Najnowsze artykuły
- ArtykułyHobbit Bilbo, kot Garfield i inni leniwi bohaterowie – czyli czas na relaksMarcin Waincetel15
- ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik254
- ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Ayşe Kulin
4
5,8/10
Pisze książki: literatura piękna, powieść historyczna
Urodzona: 26.08.1941
Turecka pisarka i dziennikarka.
Urodziła się w Stambule, a jej ojciec był z pochodzenia Bośniakiem. Absolwentka İstanbul Özel Amerikan Robert Lisesi (literatura). Zanim na poważnie zajęła się literaturą pracowała jako dziennikarka i reporterka w stambulskich wydawnictwach prasowych. Jej pierwsza książka, zbiór opowiadań zatytułowany "Güneşe Dön Yüzünü", wyszedł drukiem gdy miała 43 lata. Wiele jej dzieł osadzonych jest w realiach II wojny światowej. Wybrane publikacje: "Güneşe Dön Yüzünü" (1984),"Sevdalinka" (1999),"Nefes Nefese" (2002, polskie wydanie: "Ostatni pociąg do Stambułu", Wydawnictwo Albatros, 2010),"Gizli Anların Yolcusu" (2011),"Handan" (2014). Dwukrotnie zamężna: 1. Mehmet Sarper (od 1960, rozwód),2 synów: Mete i Ali; 2. Eren Kemahlı (od 1967, rozwód),2 synów: Cem i Ömer Selim.
Urodziła się w Stambule, a jej ojciec był z pochodzenia Bośniakiem. Absolwentka İstanbul Özel Amerikan Robert Lisesi (literatura). Zanim na poważnie zajęła się literaturą pracowała jako dziennikarka i reporterka w stambulskich wydawnictwach prasowych. Jej pierwsza książka, zbiór opowiadań zatytułowany "Güneşe Dön Yüzünü", wyszedł drukiem gdy miała 43 lata. Wiele jej dzieł osadzonych jest w realiach II wojny światowej. Wybrane publikacje: "Güneşe Dön Yüzünü" (1984),"Sevdalinka" (1999),"Nefes Nefese" (2002, polskie wydanie: "Ostatni pociąg do Stambułu", Wydawnictwo Albatros, 2010),"Gizli Anların Yolcusu" (2011),"Handan" (2014). Dwukrotnie zamężna: 1. Mehmet Sarper (od 1960, rozwód),2 synów: Mete i Ali; 2. Eren Kemahlı (od 1967, rozwód),2 synów: Cem i Ömer Selim.
5,8/10średnia ocena książek autora
91 przeczytało książki autora
106 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Ostatni pociąg do Stambułu Ayşe Kulin
6,0
Wydarzenia II wojny światowej widziane oczami mieszkańców neutralnego kraju – Turcji oraz ich krewnych i przyjaciół, którzy z różnych względów znaleźli się w okupowanej Francji. Głównymi bohaterami powieści są członkowie rodziny tureckiej, w której dominuje szacunek dla tradycji a jednocześnie córki cieszą się dużą swobodą – mogą się kształcić, prowadzić życie podobne do kobiet europejskich, pod warunkiem, iż nie przekroczą tradycyjnych praw obowiązujących w tej rodzinie. Starsza córka - Sabitha zostaje żoną Macida, dobrze zapowiadającego się dyplomaty tureckiego, przystojnego i dobrego człowieka. Z czasem piastowane przezeń stanowisko, powoduje, iż ma mniej czasu dla żony i córki, przytłacza go odpowiedzialność za losy kraju i rodziny, w tym krewnych, którzy przebywają w Paryżu. Sabitha czuje się więc samotna. Dodatkowo czuje się nieszczęśliwa, gdyż czuje wyrzuty sumienia związane z dawną zazdrością o młodszą siostrę – ulubienicę ojca, wyższą i w przekonaniu Sabithy – piękniejszą. Obawiając się przed ślubem, że Macid mógłby ulec urokowi Selvy, potajemnie wspiera związek siostry z Rafaelem – tureckim Żydem. Niestety związek ten nie zyskuje akceptacji ani rodziny Selvy, ani Rafaela, dlatego decydują się oni na wyjazd do Francji, gdzie w krótkim czasie zaczynają doświadczać koszmaru wojny i prześladowań narodu żydowskiego. Niezwykle ciekawy wątek stanowi działalność dyplomatów tureckich mająca na celu obronę obywateli tureckich (niezależnie od wyznania) przed faszystami. Odważna, ryzykowna, skuteczna. Przyznam, iż to ona stanowiła dla mnie najlepszą część tej powieści.
Ostatni pociąg do Stambułu Ayşe Kulin
6,0
Początki z tą książką nie były dla mnie łatwe i myślałam nawet o odłożeniu lektury. Jednak kilka pozytywnych recenzji sprawiło, że postanowiłam przemęczyć kilkanaście stron więcej. Na całe szczęście, bo książka okazała się bardzo ciekawa.
Przede wszystkim zaciekawił mnie temat. Rzadko można się zapoznać ze spojrzeniem na wydarzenia II wojny światowej poprzez pryzmat kraju neutralnego. Głównymi bohaterami powieści są członkowie rodziny tureckiej z długoletnią tradycją dyplomatyczną. Ojciec rodziny, Fazil Resat jest człowiekiem, który szczyci się swoją tolerancją i nowoczesnym podejściem do życia. Jego córki. Sabitha i Selva miały to szczęście, że mogły odebrać dobre wykształcenie i wieść życie podobne do życia europejskich kobiet. Sabitha poślubiła Macida, przystojnego tureckiego dyplomatę, który pracuje w ministerstwie spraw zagranicznych i jest bardzo zajętym człowiekiem. Jako doradca prezydenta musi sprawić, by Turcja nie została wmieszana w wojnę. Sabitha czuje się bardzo samotna i nieszczęśliwa. Dochodzą do tego wyrzuty sumienia, jakie ją męczą w związku z uczuciami do młodszej siostry. Siostry, która przez swoją miłość do Żyda, została odrzucona przez ojca. Zarówno rodzice Selvy, jak i Rafaela, są przeciwni temu związkowi. Młodzi jednak biorą ślub cywilny i wyjeżdżają do Francji, by rozpocząć nowe życie. A tam czeka ich koszmar, gdyż jest początek lat czterdziestych i rozpoczyna się polowanie na Żydów.
Szczerze mówiąc nie miałam pojęcia, że tureccy dyplomaci tak zawzięcie i z oddaniem bronili swoich obywateli przed prześladowaniami. Bez względu na wyznanie, człowiek mający turecki paszport mógł czuć się w miarę bezpiecznie. Niejednokrotnie przedstawiciele konsulatów i ambasad narażając swoje życie wyciągali ludzi z więzień czy obozów. Niesamowite, że Niemcy tak im ulegali. Oczywiście nie każdego udawało się uratować. Mimo to, obywatele tureccy przebywający poza krajem, nie mogli się czuć bezpieczni. Dlatego rząd wszelkimi możliwymi środkami walczył o możliwość przywiezienia ich do kraju. Stąd tytuł książki. Ostatni pociąg, ostatnia możliwość bezpiecznego powrotu. Choć ten powrót okaże się wcale nie taki bezpieczny. Możliwość dostania się do tureckiego wagonu oznaczała dla niejednego Żyda nadzieję na życie. I możliwość tą dostali nie tylko Turcy. Dzięki działalności francuskiego podziemia i odwadze tureckich dyplomatów, wielu ludzi udało się wywieźć tym pociągiem, pomimo innej narodowości.
"Ostatni pociąg do Stambułu" to powieść wielowątkowa, chociaż w późniejszym czasie skupia się głównie wokół spraw związanych z pociągiem. Autorka wprowadza kilka nie związanych pozornie z fabułą bohaterów, by poprzez przekrój społecznościowy ukazać smutny los milionów Żydów, bez względu na ich pochodzenie. Ukazuje także dobroć, jaka drzemie w ludziach i budzi się w obliczu wielkiej niesprawiedliwości. Pisarka nie skupia się na ukazaniu zła, lecz poprzez nie pokazuje budzącą się w zwyczajnych ludziach odwagę i poświęcenie. Autorka porusza także temat siostrzanych uczuć, rodzicielskiej miłości, niedozwolonej miłości czy zazdrości.
Początkowo zniechęciły mnie wątki polityczne oraz dość sztywny język. Dialogi wydawały się sztuczne do czasu, gdy zaczęła się szybsza akcja. Później nie czułam już tej sztywności. Akcja jest dość przewidywalna, podobnie jak zakończenie. Sama historia mi się podobała, choć kreacja bohaterów jak dla mnie trochę płaska. Całość jednak oceniam naprawdę dobrze. Zaciekawiła mnie rola Turcji w wojnie, która ogarnęła prawie cały świat. Taktyka polityków, by zachować neutralność i korzyści, jakie z tego płynęły, była dla mnie całkowitą nowością i już z tego względu uważam lekturę za ciekawą. Postawa Turków wobec swoich obywateli, których tak bronili, wzbudzała pełen podziw i lekkie niedowierzanie. No ale nie ma o czym dyskutować, książka powstała na faktach.
"Ostatni pociąg do Stambułu" to powieść dla osób, które lubią historie obyczajowe, nawiązujące do historii i pokazujące inny punkt widzenia. To książka dla tych, którzy czytają zarówno o miłości, jak i o wojennych perypetiach. Powieść nie porywa ale jest ciekawa.