Jesteśmy społecznością, która kocha książki

W zalewie książek o Jezusie, można się zastanawiać, czy warto czytać kolejne i co one mogą one nam przekazać. Publikacja o. Cantalamessa jest jednak bardzo zwięzłą i esencjonalną lekturą, zdecydowanie duchową, opartą zresztą na jego kazaniach. Jest ona podzielona na trzy części, które autor postrzega jako pewnego rodzaju trójkąt - pierwsza dotyczy Jezusa jako człowieka, druga Jezusa jako Boga, a trzecia Jezusa jako Osoby. Autor zastanawia się nad tym, że często traktujemy Jezusa jako pewnego rodzaju postać z historii, która nie ma już wpływu na nasze życie. Zapominamy o jego człowieczeństwie, o tym, że jest on niejako człowiekiem "par excellence" i "miarą wszystkich rzeczy". Zapominamy także o jego boskości, często interpretując Jezusa jako jednego z "mędrców", zapominamy też wreszcie o Nim samym, o jego Osobie, ucząc się o nim, czytając o nim, ale nie nawiązując z nim relacji. Ogólnie jest to warta przeczytania lektura, można na spokojnie to zrobić w ciągu 2 godzin, przez co nie męczy, a myśli zostają w głowie. Cieszą także różnego rodzaju cytaty, zwłaszcza z Kierkegaarda, widać, że o. Cantalamessa jest dobrze obeznany z jego tekstami.