Najnowsze artykuły
- ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel10
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński40
- ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant10
- ArtykułyPaul Auster nie żyje. Pisarz miał 77 latAnna Sierant6
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Martin Clarke
3
7,0/10
Pisze książki: biografia, autobiografia, pamiętnik, muzyka
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,0/10średnia ocena książek autora
87 przeczytało książki autora
72 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Pearl Jam & Eddie Vedder Martin Clarke
6,4
Świetna książka dla każdego fana Pearl Jam. Wyraźnie pokazuje nam nastoletnie życie każdego muzyka z Pearl Jam, rozkwit zespołu oraz problemy jakie były w zespole. Jak sam tytuł mówi nasze skupienie nieco bardziej ląduję przy wokaliście zespołu, gdyż to o nim jest najwięcej informacji.
Książka jest pięknym albumem zdjęć z różnych lat, zobaczymy tam nie tylko Pearl Jam ale również zespoły pokrewne takie jak: Soundgarden czy Nirvana.
Polecam książkę każdemu kto lubi mieć niemalże wszystkie informacje w jednym miejscu, ponieważ prawie wszystkie informacje możemy znaleźć na internecie. :)
Pearl Jam & Eddie Vedder Martin Clarke
6,4
Chwyciłam tę książkę, bo mam taki odruch jak tylko zobaczę coś ze słowami Pearl Jam. Zespołu słucham prawie 20 lat więc miałam nadzieję na lekkie czytadło, natomiast nie spodziewałam się jakichś nowych informacji. I owszem - niczego nowego się nie dowiedziałam. Generalnie cała dynamika ówczesnej sceny muzycznej jakoś autorowi chyba umknęła, wiele rzeczy zostało potraktowanych zupełnie pobieżnie i dla kogoś, kto w tym nie siedzi pierwsza połowa książki musiała być masą przypadkowych nazw zespołów i nazwisk. Dysproporcja między czasem poświęconym Eddiemu a paru zdaniom o pozostałych członkach jest ogromna i zupełnie nieuzasadniona.
Najgorsze z tego wszystkiego jest jednak tłumaczenie. Nie wiem, czy ktoś to próbował przeczytać przed puszczeniem do druku - chyba nie. Koszmarnie poskładane zdania, dziwaczna stylistyka, powtórzenia, kompletny brak składu i ładu. Być może, gdybym miała okazję przeczytać to w oryginale moja ocena byłaby nieco wyższa. Po polsku przebrnęłam przez całość tylko dlatego, że utknęłam w pociągu beż żadnej innej alternatywy.
Podsumowując - książka bez polotu, przytaczająca po prostu fakty z historii zespołu (a raczej Eda). fanom nie powie nic nowego, pozostałych czytelników raczej nie zachęci do zagłębiania się w Pearl Jam i ich muzykę. Zupełnie nie oddaje inteligencji, poczucia humoru i absolutnej unikalności tej grupy. Na dodatek w polskiej wersji napisana dramatycznie kiepskim językiem, co mi osobiście strasznie przeszkadza.