Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik242
- ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
- ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant17
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Agnieszka Przybylska
5
5,0/10
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
5,0/10średnia ocena książek autora
35 przeczytało książki autora
31 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Pływanie kraulem, czyli jak poprawić technikę i przygotować się fizycznie do sezonu
Agnieszka Przybylska
6,3 z 6 ocen
17 czytelników 1 opinia
2010
Najnowsze opinie o książkach autora
Jak biegać zdrowo Andrzej Peszek
4,3
Informacje zawarte w książce to w większości wiedza powszechna, która na dodatek jest przedstawiona w bardzo ogólnikowy i fragmentaryczny sposób. Ma się wrażenie jakby czytało się wpis na blogu internetowym, a nie książkę. Wygląda na to jakby ta książka była niczym innym tylko reklamówką pewnej prywatnej kliniki zdrowia. Dodatkowo zniesmaczyły mnie znajdujące się w niej co kilkanaście stron reklamy różnych innych firm
Pływanie kraulem, czyli jak poprawić technikę i przygotować się fizycznie do sezonu Agnieszka Przybylska
6,3
Od kilku tygodni zacząłem korzystać z basenu razem z dziećmi, które chodzą na szkółkę i zastanawiam się, jak zrobić z siebie "rakietę" ;)
Dlatego przeczytałem tę książkę. Konsultantem jest medalista mistrzostw Polski, więc dla amatora takiego jak ja, to aż nadto.
Czy czegoś się dowiedziałem? Owszem. Dowiedziałem się, że zasada "wysokiego łokcia" nie tylko obowiązuje w fazie przeniesienia, ale również w fazie podwodnej (może z wyjątkiem sprinterów). Dowiedziałem się też o roli przytrzymywania z przodu wyciągniętej ręki, zamiast synchronicznych młynków. Nie mogę się doczekać kiedy będę mógł nad tym popracować. Kto wie, skoro z takimi błędami wycisnąłem 25m/25s, to może zejdę poniżej 25m/20s? Marzenia, ale zamierzam popróbować ;)
Niestety nie mogę dać większej liczby gwiazdek, ponieważ nie zawsze zrozumiałe były dla mnie opisy. Na szczęście jeśli się już wie o jakiejś sprawie, można poszukać filmików na YT, które to rozjaśniają. Szczególnie tyczyło to zasady wysokiego łokcia (rotacja ciała na zdjęciach trochę utrudnia zauważenie o co chodzi),ale też np. zasady kreślenia litery S przez rękę w wodzie (np. która ręka kreśli S, a która odwrotne; gdzie jest pierwszy brzuszek, gdzie drugi),zasadę wpychania w wodę klatki piersiowej (bardziej wygląda mi [fot. s. 90], że tułowia ze znaczną pracą lędźwiowego kręgosłupa?).
Kolejna uwaga może dotyczyć zestawu ćwiczeń "suchej zaprawy", jakie podano na końcu. Szkoda, że nie zostało napisane do wzmocnienia jakich ruchów pływackich potrzebne są poszczególne ćwiczenia.
Co do ćwiczeń, znalazłem jedno, które zostało zduplikowane--pływanie z zaciśniętymi pięściami: str. 92 i 102.
Na plus także--raczej z męskiego punktu widzenia--atrakcyjna modelka (autorka?),prowokująca do przemyśleń z zakresu hydrodynamiki w pływaniu kobiecym ;)
Ogólnie, jestem bojowo nastawiony i czekam na przyszły wtorek (wtedy dzieci mają zajęcia na basenie).