisy mediumowej roboty),ale chyba najbardziej będą zadowolone osoby szukające czegokolwiek nietypowego o polskim przed- i międzywojniu.
Nowa Fantastyka 437 (02/2019) Tomasz Kołodziejczak
7,0
Krew w Leopolis - Andrzej Miszczak
Trochę zmarnowana okazja. Przyjemnie wykreowana alternatywna rzeczywistość - imperium rzymskie nie upadło, nawet powiększone, dotrwało do dziś. Do tego kilka gierek z literaturą fantastyczną i okolicami (głównie Lem i Dick). W lekko steam-punkowym anturażu zapowiada się całkiem, całkiem fabuła. Niestety im bliżej finału, tym gorzej. Motywacje jakieś niedorzeczne, logicznie rzecz przestaje mieć sens, zachowania bohaterów na siłę, błędy stricte rzeczowe (bohaterka tłucze lusterko wykonane z wypolerowanego brązu, itp). Końcówka miast przypominać jakiś wzór, wygląda jak kłąb losowo splątanych kabelków. Językowo jest po prostu ok, momentami czuć jakieś przyciężkawe tony.
6/10
Kuszib - Hassan Abdulrazzak
Nowomyślne opowiadanie kulturowo-cywilizacyjne. Autor sprowadza obcych, a ludzi umieszcza w roli zwierząt hodowlanych i robi im to wszystko co my robimy zwierzętom. Przesłanie brzmi: ogarnij się człowieku i zostań vege, bo kto ci dał prawo katować tak zwierzęta, braci twoich mniejszych. Konstrukcja tekstu dość chaotyczna, oparta na jakich takich momentach absurdu, niejasnych płaszczyzn świadomości, logicznie sama w sobie umowna i w sumie bez sensu.
5/10
Wilk i mantikora - Greg van Eekhout
Niby jakaś alternatywna rzeczywistość magiczna w tonacji zimnowojennej. Fasadowe ideologie w rzeczywistości kryją prywatę i pogoń za majątkiem. Nihil novi sub sole. W miejsce zwyczajnych bohaterów magicznie zmienione zwierzołaki. Opowieść fabularnie sensowna ale mocno nienadzwyczajna.
Na wielu stronach uparcie błędna pisownie nazwiska autora - Eeekhout. Można odpuścić literówki czy ortografy w tekście, ale nazwisko autora powinno być jak należy. Odrobinę przykra sytuacja.
6,5/10
Publicystyka:
Na starcie Marek Starosta opowiada historię pewnego dostawcy i wychwyca pewną nutę przemian kulturowo-technologicznych. Dalej jakiś Star Trek, ominąłem. Potem naziści w dziełach fantastycznych, powierzchownie ale z sensem. Witold Vargas kontynuuje serię artykułów o zwierzętach w mitach i legendach. Tym razem kot i wąż. Dariusz Skrzydło opowiada o mniej lub bardziej zapomnianych lekturach fantastycznych własnego dzieciństwa i młodości. Formuła dziwna, ale przypomina o dość ciekawych pozycjach. W sumie na plus. Następny artykuł o steam-punka anime komiksie, brrr, ominąłem. Parowski kontynuuje Różalskiego z poprzedniego numeru. Jak to u Parowskiego trochę na plus, trochę na minus. Można. Kosik pisze o ślepych ścieżkach rozwoju i zastanawia się czy ludzkość przypadkiem takiej nie wybrała. Watts kolejny raz o ludzkiej głupocie, przez którą niestety nie mamy szans na przetrwanie jako cywilizacja. Kołodziejczak zaś o tym, że tempus fugit i jakie to ma znaczenie dla sztuki popularnej. Orbitowski przy pomocy Thelmy Triera próbuje ustalić sedno człowieczeństwa.
Recenzje:
W końcu coś naprawdę z sensem. Jerzy Rzymowski przybliża serię "The Best Polish Illustrators". Chociaż wydawcy nie ułatwiają, cena 300 PLN za tom nie wróży wysokiej sprzedaży. Co do reszty, w sumie wybór recenzowanych pozycji całkiem przyzwoity.
Komiks:
Kur i Bednarczyk tym razem poszli na rekord. Najgorsza odsłona. Lil i Put jak do tej pory fatalni, obniżają poziom. Fabuła 1,1/10 Narysowany jak zwykle brzydko. 3/10
Numer taki sobie. Literacko po prostu przeciętny. Pozostałe aspekty w miarę przyzwoite z lekkim plusem. Poza komiksem oczywiście. Z utęsknieniem wypatruję końca tego blamażu.
6/10