Polski pisarz, satyryk i autor słuchowisk radiowych. Przyszedł na świat w niewielkim miasteczku w Wielkopolsce.
Ukończył studia ekonomiczne.
Swoje dorosłe życie związał z kujawskim miastem Szubin.
Autor ok. 10 książek.
Twórca słuchowisk radiowych emitowanych w IV Programie Polskiego Radia.
Felietonista prasy lokalnej ("Gazeta Regionalna Powiat" i "Pelikan").
Autor aforyzmów.
Wybrane publikacje książkowe: "NN" (Szczecińska Oficyna Glob, 1988),"Kaja i Anna" (Wydawnictwo Rebis, 1991),"Licealiści" (pierwsze wydanie: Ludowa Spółdzielnia Wydawnicza, 1996),"Jedynaczka" (Wydawnictwo Telbit, 2006),"Pechowy fart" (Wydawnictwo Telbit, 2009).
Na tylnej części okładki jest napisane że to studium niszczącego uczucia , według mojego zdania na studium postaci takie prawdziwe , jest za mało wyraziste i za mało hmmm..'' psychologiczne '' troszkę jakby płaskie to studium . To gruba książka , ale jakoś mnie nie zachwyciła . Główni bohaterowie Adam i Kasia jacyś nijacy . Według mnie jedyna dobrze '' skonstruowana '' postać w tej książce to matka Adama , jej '' obłęd '' na punkcie nieskazitelnego syna o wiele bardziej mnie przekonywał niż obłęd samego Adama . Nie podobają mi się też niektóre porównania i dziwnie dla mnie brzmiące zdania typu '' Nawet wieczorem trudno było ją namówić na szczery uśmiech '' (str.66) albo '' Kiedy obdarzyła mnie uśmiechem troszeczkę szerszym od drzwi , którymi weszła , gwałtownie zapragnąłem ją serdecznie wyściskać , co ostatecznie sprowadziłem do jakże wyszukanego ucałowania jej policzka , skupiając w tym pocałunku całą moją nadzieję na to , że koniec końców mamuśka się ujarzmi i z narowistej klaczy przemieni się w powolną kobyłę '' (str.164) i tym podobne zdania , jakoś nie przypadły mi do gustu . A na końcu autor przeszedł sam siebie , zostawiając czytelnikowi '' wyrok '' czy Kasia jednak zdradzała Adama , czy też nie . To było moje pierwsze czytelnicze spotkanie z tym autorem , ale raczej nie sięgnę po następną książkę tego Pana .
Słaba
Wątek ciekawy, ale książka mocno naiwna. Policjanci tępi, przeoczyli podstawowe procedury w śledztwie, tymczasem Dorocie wszystkie fakty układają się jak po sznurku. Łącznie z trupem, który znajdował się w ogólnie dostępnym miejscu, nie zauważony przez nikogo przez kilka miesięcy.
I ta bieda. Mooocno przerysowana.
Poziom Lassego i Mai.
Dla nastolatków może być, choć zachęca do nieco ryzykownych zachowań (śledztwo na własną rękę, chodzenie w niebezpieczne miejsca, rozmowa z niebezpiecznymi ludźmi - przemytnikami). W rzeczywistości, gdyby powód śmierci był inny, śledztwo mogłoby się dla bohaterki skończyć w zgoła inny sposób.